Fala podwyżek w Chorwacji po wejściu do strefy euro. Chorwaci wściekli

Jak informował w środę rano portal euractiv.com, trzeci dzień członkostwa Chorwacji w strefie euro przyniósł powszechną furię z powodu podwyżek cen, które rząd nazwał „perfidnym wyzyskiem i nieuczciwym spekulanctwem”. We wtorek wielu Chorwatów zwróciło uwagę, że pomimo zapewnień chorwackich władz wielu sprzedawców zaokrągliło ceny w górę.
– Sieci handlowe podnosiły ceny co miesiąc, a teraz, po przyjęciu euro, znowu podnoszą ceny i próbują oszukiwać obywateli – stwierdził minister gospodarki, który pilnie wezwał sieci handlowe do spotkania.
Powtórka problemu znanego Słoweńcom
Publicysta „Sieci” Goran Andrijanić zwrócił uwagę, że najbardziej podrożały „najważniejsze artykuły spożywcze i inne artykuły pierwszej potrzeby”.
„Media chorwackie piszą teraz, że rząd mógł się spodziewać podwyżki cen i powinien się do tego przygotować. Przypominają, że podobny problem pojawił się podczas wprowadzania euro w sąsiedniej Słowenii w 2004 r. Wtedy rząd w Lublanie rozwiązał go, tworząc «czarne listy» sieci handlowych, które podniosły ceny. Niektórzy z kolei twierdzą, że regulacja cen będzie trudna, wręcz niemożliwa i że większość z nich pozostanie na dotychczasowym poziomie” – pisze Andrijanić.