Rozporządzenie przeciwko Polsce

Projektowane rozporządzenie Parlamentu Europejskiego w sprawie redukcji emisji metanu ma wprowadzić od 2027 r. normę 5 ton emisji do atmosfery na tysiąc ton wydobytego węgla innego niż koksowy (pierwotnie projekt dopuszczał 0,5 tony). Od roku 2031 – 3 tony metanu na tysiąc ton węgla, w tym koksowego. Emisja metanu w polskich kopalniach dochodzi do 12 ton na tysiąc ton węgla. Głosowanie rozporządzenia zaplanowano w Parlamencie Europejskim na 8 maja.
Rozporządzenie przeciwko Polsce - zdjęcie poglądowe Rozporządzenie przeciwko Polsce
Rozporządzenie przeciwko Polsce - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

Parlament Europejski 8 maja zagłosuje za redukcją emisji metanu. Nowe rozporządzenie PE w sprawie wspólnego wysiłku redukcyjnego ma dotyczyć ograniczenia emisji najgroźniejszego (podobno) gazu cieplarnianego. Wysiłek według wstępnych zapowiedzi miał być wspólny, dotyczyć wszystkich państw członkowskich. Tymczasem procedowany obecnie projekt wysiłkiem redukcyjnym obarcza wyłącznie Polskę.

W ocenie skutków planu w zakresie celów klimatycznych na 2030 rok stwierdzono, że w Unii Europejskiej najbardziej racjonalne pod względem kosztów ograniczenie emisji metanu można osiągnąć w sektorze energetycznym. Miało to obejmować gaz i węgiel. „Ponieważ większość emisji metanu związanych z energią pochodzącą z paliw kopalnych zużywaną w Unii występuje poza jej granicami, tylko wspólne działanie państw członkowskich mogłoby przynieść rezultaty w tym obszarze”. Jednak ostatecznie „wspólne działanie” krajów członkowskich UE ma sprowadzać się do redukcji emisji metanu nie poza granicami Unii, lecz w jednym kraju w obrębie unijnych granic – Polsce.

Całe zło – „Fit for 55”?

Ma to wynikać z pakietu „Fit for 55”, akceptowanego przez wszystkie państwa członkowskie. Za ideologiczne gry w Brukseli płacimy wszyscy podwyżkami cen energii elektrycznej, ciepła i wszystkiego, co się z tym wiąże. Koszty ciągle wzrastają we wszystkich krajach UE, choć już i tak wszyscy płacimy niemałe rachunki. Tym razem wobec jednego kraju zostanie przekroczona zasadnicza granica – praktycznie naruszone zostaną żywotne interesy jedynie Polski. Rozporządzenie metanowe w procedowanym kształcie jest zasadniczo sprzeczne z ideą sprawiedliwej transformacji energetycznej, z zasadą dialogu społecznego. Strona polska w dotychczasowych staraniach osiągnęła tyle, że w projekcie rozporządzenia złagodzono normy redukcji emisji. Początkowo te normy zakładały dopuszczalność 0,5 tony metanu na tysiąc ton węgla. Obecnie zostały nieco złagodzone. Projektowane rozporządzenie ma wprowadzić od 2027 roku normę 5 ton emisji metanu do atmosfery na tysiąc ton wydobytego węgla innego niż koksowy. Zaś od roku 2031 – 3 tony metanu na tysiąc ton węgla, w tym koksowego. Jednak to ustępstwo nic nie daje – polskie kopalnie (z wyjątkiem trzech „bezmetanowych”) mają emisję metanu na poziomie około 8 ton na tysiąc ton węgla. Rząd w lutym br. przedstawił propozycję zmian w projekcie rozporządzenia (w Rozdziale IV, Emisje metanu w sektorze węglowym). Jak powiedział wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin, propozycja dotyczyła zwiększenia dopuszczalnego poziomu metanu na tysiąc ton węgla. Byłoby to nie 5, a 8 ton. Rząd proponował też zwiększenie okresu przejściowego na ograniczenie emisji metanu do 2032 roku – czas ten byłby wykorzystany na wprowadzenie nowych technologii wychwytywania i magazynowania metanu.

Wydobycie węgla przy przekroczeniu poziomu metanu, wprowadzonego w projekcie rozporządzenia, pociągnie za sobą bardzo wysokie kary. Będzie więc nieopłacalne i doprowadzi do likwidacji prawie wszystkich śląskich kopalń.

Katastrofa dla Śląska i energetyki

Konsekwencje byłyby porażające. Po pierwsze – nasza energetyka jest zależna od węgla przede wszystkim kamiennego, z którego wytwarza się 70 proc. energii w Polsce. Takie są historyczne uwarunkowania polskiej gospodarki i nasza sytuacja w energetyce, mimo że realizowane są inwestycje, w celu pozyskiwania energii elektrycznej również z innych źródeł. Jeszcze siedem lat temu z węgla pochodziło ponad 80 proc. polskiej energii, obecnie jest to o około 10 proc. mniej i to jest racjonalne tempo transformacji energetycznej. Tymczasem Parlament Europejski zmusza nasz kraj do samobójstwa energetycznego, które doprowadzi do negatywnych konsekwencji dla gospodarki, bezpieczeństwa narodowego i standardu życia obywateli.

Po drugie – uchwalenie nowego rozporządzenia w sprawie metanu spowoduje, że Polska będzie musiała importować węgiel do swoich elektrowni. Co jest w oczywisty sposób sprzeczne z celem procedowanego projektu, ponieważ eksporterzy tego paliwa nie będą zobowiązani unijnym nakazem do redukcji emisji metanu.

Po trzecie – likwidacja kopalń to ekonomiczna i społeczna klęska dla Śląska. Zatrudnienie w kopalniach i w infrastrukturze związanej z górnictwem utraci około 200 tysięcy pracowników. Ludzi, którym obiecano sprawiedliwą transformację i realizację umowy społecznej, którą w dobrej wierze podpisały związki zawodowe z rządem w maju 2021 roku. Skutki likwidacji kopalń mogą doprowadzić do społecznej katastrofy na Śląsku. To także cios dla całej polskiej gospodarki – według planu górnictwo węgla zasilające energetykę miało być wygaszane stopniowo do 2049 roku.

Sejm przeciw szkodliwym przepisom PE

Trzeba podkreślić, że w grudniu ub.r. na spotkaniu rady ministrów UE ds. energii Polska głosowała przeciwko projektowi rozporządzenia.

Obecnie, wobec dramatycznego zagrożenia dla polskiego górnictwa i energetyki, dla całej polskiej gospodarki, obradujący w dniach 12-14 kwietnia Sejm podjął uchwałę w sprawie projektu rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie redukcji emisji metanu w sektorze energetycznym. Projekt wniosła sejmowa Komisja do spraw Unii Europejskiej, która 14 kwietnia, po pierwszym czytaniu, skierowała w trybie pilnym projekt uchwały do drugiego czytania tego samego dnia. Debata nad projektem trwała nieco ponad 20 minut. Głos zabrali posłowie: Kacper Płażyński, przewodniczący Komisji ds. UE, oraz przedstawiciele klubów i kół poselskich. Zaangażowanie posłów – sądząc po sali wypełnionej prawie do ostatniego miejsca – było odpowiednie. Szkoda tylko, że kilku z nich wykorzystało przy okazji trybunę sejmową do kampanii wyborczej i bez związku z tematem zaatakowało rządzącą Zjednoczoną Prawicę, a w istocie – PiS.

Niemal wszyscy w krótkich wystąpieniach podkreślali, że projektowane przepisy są nieracjonalne, nakładają – nierealne i niezgodne z dostępną wiedzą technologiczną oraz ekonomiczną – wyśrubowane rygory dotyczące emisji metanu z polskich kopalń węgla kamiennego. Posłowie przestrzegali też, że wyżej wymienione obostrzenia doprowadzą w Polsce do likwidacji sektora górnictwa węglowego i do zagrożenia kryzysem społeczno-ekonomicznym. Dyskusję zakończył wicepremier, wiceminister aktywów państwowych Jacek Sasin. Apelował do posłów o głosowanie za uchwałą prezentującą wobec Parlamentu Europejskiego jeden z najżywotniejszych polskich interesów.

W głosowaniu uczestniczyło 450 posłów, 444 było za uchwałą i przeciw nowemu unijnemu rozporządzeniu metanowemu. Przeciwko uchwale głosowało pięciu posłów (czterech z Koalicji Obywatelskiej, z Partii Zielonych, jeden niezrzeszony). Jeden poseł wstrzymał się od głosu. Uchwała Sejmu jest wyrażeniem woli, prawnie nie posiada mocy sprawczej.

Od pewnego czasu Unia Europejska realizuje politykę, która prowadzi do tragedii i zapaści gospodarczej, totalnej kapitulacji wobec żądań ekoterrorystów i fanatyków klimatycznych.

Uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 14 kwietnia 2023 r. w sprawie projektu rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie redukcji emisji metanu w sektorze energetycznym

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża negatywne stanowisko odnośnie do projektu rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie redukcji emisji metanu w sektorze energetycznym oraz zmieniającego rozporządzenie (UE) 2019/924.

Procedowany na forum Unii Europejskiej projekt niesie za sobą wiele poważnych zagrożeń, zarówno dla bezpieczeństwa energetycznego Polski, jak i dla polskiego społeczeństwa. Przepisy projektu w proponowanym kształcie, nakładające nieracjonalne i niezgodne z dostępną wiedzą technologiczną oraz ekonomiczną nadmierne wymogi dotyczące emisji metanu z kopalni węgla kamiennego, doprowadzą do kryzysu społecznoekonomicznego w branży górniczej, co oznacza ryzyko utraty miejsc pracy dla setek tysięcy pracowników.
Przyjęcie rozporządzenia w obecnie proponowanym brzmieniu zniweczy Umowę Społeczną dotyczącą transformacji sektora górnictwa węgla kamiennego oraz wybranych procesów transformacji województwa śląskiego, która określa tempo odejścia od węgla w Polsce.

Zamknięcie kopalń węgla doprowadzi do uzależnienia Polski od węgla importowanego i wzrostu zagrożenia dla bezpieczeństwa energetycznego, co w obliczu trwających działań wojennych spowodowanych agresją Federacji Rosyjskiej na Ukrainę jest niedopuszczalne.

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża zdecydowany sprzeciw wobec projektu rozporządzenia w obecnym kształcie. Konieczne jest dostosowanie projektu rozporządzenia do realnych możliwości adaptacyjnych wynikających ze specyficznej sytuacji naszego kraju.

Marszałek Sejmu
Elżbieta Witek

Jacek Sasin: "To rozporządzenie zabije polskie górnictwo"

Jacek Sasin, wicepremier, minister aktywów skarbu państwa:

To rozporządzenie, które jest planowane, rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej, de facto zabije polskie górnictwo. Spowodowałoby, że w szybkim tempie Polska przestałaby być państwem, które dysponuje surowcami pozwalającymi wytwarzać energię elektryczną. Musielibyśmy sprowadzać węgiel z zagranicy. Jaki jest sens tego, aby zaprzestać wydobycia węgla w Polsce tylko po to, żeby sprowadzać go spoza Unii Europejskiej? Głupie, bezsensowne prawo. Polski rząd robi wszystko w tej sprawie, żeby doprowadzić do tego, aby te przepisy nie uderzały w polskie górnictwo, nie likwidowały go. W Parlamencie Europejskim tylko eurodeputowani Prawa i Sprawiedliwości występują w tej sprawie, apelują i działają, aby te przepisy uwzględniały naszą, polską specyfikę, aby uwzględniały to, że Polska jest krajem, który ma energetykę opartą w znacznym stopniu na węglu.

Piotr Duda: "Unijna polityka klimatyczna jest zabójcza"

Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”

Unijna polityka klimatyczna jest zabójcza dla polskiej gospodarki i grozi utratą setek tysięcy miejsc pracy. Zarówno w energetyce, branży wydobywczej, jak i w przemyśle. Wprowadzane od blisko 10 lat kolejne jej odsłony są prostą drogą do katastrofy i nie mają nic wspólnego z ratowaniem klimatu. Dlatego Solidarność od samego początku ostro protestuje przeciwko takim projektom. Tak było z Zielonym Ładem, dekarbonizacją, systemem ETS czy ostatnio z programem Fit for 55.
W naszej ocenie pod pozorem walki z globalnym ociepleniem te rozwiązania mają na celu wyhamowanie dynamicznie rozwijającej się polskiej gospodarki. Trzeba się temu ze wszystkich sił przeciwstawiać. Tak jak w przypadku obrony kopalni Turów.

Dominik Kolorz: "Dobrze się stało, że Sejm przyjął uchwałę"

Dominik Kolorz, przewodniczący Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „Solidarność”

Dobrze się stało, że Sejm przyjął Uchwałę w sprawie projektu rozporządzenia metanowego. Ten akt prawny w proponowanym kształcie stanowi egzystencjalne zagrożenie dla dalszego funkcjonowania całego polskiego sektora górnictwa węgla energetycznego i koksowego. W takich warunkach region Górnego Śląska czeka nie sprawiedliwa transformacja, ale społeczna i gospodarcza katastrofa.

Tekst pochodzi z 17 (1787) numeru „Tygodnika Solidarność”.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Gdzie zawodzą Niemcy, Polska daje radę. Polscy żołnierze będą stacjonowali na Litwie? z ostatniej chwili
"Gdzie zawodzą Niemcy, Polska daje radę". Polscy żołnierze będą stacjonowali na Litwie?

Na Litwie rozmieszczony jest obecnie batalion sił NATO dowodzony przez Niemców i w większości złożony z niemieckich żołnierzy. Batalion liczy sobie 1600 żołnierzy. Podczas szczytu NATO w Madrycie w czerwcu 2022 roku ustalono, że siły mają być rozbudowane do rozmiaru brygady 3 - 5 tysięcy żołnierzy), jednak do tej pory tak się nie stało.

Fala oburzenia po ataku UEFA na polskiego sędziego Szymona Marciniaka w związku z donosem Stowarzyszenia Nigdy Więcej z ostatniej chwili
Fala oburzenia po ataku UEFA na polskiego sędziego Szymona Marciniaka w związku z donosem Stowarzyszenia "Nigdy Więcej"

W czwartek media poinformowały, że stowarzyszenie „Nigdy więcej” złożyło donos na polskiego sędziego w związku z jego wystąpieniem na wydarzeniu organizowanym przez Sławomira Mentzena, jednego z liderów Konfederacji. Nie przeszło to bez echa.

Europoseł Węgierskiej opozycji: Odebranie Węgrom prezydencji, tylko pomoże Orbanowi z ostatniej chwili
Europoseł Węgierskiej opozycji: Odebranie Węgrom prezydencji, tylko pomoże Orbanowi

UE ma rację, chcąc pociągnąć premiera Węgier Viktora Orbana do odpowiedzialności za stworzony w kraju system, ale łamiąc traktatowe prawa przez odebranie Budapesztowi prezydencji w Radzie UE pomoże mu tylko wypychać Węgry z Unii - uważa Marton Gyongyosi, europoseł i przewodniczący opozycyjnej partii Jobbik.

[WIDEO] USA: Upadek Joe Bidena na ceremonii w Akademii Sił Powietrznych z ostatniej chwili
[WIDEO] USA: Upadek Joe Bidena na ceremonii w Akademii Sił Powietrznych

Prezydent USA Joe Biden potknął się i przewrócił na scenie podczas czwartkowej ceremonii rozdawania dyplomów nowym absolwentom Akademii Sił Powietrznych w Colorado Springs. Biden wstał i poszedł o własnych siłach.

Perspektywa mi się zupełnie zmieniła. Poruszający wpis Justyny Kowalczyk z ostatniej chwili
"Perspektywa mi się zupełnie zmieniła". Poruszający wpis Justyny Kowalczyk

"Kacper założył w mojej głowie i sercu mocne stanowisko. Odpadłam z kretesem. Wszystkie przeloty wyrwałam, pokiereszowałam się strasznie, ale stanowisko trzyma. I wytrzyma lawinę smutku" – pisze w poruszającym wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych Justyna Kowalczyk-Tekieli. 

Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Polacy badają mózgi kosmonautów z ostatniej chwili
Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Polacy badają mózgi kosmonautów

Zmieniamy historię lotów kosmicznych! Polacy jako pierwsi w historii lotów kosmicznych badają w ten sposób własnym urządzeniem mózgi kosmonautów!

W Berlinie powstanie projekt mieszkaniowy przeznaczony wyłącznie dla lesbijek i kobiet queer z ostatniej chwili
W Berlinie powstanie "projekt mieszkaniowy" przeznaczony wyłącznie dla lesbijek i kobiet queer

W Berlinie ma powstać "projekt mieszkaniowy", przeznaczony wyłącznie dla lesbijek i kobiet queer; w nowym, "pionierskim w całej Europie", budynku mają powstać 72 mieszkania na wynajem, a także centrum kulturalne i kawiarnia - informuje w czwartek portal RedaktionsNetzwerk Deutschland (RND).

„Domagamy się pilnych wyjaśnień”. Ostry komentarz UEFA ws. Szymona Marciniaka z ostatniej chwili
„Domagamy się pilnych wyjaśnień”. Ostry komentarz UEFA ws. Szymona Marciniaka

W poniedziałek 29 maja jeden z najlepszych sędziów piłkarskich na świecie, Szymon Marciniak, wygłosił przemowę na konferencji Everest, której organizatorem był lider Konfederacji Sławomir Mentzen. Nie spodobało się to znanej z poprawności politycznej europejskiej organizacji piłkarskiej UEFA.

„Nasz wróg zachowuje się jak terrorysta”. Miedwiediew wściekły na Ukraińców z ostatniej chwili
„Nasz wróg zachowuje się jak terrorysta”. Miedwiediew wściekły na Ukraińców

– Żadnego kraju nie stać na negocjacje z terrorystami, terrorystów trzeba zniszczyć – powiedział Dmitrij Miedwiediew w czwartek, komentując atak dronów na Moskwę.

Łotwa. Polska wśród krajów, do których w pierwszej kolejności uda się nowy prezydent z ostatniej chwili
Łotwa. Polska wśród krajów, do których w pierwszej kolejności uda się nowy prezydent

Łotewski prezydent elekt Edgars Rinkeviczs poinformował, że pierwsze wizyty zagraniczne jako głowa państwa złoży w Estonii, na Litwie i w Polsce - podała w czwartek agencja LETA.

Emerytury
Stażowe