Tajemniczy wybuch pod Radomiem. Rzecznik rządu zabrał głos

W niedzielę około godz. 21.30 do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego wpłynęło zgłoszenie od mieszkańców podradomskiej miejscowości Wojsławice o huku dochodzącym z okolic pobliskiego lasu.
– Na miejsce skierowano policjantów, którzy zabezpieczyli miejsce. Wykonują czynności wspólnie z wojskiem – powiedziała rzeczniczka policji. Wstępnie ustalono, że przyczyną huku mogła być detonacja, przez nieustaloną na razie osobę, materiałów prawdopodobnie z okresu II wojny światowej.
Policja nie udziela na razie więcej informacji.
Rzecznik rządu zabrał głos
Do sprawy odniósł się także w porannej rozmowie na antenie RMF FM rzecznik rządu Piotr Müller. Na pytanie, czy polskie służby sprawdziły, czy nie była to rosyjska rakieta, odparł, że „tak, wczoraj wieczorem”.
– Odbyły się rozmowy pana premiera i pana prezydenta Andrzeja Dudy, ministra obrony narodowej, ministra Kaczyńskiego, ministra Kamińskiego. Na ten moment wiemy, że najprawdopodobniej doszło do wybuchu ładunku z czasów II wojny światowej. Ktoś odkopał ten ładunek i doprowadził do detonacji – oznajmił.