Wpadka w „Pytaniu na śniadanie”. Prowadzący musiał się tłumaczyć

Na antenie TVP w programie „Pytanie na śniadanie” doszło do wpadki ze strony prowadzącego Łukasza Nowickiego. Na jego zachowanie zareagowała współprowadząca Ida Nowakowska, która nie mogła powstrzymać się od śmiechu.
Prowadzący
Prowadzący "Pytanie na śniadanie" / Screen z kanału YouTube

W „Pytaniu na śniadanie” Łukasz Nowicki dopuścił się zaskakującego zachowania. Kiedy mówił o diecie, rzucił pieczywem o ziemię, co bardzo nie spodobało się oglądającym.

Przypomnijmy, że „Pytanie na śniadanie” jest programem prowadzonym na żywo. Z racji tego nie brakuje w nim wpadek, które na długo zapadają w pamięć widzów. Kilka dni temu, kiedy Łukasz Nowicki wraz z Małgorzatą Opczowską prowadził program, również doszło do „potknięcia”.

– Tomek zwija krokiety, a ja rozwijam czerwony dywan u stóp Aleksandry Grysz. Porzucamy na chwilę holistyczną kuchnię z kapustą i przechodzimy do świata show-biznesu – mówił prezenter. Specjalistka komentująca życie gwiazd powiedziała dziennikarzowi, że w poniedziałek powiedział jej praktycznie to samo. 

– Łukasz, a wiesz, że wczoraj dokładnie tak samo zacząłeś „Czerwony dywan”? „Agnieszka Dziekan zwija cynamonki, a my rozwijamy czerwony dywan” – zauważyła redakcyjna koleżanka.

Nowicki tłumaczy się ze swojego zachowania

Dziennikarz pomimo tego, że ma ogromne doświadczenie, tak jak wszyscy miewa słabsze chwile. W jednym z wywiadów wyznał, że w „Pytaniu na śniadanie” nie czuje się sobą tak bardzo, jak w „Postaw na milion”, gdzie jest bardziej spontaniczny i pozwala sobie na więcej. 

– Ja bardzo lubię robić „Postaw na milion”, bo tam naprawdę jadę po bandzie. Wiem, że jak przekroczę granicę, to oni to po prostu wytną. Tam jestem w 100 proc. sobą, a w „Pytaniu…” nie do końca, bo jednak muszę trzy razy się zastanowić, czy na pewno mogę to zdanie tak skonstruować, czy ono nie zostanie odebrane dwuznacznie lub w sposób przeze mnie niezamierzony – podkreślił.

Następnie dodał, że za swoje błędy poniósł już konsekwencje. 

– Miałem dwie takie wpadki i za obie poniosłem spore konsekwencje. Jedna była związana z bułkami, a druga z nie najlepszą reakcją w rozmowie o depresji. Ale to była kwestia kontekstu, sytuacji. Ja nie miałem na myśli tego, co się wydarzyło – dodał Nowicki w wywiadzie z Plejadą.


 


 

POLECANE
Blackout w Czechach. Premier przekazał nowe ustalenia Wiadomości
Blackout w Czechach. Premier przekazał nowe ustalenia

Premier Czech Petr Fiala powiedział dziennikarzom po posiedzeniu Centralnego Sztabu Kryzysowego, że przyczyną awarii prądu w piątek była usterka techniczna. Wykluczył cyberatak jako powód. Według Fiali awaria objęła 500 tys. odbiorców prądu. Po południu bez energii elektrycznej było 2000 odbiorców.

Rząd Tuska zrezygnował z uporczywego łamania prawa w tej jednej kwestii Wiadomości
"Rząd Tuska zrezygnował z uporczywego łamania prawa w tej jednej kwestii"

Rząd Donalda Tuska opublikował w Dzienniku Ustaw uchwałę Sądu Najwyższego, która potwierdza ważność wyboru Karola Tadeusza Nawrockiego na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Uchwała dotyczy wyborów prezydenckich, które odbyły się 18 maja i 1 czerwca 2025 roku.

Tȟašúŋke Witkó: król jest nagi tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: król jest nagi

„W polityce, jak nie idzie, to nie idzie!”. Państwo, naturalnie, doskonale wiecie, że autorem przytoczonej frazy jest Włodzimierz Czarzasty, a wygłosił on ją po serii ciosów wyborczych, jakie spadły na Sojusz Lewicy Demokratycznej niemal dekadę temu. Osobiście, jakiegoś większego nabożeństwa do słów wypowiadanych przez tego byłego członka Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej nie mam, ale to jedno zdanie – jakże prawdziwe i słuszne – zapadło mi w pamięci na długo. Zresztą, jeśli przyjrzeć się bliżej obecnym losom premiera Donalda Tuska, wtedy widać jak na dłoni, że tyczy ono wszystkich graczy sceny politycznej, od prawicy do lewicy

Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wycofaniu jednej z partii popularnych chipsów Lay's. Wykryto w niej niebezpieczne substancje, które nie powinny znajdować się w żywności. Jeśli masz ten produkt w domu – nie jedz go i jak najszybciej zwróć do sklepu.

Powyborcza zabawa zapałkami tylko u nas
Powyborcza zabawa zapałkami

Polityczna szarża Romana Giertycha nie zmieniła i raczej nie ma szans zmienić wyniku wyborów, ani doprowadzić do ich powtórzenia, jednak społeczne szkody przez nią uczynione odczuwać będziemy jeszcze długo.

Niemcy: 20-latek zaatakował podróżnych młotkiem Wiadomości
Niemcy: 20-latek zaatakował podróżnych młotkiem

Cztery osoby zostało lekko ranne w czwartek w wyniku ataku mężczyzny z młotkiem w dalekobieżnym pociągu w Bawarii w Niemczech - poinformowała miejscowa policja. Napastnik został aresztowany.

Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Znane nazwisko wraca do gry Wiadomości
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Znane nazwisko wraca do gry

Powrót Adama Nawałki na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski jeszcze niedawno wydawał się mało realny. Dziś jednak ten scenariusz staje się coraz bardziej prawdopodobny. Jak ujawnił Roman Kołtoń w swoim programie „Prawda Futbolu”, były trener kadry jest gotów ponownie objąć stanowisko – choćby tymczasowo.

 Straż Graniczna wydała komunikat. Ważne informacje dla mieszkańców pogranicza Wiadomości
Straż Graniczna wydała komunikat. Ważne informacje dla mieszkańców pogranicza

Mieszkańcy pracujący po niemieckiej stronie granicy mogą być spokojni, kontrole na granicy będą wyrywkowe, nie będzie to kontrola 100 procent osób – powiedział PAP por. Paweł Biskupik, rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Mam problem. Artur Barciś zwrócił się do fanów Wiadomości
"Mam problem". Artur Barciś zwrócił się do fanów

Znany polski aktor Artur Barciś, niespodziewanie zwrócił się do fanów za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku. W krótkim, ale szczerym wpisie wyjaśnił, dlaczego nie jest w stanie odpowiedzieć każdemu, kto zaprasza go do znajomych.

Wypadek Flixbusa w Niemczech. Wśród pasażerów Polacy z ostatniej chwili
Wypadek Flixbusa w Niemczech. Wśród pasażerów Polacy

23 osoby zostały ranne w nocnym wypadku autokaru na autostradzie około 100 km na północ od Berlina - poinformowała w komunikacie policja z Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Wśród pasażerów byli Polacy; jeden z nich odniósł lekkie obrażenia i trafił do szpitala.

REKLAMA

Wpadka w „Pytaniu na śniadanie”. Prowadzący musiał się tłumaczyć

Na antenie TVP w programie „Pytanie na śniadanie” doszło do wpadki ze strony prowadzącego Łukasza Nowickiego. Na jego zachowanie zareagowała współprowadząca Ida Nowakowska, która nie mogła powstrzymać się od śmiechu.
Prowadzący
Prowadzący "Pytanie na śniadanie" / Screen z kanału YouTube

W „Pytaniu na śniadanie” Łukasz Nowicki dopuścił się zaskakującego zachowania. Kiedy mówił o diecie, rzucił pieczywem o ziemię, co bardzo nie spodobało się oglądającym.

Przypomnijmy, że „Pytanie na śniadanie” jest programem prowadzonym na żywo. Z racji tego nie brakuje w nim wpadek, które na długo zapadają w pamięć widzów. Kilka dni temu, kiedy Łukasz Nowicki wraz z Małgorzatą Opczowską prowadził program, również doszło do „potknięcia”.

– Tomek zwija krokiety, a ja rozwijam czerwony dywan u stóp Aleksandry Grysz. Porzucamy na chwilę holistyczną kuchnię z kapustą i przechodzimy do świata show-biznesu – mówił prezenter. Specjalistka komentująca życie gwiazd powiedziała dziennikarzowi, że w poniedziałek powiedział jej praktycznie to samo. 

– Łukasz, a wiesz, że wczoraj dokładnie tak samo zacząłeś „Czerwony dywan”? „Agnieszka Dziekan zwija cynamonki, a my rozwijamy czerwony dywan” – zauważyła redakcyjna koleżanka.

Nowicki tłumaczy się ze swojego zachowania

Dziennikarz pomimo tego, że ma ogromne doświadczenie, tak jak wszyscy miewa słabsze chwile. W jednym z wywiadów wyznał, że w „Pytaniu na śniadanie” nie czuje się sobą tak bardzo, jak w „Postaw na milion”, gdzie jest bardziej spontaniczny i pozwala sobie na więcej. 

– Ja bardzo lubię robić „Postaw na milion”, bo tam naprawdę jadę po bandzie. Wiem, że jak przekroczę granicę, to oni to po prostu wytną. Tam jestem w 100 proc. sobą, a w „Pytaniu…” nie do końca, bo jednak muszę trzy razy się zastanowić, czy na pewno mogę to zdanie tak skonstruować, czy ono nie zostanie odebrane dwuznacznie lub w sposób przeze mnie niezamierzony – podkreślił.

Następnie dodał, że za swoje błędy poniósł już konsekwencje. 

– Miałem dwie takie wpadki i za obie poniosłem spore konsekwencje. Jedna była związana z bułkami, a druga z nie najlepszą reakcją w rozmowie o depresji. Ale to była kwestia kontekstu, sytuacji. Ja nie miałem na myśli tego, co się wydarzyło – dodał Nowicki w wywiadzie z Plejadą.


 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe