Po kompromitacji ambasador Niemiec usiłuje ratować wizerunek… w „Newsweeku”. Takiej odpowiedzi się nie spodziewał---

„Czy pan minister wie, ile miliardów złotych Polska co roku przelewała do Moskwy w zamian za rosyjską energię?” – zapytał kilka dni temu na Twitterze ambasador Niemiec Thomas Bagger. Odbyło się to mniej więcej w tym samym czasie, co atak proniemieckiej opozycji w Polsce na PKN Orlen.
Ambasador Niemiec w Polsce Thomas Bagger Po kompromitacji ambasador Niemiec usiłuje ratować wizerunek… w „Newsweeku”. Takiej odpowiedzi się nie spodziewał---
Ambasador Niemiec w Polsce Thomas Bagger / Screen YT Darthmouth

„Pytanie” ambasadora Niemiec miało być odpowiedzią na wypowiedź ministra Błaszczaka, który mówił w „Gościu Wiadomości” TVP: – Nie ulega wątpliwości, że to polityka Niemiec spowodowała, że Putin zdobył pieniądze na swoją armię.

Konwencja wiedeńska, na podstawie której działają dyplomaci na całym świecie, zawiera zasadę nieingerencji, w ramach której dyplomaci mają obowiązek nie mieszać się do spraw wewnętrznych przyjmującego ich państwa.

Polska przez wiele lat była skazana na surowce energetyczne z Rosji zarówno ze względu na odziedziczoną po czasach komunizmu infrastrukturę, jak i praktyczny brak alternatyw. Faktem jest jednak, że próby dywersyfikacji dostaw były torpedowane jak w czasach rządu Leszka Millera, który zerwał „kontrakt norweski”. A postrzegane jako proniemieckie rządy PO-PSL podejmowały działania takie jak podpisanie umowy z Gazpromem, która uznana została za tak niekorzystną, że interweniowała Unia Europejska, co doprowadziło do zmiany jej zapisów.

 

Wywiad ambasadora Niemiec dla „Newsweeka”

W najnowszym wywiadzie dla należącego do Ringier Axel Springer „Newsweeka”, którego redaktorem naczelnym jest Tomasz Sekielski, Thomas Bagger zapewnia, jak bardzo Niemcy się zmieniły od czasów wojny.

– Karykaturalne opisy Niemiec i stosunków polsko-niemieckich nie odzwierciedlają ani realiów mojego kraju, ani prawdziwej natury naszych wzajemnych relacji – mówi w wywiadzie ambasador Niemiec.

 

Reakcja internautów

Jednak jego deklaracja nie spotkała się z aprobatą komentujących. Prawie wszystkie komentarze są krytyczne, wręcz bardzo krytyczne.

„Szkoda, że Polska nie ma swojej prasy w Niemczech, tak jak Niemcy w Polsce. Czy Ambasador się z takim stwierdzeniem zgodzi?” – komentuje dziennikarz „Niedzieli” Artur Stelmasiak.

„Proszę zatem reagować na karykaturalne opisy polskiej rzeczywistości w niemieckich mediach. Określenia «nacjonalistalistyczno-konserwatywny reżim PIS» to normalka”.

„Jednak Pan Ambasador winien zwrocic swoja uwage na artykuly jakie np. publikuje FAZ czy Der Spiegel-gdzie jednoznacznie sa przeklamania wzgledem relacji pol-niem,wzgledem historii i tym jest «karmione» spoleczenstwo niemieckie-a potem kraza po Bundesrepublice falszywe opinie”.

„Panie Ambasadorze te głodne kawałki to proszę zostawić na prelekcje w jakimś Stiftungu w Polsce za niemieckie publiczne pieniądze. Tam będą panu spotkać słowa z ust. Teoria baaardzo mija się z praktyką”.

„Wyskakuj z kasy za cierpienia moich i tysięcy innych dziadków”

[pisownia oryginalna – przyp. red.]

– komentują inni internauci.

 

„Od Lizbony do Władywostoku”

Przez wiele lat w Niemczech obowiązywała bismarckowska koncepcja współpracy z Rosją. Od czasów kanclerza Bismarcka w Niemczech powraca koncepcja budowy dominacji Niemiec w Europie w oparciu o Rosję. W czasie rządów Angeli Merkel przyjęła formę „budowy wspólnej przestrzeni od Lizbony do Władywostoku”.

Mieliśmy nadzieję, że koniec zimnej wojny oznaczać będzie zwycięstwo całej Europy. Wydawało się, że nie potrwa długo, a marzenie Charlesa de Gaulle’a o zjednoczonym kontynencie stanie się rzeczywistością – nie tyle w sensie geograficznym od Atlantyku po Ural, ile w sensie kulturowym i cywilizacyjnym od Lizbony po Władywostok

– składał w 2021 roku na łamach „Die Zeit” propozycję Władimir Putin.

Wizja wspólnej przestrzeni gospodarczej od Władywostoku do Lizbony zasługuje na to, aby zabiegać o nią wszelkimi środkami dyplomatycznymi

– mówił jeszcze w 2016 roku prezes Komisji Wschodniej Gospodarki Niemieckiej Wolfgang Buechele na konferencji ekonomicznej East Forum.

W relacjach Unii Europejskiej z Rosją zawsze chodziło o partnerstwo pod hasłem „od Lizbony po Władywostok”. Musimy być gotowi na ponowne wyciągnięcie ręki do Rosji

– przekonywał… niecałe dwa miesiące po rosyjskiej inwazji na Ukrainę niemiecki polityk Günter Verheugen.

Te same Niemcy z uporem godnym lepszej sprawy, często łamiąc opór swoich wschodnich sojuszników, realizowały koncepcję w praktyce, budując o wiele droższy od potencjalnych dróg lądowych podmorski gazociąg Nord Stream 1, a później Nord Stream 2. W tym czasie polscy politycy zwracali uwagę na zagrożenie finansowania reżimu Putina. Dziś uznaje się, że budowa alternatywy dla transportu rosyjskiego gazu przez Ukrainę była jedną z przyczyn rosyjskiej agresji.

 


 

POLECANE
Polityk PiS: Czas zakończyć wojenkę PiS - Konfederacja z ostatniej chwili
Polityk PiS: Czas zakończyć wojenkę PiS - Konfederacja

Poseł PiS Jan Kowalski zaapelował o zakończenie konfliktu między Prawem i Sprawiedliwością a Konfederacją. Jego zdaniem jedynie współpraca tych ugrupowań pozwoli prawicy odzyskać władzę i zbudować IV Rzeczpospolitą.

Jestem po stronie anty-PiS, ale nie chciałbym, by Ziobro zmarł w areszcie Wiadomości
"Jestem po stronie anty-PiS, ale nie chciałbym, by Ziobro zmarł w areszcie"

Piotr Bakun z Nowej Fali stwierdził w TV Republika, że mimo swojej anty-PiS-owskiej postawy sprzeciwia się tymczasowemu aresztowaniu Zbigniewa Ziobry. Polityk podkreślił, że ze względu na chorobę nowotworową byłego ministra, mimo odmiennych poglądów, „humanitaryzm powinien być”.

W rosyjskich szkołach zamiast dzwonka zabrzmią pieśni patriotyczne Wiadomości
W rosyjskich szkołach zamiast dzwonka zabrzmią pieśni patriotyczne

W listopadzie rosyjskie szkoły zrezygnują z tradycyjnego dzwonka. Zamiast niego uczniowie usłyszą patriotyczne melodie poświęcone Dniu Jedności Narodowej – poinformował portal Moscow Times, powołując się na komunikat ministerstwa edukacji.

Te cztery regiony Polski wyprzedziły gospodarczo regiony Niemiec pilne
Te cztery regiony Polski wyprzedziły gospodarczo regiony Niemiec

Jeszcze dwie dekady temu nawet Warszawa nie dorównywała niemieckim regionom. Dziś stolica i cztery województwa wyprzedzają część Niemiec pod względem rozwoju – wynika z analizy money.pl.

Wypadki na polskich drogach: tragiczny bilans weekendu Wiadomości
Wypadki na polskich drogach: tragiczny bilans weekendu

146 wypadków, 6 ofiar śmiertelnych i 184 rannych – taki jest bilans zdarzeń drogowych w Polsce od piątku. Policja podsumowuje początek wzmożonych kontroli w ramach Akcji Znicz 2025.

ING Bank Śląski wydał komunikat Wiadomości
ING Bank Śląski wydał komunikat

ING Bank Śląski ostrzega swoich klientów przed nową techniką socjotechniczną, którą wykorzystują przestępcy.

Atak nożowników w pociągu do Londynu. Dziesięć osób rannych, dziewięć w stanie ciężkim pilne
Atak nożowników w pociągu do Londynu. Dziesięć osób rannych, dziewięć w stanie ciężkim

Dramatyczne sceny w pociągu jadącym do Londynu. Uzbrojeni napastnicy zaatakowali pasażerów, raniąc dziesięć osób, w tym dziewięć ciężko. Policja zatrzymała dwie osoby.

Niemiecki ekspert: ETS2 podniesie rachunki w Polsce o 150 procent z ostatniej chwili
Niemiecki ekspert: ETS2 podniesie rachunki w Polsce o 150 procent

Unijny system ETS2 uderzy Polaków po kieszeni. Według niemieckiego eksperta Bernda Webera, po jego wprowadzeniu rachunki za ogrzewanie w Polsce mogą wzrosnąć nawet o 150 procent. Tymczasem niemieccy konsumenci mają odczuć zmiany jedynie symbolicznie.

Stany Zjednoczone przygotowują się do zbrojnej interwencji w Nigerii w obronie mordowanych chrześcijan z ostatniej chwili
Stany Zjednoczone przygotowują się do zbrojnej interwencji w Nigerii w obronie mordowanych chrześcijan

Donald Trump ostro zaatakował władze Nigerii. Prezydent USA zapowiedział, że jeśli rząd tego kraju nie powstrzyma mordów na chrześcijanach, Stany Zjednoczone „mogą wkroczyć z bronią w ręku”.

Czy spotkanie Trump - Xi to pierwszy krok do porozumienia mocarstw? gorące
Czy spotkanie Trump - Xi to pierwszy krok do porozumienia mocarstw?

Spotkanie Donalda Trumpa i Xi Jinpinga w Korei Południowej może stać się początkiem nowego etapu w relacjach między USA a Chinami – dwóch potęg, które od lat rywalizują o dominację gospodarczą i technologiczną. Ale, jak ostrzegają komentatorzy, to dopiero pierwszy, ostrożny krok w stronę globalnego odprężenia.

REKLAMA

Po kompromitacji ambasador Niemiec usiłuje ratować wizerunek… w „Newsweeku”. Takiej odpowiedzi się nie spodziewał---

„Czy pan minister wie, ile miliardów złotych Polska co roku przelewała do Moskwy w zamian za rosyjską energię?” – zapytał kilka dni temu na Twitterze ambasador Niemiec Thomas Bagger. Odbyło się to mniej więcej w tym samym czasie, co atak proniemieckiej opozycji w Polsce na PKN Orlen.
Ambasador Niemiec w Polsce Thomas Bagger Po kompromitacji ambasador Niemiec usiłuje ratować wizerunek… w „Newsweeku”. Takiej odpowiedzi się nie spodziewał---
Ambasador Niemiec w Polsce Thomas Bagger / Screen YT Darthmouth

„Pytanie” ambasadora Niemiec miało być odpowiedzią na wypowiedź ministra Błaszczaka, który mówił w „Gościu Wiadomości” TVP: – Nie ulega wątpliwości, że to polityka Niemiec spowodowała, że Putin zdobył pieniądze na swoją armię.

Konwencja wiedeńska, na podstawie której działają dyplomaci na całym świecie, zawiera zasadę nieingerencji, w ramach której dyplomaci mają obowiązek nie mieszać się do spraw wewnętrznych przyjmującego ich państwa.

Polska przez wiele lat była skazana na surowce energetyczne z Rosji zarówno ze względu na odziedziczoną po czasach komunizmu infrastrukturę, jak i praktyczny brak alternatyw. Faktem jest jednak, że próby dywersyfikacji dostaw były torpedowane jak w czasach rządu Leszka Millera, który zerwał „kontrakt norweski”. A postrzegane jako proniemieckie rządy PO-PSL podejmowały działania takie jak podpisanie umowy z Gazpromem, która uznana została za tak niekorzystną, że interweniowała Unia Europejska, co doprowadziło do zmiany jej zapisów.

 

Wywiad ambasadora Niemiec dla „Newsweeka”

W najnowszym wywiadzie dla należącego do Ringier Axel Springer „Newsweeka”, którego redaktorem naczelnym jest Tomasz Sekielski, Thomas Bagger zapewnia, jak bardzo Niemcy się zmieniły od czasów wojny.

– Karykaturalne opisy Niemiec i stosunków polsko-niemieckich nie odzwierciedlają ani realiów mojego kraju, ani prawdziwej natury naszych wzajemnych relacji – mówi w wywiadzie ambasador Niemiec.

 

Reakcja internautów

Jednak jego deklaracja nie spotkała się z aprobatą komentujących. Prawie wszystkie komentarze są krytyczne, wręcz bardzo krytyczne.

„Szkoda, że Polska nie ma swojej prasy w Niemczech, tak jak Niemcy w Polsce. Czy Ambasador się z takim stwierdzeniem zgodzi?” – komentuje dziennikarz „Niedzieli” Artur Stelmasiak.

„Proszę zatem reagować na karykaturalne opisy polskiej rzeczywistości w niemieckich mediach. Określenia «nacjonalistalistyczno-konserwatywny reżim PIS» to normalka”.

„Jednak Pan Ambasador winien zwrocic swoja uwage na artykuly jakie np. publikuje FAZ czy Der Spiegel-gdzie jednoznacznie sa przeklamania wzgledem relacji pol-niem,wzgledem historii i tym jest «karmione» spoleczenstwo niemieckie-a potem kraza po Bundesrepublice falszywe opinie”.

„Panie Ambasadorze te głodne kawałki to proszę zostawić na prelekcje w jakimś Stiftungu w Polsce za niemieckie publiczne pieniądze. Tam będą panu spotkać słowa z ust. Teoria baaardzo mija się z praktyką”.

„Wyskakuj z kasy za cierpienia moich i tysięcy innych dziadków”

[pisownia oryginalna – przyp. red.]

– komentują inni internauci.

 

„Od Lizbony do Władywostoku”

Przez wiele lat w Niemczech obowiązywała bismarckowska koncepcja współpracy z Rosją. Od czasów kanclerza Bismarcka w Niemczech powraca koncepcja budowy dominacji Niemiec w Europie w oparciu o Rosję. W czasie rządów Angeli Merkel przyjęła formę „budowy wspólnej przestrzeni od Lizbony do Władywostoku”.

Mieliśmy nadzieję, że koniec zimnej wojny oznaczać będzie zwycięstwo całej Europy. Wydawało się, że nie potrwa długo, a marzenie Charlesa de Gaulle’a o zjednoczonym kontynencie stanie się rzeczywistością – nie tyle w sensie geograficznym od Atlantyku po Ural, ile w sensie kulturowym i cywilizacyjnym od Lizbony po Władywostok

– składał w 2021 roku na łamach „Die Zeit” propozycję Władimir Putin.

Wizja wspólnej przestrzeni gospodarczej od Władywostoku do Lizbony zasługuje na to, aby zabiegać o nią wszelkimi środkami dyplomatycznymi

– mówił jeszcze w 2016 roku prezes Komisji Wschodniej Gospodarki Niemieckiej Wolfgang Buechele na konferencji ekonomicznej East Forum.

W relacjach Unii Europejskiej z Rosją zawsze chodziło o partnerstwo pod hasłem „od Lizbony po Władywostok”. Musimy być gotowi na ponowne wyciągnięcie ręki do Rosji

– przekonywał… niecałe dwa miesiące po rosyjskiej inwazji na Ukrainę niemiecki polityk Günter Verheugen.

Te same Niemcy z uporem godnym lepszej sprawy, często łamiąc opór swoich wschodnich sojuszników, realizowały koncepcję w praktyce, budując o wiele droższy od potencjalnych dróg lądowych podmorski gazociąg Nord Stream 1, a później Nord Stream 2. W tym czasie polscy politycy zwracali uwagę na zagrożenie finansowania reżimu Putina. Dziś uznaje się, że budowa alternatywy dla transportu rosyjskiego gazu przez Ukrainę była jedną z przyczyn rosyjskiej agresji.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe