Potrzebujemy reformy systemu głosowania w Radzie UE, by więcej decyzji mogło zapadać większością kwalifikowaną - mówił we wtorek w wystąpieniu w Parlamencie Europejskim kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

Potrzebujemy więcej decyzji Rady UE, które będą zapadać kwalifikowaną większością - np. w polityce zagranicznej, podatkowej. Będę starał się przekonać moich parterów w radzie co do tej sprawy. Sceptykom chciałbym powiedzieć: to nie jednogłośność czy 100-proc. poparcie wszystkich decyzji daje największą legitymację demokratyczną. Wręcz przeciwnie - to właśnie walka o większość i sojusze cechują nas jako demokratów. Poszukiwanie kompromisów, które uwzględnią interesy mniejszości, jest właściwym działaniem. To odpowiada naszemu wyobrażeniu o liberalnej demokracji.

- tłumaczył Scholz swoją wizję reformy Unii. Po raz kolejny zasugerował, że od tej reformy zależy zgoda Berlina na rozszerzenie wspólnoty.

Więcej "procedur naruszeniowych"

Na przyszłość konieczne wydaje mi się również odpowiednie przestrzeganie zasad demokracji i praworządności w Unii Europejskiej. Na to powinniśmy nalegać. Dlaczego więc nie wykorzystujemy tej dyskusji o reformie Unii, aby domagać się wzmocnienia Komisji Europejskiej, tak by miała możliwość wszczynania procedur naruszeniowych, kiedy nasze wartości nie są przestrzegane? Myślę tu o takich wartościach podstawowych jak wolność, demokracja, równość, praworządność i przestrzeganie praw człowieka

- dodał.

Wzburzenie polskich internautów

Deklaracja Scholza wzburzyła polskich komentatorów, polityków i internautów.

- Kanclerz Olaf Scholz w Parlamencie Europejskim ogłosił oficjalnie projekt budowy superpaństwa, czyli centralizacji UE!

Krokiem formalnym ma być zniesienie zasady jednomyślności w polityce zagranicznej i bezpieczeństwa! Celem zaś utopia eko-ideologiczna!

Krótki komentarz?…

- pisze Oskar Szafarowicz.

- Kanclerz Scholz dziś oficjalnie ogłosił w PE wszystko to co mówiłem (...) Państwo europejskie pełną parą! Zniesienie prawa veta szczególnie w polityce zagranicznej i bezpieczeństwa oraz dot. podatków! Będzie to oznaczało, że w polityce zagranicznej będzie można Polsce…

- pisze europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki.

- Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zauważył, że UE ”rozłazi mu się w rękach” i coraz więcej państw nie chce niemieckiego porządku oraz zamordyzmu. Postanowił więc przyspieszyć z federalizacją. 
Jeżeli przyspieszenie będzie „odpowiednio” duże, to zmurszała UE się rozpadnie.

- pisze poseł PiS Paweł Lisiecki.

- A teraz wyobraźcie sobie sytuację, w której #Scholz ma do dyspozycji europejską armię i zaprowadza porządek w zbuntowanych państwach...

- Wczoraj Kanclerz Scholz relatywizował historię, przedstawiając Niemcy jako OFIARY nazistów. Dzisiaj Kanclerz Scholz zapowiedział praktycznie budowę IV Rzeszy, czyli państwa niemieckiego pod sztandarem UE. To wszystko odpowiedzi na coraz silniejszą Polskę, a coraz słabsze Niemcy.

- piszą inni internauci

Czytaj również: Łukaszenka przerwał wizytę w Moskwie. „Kroplówka, lekarze, karetka”

Kanclerz Olaf Scholz w Parlamencie Europejskim ogłosił oficjalnie projekt budowy superpaństwa, czyli centralizacji UE!

Krokiem formalnym ma być zniesienie zasady jednomyślności w polityce zagranicznej i bezpieczeństwa! Celem zaś utopia eko-ideologiczna!

Krótki komentarz?… pic.twitter.com/VhloJ1B937

— Oskar (@Szafarowicz2001) May 9, 2023

Kanclerz Scholz dziś oficjalnie ogłosił w PE wszystko to co mówiłem poniżej 👇 Państwo europejskie pełną parą! Zniesienie prawa veta szczególnie w polityce zagranicznej i bezpieczeństwa oraz dot. podatków! Będzie to oznaczało, że w polityce zagranicznej będzie można Polsce… https://t.co/I6iNFY4p17

— Patryk Jaki - MEP (@PatrykJaki) May 9, 2023