Uwaga. Będzie naprawdę niebezpiecznie. IMGW wydał alerty pierwszego stopnia

Zgodnie z ostrzeżeniem pierwszego stopnia (najniższym w trójstopniowej skali) zjawiska burzowe mają potrwać do godz. 20 w poniedziałek. Po godz. 17 w komunikatach IMGW o trwających burzach przewidywano, że zakończą się one do godz. 19. Na południu już przestało grzmieć i padać - wynika z informacji IMGW.
Po godz. 17 burze najliczniej występowały w okolicach Kalisza (woj. wielkopolskie), na północ od Częstochowy (woj. śląskie) oraz w okolicach Jędrzejowa (woj. świętokrzyskie).
Niewykluczony grad
"Nowe komórki burzowe nadal się rozwijają i przemieszczają na północ oraz północny wschód" - podał IMGW. Burzom towarzyszą lub mogą towarzyszyć opady o umiarkowanym lub silnym natężeniu - od 3 mm/h do 5 mm/h, lokalnie do 10 mm/h. "Sumaryczna wysokość opadów podczas burz może wynieść około 20 mm" - zaznaczył Instytut.
"Wiatr może w porywach osiągać 75 km/h. Niewykluczony grad. Lokalnie zjawiska mogą mieć charakter gwałtowny" - podkreślił.
W ostrzeżeniach prognozowane zjawiska atmosferyczne są zapowiadane z 80-proc. prawdopodobieństwem ich wystąpienia.
Zasięg przebiegającego zjawiska w komunikatach wskazano na od powiatu ząbkowickiego (woj. dolnośląskie) do żywieckiego (woj. śląskie) najbardziej na wschód.
Wyżej na północ burze przechodziły m.in przez powiaty miechowski (Małopolska), czy kielecki (Świętokrzyskie) i piaseczyński (Mazowieckie), a od strony zachodniej - oleśnicki (Dolnośląskie), gostyński, śremski i średzki oraz koniński i kolski (Wielkopolskie).
Według ostrzeżeń trwające burze mogą dotrzeć jeszcze nieco na północ - do powiatu gnieźnieńskiego (Wielkopolska), czy inowrocławskiego, lipnowskiego i rypińskiego (Kujawsko-pomorskie) oraz sierpeckiego, płońskiego i nowodworskiego (Mazowieckie). Zjawiska powinny zakończyć się do godz. 20.
CZYTAJ WIĘCEJ: Jadwiga Emilewicz z nowym stanowiskiem
CZYTAJ WIĘCEJ: Nieoficjalnie: Wielka Brytania dostarczyła Ukrainie potężną broń. „Prawdziwy game changer”