Nie żyje Barbara Gąsiorowska. Urodzona w Auschwitz. Nr obozowy 88896

Pani Barbara odeszła na ostatnią wartę. Nikt jej nie towarzyszył, nikt nie trzymał za rękę. Została znaleziona bez życia w swoim mieszkaniu na warszawskiej Woli. Nie utrzymywała kontaktu z otoczeniem, praktycznie była sama. Ogromna tragedia, która może spotkać każdego z ocalałych byłych więźniów z niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Auschwitz-Birkenau.
Mama Pani Basi została zabrana do obozu w jednym z transportów ludności cywilnej z Powstania Warszawskiego. Oczekiwała dziecka. Niemieccy bandyci nie mieli litości dla ciężarnej kobiety.
Dom Dziennego Pobytu dla ocalałych z niemieckich obozów
I tu chcę poruszyć sprawę ogromnej tragedii, która dotyka ostatnich polskich ocalałych z niemieckich obozów koncentracyjnych. To już starsi ludzie, często samotni, schorowani. Od dłuższego czasu staram się zaalarmować nasze władze, różne stowarzyszenia, aby w końcu podjęli decyzję i zorganizowali dla nich Dom Dziennego Pobytu. W Warszawie, gdzie ciągle żyje ich spora liczba. Tak samo jak to jest zorganizowane dla Powstańców Warszawskich. Miłe spotkania, obiady, rozrywki. Na miejscu podstawowa opieka lekarska. I najważniejsze – troska i uwaga.
Zasługują na to. Tak samo jak zasługują na pomoc finansową strony niemieckiej, którą otrzymują corocznie ofiary Holocaustu z Europy Wschodniej.
Być może smutna wiadomość o samotnej śmierci Pani Barbary poruszy kamienne serca naszych dyrygentów?
Myślę, że powinni się zastanowić i coś zrobić. Nigdy nie jest za późno!!!
Spoczywaj w pokoju drogie dziecko z KL Auschwitz.