Porównał króla Karola III do sadysty. Sensacyjna autobiografia księcia Harry’ego

Premiera dokumentalnego serialu Netfliksa „Harry i Meghan” wywołała w Pałacu Buckingham prawdziwe trzęsienie ziemi. To jednak nie wszystko, bo wielkimi krokami zbliża się premiera książki księcia Harry’ego.
Wstępna data premiery została ustalona na koniec 2022 r., aby wykorzystać lukratywny okres bożonarodzeniowy, ale ostatecznie została przeniesiona na 10 stycznia na znak szacunku wobec zmarłej królowej.
CZYTAJ TAKŻE: Skandal w Pałacu Buckingham. Książę William i Kate Middleton muszą przygotować się na najgorsze
Wydawcy dali jasno do zrozumienia, że Harry nie unikał drażliwych tematów. Tytuł autobiografii księcia Harry’ego nosi tytuł „Spare” („Zapasowy”) i odnosi się do jego statusu w rodzinie królewskiej. Według brytyjskich dzienników prawnicy rodziny królewskiej są w gotowości.
Sadystyczna postawa ojca
Jedną z plotek, która od lat krążyła wokół rodziny królewskiej było to, że obecny król nie jest ojcem księcia Harry’ego. Brytyjskie media spekulowały, iż prawdziwym ojcem był kochanek księżnej Diany James Hewitt. Mówiło się tak przede wszystkim przez podobieństwo w kolorze włosów.
W jednym z fragmentów „Spare” podkreślono, że obecny król lubił robić sobie żarty z całej sytuacji.
Lubił opowiadać historie, a to był jeden z najlepszych w jego repertuarze. Zawsze kończył z wybuchem filozofowania… „Kto wie, czy naprawdę jestem księciem Walii?”, „Kto wie, czy jestem nawet twoim prawdziwym ojcem?”
– czytamy.
Zdaniem księcia Harry’ego postawa ojca była wręcz sadystyczna.
Śmiał się i śmiał, choć był to wyjątkowo nieśmieszny żart, biorąc pod uwagę krążącą właśnie wtedy plotkę, że moim prawdziwym ojcem był jeden z byłych kochanków mamusi, major James Hewitt. Jedną z przyczyn tej plotki były płomienne rude włosy majora Hewitta, ale inną przyczyną był sadyzm
– stwierdził i dodał, że to nie mogło być prawdą, ponieważ księżna Diana poznała Jamesa Hewitta, kiedy Harry miał już dwa lata.