KE proponuje nowe zasady. „To może być koniec narzuconej przez Niemcy polityki oszczędności”

Komisja Europejska przedstawiła w środę szereg wniosków ustawodawczych mających na celu reformę unijnych przepisów dotyczących zarządzania gospodarczego. Ich głównym celem - jak deklaruje KE - jest poprawa stabilności długu publicznego i wspieranie trwałego wzrostu gospodarczego. Brukselski portal Politico prognozuje, że może to być początek końca narzuconej przez Niemcy polityki oszczędności, która w niektórych krajach doprowadziła do strukturalnego bezrobocia i recesji.
Komisja Europejska
Komisja Europejska / fot. Pixabay

"Nowe przepisy ułatwią wprowadzanie niezbędnych reform i inwestycji oraz pomogą zmniejszyć wysokie wskaźniki długu publicznego w sposób realistyczny, stopniowy i trwały. (...) Reforma uprości zarządzanie gospodarcze, zwiększy poczucie odpowiedzialności na szczeblu krajowym, położy większy nacisk na perspektywę średnioterminową i poprawi egzekwowanie przepisów w ramach przejrzystych wspólnych ram unijnych" – czytamy w komunikacie KE.

"Państwa członkowskie będą opracowywać i przedkładać plany określające ich cele fiskalne, środki służące wyeliminowaniu zakłóceń równowagi makroekonomicznej oraz priorytetowe reformy i inwestycje na okres co najmniej czterech lat. Plany te będą poddawane ocenie przez Komisję i zatwierdzane przez Radę w oparciu o wspólne unijne kryteria. (...) Państwa członkowskie będą przedstawiać coroczne sprawozdania z postępów w celu ułatwienia skuteczniejszego monitorowania i egzekwowania realizacji tych zobowiązań" – podkreśla KE.

Jak konstatuje, "sytuacja fiskalna, wyzwania i perspektywy gospodarcze w 27 państwach członkowskich UE znacznie się różnią". W związku z tym "podejście uniwersalne nie sprawdza się". W przedstawionych w środę wnioskach ustawodawczych proponuje się przejście na "ramy nadzoru opartego na ryzyku, w których punktem centralnym jest stabilność długu publicznego i które służą wsparciu trwałego wzrostu gospodarczego sprzyjającego włączeniu społecznemu".

"Dla każdego państwa członkowskiego, w którym deficyt budżetowy przekracza 3 proc. PKB lub dług publiczny przekracza 60 proc. PKB, Komisja określi +trajektorię techniczną+. Trajektoria ta będzie miała gwarantować wiarygodną tendencję spadkową zadłużenia lub utrzymanie go na ostrożnym poziomie. Celem jest również utrzymanie lub obniżenie deficytu poniżej 3 proc. PKB w perspektywie średniookresowej. W przypadku państw członkowskich, w których deficyt budżetowy wynosi poniżej 3 proc. PKB, a dług publiczny pozostaje poniżej 60 proc. PKB, Komisja przedstawi tym państwom informacje techniczne w celu utrzymania deficytu poniżej wartości referencyjnej wynoszącej 3 proc. PKB również w perspektywie średniookresowej" – podała KE.

"Wspólne zabezpieczenia będą mieć zastosowanie do zapewnienia stabilności długu. Wartości referencyjne dla deficytu i długu na poziomie 3 proc. i 60 proc. PKB pozostaną niezmienione. Relacja długu publicznego do PKB będzie musiała być niższa na koniec okresu objętego planem niż na początku okresu. Minimalne dostosowanie fiskalne w wysokości 0,5 proc. PKB rocznie będzie wartością referencyjną tak długo, jak deficyt będzie utrzymywał się na poziomie powyżej 3 proc. PKB. Ponadto państwa członkowskie korzystające z wydłużonego okresu dostosowania fiskalnego będą musiały dopilnować, aby wysiłek fiskalny nie był przekładany na późniejsze lata" – poinformowała Komisja.

„To może być koniec narzuconej przez Niemcy polityki oszczędności”

Wyjaśniając pomysły KE, portal Politico wskazał, że najprościej rzecz ujmując dotyczą one tego "ile rządy UE mogą wydawać i jak szybko muszą spłacić dług publiczny".

Obowiązujące do tej pory zasady miały zapobiegać nadmiernym wydatkom krajów członkowskich i w konsekwencji stwarzaniu zagrożenia dla stabilności finansowej całej Unii. "Jednak większość krajów UE i eksperci zgadzają się obecnie, że surowe zasady redukcji zadłużenia są przestarzałe. Rzeczywiście, jak pokazał kryzys zadłużeniowy UE, zbyt ambitne cele w zakresie redukcji zadłużenia mogą wyrządzić więcej szkód niż pożytku, jeśli zmuszają kraje do brutalnych cięć wydatków, wywołując recesję i nie przynosząc ani stabilności, ani wzrostu" - podkreśla Politico.

Portal wyjaśnia proponowane zmiany na przykładzie: "Zgodnie z obecnymi przepisami kraje muszą zredukować swoje zadłużenie z powrotem do maksymalnie 60 procent PKB w tempie 1/20 rocznie — w przeciwnym razie grozi im procedura nadmiernego deficytu z karami. Weźmy Włochy, których zadłużenie wynosi około 140 procent PKB. Zgodnie z obecnymi przepisami kraj musiałby zmniejszać swoje zadłużenie o 4 punkty procentowe rocznie, co może być wykonalne, gdy gospodarka się rozwija, a inflacja pożera dług denominowany w euro, ale doprowadziłoby to kraj do brutalnych cięć wydatków w czasach recesji".

Nowe przepisy obejmują: obowiązek redukcji zadłużenia o 0,5 punktu procentowego PKB rocznie, jeśli kraj przekroczył limity zadłużenia; wymóg redukcji zadłużenia w czteroletnim horyzoncie czasowym planu; wymóg utrzymywania wydatków poniżej potencjalnego wzrostu PKB, bez określania, o ile poniżej.

Jak ustalił Politico, już na poziomie przygotowywania wniosków legislacyjnych władze Niemiec naciskały na szefową KE Ursulę von der Leyen, by zapobiegła wprowadzeniu zbyt daleko idących - ich zdaniem - zmian, luzujących dyscyplinę finansową i dających większe pole manewru krajom członkowskim. W związku z tym w najbliższych miesiącach można się spodziewać trudnych i długich negocjacji nad pakietem między państwami członkowskimi w Radzie UE i Parlamencie Europejskim.


 

POLECANE
Nie żyje znany naukowiec. Został zastrzelony z ostatniej chwili
Nie żyje znany naukowiec. Został zastrzelony

W miejscowości Brookline pod Bostonem znaleziono martwego prof. Nuno Loureiro z Massachusetts Institute of Technology – informują amerykańskie media.

GIOŚ wydał komunikat dla mieszkańców Kielc z ostatniej chwili
GIOŚ wydał komunikat dla mieszkańców Kielc

Główny Inspektorat Ochrony Środowiska wydał ostrzeżenie dla Kielc. W środę 17 grudnia prognozowane jest przekroczenie poziomu informowania dla pyłu zawieszonego PM10. Niekorzystna sytuacja może utrzymać się do czwartku, 18 grudnia, do godz. 24:00.

Sejm chce odrzucić weto prezydenta. Bogucki: Ustawa stygmatyzuje polską wieś z ostatniej chwili
Sejm chce odrzucić weto prezydenta. Bogucki: Ustawa stygmatyzuje polską wieś

Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki oświadczył w środę w Sejmie, że tzw. ustawa łańcuchowa, którą zawetował prezydent Karol Nawrocki, w dużej mierze stygmatyzowała polską wieś.

Europarlament otwiera drogę do „turystyki aborcyjnej”. W grę wchodzą unijne fundusze z ostatniej chwili
Europarlament otwiera drogę do „turystyki aborcyjnej”. W grę wchodzą unijne fundusze

Parlament Europejski przyjął rezolucję popierającą obywatelską inicjatywę „My Voice, My Choice”, której celem jest zwiększenie dostępności aborcji w Unii Europejskiej. Kluczowym elementem dokumentu jest postulat uruchomienia mechanizmu „solidarności finansowej”, który mógłby umożliwić finansowanie aborcji z funduszy unijnych – także z pominięciem restrykcyjnych regulacji obowiązujących w części państw członkowskich.

Pilne doniesienia ws. właściciela TVN. Jest decyzja z ostatniej chwili
Pilne doniesienia ws. właściciela TVN. Jest decyzja

Rada dyrektorów Warner Bros. Discovery (WBD) jednogłośnie opowiedziała się w środę za podtrzymaniem rekomendacji dla akcjonariuszy w sprawie zaakceptowania oferty przejęcia części firmy przez Netflixa. Zdaniem rady konkurencyjna oferta Paramount Skydance jest niewystarczająca i bardziej ryzykowna.

Zabójstwo 11-latki w Jeleniej Górze. Są nowe informacje z ostatniej chwili
Zabójstwo 11-latki w Jeleniej Górze. Są nowe informacje

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze zastosował środek tymczasowy wobec 12-latki zatrzymanej w związku zabójstwem 11-letniej Danusi – poinformowała w środę po południu wiceprezes sądu Agnieszka Makowska.

Inflacja w Polsce. UE notuje deflację, u nas ceny nadal rosną Wiadomości
Inflacja w Polsce. UE notuje deflację, u nas ceny nadal rosną

Choć tempo wzrostu cen w Polsce zwalnia, krajowa inflacja pozostaje wyższa niż średnia unijna. Najnowsze dane Eurostatu pokazują, że w listopadzie w większości państw UE doszło do miesięcznej deflacji, podczas gdy w Polsce ceny nadal rosły. Jednocześnie struktura inflacji ujawnia skrajne różnice – od gwałtownych podwyżek cen żywności i używek po wyraźne spadki cen elektroniki.

Tyle wyniosą ceny prądu w 2026 r. Jest komunikat URE z ostatniej chwili
Tyle wyniosą ceny prądu w 2026 r. Jest komunikat URE

Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził wysokość taryf na energię elektryczną na 2026 r.

Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią. Ponadto zaraportowano także o sytuacji na granicy z Litwą i Niemcami w związku z przywróceniem na nich tymczasowych kontroli.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

GDDKiA ogłosiła przetarg na projekt i budowę S10 Nakło nad Notecią – Bydgoszcz Zachód. Prace budowlane planowane są na lata 2028–2031.

REKLAMA

KE proponuje nowe zasady. „To może być koniec narzuconej przez Niemcy polityki oszczędności”

Komisja Europejska przedstawiła w środę szereg wniosków ustawodawczych mających na celu reformę unijnych przepisów dotyczących zarządzania gospodarczego. Ich głównym celem - jak deklaruje KE - jest poprawa stabilności długu publicznego i wspieranie trwałego wzrostu gospodarczego. Brukselski portal Politico prognozuje, że może to być początek końca narzuconej przez Niemcy polityki oszczędności, która w niektórych krajach doprowadziła do strukturalnego bezrobocia i recesji.
Komisja Europejska
Komisja Europejska / fot. Pixabay

"Nowe przepisy ułatwią wprowadzanie niezbędnych reform i inwestycji oraz pomogą zmniejszyć wysokie wskaźniki długu publicznego w sposób realistyczny, stopniowy i trwały. (...) Reforma uprości zarządzanie gospodarcze, zwiększy poczucie odpowiedzialności na szczeblu krajowym, położy większy nacisk na perspektywę średnioterminową i poprawi egzekwowanie przepisów w ramach przejrzystych wspólnych ram unijnych" – czytamy w komunikacie KE.

"Państwa członkowskie będą opracowywać i przedkładać plany określające ich cele fiskalne, środki służące wyeliminowaniu zakłóceń równowagi makroekonomicznej oraz priorytetowe reformy i inwestycje na okres co najmniej czterech lat. Plany te będą poddawane ocenie przez Komisję i zatwierdzane przez Radę w oparciu o wspólne unijne kryteria. (...) Państwa członkowskie będą przedstawiać coroczne sprawozdania z postępów w celu ułatwienia skuteczniejszego monitorowania i egzekwowania realizacji tych zobowiązań" – podkreśla KE.

Jak konstatuje, "sytuacja fiskalna, wyzwania i perspektywy gospodarcze w 27 państwach członkowskich UE znacznie się różnią". W związku z tym "podejście uniwersalne nie sprawdza się". W przedstawionych w środę wnioskach ustawodawczych proponuje się przejście na "ramy nadzoru opartego na ryzyku, w których punktem centralnym jest stabilność długu publicznego i które służą wsparciu trwałego wzrostu gospodarczego sprzyjającego włączeniu społecznemu".

"Dla każdego państwa członkowskiego, w którym deficyt budżetowy przekracza 3 proc. PKB lub dług publiczny przekracza 60 proc. PKB, Komisja określi +trajektorię techniczną+. Trajektoria ta będzie miała gwarantować wiarygodną tendencję spadkową zadłużenia lub utrzymanie go na ostrożnym poziomie. Celem jest również utrzymanie lub obniżenie deficytu poniżej 3 proc. PKB w perspektywie średniookresowej. W przypadku państw członkowskich, w których deficyt budżetowy wynosi poniżej 3 proc. PKB, a dług publiczny pozostaje poniżej 60 proc. PKB, Komisja przedstawi tym państwom informacje techniczne w celu utrzymania deficytu poniżej wartości referencyjnej wynoszącej 3 proc. PKB również w perspektywie średniookresowej" – podała KE.

"Wspólne zabezpieczenia będą mieć zastosowanie do zapewnienia stabilności długu. Wartości referencyjne dla deficytu i długu na poziomie 3 proc. i 60 proc. PKB pozostaną niezmienione. Relacja długu publicznego do PKB będzie musiała być niższa na koniec okresu objętego planem niż na początku okresu. Minimalne dostosowanie fiskalne w wysokości 0,5 proc. PKB rocznie będzie wartością referencyjną tak długo, jak deficyt będzie utrzymywał się na poziomie powyżej 3 proc. PKB. Ponadto państwa członkowskie korzystające z wydłużonego okresu dostosowania fiskalnego będą musiały dopilnować, aby wysiłek fiskalny nie był przekładany na późniejsze lata" – poinformowała Komisja.

„To może być koniec narzuconej przez Niemcy polityki oszczędności”

Wyjaśniając pomysły KE, portal Politico wskazał, że najprościej rzecz ujmując dotyczą one tego "ile rządy UE mogą wydawać i jak szybko muszą spłacić dług publiczny".

Obowiązujące do tej pory zasady miały zapobiegać nadmiernym wydatkom krajów członkowskich i w konsekwencji stwarzaniu zagrożenia dla stabilności finansowej całej Unii. "Jednak większość krajów UE i eksperci zgadzają się obecnie, że surowe zasady redukcji zadłużenia są przestarzałe. Rzeczywiście, jak pokazał kryzys zadłużeniowy UE, zbyt ambitne cele w zakresie redukcji zadłużenia mogą wyrządzić więcej szkód niż pożytku, jeśli zmuszają kraje do brutalnych cięć wydatków, wywołując recesję i nie przynosząc ani stabilności, ani wzrostu" - podkreśla Politico.

Portal wyjaśnia proponowane zmiany na przykładzie: "Zgodnie z obecnymi przepisami kraje muszą zredukować swoje zadłużenie z powrotem do maksymalnie 60 procent PKB w tempie 1/20 rocznie — w przeciwnym razie grozi im procedura nadmiernego deficytu z karami. Weźmy Włochy, których zadłużenie wynosi około 140 procent PKB. Zgodnie z obecnymi przepisami kraj musiałby zmniejszać swoje zadłużenie o 4 punkty procentowe rocznie, co może być wykonalne, gdy gospodarka się rozwija, a inflacja pożera dług denominowany w euro, ale doprowadziłoby to kraj do brutalnych cięć wydatków w czasach recesji".

Nowe przepisy obejmują: obowiązek redukcji zadłużenia o 0,5 punktu procentowego PKB rocznie, jeśli kraj przekroczył limity zadłużenia; wymóg redukcji zadłużenia w czteroletnim horyzoncie czasowym planu; wymóg utrzymywania wydatków poniżej potencjalnego wzrostu PKB, bez określania, o ile poniżej.

Jak ustalił Politico, już na poziomie przygotowywania wniosków legislacyjnych władze Niemiec naciskały na szefową KE Ursulę von der Leyen, by zapobiegła wprowadzeniu zbyt daleko idących - ich zdaniem - zmian, luzujących dyscyplinę finansową i dających większe pole manewru krajom członkowskim. W związku z tym w najbliższych miesiącach można się spodziewać trudnych i długich negocjacji nad pakietem między państwami członkowskimi w Radzie UE i Parlamencie Europejskim.



 

Polecane