Ambasador USA: relacje amerykańsko-polskie nigdy nie były silniejsze

Relacje amerykańsko-polskie nigdy nie były silniejsze niż są obecnie. Ponieważ nigdy nie wykonaliśmy tak dużo praktycznej pracy na poziomie codziennym, tak jak robimy to teraz – mówił w poniedziałek w Przemyślu na Podkarpaciu ambasador USA Mark Brzezinski.
Ambasador USA Ambasador USA: relacje amerykańsko-polskie nigdy nie były silniejsze
Ambasador USA / Wikipedia - US Embassy Sweden / CC BY-SA 2.0

Ambasador przebywał w poniedziałek z wizytą w Przemyślu, gdzie m.in. spotkał się ze studentami Państwowej Akademii Nauk Stosowanych.

W swoim wykładzie podkreślił, że Przemyśl był w centrum polskiej odpowiedzi na wojnę na Ukrainie. "A to, co wydarzyło się tutaj widział cały świat. Chcę, żebyście wiedzieli, że słyszę od moich przyjaciół w Ameryce, Szwecji, Anglii i z innych miejsc, że oni widzą co robi Przemyśl. Mówią do mnie – dziękujemy” – powiedział Brzezinski.

Relacje polsko-amerykańskie

Zwrócił uwagę, że szybka mobilizacja w pomocy Ukrainie zadziwiła świat. Dodał, że dokonali tego przede wszystkim młodzi ludzie. „Jestem z was dumny. Kierowaliście się sercem i empatią” – podkreślił ambasador.

Brzezinski wspominał, gdy był niedawno w mieszkaniu w Przemyślu, w którym mieszkali jego dziadkowie i przez chwilę jego ojciec – Zbigniew. „Ludzie, którzy tam teraz mieszkają przyjęli mnie bardzo ciepło” – dodał. „Jestem Amerykaninem polskiego pochodzenia. Mam korzenie, które sięgają do Przemyśla” - podkreślił.

Zdaniem ambasadora USA, działalność jego ojca doprowadziła do tego, że prezydent USA Jimmy Carter, któremu doradzał Zbigniew Brzeziński, przyleciał w 1977 r. do Polski i „zaczął mówił o prawach człowieka i wolności w Polsce”. „W 1977 r. nie mogłem być bardziej dumny skąd pochodzę i gdzie są moje korzenie” – podkreślił.

Nawiązując jeszcze do pomocy Polaków dla Ukraińców, ambasador ocenił, że Polacy dokonali niesamowitych poświęceń. „Miałem zaszczyt osobiście się o tym przekonać, bo miałem kontakt z niezliczonymi wolontariuszami z całej Polski. Widziałem w Polsce to, co najlepsze w ludzkości, widziałem to, co najlepsze w ludziach. Ludziach, którzy zapewniali cenne wsparcie i, co najważniejsze, widziałem miłość do Ukraińców” – powiedział Brzezinski.

Ambasador zaznaczył również, że ostatnia wizyta prezydenta Joe Bidena w Polsce jest historyczna, bo nigdy jeszcze przywódca Stanów Zjednoczonych nie odwiedził Polski dwa razy w ciągu roku. „Przemawiając do Polaków prezydent Biden nazwał ten moment i punkt historii - decydującym. Decyzje, które podejmiemy w ciągu najbliższych kilku lat, poprowadzą nas w przyszłość. Mamy wybór między nadzieją a strachem, między chaosem a stabilnością, pomaganiem a rezygnacją. Ameryka i Polska wybierają nadzieję, stabilność, pomaganie i wolność. To właśnie tworzy jedność celu i to jest wspólnota” – mówił.

Zdaniem Brzezinskiego, dzięki pracy młodych ludzi, którzy tak ochoczo pomagają uchodźcom, Polska może stać się „supermocarstwem humanitarnym”. „Wiem, jak trudno jest dzielić swój dom z innymi, obcymi osobami, we wszystkich sprawach. Wymaga to bezinteresowności. Prosimy was, abyście nadal to robili. Jesteśmy wam wdzięczni za to, co zrobiliście do tej pory. Robicie to, co wasi poprzednicy w czasie Powstanie Warszawskiego czy powstawania Solidarności, idziecie ich śladami” – powiedział ambasador.

Zwracając się do młodych Ukraińców, którzy licznie studiują w przemyskiej uczelni i byli obecni na spotkaniu, podkreślił, że są oni źródłem optymizmu i wyznaczają kierunek na przyszłość.

Podkreślił, że nigdy więcej w historii nie może być takich masowych ruchów migracyjnych, jak było rok temu. „Zmieniliście historię i zmieniliście sposób, w jaki ludzie patrzą na traktowanie uchodźców. Dajecie nam nadzieję na przyszłość. Wierzę również, że wszystko, co robicie sprawi, że otworzą się nowe możliwości. Ostatecznie transformacja i odbudowa Ukrainy otworzą nową erę, będą nowe miejsca pracy. Tak więc, młodzi ludzie, przyszłość rysuje się dla was w jasnych barwach” – zapewnił Brzezinski.

Jego zdaniem, relacje amerykańsko-polskie nigdy nie były silniejsze niż są obecnie. „Ponieważ nigdy nie wykonaliśmy tak dużo praktycznej pracy na poziomie codziennym, tak jak robimy to teraz. Jesteście, młodzi ludzie, katalizatorem zmian, których desperacko potrzebujemy, a świat liczy na was” – oświadczył.

Studenci mogli podczas spotkania zadawać pytania ambasadorowi, jedno z nich dotyczyło relacji polsko-amerykańskich. Brzezinski zapewnił, że Polska jest "bezpieczna i zabezpieczona". Dodał, że Polska potrzebuje Ameryki, ale również Ameryka potrzebuje Polski. Jak ocenił, takie zainteresowanie jest korzystne dla całego świata.

Pytany o największe wyzwania w najbliższym czasie, ambasador odpowiedział, że to wszystko zależy od tego, co zrobi Putin. „To jest niezwykle poważne zagrożenie, bo Putin pokazał, że jest osobą niebezpieczną, gotową popełnić ludobójstwo na bliźnim” – argumentował.

W jego ocenie dobrze byłoby, gdyby sąsiedzi Rosji „bali się mniej”. Przypomniał, że w Polsce jest ok. 10 tys. amerykańskich żołnierzy i wspólnie z polskim rządem ćwiczone są różne scenariusze.

Brzezinski powiedział, że w listopadzie ub. r., kiedy spadła rakieta na Przewodów i zginęło dwóch Polaków, był to jeden z najbardziej stresujących wieczorów w jego pracy.

„Wtedy kluczowa była komunikacja, mogłem od razu skontaktować się z prezydentem Polski, rządem, a także z prezydentem USA Joe Bidenem, który był w tym czasie w Azji. Wszystko poszło idealnie, była pełna synchronizacja. Takie rzeczy dzieją się w kryzysie. To są wyzwania, ale wierzę, że jesteśmy dobrze przygotowani” – podkreślił.

Jeden ze studentów zapytał ambasadora, dlaczego USA nie zdecydowały się przekazać Ukrainie myśliwców. „Trzeba pamiętać, że od rozpoczęcia wojny nasza taktyka wspierania narodu ukraińskiego zmieniała się, tak jak zmieniała się taktyka rosyjskiego ataku” – przypomniał Brzezinski.

Jak dodał, USA wysłały do tej pory rakiety Himars, Javelin czy czołgi. „Świat musi zrozumieć, że wojna w Ukrainie to nie tylko problem USA. Przekazaliśmy wsparcie warte miliardy dolarów. Polacy też wspierają Ukraińców. Ważne, żeby inne narody współuczestniczyły w tym wspieraniu Ukrainy” – zaznaczył

Brzezinski w poniedziałek przed południem uczestniczył w odsłonięciu tablicy na budynku Szkoły Podstawowej nr 1 w Przemyślu, która upamiętnia jego przodków – pradziadka, dziadka i ojca - Zbigniewa, którzy mieszkali w tym mieście.


 

POLECANE
Widzowie pokochali ją za „Klan”. Jej historia porusza do dziś Wiadomości
Widzowie pokochali ją za „Klan”. Jej historia porusza do dziś

Halina Dobrowolska przez niemal pół wieku była związana z polskim teatrem, ale dla szerokiej publiczności stała się znana dopiero dzięki roli Marii Lubicz w serialu „Klan”. Popularność przyszła późno, jednak jej kariera była pełna pasji, skromności i oddania sztuce.

Masz taki dokument? Możesz dostać blisko 30 tys. zł z ostatniej chwili
Masz taki dokument? Możesz dostać blisko 30 tys. zł

Masz przedpłatę na Fiata 126p lub FSO 1500 z 1981 r.? PKO BP wypłaca zwrot wkładu z odsetkami oraz rekompensatę.

Uważaj! Ta wiadomość na WhatsApp to pułapka – zareaguj od razu z ostatniej chwili
Uważaj! Ta wiadomość na WhatsApp to pułapka – zareaguj od razu

Coraz więcej użytkowników WhatsApp otrzymuje prowokujące wiadomości z plikami lub linkami typu "Czy to ty?". To najgroźniejszy w 2025 r. trik wykorzystywany przez oszustów.

Wielka wpadka księcia Harry'ego. Teraz przeprasza z ostatniej chwili
Wielka wpadka księcia Harry'ego. Teraz przeprasza

Przy okazji wizyty w kanadyjskim Toronto książę Harry przeprosił Kanadyjczyków za założenie czapki L.A. Dodgers podczas meczu World Series i pojednał się z fanami, zakładając w telewizji czapkę Toronto Blue Jays.

Niemiecki ekspert ostrzega i proponuje nową strategię odstraszania nuklearnego NATO tylko u nas
Niemiecki ekspert ostrzega i proponuje nową strategię odstraszania nuklearnego NATO

W obliczu rosyjskich gróźb atomowych i niepewności co do amerykańskiego parasola nuklearnego, niemiecki analityk Karl-Heinz Kamp z DGAP apeluje o stworzenie nowej strategii odstraszania NATO. Jego zdaniem Sojusz musi powrócić do zimnowojennej logiki bezpieczeństwa – ale w wersji dostosowanej do realiów XXI wieku, zanim Rosja ponownie przetestuje granice Zachodu.

Prof. Zbigniew Krysiak: W sytuacji wojny nie dostaniemy ani żywności ani węgla z zagranicy z ostatniej chwili
Prof. Zbigniew Krysiak: W sytuacji wojny nie dostaniemy ani żywności ani węgla z zagranicy

„Chodzi o to, żeby produkować ilość energii dostosowaną do potrzeb, żeby nie redukować rozwoju gospodarczego, żeby nie redukować kapitałów, zysków i żeby w związku z tym promować różne technologie, które w efekcie końcowym będą dawały jak najniższy koszt energii” - mówi prof. Zbigniew Krysiak, ekspert i przewodniczący rady programowej Instytutu Myśli Schumana.

Tusk odcina Prezydenta RP od informacji służb specjalnych. Jest oświadczenie rzecznika z ostatniej chwili
Tusk odcina Prezydenta RP od informacji służb specjalnych. Jest oświadczenie rzecznika

W relacjach między premierem Donaldem Tuskiem a prezydentem Karolem Nawrockim doszło do kolejnego sporu – tym razem o zasady współpracy ze służbami specjalnymi. Prezydent poinformował, że premier zakazał szefom służb kontaktów z głową państwa, co Biuro Bezpieczeństwa Narodowego uznało za „groźne dla bezpieczeństwa Polski”. Rząd zaprzecza, wskazując, że prezydent otrzymuje wszystkie niezbędne informacje w trybie przewidzianym przepisami.

Jest stanowisko ministerstwa kultury ws. zagrabionego przez Niemców Gaude Mater Polonia z ostatniej chwili
Jest stanowisko ministerstwa kultury ws. zagrabionego przez Niemców "Gaude Mater Polonia"

Poseł Prawa i Sprawiedliwości i były wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński opublikował na platformie X stanowisko resortu kultury dotyczącą skradzionego podczas II wojny światowej przez Niemców rękopisu "Gaude, Mater Polonia".

Rogale marcińskie u Magdy Gessler. Cena zwala z nóg z ostatniej chwili
Rogale marcińskie u Magdy Gessler. Cena zwala z nóg

Magda Gessler sprzedaje rogale marcińskie po 39 zł w warszawskim "Słodkim Słonym" – o 4 zł więcej niż rok temu. Cena wywołała burzę w sieci.

Groźny wypadek na drodze ekspresowej. Lądował śmigłowiec LPR z ostatniej chwili
Groźny wypadek na drodze ekspresowej. Lądował śmigłowiec LPR

Groźny wypadek na S3 między węzłami Myślibórz i Pyrzyce. Trzyletnie dziecko przetransportowano śmigłowcem LPR do szpitala w Szczecinie – informuje RMF FM.

REKLAMA

Ambasador USA: relacje amerykańsko-polskie nigdy nie były silniejsze

Relacje amerykańsko-polskie nigdy nie były silniejsze niż są obecnie. Ponieważ nigdy nie wykonaliśmy tak dużo praktycznej pracy na poziomie codziennym, tak jak robimy to teraz – mówił w poniedziałek w Przemyślu na Podkarpaciu ambasador USA Mark Brzezinski.
Ambasador USA Ambasador USA: relacje amerykańsko-polskie nigdy nie były silniejsze
Ambasador USA / Wikipedia - US Embassy Sweden / CC BY-SA 2.0

Ambasador przebywał w poniedziałek z wizytą w Przemyślu, gdzie m.in. spotkał się ze studentami Państwowej Akademii Nauk Stosowanych.

W swoim wykładzie podkreślił, że Przemyśl był w centrum polskiej odpowiedzi na wojnę na Ukrainie. "A to, co wydarzyło się tutaj widział cały świat. Chcę, żebyście wiedzieli, że słyszę od moich przyjaciół w Ameryce, Szwecji, Anglii i z innych miejsc, że oni widzą co robi Przemyśl. Mówią do mnie – dziękujemy” – powiedział Brzezinski.

Relacje polsko-amerykańskie

Zwrócił uwagę, że szybka mobilizacja w pomocy Ukrainie zadziwiła świat. Dodał, że dokonali tego przede wszystkim młodzi ludzie. „Jestem z was dumny. Kierowaliście się sercem i empatią” – podkreślił ambasador.

Brzezinski wspominał, gdy był niedawno w mieszkaniu w Przemyślu, w którym mieszkali jego dziadkowie i przez chwilę jego ojciec – Zbigniew. „Ludzie, którzy tam teraz mieszkają przyjęli mnie bardzo ciepło” – dodał. „Jestem Amerykaninem polskiego pochodzenia. Mam korzenie, które sięgają do Przemyśla” - podkreślił.

Zdaniem ambasadora USA, działalność jego ojca doprowadziła do tego, że prezydent USA Jimmy Carter, któremu doradzał Zbigniew Brzeziński, przyleciał w 1977 r. do Polski i „zaczął mówił o prawach człowieka i wolności w Polsce”. „W 1977 r. nie mogłem być bardziej dumny skąd pochodzę i gdzie są moje korzenie” – podkreślił.

Nawiązując jeszcze do pomocy Polaków dla Ukraińców, ambasador ocenił, że Polacy dokonali niesamowitych poświęceń. „Miałem zaszczyt osobiście się o tym przekonać, bo miałem kontakt z niezliczonymi wolontariuszami z całej Polski. Widziałem w Polsce to, co najlepsze w ludzkości, widziałem to, co najlepsze w ludziach. Ludziach, którzy zapewniali cenne wsparcie i, co najważniejsze, widziałem miłość do Ukraińców” – powiedział Brzezinski.

Ambasador zaznaczył również, że ostatnia wizyta prezydenta Joe Bidena w Polsce jest historyczna, bo nigdy jeszcze przywódca Stanów Zjednoczonych nie odwiedził Polski dwa razy w ciągu roku. „Przemawiając do Polaków prezydent Biden nazwał ten moment i punkt historii - decydującym. Decyzje, które podejmiemy w ciągu najbliższych kilku lat, poprowadzą nas w przyszłość. Mamy wybór między nadzieją a strachem, między chaosem a stabilnością, pomaganiem a rezygnacją. Ameryka i Polska wybierają nadzieję, stabilność, pomaganie i wolność. To właśnie tworzy jedność celu i to jest wspólnota” – mówił.

Zdaniem Brzezinskiego, dzięki pracy młodych ludzi, którzy tak ochoczo pomagają uchodźcom, Polska może stać się „supermocarstwem humanitarnym”. „Wiem, jak trudno jest dzielić swój dom z innymi, obcymi osobami, we wszystkich sprawach. Wymaga to bezinteresowności. Prosimy was, abyście nadal to robili. Jesteśmy wam wdzięczni za to, co zrobiliście do tej pory. Robicie to, co wasi poprzednicy w czasie Powstanie Warszawskiego czy powstawania Solidarności, idziecie ich śladami” – powiedział ambasador.

Zwracając się do młodych Ukraińców, którzy licznie studiują w przemyskiej uczelni i byli obecni na spotkaniu, podkreślił, że są oni źródłem optymizmu i wyznaczają kierunek na przyszłość.

Podkreślił, że nigdy więcej w historii nie może być takich masowych ruchów migracyjnych, jak było rok temu. „Zmieniliście historię i zmieniliście sposób, w jaki ludzie patrzą na traktowanie uchodźców. Dajecie nam nadzieję na przyszłość. Wierzę również, że wszystko, co robicie sprawi, że otworzą się nowe możliwości. Ostatecznie transformacja i odbudowa Ukrainy otworzą nową erę, będą nowe miejsca pracy. Tak więc, młodzi ludzie, przyszłość rysuje się dla was w jasnych barwach” – zapewnił Brzezinski.

Jego zdaniem, relacje amerykańsko-polskie nigdy nie były silniejsze niż są obecnie. „Ponieważ nigdy nie wykonaliśmy tak dużo praktycznej pracy na poziomie codziennym, tak jak robimy to teraz. Jesteście, młodzi ludzie, katalizatorem zmian, których desperacko potrzebujemy, a świat liczy na was” – oświadczył.

Studenci mogli podczas spotkania zadawać pytania ambasadorowi, jedno z nich dotyczyło relacji polsko-amerykańskich. Brzezinski zapewnił, że Polska jest "bezpieczna i zabezpieczona". Dodał, że Polska potrzebuje Ameryki, ale również Ameryka potrzebuje Polski. Jak ocenił, takie zainteresowanie jest korzystne dla całego świata.

Pytany o największe wyzwania w najbliższym czasie, ambasador odpowiedział, że to wszystko zależy od tego, co zrobi Putin. „To jest niezwykle poważne zagrożenie, bo Putin pokazał, że jest osobą niebezpieczną, gotową popełnić ludobójstwo na bliźnim” – argumentował.

W jego ocenie dobrze byłoby, gdyby sąsiedzi Rosji „bali się mniej”. Przypomniał, że w Polsce jest ok. 10 tys. amerykańskich żołnierzy i wspólnie z polskim rządem ćwiczone są różne scenariusze.

Brzezinski powiedział, że w listopadzie ub. r., kiedy spadła rakieta na Przewodów i zginęło dwóch Polaków, był to jeden z najbardziej stresujących wieczorów w jego pracy.

„Wtedy kluczowa była komunikacja, mogłem od razu skontaktować się z prezydentem Polski, rządem, a także z prezydentem USA Joe Bidenem, który był w tym czasie w Azji. Wszystko poszło idealnie, była pełna synchronizacja. Takie rzeczy dzieją się w kryzysie. To są wyzwania, ale wierzę, że jesteśmy dobrze przygotowani” – podkreślił.

Jeden ze studentów zapytał ambasadora, dlaczego USA nie zdecydowały się przekazać Ukrainie myśliwców. „Trzeba pamiętać, że od rozpoczęcia wojny nasza taktyka wspierania narodu ukraińskiego zmieniała się, tak jak zmieniała się taktyka rosyjskiego ataku” – przypomniał Brzezinski.

Jak dodał, USA wysłały do tej pory rakiety Himars, Javelin czy czołgi. „Świat musi zrozumieć, że wojna w Ukrainie to nie tylko problem USA. Przekazaliśmy wsparcie warte miliardy dolarów. Polacy też wspierają Ukraińców. Ważne, żeby inne narody współuczestniczyły w tym wspieraniu Ukrainy” – zaznaczył

Brzezinski w poniedziałek przed południem uczestniczył w odsłonięciu tablicy na budynku Szkoły Podstawowej nr 1 w Przemyślu, która upamiętnia jego przodków – pradziadka, dziadka i ojca - Zbigniewa, którzy mieszkali w tym mieście.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe