Holenderska prasa: Musimy zwrócić większą uwagę na Polskę

„Przez lata my, ludzie Zachodu, uważaliśmy, że Polacy to pozerzy. Uważaliśmy, że oni i Bałtowie histeryzują na temat rosyjskiego zagrożenia. Teraz, gdy Rosja najechała Ukrainę i regularnie grozi krajom UE, lepiej rozumiemy ich obawy i lepiej ich słuchamy” – pisze na łamach holenderskiego dziennika „NRC” Caroline de Gruyter.
Publicystka zauważa, że Polska jest teraz państwem frontowym, przez które przechodzi broń, uchodźcy, pomoc humanitarna oraz wszyscy najważniejsi światowi politycy.
Jak dodaje, „kraj, długo marginalizowany w UE przez spór o praworządność, jest teraz potęgą logistyczną, militarną i polityczną”.
„Musimy być czujni i zwrócić większą uwagę na Polskę”
De Gruyter stawia także śmiałą tezę dotyczącą nowej gospodarczej wspólnoty w Europie Środkowo-Wschodniej, do której dołączyłaby Ukraina, a nawet unii pomiędzy Polską a Ukrainą, co – jej zdaniem – jest „mniej szalone niż się wydaje” z powodu historycznych powiązań obu krajów.
„Krajom Europy Zachodniej zapewne nie podoba się pomysł tak ogromnego państwa polskiego. Zachwiałoby ono równowagę sił w Europie” – dodaje.
„W momencie, gdy sprawy zaczynają się zmieniać, musimy zagłębić się w historię krajów znajdujących się w ich wirze. Zagłębić się także w ich traumy. (...) Jeśli chcemy uniknąć niespodzianek musimy być czujni. I zwrócić większą uwagę na Polskę” – podsumowuje.