„Rząd Netanjahu zdecydowany zmiażdżyć państwo”. Bunt w izraelskiej armii?

We wtorek w Izraelu nasiliły się protesty przeciwko kontrowersyjnej reformie sądownictwa po tym, jak Kneset przyjął w pierwszym czytaniu w nocy z poniedziałku na wtorek projekt ustawy ograniczającej uprawnienia Sądu Najwyższego.
/ Tysol.pl

Żołnierze i funkcjonariusze rezerwy izraelskich służb cybernetycznych opublikowali list otwarty, w którym odmawiają służby w proteście przeciwko reformie sądownictwa

– informuje w mediach społecznościowych Jarosław Kociszewski, ekspert i dziennikarz zajmujący się tematyką Bliskiego Wschodu. Poinformował, że 300 rezerwistów cybernetycznych systemów ofensywnych armii Izraela, służby bezpieczeństwa (Shin Bet) i wywiadu (Mosadu) odmawia wspierania „przestępczego rządu” z powodu próby ograniczenia niezależności sądów.

To wydarzenie niezwykłe i bardzo symptomatyczne. Od samego początku protestów uczestniczą w nich także pracownicy sektora wysokich technologii, którzy m.in. strajkowali w obronie demokracji jako grupa zawodowa pomimo niewątpliwie dobrych warunków pracy, życia i rozwoju. Co więcej, poparli ich też pracodawcy

– zauważa Kociszewski i dodaje, że „militarny sektor high-tech jest niezwykle ważny, zwłaszcza w obliczu niewypowiedzianej, w tym cybernetycznej wojny z Iranem”.

Niezwykłe, jak Izraelczycy biorą odpowiedzialność za swoje państwo i konieczność obrony demokracji, nie chowając się za państwowym biurkiem czy mundurem. Wielu uważa, że właśnie to ich zobowiązuje do obrony demokracji

– podsumował swój wpis redaktor.

Opinią w tej sprawie podzielił się również ekspert ds. Rosji i publicysta m.in. Tysol.pl Grzegorz Kuczyński.

Bunt? Deep state? Jeśli Izrael jest państwem demokratycznym i większość zdobył obóz chcący dokonać zmian w sądownictwie (swoją drogą w doniesieniach z Izraela nt. protestów i planu reform mało się wspomina, jak wielkie kompetencje ma władza sądownicza), to ludzie opłacani z podatków powinni to uszanować

– skomentował Kuczyński na Twitterze.

Jerozolima: Nasilają się protesty przeciw reformie sądownictwa

Protesty przeciwko kontrowersyjnej reformie sądownictwa nasiliły się w Izraelu we wtorek po tym, jak Kneset przyjął w pierwszym czytaniu w nocy z poniedziałku na wtorek projekt ustawy ograniczającej uprawnienia Sądu Najwyższego. Policja przygotowuje się na „dzień zakłóceń” w całym kraju, w tym na międzynarodowym lotnisku Ben Guriona.

Demonstranci zablokowali we wtorek rano główne autostrady w kraju. Policja użyła armatek wodnych, aby usunąć protestujących, którzy zablokowali główną arterię prowadzącą do Jerozolimy. Poinformowano też o aresztowaniu 24 osób.

Jeśli ustawa zostanie przyjęta w obecnym kształcie, ograniczy ona uprawnienia Sądu Najwyższego do unieważniania decyzji podejmowanych przez rząd, ministrów i wybranych urzędników, a które sędziowie uznają za nieracjonalne. Proponowane zmiany obejmują przyznanie zwolennikom premiera Benjamina Netanjahu kontroli nad mianowaniem sędziów i nadanie parlamentowi uprawnień do uchylania decyzji sądów.

Kolejnym etapem pracy nad kontrowersyjnymi zmianami będzie powrót ustawy do Komisji Konstytucji, Prawa i Sprawiedliwości Knesetu, która już we wtorek ma rozpocząć przygotowania do drugiego i trzeciego czytania, gdyż jak zauważają izraelskie media, Netanjahu chce, aby ustawa została przyjęta przed wakacyjną przerwą parlamentu.

W marcu po eskalacji protestów Netanjahu wstrzymał prace nad ustawą i rozpoczął negocjacje z opozycją, których gospodarzem był prezydent Izraela Izaak Herzog, ale rozmowy te zakończyły się fiaskiem w czerwcu, po czym koalicja rządząca wznowiła prace legislacyjne.

Opozycja twierdzi, że zmiany stanowią zagrożenie dla demokracji. Netanjahu broni reform, uważając, że wymiar sprawiedliwości dysponuje nadmierną władzą.


 

POLECANE
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

 Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą z ostatniej chwili
Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą

Historia z niewielkiego miasteczka w Wirginii w USA szybko stała się globalną sensacją. Szop pracz, który upił się alkoholem w sklepie monopolowym, dziś podejrzewany jest o serię włamań.

Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach

Sześciu Polaków awansowało do niedzielnego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Norweg Marius Lindvik. Piotr Żyła był 12., Maciej Kot - 26., Kamil Stoch - 33., Dawid Kubacki - 39., Paweł Wąsek - 43., a Kacper Tomasiak - 47.

REKLAMA

„Rząd Netanjahu zdecydowany zmiażdżyć państwo”. Bunt w izraelskiej armii?

We wtorek w Izraelu nasiliły się protesty przeciwko kontrowersyjnej reformie sądownictwa po tym, jak Kneset przyjął w pierwszym czytaniu w nocy z poniedziałku na wtorek projekt ustawy ograniczającej uprawnienia Sądu Najwyższego.
/ Tysol.pl

Żołnierze i funkcjonariusze rezerwy izraelskich służb cybernetycznych opublikowali list otwarty, w którym odmawiają służby w proteście przeciwko reformie sądownictwa

– informuje w mediach społecznościowych Jarosław Kociszewski, ekspert i dziennikarz zajmujący się tematyką Bliskiego Wschodu. Poinformował, że 300 rezerwistów cybernetycznych systemów ofensywnych armii Izraela, służby bezpieczeństwa (Shin Bet) i wywiadu (Mosadu) odmawia wspierania „przestępczego rządu” z powodu próby ograniczenia niezależności sądów.

To wydarzenie niezwykłe i bardzo symptomatyczne. Od samego początku protestów uczestniczą w nich także pracownicy sektora wysokich technologii, którzy m.in. strajkowali w obronie demokracji jako grupa zawodowa pomimo niewątpliwie dobrych warunków pracy, życia i rozwoju. Co więcej, poparli ich też pracodawcy

– zauważa Kociszewski i dodaje, że „militarny sektor high-tech jest niezwykle ważny, zwłaszcza w obliczu niewypowiedzianej, w tym cybernetycznej wojny z Iranem”.

Niezwykłe, jak Izraelczycy biorą odpowiedzialność za swoje państwo i konieczność obrony demokracji, nie chowając się za państwowym biurkiem czy mundurem. Wielu uważa, że właśnie to ich zobowiązuje do obrony demokracji

– podsumował swój wpis redaktor.

Opinią w tej sprawie podzielił się również ekspert ds. Rosji i publicysta m.in. Tysol.pl Grzegorz Kuczyński.

Bunt? Deep state? Jeśli Izrael jest państwem demokratycznym i większość zdobył obóz chcący dokonać zmian w sądownictwie (swoją drogą w doniesieniach z Izraela nt. protestów i planu reform mało się wspomina, jak wielkie kompetencje ma władza sądownicza), to ludzie opłacani z podatków powinni to uszanować

– skomentował Kuczyński na Twitterze.

Jerozolima: Nasilają się protesty przeciw reformie sądownictwa

Protesty przeciwko kontrowersyjnej reformie sądownictwa nasiliły się w Izraelu we wtorek po tym, jak Kneset przyjął w pierwszym czytaniu w nocy z poniedziałku na wtorek projekt ustawy ograniczającej uprawnienia Sądu Najwyższego. Policja przygotowuje się na „dzień zakłóceń” w całym kraju, w tym na międzynarodowym lotnisku Ben Guriona.

Demonstranci zablokowali we wtorek rano główne autostrady w kraju. Policja użyła armatek wodnych, aby usunąć protestujących, którzy zablokowali główną arterię prowadzącą do Jerozolimy. Poinformowano też o aresztowaniu 24 osób.

Jeśli ustawa zostanie przyjęta w obecnym kształcie, ograniczy ona uprawnienia Sądu Najwyższego do unieważniania decyzji podejmowanych przez rząd, ministrów i wybranych urzędników, a które sędziowie uznają za nieracjonalne. Proponowane zmiany obejmują przyznanie zwolennikom premiera Benjamina Netanjahu kontroli nad mianowaniem sędziów i nadanie parlamentowi uprawnień do uchylania decyzji sądów.

Kolejnym etapem pracy nad kontrowersyjnymi zmianami będzie powrót ustawy do Komisji Konstytucji, Prawa i Sprawiedliwości Knesetu, która już we wtorek ma rozpocząć przygotowania do drugiego i trzeciego czytania, gdyż jak zauważają izraelskie media, Netanjahu chce, aby ustawa została przyjęta przed wakacyjną przerwą parlamentu.

W marcu po eskalacji protestów Netanjahu wstrzymał prace nad ustawą i rozpoczął negocjacje z opozycją, których gospodarzem był prezydent Izraela Izaak Herzog, ale rozmowy te zakończyły się fiaskiem w czerwcu, po czym koalicja rządząca wznowiła prace legislacyjne.

Opozycja twierdzi, że zmiany stanowią zagrożenie dla demokracji. Netanjahu broni reform, uważając, że wymiar sprawiedliwości dysponuje nadmierną władzą.



 

Polecane