Scholz udzielił wywiadu niemieckim mediom. Komentarze ekspertów: „Obstaje przy myśleniu «Russia first»”

W wywiadzie Scholz nazywa Niemcy „jednym z największych zwolenników Ukrainy”, ale jednocześnie odrzuca postulat dostarczenia Ukraińcom starych Leopardów. Za to wobec Rosji zdaje się być nadzwyczaj „hojny”.
Ważne jest to, że nie pozwalamy na zerwanie rozmów z Rosją mimo dużych różnic zdań. Jeśli nie będziemy rozmawiać, to prawdopodobieństwo zakończenia wojny przez Rosję będzie jeszcze mniejsze.
(…)
Naszym celem jest, aby Rosja zakończyła swoją agresję, a Ukraina obroniła swoją integralność. Aby to osiągnąć, konieczna będzie rozmowa. Nie wiadomo, czy stanie się to przez telefon, łącze wideo czy przy długim stole. W dłuższej perspektywie widać wyraźnie, że Rosja pozostaje największym pod względem powierzchni krajem na kontynencie europejskim. Kiedy ta wojna się skończy i będziemy mieli do czynienia z inną Rosją, która jest zdolna do pokoju, być może nadejdzie czas, kiedy znów będziemy mogli żyć razem. Choć jeszcze nie teraz
– mówi Scholz.
Komentarze ekspertów
„Rosja musi zdać sobie sprawę…”
„Stworzyć możliwość wzajemnego zrozumienia”
„Nie pozwólcie przerwać rozmów z Rosją”
„Trzeba rozmawiać”W wywiadzie SZ Scholz brzmi jak Steinmeier w czasach, gdy był ministrem spraw zagranicznych
– komentuje Ulrich Speck, niemiecki analityk publikujący w niemieckich i amerykańskich mediach.
Scholz obstaje przy myśleniu „Russia first”. Priorytetem nie jest zrobienie maksimum dla zwycięstwa Ukrainy, ale przywrócenie normalnych stosunków z Rosją. Nie po to, by pokonać rosyjski imperializm, ale szukać wzajemnego zrozumienia bez wymagania od Rosji głębokich zmian
– komentuje Kristi Raik, estońska ekspert ds. polityki zagranicznej.