M. Ossowski, red. nacz. „TS”: Prospołeczny program NSZZ „Solidarność” pomógł zmienić podejście do rynku pracy

Zmiany struktury społecznej, które w ostatnich latach stają się coraz wyraźniejsze, nie rozpoczęły się kilka lat temu. Trwają już kilkadziesiąt lat i ich efektem jest rosnące z roku na rok rozwarstwienie społeczne.
/ pixabay.com

W Polsce zmiany są nieco inne ze względu na fakt, że nasz kraj, podobnie jak inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej, stosunkowo niedawno włączył się w orbitę globalnej gospodarki. Ponadto okres komunizmu i panująca w nim gospodarka centralnie planowana, mocno regulowana, a zwłaszcza jej katastrofalne w skutkach efekty, sprawiły, że stosunkowo łatwo ulegliśmy jako społeczeństwo wprowadzanym do nas trendom liberalnym, które w zasadzie uznaliśmy za jedyną drogę do poprawy standardów życia. Zwłaszcza że w wielu przypadkach zachodzące zmiany potwierdzały słuszność obranej drogi. W takiej atmosferze stosunkowo łatwo było przymykać oko na zamykane zakłady pracy czy likwidowane PGR-y. Setki tysięcy czy nawet miliony ofiar tych przemian nader często określano mianem nieudaczników niepotrafiących dostosować się do nowych, dających większe możliwości czasów.

Liberalne hasła budowały naszą rzeczywistość także w nieufności do zrzeszania się w organizacje związkowe, które zazwyczaj postrzegane były jako relikty minionego systemu, stanowiące główną siłę hamującą rozwój kraju. Wszystkie spory na linii pracownik – pracodawca regulować miała niewidzialna ręka rynku. Doskonale było to widoczne chociażby podczas kryzysu w latach 2008–2009, kiedy koszt wychodzenia z tej sytuacji został przerzucony właśnie na pracowników poprzez liberalizacje Kodeksu pracy i wprowadzanie elastycznych form zatrudnienia na niespotykaną wówczas skalę. Głosy NSZZ „Solidarność”, która także wraz pozostałymi centralami związkowymi domagała się przeprowadzenia zmian i zahamowania niekontrolowanego, niemalże liberalnego, kursu w gospodarce, były marginalizowane lub wręcz ośmieszane. Dopiero 2015 rok i rozpoczęcie wprowadzania prospołecznego programu, będącego de facto programem NSZZ „Solidarność” (chociażby postulaty dotyczące płacy minimalnej, obniżenia wieku emerytalnego, ograniczenia handlu w niedzielę i wiele innych), doprowadziło do stopniowej zmiany podejścia do rynku pracy.

Zmiana ta jest w dużej mierze wynikiem prowadzonego po raz pierwszy po 1989 roku relatywnie konstruktywnego dialogu pomiędzy stroną społeczną, rządem i pracodawcami. Oczywiście jeszcze daleka droga do ideału w tym zakresie, a być może należałoby stwierdzić, że nigdy się tego ideału nie da osiągnąć. Ale kilka minionych lat niewątpliwie jest dowodem na to, że wiele trudnych spraw udaje się rozwiązać w drodze konsensusu społecznego w wyniku prowadzonych rozmów. Pokazuje to także istotną rolę zarówno partnerów społecznych, jak i korzyści dla pracowników z powodu posiadania reprezentacji społecznej. Lansowana przez ostatnie dziesięciolecia teza o wyczerpaniu się formuły dla ruchu związkowego (jako formy archaicznej i nieprzystającej do dzisiejszych czasów) jest tu także całkowicie niestosowna. Wydaje się, że właśnie w świetle zachodzących zmian, a także ich coraz bardziej globalnego charakteru, w coraz większym stopniu jakość pracy zależeć będzie od zabezpieczania interesów pracowników przez sprawnie działające i dobrze zorganizowane związki zawodowe.

 

 


 

POLECANE
Poseł CDU: To była ignorancja i pycha wobec Polski z ostatniej chwili
Poseł CDU: To była ignorancja i pycha wobec Polski

W poniedziałek 1 grudnia w Berlinie odbędą się polsko-niemieckie konsultacje międzyrządowe - pierwsze na tak wysokim szczeblu od wielu lat. Na czele polskiej delegacji stanie premier Donald Tusk, niemiecką poprowadzi kanclerz Friedrich Merz. W spotkaniu wezmą udział również ministrowie spraw zagranicznych, obrony, finansów, energii, infrastruktury i kultury. To najszerszy format rozmów od czasu objęcia władzy przez nowy rząd w Berlinie i sygnał, że oba kraje chcą na poważnie odbudować zaufanie.

Nadchodzi serial pełen mrocznych tajemnic. Premiera budzi emocje Wiadomości
Nadchodzi serial pełen mrocznych tajemnic. Premiera budzi emocje

Platforma Prime Video oficjalnie ogłosiła datę jednej ze swoich największych premier kryminalnych. Serial „Scarpetta” trafi do widzów 11 marca 2026 roku i będzie dostępny od razu w ponad 240 krajach. Książki o słynnej patolog sądowej Kay Scarpettcie sprzedały się na świecie w ponad 120 milionach egzemplarzy, dlatego ekranizacja od lat budzi ogromne zainteresowanie.

Grafzero: Stos Heraklesa Jan M. Długosz - rozmowa z autorem z ostatniej chwili
Grafzero: "Stos Heraklesa" Jan M. Długosz - rozmowa z autorem

Grafzero vlog literacki o pierwszej książce z Wydawnictwa Centryfuga - "Stos Heraklesa" Jana M. Długosza i rozmowa z autorem o mitologii, o pisaniu książek, o Heraklesie i tym podobnych przyjemnościach.

Balony sparaliżowały ruch na lotnisku w Wilnie Wiadomości
Balony sparaliżowały ruch na lotnisku w Wilnie

Lotnisko w Wilnie, stolicy Litwy, wstrzymało w niedzielę działalność z powodu podejrzenia obecności balonów w pobliżu portu. To kolejny taki przypadek, określany przez władze Litwy jako „atak hybrydowy” ze strony Białorusi.

Belgia sparaliżowana. Największe protesty od lat 90. przeciwko reformie emerytalnej tylko u nas
Belgia sparaliżowana. Największe protesty od lat 90. przeciwko reformie emerytalnej

Belgia po raz trzeci w tym roku stanęła w miejscu. Pociągi, szkoły i lotniska zostały sparaliżowane, a dziesiątki tysięcy ludzi wyszły na ulice w największym od dekad strajku przeciwko reformie emerytalnej. Pracownicy ostrzegają, że rząd „koalicji arizońskiej” uderza w prawa socjalne, a kraj znalazł się na krawędzi społecznego wybuchu.

Wrocławskie zoo wydało komunikat. Rusza wyjątkowa świąteczna akcja Wiadomości
Wrocławskie zoo wydało komunikat. Rusza wyjątkowa świąteczna akcja

Wrocławskie ZOO już od 1 grudnia ponownie zaprosi internautów do udziału w swojej charytatywnej akcji „Dzikie Bombki”. To coroczna inicjatywa, w której pracownicy ogrodu - także ci opiekujący się zwierzętami - własnoręcznie tworzą świąteczne ozdoby, a następnie wystawiają je na licytacje.

Polska pokonuje Tunezję i awansuje do drugiej fazy MŚ Wiadomości
Polska pokonuje Tunezję i awansuje do drugiej fazy MŚ

Polska wygrała w holenderskim 's-Hertogenbosch z Tunezją 29:26 (13:13) w swoim drugim meczu podczas mistrzostw świata piłkarek ręcznych. Biało-czerwone zapewniły sobie awans do drugiej fazy. W innym spotkaniu grupy F rundy wstępnej broniąca tytułu Francja zagra wieczorem z Chinami.

Tragedia pod Paryżem. Nie żyje 27-letni polski strażak Wiadomości
Tragedia pod Paryżem. Nie żyje 27-letni polski strażak

W miejscowości Feucherolles pod Paryżem doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął 27-letni Polak. Mężczyzna został potrącony przez samochód na drodze D307. Mimo szybkiego dojazdu służb ratunkowych życia poszkodowanego nie udało się uratować.

Ukraina negocjuje plan pokojowy w USA z ostatniej chwili
Ukraina negocjuje plan pokojowy w USA

Delegacja Ukrainy rozpoczęła w USA rozmowy na temat planu pokojowego w celu zakończenia wojny, którą prowadzi przeciwko Ukrainie Rosja – powiadomił w niedzielę sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RBNiO) oraz przewodniczący delegacji Rustem Umierow. „W Stanach Zjednoczonych rozpoczęło się już spotkanie ukraińskiej delegacji ze stroną amerykańską w sprawie kroków na rzecz osiągnięcia godnego pokoju” – napisał w sieciach społecznościowych.

Rosyjskie samoloty na Bałtykiem. Komunikat DORSZ z ostatniej chwili
Rosyjskie samoloty na Bałtykiem. Komunikat DORSZ

Polskie myśliwce F-16 i MiG-29 w ostatnich dniach wielokrotnie startowały nad Bałtyk, aby przechwycić rosyjskie samoloty lecące bez planów lotu i z wyłączonymi transponderami. Dowództwo Operacyjne RSZ uspokaja: procedury NATO zadziałały wzorowo, a polska przestrzeń powietrzna pozostała nienaruszona.

REKLAMA

M. Ossowski, red. nacz. „TS”: Prospołeczny program NSZZ „Solidarność” pomógł zmienić podejście do rynku pracy

Zmiany struktury społecznej, które w ostatnich latach stają się coraz wyraźniejsze, nie rozpoczęły się kilka lat temu. Trwają już kilkadziesiąt lat i ich efektem jest rosnące z roku na rok rozwarstwienie społeczne.
/ pixabay.com

W Polsce zmiany są nieco inne ze względu na fakt, że nasz kraj, podobnie jak inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej, stosunkowo niedawno włączył się w orbitę globalnej gospodarki. Ponadto okres komunizmu i panująca w nim gospodarka centralnie planowana, mocno regulowana, a zwłaszcza jej katastrofalne w skutkach efekty, sprawiły, że stosunkowo łatwo ulegliśmy jako społeczeństwo wprowadzanym do nas trendom liberalnym, które w zasadzie uznaliśmy za jedyną drogę do poprawy standardów życia. Zwłaszcza że w wielu przypadkach zachodzące zmiany potwierdzały słuszność obranej drogi. W takiej atmosferze stosunkowo łatwo było przymykać oko na zamykane zakłady pracy czy likwidowane PGR-y. Setki tysięcy czy nawet miliony ofiar tych przemian nader często określano mianem nieudaczników niepotrafiących dostosować się do nowych, dających większe możliwości czasów.

Liberalne hasła budowały naszą rzeczywistość także w nieufności do zrzeszania się w organizacje związkowe, które zazwyczaj postrzegane były jako relikty minionego systemu, stanowiące główną siłę hamującą rozwój kraju. Wszystkie spory na linii pracownik – pracodawca regulować miała niewidzialna ręka rynku. Doskonale było to widoczne chociażby podczas kryzysu w latach 2008–2009, kiedy koszt wychodzenia z tej sytuacji został przerzucony właśnie na pracowników poprzez liberalizacje Kodeksu pracy i wprowadzanie elastycznych form zatrudnienia na niespotykaną wówczas skalę. Głosy NSZZ „Solidarność”, która także wraz pozostałymi centralami związkowymi domagała się przeprowadzenia zmian i zahamowania niekontrolowanego, niemalże liberalnego, kursu w gospodarce, były marginalizowane lub wręcz ośmieszane. Dopiero 2015 rok i rozpoczęcie wprowadzania prospołecznego programu, będącego de facto programem NSZZ „Solidarność” (chociażby postulaty dotyczące płacy minimalnej, obniżenia wieku emerytalnego, ograniczenia handlu w niedzielę i wiele innych), doprowadziło do stopniowej zmiany podejścia do rynku pracy.

Zmiana ta jest w dużej mierze wynikiem prowadzonego po raz pierwszy po 1989 roku relatywnie konstruktywnego dialogu pomiędzy stroną społeczną, rządem i pracodawcami. Oczywiście jeszcze daleka droga do ideału w tym zakresie, a być może należałoby stwierdzić, że nigdy się tego ideału nie da osiągnąć. Ale kilka minionych lat niewątpliwie jest dowodem na to, że wiele trudnych spraw udaje się rozwiązać w drodze konsensusu społecznego w wyniku prowadzonych rozmów. Pokazuje to także istotną rolę zarówno partnerów społecznych, jak i korzyści dla pracowników z powodu posiadania reprezentacji społecznej. Lansowana przez ostatnie dziesięciolecia teza o wyczerpaniu się formuły dla ruchu związkowego (jako formy archaicznej i nieprzystającej do dzisiejszych czasów) jest tu także całkowicie niestosowna. Wydaje się, że właśnie w świetle zachodzących zmian, a także ich coraz bardziej globalnego charakteru, w coraz większym stopniu jakość pracy zależeć będzie od zabezpieczania interesów pracowników przez sprawnie działające i dobrze zorganizowane związki zawodowe.

 

 



 

Polecane