Belgijskie media: "Gazowa broń eksplodowała mu w twarz". Putin ma problem

Putin ma większy problem z gazem, niż chce oficjalnie przyznać - ocenia dziennik „De Standaard”. Planowana "gazowa ekspansja” na Wschód stoi pod znakiem zapytania, a utrata europejskich miliardów euro pozostawi dziurę w budżecie Rosji do 2030 r. - wskazuje belgijska gazeta.
Władimir Putin
Władimir Putin / EPA/MIKHAEL KLIMENTYEV/SPUTNIK/KREMLIN / POOL Dostawca: PAP/EPA

Nawet autokrata, taki jak rosyjski prezydent, nie może uniknąć oficjalnego optymizmu - zauważa „De Standaard", komentując ostatnie wystąpienie Putina w państwowej telewizji, gdzie wyjaśniał on politykę energetyczną kraju na najbliższe lata.

 

Gazowe plany

„Putin z pokerową twarzą zadeklarował w czwartek, że Rosja znacznie zwiększy eksport gazu na nowe rynki wschodzące – zwłaszcza na Wschód, do Chin” – czytamy w gazecie. Prezydent Rosji wyliczał, iż planowana jest budowa nowego hubu do eksportu gazu na południu i trwają w tej sprawie rozmowy z Turcją, oraz uruchomienie nowego gazociągu na Wschód. Ten ostatni miałby do 2030 r. podwoić eksport gazu do Chin do 88 mld metrów sześciennych rocznie.

„Jeśli uważnie posłuchasz Putina, szybko zauważysz, że rosyjski przywódca ma większy problem z gazem, niż chce oficjalnie przyznać” – pisze dziennik i wskazuje, że budowa nowego rurociągu do Chin ma się rozpocząć dopiero w 2024 r. i potrwa kilka lat. Dodatkowo inwestycja będzie utrudniona ze względu na to, iż rosyjscy inżynierowie będą musieli obejść się bez zaawansowanych technologicznie części z Zachodu. „De Standaard” przypomina, że ich znaczenie stało się jasne w tym roku, kiedy niemiecka turbina gazowa Nord Stream firmy Siemens utknęła w Kanadzie po naprawie.

 

"Gazowa broń" eksplodowała Putinowi w twarz

„Rzeczywistość jest taka, że Rosja przez wiele lat będzie mogła korzystać jedynie z istniejącego gazociągu do Chin, który ma ograniczoną przepustowość” – czytamy w gazecie. W dłuższej perspektywie utrata miliardów dochodów z gazu z Europy pozostawi ogromną dziurę w rosyjskim budżecie do 2030 roku.

„Tak długo, jak Kreml będzie dostawał koło ratunkowe z Azji, zamknięta rosyjska gospodarka może jeszcze przez długi czas kuśtykać. Ale za jaką cenę?” – pyta dziennik i ocenia, że Pekin nie tylko narzuci swoje żądania finansowe, ale również uzależni politycznie Rosję.

„+Gazowa broń+ eksplodowała Putinowi w twarz” – konkluduje „De Standaard”.

Andrzej Pawluszek (PAP)

apa/ mal/


 

POLECANE
Nie żyje znany naukowiec. Został zastrzelony z ostatniej chwili
Nie żyje znany naukowiec. Został zastrzelony

W miejscowości Brookline pod Bostonem znaleziono martwego prof. Nuno Loureiro z Massachusetts Institute of Technology – informują amerykańskie media.

GIOŚ wydał komunikat dla mieszkańców Kielc z ostatniej chwili
GIOŚ wydał komunikat dla mieszkańców Kielc

Główny Inspektorat Ochrony Środowiska wydał ostrzeżenie dla Kielc. W środę 17 grudnia prognozowane jest przekroczenie poziomu informowania dla pyłu zawieszonego PM10. Niekorzystna sytuacja może utrzymać się do czwartku, 18 grudnia, do godz. 24:00.

Sejm chce odrzucić weto prezydenta. Bogucki: Ustawa stygmatyzuje polską wieś z ostatniej chwili
Sejm chce odrzucić weto prezydenta. Bogucki: Ustawa stygmatyzuje polską wieś

Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki oświadczył w środę w Sejmie, że tzw. ustawa łańcuchowa, którą zawetował prezydent Karol Nawrocki, w dużej mierze stygmatyzowała polską wieś.

Europarlament otwiera drogę do „turystyki aborcyjnej”. W grę wchodzą unijne fundusze z ostatniej chwili
Europarlament otwiera drogę do „turystyki aborcyjnej”. W grę wchodzą unijne fundusze

Parlament Europejski przyjął rezolucję popierającą obywatelską inicjatywę „My Voice, My Choice”, której celem jest zwiększenie dostępności aborcji w Unii Europejskiej. Kluczowym elementem dokumentu jest postulat uruchomienia mechanizmu „solidarności finansowej”, który mógłby umożliwić finansowanie aborcji z funduszy unijnych – także z pominięciem restrykcyjnych regulacji obowiązujących w części państw członkowskich.

Pilne doniesienia ws. właściciela TVN. Jest decyzja z ostatniej chwili
Pilne doniesienia ws. właściciela TVN. Jest decyzja

Rada dyrektorów Warner Bros. Discovery (WBD) jednogłośnie opowiedziała się w środę za podtrzymaniem rekomendacji dla akcjonariuszy w sprawie zaakceptowania oferty przejęcia części firmy przez Netflixa. Zdaniem rady konkurencyjna oferta Paramount Skydance jest niewystarczająca i bardziej ryzykowna.

Zabójstwo 11-latki w Jeleniej Górze. Są nowe informacje z ostatniej chwili
Zabójstwo 11-latki w Jeleniej Górze. Są nowe informacje

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze zastosował środek tymczasowy wobec 12-latki zatrzymanej w związku zabójstwem 11-letniej Danusi – poinformowała w środę po południu wiceprezes sądu Agnieszka Makowska.

Inflacja w Polsce. UE notuje deflację, u nas ceny nadal rosną Wiadomości
Inflacja w Polsce. UE notuje deflację, u nas ceny nadal rosną

Choć tempo wzrostu cen w Polsce zwalnia, krajowa inflacja pozostaje wyższa niż średnia unijna. Najnowsze dane Eurostatu pokazują, że w listopadzie w większości państw UE doszło do miesięcznej deflacji, podczas gdy w Polsce ceny nadal rosły. Jednocześnie struktura inflacji ujawnia skrajne różnice – od gwałtownych podwyżek cen żywności i używek po wyraźne spadki cen elektroniki.

Tyle wyniosą ceny prądu w 2026 r. Jest komunikat URE z ostatniej chwili
Tyle wyniosą ceny prądu w 2026 r. Jest komunikat URE

Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził wysokość taryf na energię elektryczną na 2026 r.

Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią. Ponadto zaraportowano także o sytuacji na granicy z Litwą i Niemcami w związku z przywróceniem na nich tymczasowych kontroli.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

GDDKiA ogłosiła przetarg na projekt i budowę S10 Nakło nad Notecią – Bydgoszcz Zachód. Prace budowlane planowane są na lata 2028–2031.

REKLAMA

Belgijskie media: "Gazowa broń eksplodowała mu w twarz". Putin ma problem

Putin ma większy problem z gazem, niż chce oficjalnie przyznać - ocenia dziennik „De Standaard”. Planowana "gazowa ekspansja” na Wschód stoi pod znakiem zapytania, a utrata europejskich miliardów euro pozostawi dziurę w budżecie Rosji do 2030 r. - wskazuje belgijska gazeta.
Władimir Putin
Władimir Putin / EPA/MIKHAEL KLIMENTYEV/SPUTNIK/KREMLIN / POOL Dostawca: PAP/EPA

Nawet autokrata, taki jak rosyjski prezydent, nie może uniknąć oficjalnego optymizmu - zauważa „De Standaard", komentując ostatnie wystąpienie Putina w państwowej telewizji, gdzie wyjaśniał on politykę energetyczną kraju na najbliższe lata.

 

Gazowe plany

„Putin z pokerową twarzą zadeklarował w czwartek, że Rosja znacznie zwiększy eksport gazu na nowe rynki wschodzące – zwłaszcza na Wschód, do Chin” – czytamy w gazecie. Prezydent Rosji wyliczał, iż planowana jest budowa nowego hubu do eksportu gazu na południu i trwają w tej sprawie rozmowy z Turcją, oraz uruchomienie nowego gazociągu na Wschód. Ten ostatni miałby do 2030 r. podwoić eksport gazu do Chin do 88 mld metrów sześciennych rocznie.

„Jeśli uważnie posłuchasz Putina, szybko zauważysz, że rosyjski przywódca ma większy problem z gazem, niż chce oficjalnie przyznać” – pisze dziennik i wskazuje, że budowa nowego rurociągu do Chin ma się rozpocząć dopiero w 2024 r. i potrwa kilka lat. Dodatkowo inwestycja będzie utrudniona ze względu na to, iż rosyjscy inżynierowie będą musieli obejść się bez zaawansowanych technologicznie części z Zachodu. „De Standaard” przypomina, że ich znaczenie stało się jasne w tym roku, kiedy niemiecka turbina gazowa Nord Stream firmy Siemens utknęła w Kanadzie po naprawie.

 

"Gazowa broń" eksplodowała Putinowi w twarz

„Rzeczywistość jest taka, że Rosja przez wiele lat będzie mogła korzystać jedynie z istniejącego gazociągu do Chin, który ma ograniczoną przepustowość” – czytamy w gazecie. W dłuższej perspektywie utrata miliardów dochodów z gazu z Europy pozostawi ogromną dziurę w rosyjskim budżecie do 2030 roku.

„Tak długo, jak Kreml będzie dostawał koło ratunkowe z Azji, zamknięta rosyjska gospodarka może jeszcze przez długi czas kuśtykać. Ale za jaką cenę?” – pyta dziennik i ocenia, że Pekin nie tylko narzuci swoje żądania finansowe, ale również uzależni politycznie Rosję.

„+Gazowa broń+ eksplodowała Putinowi w twarz” – konkluduje „De Standaard”.

Andrzej Pawluszek (PAP)

apa/ mal/



 

Polecane