Premier: rząd PiS nigdy nie zostawi Polaków bez pomocy

Tak długo, jak będzie rządził rząd Prawa i Sprawiedliwości, nigdy nie zostawimy Polaków bez pomocy; jesteśmy obozem politycznym, który pomaga Polakom wtedy, kiedy jest trudno - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji "Chronimy Polaków”.
Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki / PAP/Andrzej Lange

W konferencji podsumowującej okres zimowy i działania podejmowane przez rząd, poza premierem Morawieckim udział wzięli m.in. wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin oraz minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Szef rządu powiedział, że do przeszłości odchodzi zima, która była jedną z najtrudniejszych.

"Mogła być jeszcze o wiele trudniejsza, gdyby nie działania, które podjęliśmy. Ta zima była niezwykle dużym wyzwaniem dla wszystkich moich rodaków, dla rządzących, dla samorządów. Działo się tak nie za sprawą wyjątkowo trudnych warunków meteorologicznych, bo bywały zimy cięższe. Działo się tak, ponieważ Putin rzucił na Ukrainę czołgi, a Europie wypowiedział wojnę energetyczną" - powiedział premier.

Jak zaznaczył, Putin wiedział, że bez surowców energetycznych łatwo jest doprowadzić do kompletnego chaosu. "Niektórzy na tym jego zamiarze, na tym jego pragnieniu chcieli budować swoją politykę. Niektóre media i opozycja, można rzec, grały w takim wyjazdowym przedstawieniu strachu właśnie Putina" - ocenił.

Morawiecki: Węgla miało oczywiście nie być

Jak dodał, "pamiętamy te ogromne strachy".

"Przecież prąd miał być tak drogi, że w gospodarstwach domowych miał być wyłączony po godzinie 20. Tak straszyła opozycja; ludzie mieli zamarzać na ulicach, mieli zamarzać w swoich domach. Chleb miał być po 30 zł, a paliwo miało kosztować 10 zł. Takie były przepowiednie naszych oponentów politycznych. Węgla miało oczywiście nie być, gazu też miało zabraknąć i wszystkiego miało zabraknąć. Takie perspektywy roztaczali przed nami nasi przeciwnicy polityczni" - powiedział premier.

Szef rządu podkreślał, że rząd realizował rozmaite działania. W tym kontekście wskazał na liczne posiedzenia Komitetu Węglowego, na których dyskutowano kwestię ściągania do Polski brakującego węgla. "Wypełnialiśmy magazyny gazu, kupując go również z różnych kierunków świata. Pracowaliśmy nad specjalnymi schematami dla energii elektrycznej po to, żeby zamrozić cenę energii elektrycznej na poziomie poprzedniego roku 2022. I to się wszystko powiodło. To wszystko zrobiliśmy, aby w polskich domach ten wielki niepokój, ten wielki strach, który pojawił się na skutek działań propagandy rosyjskiej i propagandy naszych przeciwników politycznych, żeby był uśmierzony, żeby nie trzeba się było tym wszystkim aż tak bardzo niepokoić" - mówił.

Szef rządu dziekował samorządom pomagającym w dystrybucji węgla. Podkreślał też, że rząd najszybciej, jak tylko mógł, odciął rosyjski węgiel.

"Parę miesięcy po tym, jak nałożyliśmy embargo, nasi przeciwnicy polityczni zaczęli nam to wypominać: Po co to zrobiliście? Czy nie za wcześnie?. To co, pytałem, chcieliście karmić ruską machinę wojenną, pytałem Tuska. Do dzisiaj nie odpowiedział na to" - mówił premier.

Zwracał też uwagę, że "ruska inflacja dokucza wszystkim", bo podrożał nie tylko węgiel, ale też pellet, czy olej opałowy. Dlatego też - mówił - rząd przygotował program dopłat. "W każdym przypadku staraliśmy się dopomóc" - podkreślał premier.

"My nie zostawiamy Polaków w potrzebie, nigdy nie zostawiamy ludzi samych sobie, to podstawowa różnica między nami a naszymi przeciwnikami politycznymi" - podkreślał. Jak stwierdził, rząd PO szczycił się tym, że był odporny na wołania o pomoc ze strony przedsiębiorców. "Oni byli odporni na te wołania. My oczywiście, zdając sobie sprawę z tego, jakim wielkim problemem, jakim wielkim dramatem jest ruska inflacja, nie byliśmy odporni na wołania żadnej branży" - stwierdził Morawiecki.

Szef rządu wskazywał też, że kilka milionów polskich rodzin skorzystało z dodatków osłonowych, by "ta wysoka ruska inflacja, z którą mamy do czynienia, chociaż trochę mniej bolała".

"To jest nasz znak firmowy: kiedy dzieje się wokół nas bardzo źle, kiedy jeden kryzys goni drugi kryzys, my działamy" - zapewniał.

Morawiecki zwracał uwagę, że w ostatnich latach zmagaliśmy się z wieloma kryzysami, w tym pandemią, która zgasiła popyt i porwała łańcuchy dostaw. Jak dodał spowodowało to gwałtowne załamanie się płynności finansowej w firmach. Przypomniał, że rząd PiS wówczas natychmiast uruchomił Tarczę Finansową oraz Antykryzysową.

"Uruchomiliśmy ją w rozmiarach do tej pory zupełnie niespotykanych - ponad 200 mld zł. Po to, aby ratować polskie miejsca pracy. I to się udało" - mówił.

Dodał, że potem przyszedł kryzys na granicy białoruskiej, który - jak powiedział - był pierwszym akordem wojny na Ukrainie.

"W ciągu kilku miesięcy wybudowaliśmy zaporę, wysoki na ponad 5 metrów mur, który chroni Rzeczpospolitą Polską - przypomniał.

Rząd PiS pomaga Polakom

Morawiecki zwrócił też uwagę na kryzys energetyczny, który uderzył we wszystkie branże. "Postanowiliśmy działać natychmiast. Obniżyliśmy VAT na ciepło, na energię elektryczną, na gaz, na paliwo, ale nie tylko" - mówił dodając, że obniżono też VAT do zera na podstawowe produkty żywnościowe, czy nawozy.

Premier wskazywał też na kryzys uchodźczy wywołany wojną na Ukrainie. "Dzięki polskim sercom, polskim domom uniknęliśmy wielkiego kryzysu uchodźczego. A taki kryzys był wieszczony przez bardzo wielu w tamtym czasie" - zauważył.

"Wreszcie wielki kryzys gospodarczy, z którym się boryka cały świat. A jednak my, broniąc miejsc pracy w każdej branży, cały czas potrafimy utrzymać najwyższy poziom zatrudnienia w historii III RP i drugie najniższe bezrobocie w całej UE" - podkreślił.

Morawiecki zadeklarował jednocześnie, że "tak długo, jak będzie rządził rząd Prawa i Sprawiedliwości, nigdy nie zostawimy Polaków bez pomocy". "My wierzymy, oczywiście, w wolny rynek, ale wiemy doskonale, że szczególnie w czasie zawirowań, w czasie chaosu, w czasie wielkich turbulencji gospodarczych na rynkach międzynarodowych, z którymi właśnie się teraz borykamy, rząd musi interweniować. Taka jest podstawowa różnica między rządem PiS a rządem PO" - podkreślił.

"My jesteśmy rządem i obozem politycznym, który jest rządem aktywnym, pomaga Polakom wtedy, kiedy jest trudno. Wtedy, kiedy jest gorzej pomagamy jeszcze bardziej" - dodał.

Premier ocenił jednocześnie, że rząd Platformy Obywatelskiej był rządem "bezczynnym, leniwym, który szczycił się tym, że nie pomaga przedsiębiorcom".

Morawiecki dziękował też Polakom za wszystkie wysiłki. "Za to, co zrobiliście. Za to, że razem z samorządami, z różnymi ludźmi, którzy pracowali przy złagodzeniu skutków tej ruskiej inflacji i tego kryzysu energetycznego - udało się przejść tę trudną zimę. Wierzę, że już za miesiąc, za dwa zobaczymy pierwsze odczyty spadającej inflacji. Że spadać będą również ceny surowców energetycznych na świecie. To będzie oznaczało poprawę sytuacji gospodarczej, większy popyt na pracę, wyższe wynagrodzenia Polaków" - powiedział.

"Wierzę w to, że ten czas jest dużo bliżej, niż myślą nasi oponenci polityczni, wspierani przez media, które szaleją z bólu i z żalu, że niestety nie było takiego kataklizmu, jaki oczekiwali. Nie było, dlatego że nie siedzieliśmy z założonymi rękami, tylko podjęliśmy tę rękawicę i przystąpiliśmy do działań" - podkreślił premier. 


 

POLECANE
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północna Europa oraz Wyspy Brytyjskie pozostaną pod wpływem głębokiego niżu islandzkiego. Również północno-zachodnia Rosja będzie w obszarze niżu. Natomiast południowa, centralna części kontynentu oraz większość zachodniej Europy będą pod wpływem rozległego wyżu z centrami nad Alpami oraz Bałkanami. Polska pozostanie w obszarze przejściowym pomiędzy wyżej wspomnianym wyżem a niżem islandzkim. Będziemy w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim.

Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany z ostatniej chwili
Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany

Niemieckie media informują o planowanym zaangażowaniu Bundeswehry we wzmocnienie wschodniej granicy Polski. Żołnierze mają uczestniczyć w działaniach inżynieryjnych w ramach polskiej operacji ochronnej, której celem jest zabezpieczenie granicy z Białorusią i Rosją. Misja ma rozpocząć się w kwietniu 2026 roku i potrwać kilkanaście miesięcy.

REKLAMA

Premier: rząd PiS nigdy nie zostawi Polaków bez pomocy

Tak długo, jak będzie rządził rząd Prawa i Sprawiedliwości, nigdy nie zostawimy Polaków bez pomocy; jesteśmy obozem politycznym, który pomaga Polakom wtedy, kiedy jest trudno - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji "Chronimy Polaków”.
Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki / PAP/Andrzej Lange

W konferencji podsumowującej okres zimowy i działania podejmowane przez rząd, poza premierem Morawieckim udział wzięli m.in. wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin oraz minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Szef rządu powiedział, że do przeszłości odchodzi zima, która była jedną z najtrudniejszych.

"Mogła być jeszcze o wiele trudniejsza, gdyby nie działania, które podjęliśmy. Ta zima była niezwykle dużym wyzwaniem dla wszystkich moich rodaków, dla rządzących, dla samorządów. Działo się tak nie za sprawą wyjątkowo trudnych warunków meteorologicznych, bo bywały zimy cięższe. Działo się tak, ponieważ Putin rzucił na Ukrainę czołgi, a Europie wypowiedział wojnę energetyczną" - powiedział premier.

Jak zaznaczył, Putin wiedział, że bez surowców energetycznych łatwo jest doprowadzić do kompletnego chaosu. "Niektórzy na tym jego zamiarze, na tym jego pragnieniu chcieli budować swoją politykę. Niektóre media i opozycja, można rzec, grały w takim wyjazdowym przedstawieniu strachu właśnie Putina" - ocenił.

Morawiecki: Węgla miało oczywiście nie być

Jak dodał, "pamiętamy te ogromne strachy".

"Przecież prąd miał być tak drogi, że w gospodarstwach domowych miał być wyłączony po godzinie 20. Tak straszyła opozycja; ludzie mieli zamarzać na ulicach, mieli zamarzać w swoich domach. Chleb miał być po 30 zł, a paliwo miało kosztować 10 zł. Takie były przepowiednie naszych oponentów politycznych. Węgla miało oczywiście nie być, gazu też miało zabraknąć i wszystkiego miało zabraknąć. Takie perspektywy roztaczali przed nami nasi przeciwnicy polityczni" - powiedział premier.

Szef rządu podkreślał, że rząd realizował rozmaite działania. W tym kontekście wskazał na liczne posiedzenia Komitetu Węglowego, na których dyskutowano kwestię ściągania do Polski brakującego węgla. "Wypełnialiśmy magazyny gazu, kupując go również z różnych kierunków świata. Pracowaliśmy nad specjalnymi schematami dla energii elektrycznej po to, żeby zamrozić cenę energii elektrycznej na poziomie poprzedniego roku 2022. I to się wszystko powiodło. To wszystko zrobiliśmy, aby w polskich domach ten wielki niepokój, ten wielki strach, który pojawił się na skutek działań propagandy rosyjskiej i propagandy naszych przeciwników politycznych, żeby był uśmierzony, żeby nie trzeba się było tym wszystkim aż tak bardzo niepokoić" - mówił.

Szef rządu dziekował samorządom pomagającym w dystrybucji węgla. Podkreślał też, że rząd najszybciej, jak tylko mógł, odciął rosyjski węgiel.

"Parę miesięcy po tym, jak nałożyliśmy embargo, nasi przeciwnicy polityczni zaczęli nam to wypominać: Po co to zrobiliście? Czy nie za wcześnie?. To co, pytałem, chcieliście karmić ruską machinę wojenną, pytałem Tuska. Do dzisiaj nie odpowiedział na to" - mówił premier.

Zwracał też uwagę, że "ruska inflacja dokucza wszystkim", bo podrożał nie tylko węgiel, ale też pellet, czy olej opałowy. Dlatego też - mówił - rząd przygotował program dopłat. "W każdym przypadku staraliśmy się dopomóc" - podkreślał premier.

"My nie zostawiamy Polaków w potrzebie, nigdy nie zostawiamy ludzi samych sobie, to podstawowa różnica między nami a naszymi przeciwnikami politycznymi" - podkreślał. Jak stwierdził, rząd PO szczycił się tym, że był odporny na wołania o pomoc ze strony przedsiębiorców. "Oni byli odporni na te wołania. My oczywiście, zdając sobie sprawę z tego, jakim wielkim problemem, jakim wielkim dramatem jest ruska inflacja, nie byliśmy odporni na wołania żadnej branży" - stwierdził Morawiecki.

Szef rządu wskazywał też, że kilka milionów polskich rodzin skorzystało z dodatków osłonowych, by "ta wysoka ruska inflacja, z którą mamy do czynienia, chociaż trochę mniej bolała".

"To jest nasz znak firmowy: kiedy dzieje się wokół nas bardzo źle, kiedy jeden kryzys goni drugi kryzys, my działamy" - zapewniał.

Morawiecki zwracał uwagę, że w ostatnich latach zmagaliśmy się z wieloma kryzysami, w tym pandemią, która zgasiła popyt i porwała łańcuchy dostaw. Jak dodał spowodowało to gwałtowne załamanie się płynności finansowej w firmach. Przypomniał, że rząd PiS wówczas natychmiast uruchomił Tarczę Finansową oraz Antykryzysową.

"Uruchomiliśmy ją w rozmiarach do tej pory zupełnie niespotykanych - ponad 200 mld zł. Po to, aby ratować polskie miejsca pracy. I to się udało" - mówił.

Dodał, że potem przyszedł kryzys na granicy białoruskiej, który - jak powiedział - był pierwszym akordem wojny na Ukrainie.

"W ciągu kilku miesięcy wybudowaliśmy zaporę, wysoki na ponad 5 metrów mur, który chroni Rzeczpospolitą Polską - przypomniał.

Rząd PiS pomaga Polakom

Morawiecki zwrócił też uwagę na kryzys energetyczny, który uderzył we wszystkie branże. "Postanowiliśmy działać natychmiast. Obniżyliśmy VAT na ciepło, na energię elektryczną, na gaz, na paliwo, ale nie tylko" - mówił dodając, że obniżono też VAT do zera na podstawowe produkty żywnościowe, czy nawozy.

Premier wskazywał też na kryzys uchodźczy wywołany wojną na Ukrainie. "Dzięki polskim sercom, polskim domom uniknęliśmy wielkiego kryzysu uchodźczego. A taki kryzys był wieszczony przez bardzo wielu w tamtym czasie" - zauważył.

"Wreszcie wielki kryzys gospodarczy, z którym się boryka cały świat. A jednak my, broniąc miejsc pracy w każdej branży, cały czas potrafimy utrzymać najwyższy poziom zatrudnienia w historii III RP i drugie najniższe bezrobocie w całej UE" - podkreślił.

Morawiecki zadeklarował jednocześnie, że "tak długo, jak będzie rządził rząd Prawa i Sprawiedliwości, nigdy nie zostawimy Polaków bez pomocy". "My wierzymy, oczywiście, w wolny rynek, ale wiemy doskonale, że szczególnie w czasie zawirowań, w czasie chaosu, w czasie wielkich turbulencji gospodarczych na rynkach międzynarodowych, z którymi właśnie się teraz borykamy, rząd musi interweniować. Taka jest podstawowa różnica między rządem PiS a rządem PO" - podkreślił.

"My jesteśmy rządem i obozem politycznym, który jest rządem aktywnym, pomaga Polakom wtedy, kiedy jest trudno. Wtedy, kiedy jest gorzej pomagamy jeszcze bardziej" - dodał.

Premier ocenił jednocześnie, że rząd Platformy Obywatelskiej był rządem "bezczynnym, leniwym, który szczycił się tym, że nie pomaga przedsiębiorcom".

Morawiecki dziękował też Polakom za wszystkie wysiłki. "Za to, co zrobiliście. Za to, że razem z samorządami, z różnymi ludźmi, którzy pracowali przy złagodzeniu skutków tej ruskiej inflacji i tego kryzysu energetycznego - udało się przejść tę trudną zimę. Wierzę, że już za miesiąc, za dwa zobaczymy pierwsze odczyty spadającej inflacji. Że spadać będą również ceny surowców energetycznych na świecie. To będzie oznaczało poprawę sytuacji gospodarczej, większy popyt na pracę, wyższe wynagrodzenia Polaków" - powiedział.

"Wierzę w to, że ten czas jest dużo bliżej, niż myślą nasi oponenci polityczni, wspierani przez media, które szaleją z bólu i z żalu, że niestety nie było takiego kataklizmu, jaki oczekiwali. Nie było, dlatego że nie siedzieliśmy z założonymi rękami, tylko podjęliśmy tę rękawicę i przystąpiliśmy do działań" - podkreślił premier. 



 

Polecane