Radosław Pazura dla "TS": Wierzę, że każdy człowiek dostaje od Boga szansę. Jestem tego żywym przykładem

Są osoby, które zostają aktorami, grają np. w serialach, reklamach tylko po to, aby zyskać popularność. Zostanie celebrytą jest dla nich nadrzędnym celem – mówi aktor Radosław Pazura w rozmowie z Izabelą Kozłowską.
M. Żegliński Radosław Pazura dla "TS": Wierzę, że każdy człowiek dostaje od Boga szansę. Jestem tego żywym przykładem
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność
Aktorstwo kiedyś znaczyło coś innego niż teraz?
– Wykonywany przeze mnie zawód nie zmienia się. Fizycznie jestem tym samym człowiekiem co przed laty, więc na pierwszy rzut oka wszystko jest takie same. Zmianie uległo moje spojrzenie na aktorstwo. Wpływ na to ma moja większa świadomość siebie i zawodu.

Skąd ta zmiana?
– Moje spojrzenia na życie, otaczających mnie ludzi i świat oraz aktorstwo odmieniło się po wypadku, którego doznałem w styczniu 2003 roku. Wówczas dostałem drugą szansę, niejako zmartwychwstałem do nowego życia. Zrozumiałem, że muszę przeorganizować je, zerwać z dotychczasowymi nawykami. Mogłem wybrać inną drogę, ale zdecydowałem, że moje życie muszę ściśle związać z Bogiem i zasadami, które wypływają z wiary. To pociągnęło za sobą szereg decyzji i dzisiaj stoję w tym, a nie innym miejscu.

Jakie teraz ma Pan podejście do aktorstwa?
– Jestem przekonany, że jest ono mądrzejsze, ostrożniejsze. Na dłuższą metę jest to praktyczniejsze. Wierzę, że wykonując ten zawód, spełniam się także jako człowiek, chociaż zdaję sobie sprawę z wielu zagrożeń. To jest ta większa świadomość, której wcześniej nie miałem. Kiedyś żyłem trochę naiwnie. Niebezpieczeństwa, zagrożenia występują we wszystkich zawodach. Dlatego każdy powinien w swoim życiu dobrze rozeznać i ponazywać po imieniu zło złem, a dobro dobrem. Powinniśmy być bardziej rozważni i patrzeć z perspektywą w przyszłość. Dzisiaj jestem na takim etapie i chciałbym rozwijać się dalej.



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Ostatni zakonspirowany Żołnierz Niezłomny zmarł w stanie wojennym tylko u nas
Ostatni zakonspirowany Żołnierz Niezłomny zmarł w stanie wojennym

Antoni Dołęga ps. „Kulawy Antek”, urodzony 1 maja 1915 r. w Farfaku – części Łukowa na Lubelszczyźnie, chorąży Wojska Polskiego, to najdłużej ukrywający się żołnierz podziemia antykomunistycznego. Z dotychczasowych badań wynika, że korzystał z siatki konspiracyjnej złożonej co najmniej z dwustu osób. Szczątki zmarłego w tajemnicy przed światem w 1982 r. w Popławach-Rogalach konspiratora wydobyli pracownicy IPN w połowie czerwca 2017 r.

Jest zawiadomienie do prokuratury na Tuska z ostatniej chwili
Jest zawiadomienie do prokuratury na Tuska

Klub parlamentarny PiS poinformował w piątek o skierowaniu do stołecznej prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa m.in. przez premiera Donalda Tuska w związku z dodaniem adnotacji do uchwały Sądu Najwyższego stwierdzającej ważność wyboru prezydenta Karola Nawrockiego.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

W piątek Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I stopnia przed silnym deszczem z burzami dla północno-wschodniej części kraju.

Niemcy piszą o upadku Tuska. Zmęczony i rozdrażniony z ostatniej chwili
Niemcy piszą o upadku Tuska. "Zmęczony i rozdrażniony"

Donald Tusk sprawia wrażenie zarówno zmęczonego, jak i rozdrażnionego. Spekuluje się, że może oddać ster Radosławowi Sikorskiemu – pisze w piątek niemiecki Der Spiegel

NFZ wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
NFZ wydał pilny komunikat

Kwalifikacja do Krajowej Sieci Kardiologicznej. Jak i gdzie złożyć protest? NFZ wyjaśnia.

Ordo Iuris zapewni pomoc prawną uczestnikom antyimigranckich manifestacji gorące
Ordo Iuris zapewni pomoc prawną uczestnikom antyimigranckich manifestacji

W związku z zaplanowanymi na sobotę, 19 lipca, ogólnopolskimi protestami przeciwko masowej imigracji, Instytut Ordo Iuris będzie uważnie monitorował działania służb państwowych wobec uczestników i organizatorów tych wydarzeń. W przypadku stwierdzenia jakichkolwiek prób bezprawnego ograniczania wolności zgromadzeń, brutalnych interwencji lub innych naruszeń praw obywatelskich – Instytut zaoferuje pokrzywdzonym takimi działaniami nieodpłatną pomoc prawną.

Funkcjonariusz o sytuacji na granicy z Białorusią: Zaczynamy się bać z ostatniej chwili
Funkcjonariusz o sytuacji na granicy z Białorusią: Zaczynamy się bać

Anonimowy funkcjonariusz Straży Granicznej w rozmowie z Kanałem Zero opisał narastającą przemoc na polsko‑białoruskiej granicy i strach przed konsekwencjami.

Komisja Europejska uderza w nadzwyczajną kastę. Koniec mitu o neo-KRS tylko u nas
Komisja Europejska uderza w nadzwyczajną kastę. Koniec mitu o "neo-KRS"

Komisja Europejska właśnie zburzyła gmach narracji, który przez lata budowali aktywiści sędziowscy -mit o rzekomo ‘wadliwej KRS’, mający podważać legalność tysięcy wyroków i sędziów powołanych po 2018 r. To nie tylko kompromitacja, ale akt oskarżenia wobec środowisk, które przez lata działały przeciwko własnemu państwu – pod pretekstem ‘obrony praworządności’!

Opolskie: Wypadek na poligonie wojskowym z ostatniej chwili
Opolskie: Wypadek na poligonie wojskowym

Wybuch imitatora trotylu ranił kanadyjskiego żołnierza podczas ćwiczeń na poligonie pod Brzegiem w woj. opolskim.

Pożar hotelu w Wiśle. Strażacy walczą z ogniem z ostatniej chwili
Pożar hotelu w Wiśle. Strażacy walczą z ogniem

W piątek po południu w Wiśle (pow. cieszyński, woj. śląskie) wybuchł pożar w hotelu przy ulicy Wyzwolenia. Strażacy walczą z trudnym do opanowania ogniem – informuje RMF FM.

REKLAMA

Radosław Pazura dla "TS": Wierzę, że każdy człowiek dostaje od Boga szansę. Jestem tego żywym przykładem

Są osoby, które zostają aktorami, grają np. w serialach, reklamach tylko po to, aby zyskać popularność. Zostanie celebrytą jest dla nich nadrzędnym celem – mówi aktor Radosław Pazura w rozmowie z Izabelą Kozłowską.
M. Żegliński Radosław Pazura dla "TS": Wierzę, że każdy człowiek dostaje od Boga szansę. Jestem tego żywym przykładem
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność
Aktorstwo kiedyś znaczyło coś innego niż teraz?
– Wykonywany przeze mnie zawód nie zmienia się. Fizycznie jestem tym samym człowiekiem co przed laty, więc na pierwszy rzut oka wszystko jest takie same. Zmianie uległo moje spojrzenie na aktorstwo. Wpływ na to ma moja większa świadomość siebie i zawodu.

Skąd ta zmiana?
– Moje spojrzenia na życie, otaczających mnie ludzi i świat oraz aktorstwo odmieniło się po wypadku, którego doznałem w styczniu 2003 roku. Wówczas dostałem drugą szansę, niejako zmartwychwstałem do nowego życia. Zrozumiałem, że muszę przeorganizować je, zerwać z dotychczasowymi nawykami. Mogłem wybrać inną drogę, ale zdecydowałem, że moje życie muszę ściśle związać z Bogiem i zasadami, które wypływają z wiary. To pociągnęło za sobą szereg decyzji i dzisiaj stoję w tym, a nie innym miejscu.

Jakie teraz ma Pan podejście do aktorstwa?
– Jestem przekonany, że jest ono mądrzejsze, ostrożniejsze. Na dłuższą metę jest to praktyczniejsze. Wierzę, że wykonując ten zawód, spełniam się także jako człowiek, chociaż zdaję sobie sprawę z wielu zagrożeń. To jest ta większa świadomość, której wcześniej nie miałem. Kiedyś żyłem trochę naiwnie. Niebezpieczeństwa, zagrożenia występują we wszystkich zawodach. Dlatego każdy powinien w swoim życiu dobrze rozeznać i ponazywać po imieniu zło złem, a dobro dobrem. Powinniśmy być bardziej rozważni i patrzeć z perspektywą w przyszłość. Dzisiaj jestem na takim etapie i chciałbym rozwijać się dalej.



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe