Młodzież w objęciach ideologii. Dyskusja w IPN o książce „Encyklopedia Antykultury”
Publikacja została wydana nakładem Fundacji Cor Dei w ramach projektu „Odnaleźć Siebie”, zrealizowanego pod patronatem Ministerstwa Edukacji i Nauki (MEiN). Oprócz tej pracy zbiorowej zespół przygotował specjalną platformę edukacyjną odnalezcsiebie.edu.pl, na której znalazło się 146 krótkich filmów poruszających rozmaite wątki społeczne, kulturowe i historyczne.
W dyskusji udział wzięli:
– prof. Mirosław Szumiło (IPN)
– Radosław Brzózka (MEiN)
– Robert Zawadzki (inicjator projektu)
– Jakub Zgierski (redaktor wydania)
– Dariusz Rozwadowski (współautor książki).
Goście obecni na debacie poruszyli wiele istotnych kwestii, szerzej opisywanych w „Encyklopedii Antykultury”, na zmianę przekazując sobie mikrofon.
Zapraszamy do wysłuchania całości spotkania
– Encyklopedia – nazwa ta mogłaby wskazywać na to, że jest to wielki tom napisany przez znanych profesorów, gdzie jest mnóstwo haseł i są to generalnie ciężkie zagadnienia. Staraliśmy się zrobić encyklopedię bardziej przystępną dla młodych odbiorców i pewnym eksperymentem było to, by autorami byli przede wszystkim młodzi naukowcy i badacze. Chodziło nam o to, by publikację stworzyły osoby, które byłyby w stanie lepiej zrozumieć młodsze pokolenie, do którego była adresowana. Chodziło o to, by w formie i treści lepiej dostosować się do młodzieży. Mam nadzieję, że udało się to zrobić – powiedział podczas konferencji Jakub Zgierski, który odpowiadał za redakcję książki.
– W podręcznikach szkolnych jest komunizm, nazizm, ale pewnych zagadnień nie ma, np. tego uwypuklenia socjalistycznego charakteru nazizmu. To są te rzeczy, które bardziej stereotypowo są przedstawiane. Jeżeli chodzi o rewolucję obyczajową lat 60., oczywiście jest ona ujęta, jednak pewne pojęcia zupełnie się nie pojawiają, takie jak chociażby neomarksizm czy marsz przez instytucje, które są tutaj kluczowe. Zdajemy sobie sprawę, że jest mnóstwo zagrożeń, i nie wiemy, na ile uda się utrzymać ten kurs, ale trzeba szykować kadry, które będą w stanie funkcjonować w gorszych czasach, a można się spodziewać, że takie nadejdą – podkreślił prof. Mirosław Szumiło, wymieniając pokrótce, jakie hasła zawiera „Encyklopedia Antykultury”.
– Uświadomiłem sobie, że są dwa poważne problemy. Marsz przez instytucje, który mocno wdrożył ten marksizm kulturowy, oraz ekologizm. To były takie dwa nurty, które trzeba było uporządkować i w atrakcyjny sposób przekazać społeczeństwu. Postawiłem to sobie jako zadanie, jako misję. To jest wojna kulturowa. Jesteśmy uczestnikami wojny kulturowej i jeżeli chcemy mieć silny naród, który będzie budował silną Polskę, musimy mieć fundament zdrowego, dobrze myślącego, uformowanego na fundamentach chrześcijańskich młodego pokolenia – dodał Robert Zawadzki, inicjator projektu.
– Istotne jest przede wszystkim to, by starać się w rzetelny sposób opowiadać o historii, przedstawiać pewne pojęcia i nie wypaczać ich. Aby ten ogląd świata był rzetelny, powinno czerpać się z różnych źródeł, porównywać i wyciągać wnioski. Oczywiście znalazłaby się grupa, i na pewno też tak będzie, grupa nauczycieli, która będzie negować te treści i nie będzie chciała ich przyjmować. Będzie też sporo osób, które – myślę – pozytywnie je odbiorą. Jest tak to przedstawione, dużo zagadnień historycznych, które nie będą sprawiały żadnego problemu, by korzystać z nich na lekcji – podzielił się swoimi rozważaniami współautor książki Dariusz Rozwadowski, na co dzień nauczyciel szkolny.
– Musimy mieć w przyszłości ludzi z charakterami, którzy są zdolni do odpowiedzialnego czynu i wytrwałości w dobrym. „Odnaleźć Siebie” – siebie i osoba mają wspólny rdzeń. Wydaje mi się, że wartością wspólną tego, co udało się twórcom projektu, jest właśnie osadzenie pewnej propozycji edukacyjnej na bardzo gruntownie uwzględnionej antropologii. Antropologia chrześcijańska powinna stanowić w polskiej szkole fundament pod pracę kształceniową w przeróżnych dziedzinach – komentował Radosław Brzózka, szef gabinetu politycznego ministra Czarnka.
Czym jest antykultura?
„Celem ideologii antykultury jest zabicie w ludziach zdolności do twórczej oraz pożytecznej pracy, która stanowi warunek konieczny funkcjonowania systemu kapitalistycznego, a szerzej – wydajnej gospodarki, gdzie każdy pracuje na swoje utrzymanie, a tym samym wolność. Oczekiwany rezultat musi doprowadzić do sytuacji, w której masy poddane antykulturowej obróbce nie będą miały innego wyboru niż poparcie sił nawołujących do rewolucji oraz stworzenia systemu powszechnej wolności, równości i dobrobytu – nowej wersji komunizmu. Jednak ustrój, w którym rzekomo nikt nie musiałby pracować, ponieważ wszystko byłoby za darmo, sprowadzałby się w gruncie rzeczy do przejmowania dóbr wypracowywanych przez innych ludzi. W efekcie beneficjentami byłyby wyłącznie pasożytnicze elity bazujące na wytworzonym mechanizmie systemowej kradzieży, kontroli społecznej oraz propagandzie. To właśnie jest istota antykultury!” – czytamy w opisie książki „Encyklopedia Antykultury”.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Zaginięcie 27-letniej Polki w Grecji. „Znaleziono ciało”