Senat odrzucił w piątek nowelizację ustawy o referendum ogólnokrajowym

Senat odrzucił w piątek nowelizację ustawy o referendum ogólnokrajowym, która ma umożliwić przeprowadzenie takiego referendum tego samego dnia, co wybory parlamentarne, prezydenckie lub do Parlamentu Europejskiego.
Senat  Senat odrzucił w piątek nowelizację ustawy o referendum ogólnokrajowym
Senat / PAP/Radek Pietruszka

Za odrzuceniem nowelizacji, co proponowały senackie komisje, opowiedziało się 51 senatorów, 46 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Sejm przyjął na początku lipca nowelizację ustawy o referendum ogólnokrajowym, która ma umożliwić przeprowadzenie referendum tego samego dnia, co wybory parlamentarne, prezydenckie lub do Parlamentu Europejskiego poprzez przede wszystkim ujednolicenie godzin głosowania, czyli w godzinach 7-21.

Senat z wetem

Zamiar przeprowadzenia referendum ws. relokacji razem z przypadającymi na jesieni wyborami parlamentarnymi potwierdził premier Mateusz Morawiecki.

Sprawozdawca połączonych senackich komisji Krzysztof Kwiatkowski (niezależ.) podkreślał, że senackie Biuro Legislacyjne poinformowało, iż zapisy nie służą realnemu ułatwieniu dla wyborców, dlatego że nie ujednolicają godzin przeprowadzenia wyborów i referendum w ogóle. Podkreślał, że pozostawienie możliwości przeprowadzania referendów w różnych godzinach nie sprzyja frekwencji wyborczej i referendalnej.

Przytaczał też inne zarzuty Biura: wyjątkowo szybki tryb prac nad ustawą i nieuwzględnienie tego, że połączenie tegorocznych wyborów parlamentarnych z referendum doprowadzi do sytuacji, w której trudno będzie rozróżnić wydatki referendalne i wyborcze. Kwiatkowski przypomniał ponadto, że sankcją za niewłaściwe wydatkowanie środków na kampanię w wyborów może być utrata subwencji wyborczej, podczas gdy w przypadku referendum takiej sankcji nie ma. Zwracał też uwagę na inne różnice w zasadach finansowania obu kampanii.

Kwiatkowski przypomniał, że - biorąc pod uwagę to, że ustawa nie porządkuje generalnie chaosu związanego z różnymi godzinami referendów, bo dotyczy tylko sytuacji tegorocznej, tempo prac nad nią oraz to, że "kampania referendalna mogłaby być wykorzystana do celów skorelowanych z celami dowolnej partii politycznej" - komisje opowiadały się za odrzuceniem jej w całości.

Senator KO Adam Szejnfeld pytał, jaki jest koszt przeprowadzenia referendum. Kwiatkowski odpowiedział, że informacja o kwocie nie była podana podczas posiedzenia komisji, ale spodziewa się, że będą to "dziesiątki milionów złotych".

Grzegorz Gąsior z KBW podkreślał, że zgodne z prawem jest łączne przeprowadzenie referendum i wyborów; podkreślał, że może omawiać tylko kwestie techniczne związane z tematem.

Jerzy Czerwiński (PiS) przekonywał natomiast, że ustawa stanowi ułatwienie dla wyborców. Ocenił, że sprzeciw senackiej większości wynika z obawy, że w przyszłości będą zobowiązani wynikiem referendum i za jego sprawą "nie będą się w stanie przystosować do życzeń i zapotrzebowań UE" w sprawie relokacji migrantów.

Aleksander Szwed (PiS) zwracał uwagę z kolei uwagę na zmniejszenie kosztów przy jednoczesnym przeprowadzaniu wyborów parlamentarnych i referendum.

Marek Borowski (KO) zwracał uwagę, że obecnie PKW "nic nie może wobec tego, że PiS prowadzi pełnoskalową kampanię wyborczą". Ocenił, że w tej sytuacji nie będzie też w stanie zapewnić przejrzystości wydawania środków na jednocześnie prowadzone kampanie wyborczą i referendalną. "Dążycie do tego, by wybory nie były uczciwe, a teraz dokładacie referendum, w którym głosy trzeba będzie policzyć w tym samym czasie" - mówił.

Bogdan Borusewicz (KO) pytał, jak zapewnić przejrzystość finansową obu kampanii w sytuacji, gdy - jak mówił - premier Mateusz Morawiecki "przeznaczył środki z rezerwy" na promocję 800 plus i bezpłatnych autostrad. Senator Kazimierz Michał Ujazdowski (KP-PSL) ocenił, że PiS proponuje de facto "plebiscyt" zamiast referendum oraz niszczenie instytucji konstytucyjnej.


 

POLECANE
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego

W sobotę uruchomiono wakacyjną, bezpłatną linię autobusową z Kielc na Święty Krzyż. Kursy realizowane będą w każdą sobotę i niedzielę do 28 września. Pasażerom towarzyszyć będzie przewodnik, który opowie o atrakcjach turystycznych regionu i zaprezentuje najciekawsze miejsca na Łysej Górze.

REKLAMA

Senat odrzucił w piątek nowelizację ustawy o referendum ogólnokrajowym

Senat odrzucił w piątek nowelizację ustawy o referendum ogólnokrajowym, która ma umożliwić przeprowadzenie takiego referendum tego samego dnia, co wybory parlamentarne, prezydenckie lub do Parlamentu Europejskiego.
Senat  Senat odrzucił w piątek nowelizację ustawy o referendum ogólnokrajowym
Senat / PAP/Radek Pietruszka

Za odrzuceniem nowelizacji, co proponowały senackie komisje, opowiedziało się 51 senatorów, 46 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Sejm przyjął na początku lipca nowelizację ustawy o referendum ogólnokrajowym, która ma umożliwić przeprowadzenie referendum tego samego dnia, co wybory parlamentarne, prezydenckie lub do Parlamentu Europejskiego poprzez przede wszystkim ujednolicenie godzin głosowania, czyli w godzinach 7-21.

Senat z wetem

Zamiar przeprowadzenia referendum ws. relokacji razem z przypadającymi na jesieni wyborami parlamentarnymi potwierdził premier Mateusz Morawiecki.

Sprawozdawca połączonych senackich komisji Krzysztof Kwiatkowski (niezależ.) podkreślał, że senackie Biuro Legislacyjne poinformowało, iż zapisy nie służą realnemu ułatwieniu dla wyborców, dlatego że nie ujednolicają godzin przeprowadzenia wyborów i referendum w ogóle. Podkreślał, że pozostawienie możliwości przeprowadzania referendów w różnych godzinach nie sprzyja frekwencji wyborczej i referendalnej.

Przytaczał też inne zarzuty Biura: wyjątkowo szybki tryb prac nad ustawą i nieuwzględnienie tego, że połączenie tegorocznych wyborów parlamentarnych z referendum doprowadzi do sytuacji, w której trudno będzie rozróżnić wydatki referendalne i wyborcze. Kwiatkowski przypomniał ponadto, że sankcją za niewłaściwe wydatkowanie środków na kampanię w wyborów może być utrata subwencji wyborczej, podczas gdy w przypadku referendum takiej sankcji nie ma. Zwracał też uwagę na inne różnice w zasadach finansowania obu kampanii.

Kwiatkowski przypomniał, że - biorąc pod uwagę to, że ustawa nie porządkuje generalnie chaosu związanego z różnymi godzinami referendów, bo dotyczy tylko sytuacji tegorocznej, tempo prac nad nią oraz to, że "kampania referendalna mogłaby być wykorzystana do celów skorelowanych z celami dowolnej partii politycznej" - komisje opowiadały się za odrzuceniem jej w całości.

Senator KO Adam Szejnfeld pytał, jaki jest koszt przeprowadzenia referendum. Kwiatkowski odpowiedział, że informacja o kwocie nie była podana podczas posiedzenia komisji, ale spodziewa się, że będą to "dziesiątki milionów złotych".

Grzegorz Gąsior z KBW podkreślał, że zgodne z prawem jest łączne przeprowadzenie referendum i wyborów; podkreślał, że może omawiać tylko kwestie techniczne związane z tematem.

Jerzy Czerwiński (PiS) przekonywał natomiast, że ustawa stanowi ułatwienie dla wyborców. Ocenił, że sprzeciw senackiej większości wynika z obawy, że w przyszłości będą zobowiązani wynikiem referendum i za jego sprawą "nie będą się w stanie przystosować do życzeń i zapotrzebowań UE" w sprawie relokacji migrantów.

Aleksander Szwed (PiS) zwracał uwagę z kolei uwagę na zmniejszenie kosztów przy jednoczesnym przeprowadzaniu wyborów parlamentarnych i referendum.

Marek Borowski (KO) zwracał uwagę, że obecnie PKW "nic nie może wobec tego, że PiS prowadzi pełnoskalową kampanię wyborczą". Ocenił, że w tej sytuacji nie będzie też w stanie zapewnić przejrzystości wydawania środków na jednocześnie prowadzone kampanie wyborczą i referendalną. "Dążycie do tego, by wybory nie były uczciwe, a teraz dokładacie referendum, w którym głosy trzeba będzie policzyć w tym samym czasie" - mówił.

Bogdan Borusewicz (KO) pytał, jak zapewnić przejrzystość finansową obu kampanii w sytuacji, gdy - jak mówił - premier Mateusz Morawiecki "przeznaczył środki z rezerwy" na promocję 800 plus i bezpłatnych autostrad. Senator Kazimierz Michał Ujazdowski (KP-PSL) ocenił, że PiS proponuje de facto "plebiscyt" zamiast referendum oraz niszczenie instytucji konstytucyjnej.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe