Rzekomy odwrót wagnerowców z Białorusi. Nowe, zaskakujące informacje

Analiza najnowszych zdjęć satelitarnych dowodzi, że najemnicy z rosyjskiej Grupy Wagnera, którzy jakoby mieli rozpocząć odwrót z Białorusi do Rosji, wciąż pozostają na białoruskim terytorium, a nawet zwiększają tam liczebność swoich sił – zauważył w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Najemnicy Grupy Wagnera w Afryce Rzekomy odwrót wagnerowców z Białorusi. Nowe, zaskakujące informacje
Najemnicy Grupy Wagnera w Afryce / Wikipedia - Corbeau News Centrafrique/ CC BY-SA 4.0

Wobec prawdopodobnego zakazu udzielania informacji, nałożonego przez Kreml na szefa wagnerowców Jewgienija Prigożyna, dalsze plany najemników są trudne do odgadnięcia i wiarygodnego zweryfikowania. Sytuacja jest niejasna, ponieważ pojawiają się dowody świadczące zarówno o wycofywaniu tych formacji do Rosji, jak też rozmieszczaniu kolejnych bojowników Grupy Wagnera w białoruskich obwodach mohylewskim i brzeskim - przyznał ośrodek analityczny.

Jak dodał, media internetowe powiązane z wagnerowcami opublikowały w czwartek filmik, który świadczy o tym, że rosyjscy najemnicy nie zaprzestali szkolenia białoruskiej armii.

Sprzeczne doniesienia ws. Grupy Wagnera na Białorusi

W poprzednim raporcie ISW przekazał doniesienia, że wagnerowcy mają jakoby wracać do Rosji, ponieważ autorytarny lider Białorusi Alaksandr Łukaszenka odmówił ich finansowania. Think tank powołał się na rosyjskie źródła, według których siły Grupy Wagnera prowadzą pierwszy etap odwrotu z Białorusi, rzekomo przemieszczając grupy po 500-600 najemników do Kraju Krasnodarskiego, obwodu woroneskiego i rostowskiego. Drugi etap wycofania miałby - według tego źródła - rozpocząć się po 13 sierpnia.

Spekulacje na temat wagnerowców wyjeżdżających do Rosji, a także m.in. zapowiedź "aktywizacji" tej formacji pod koniec sierpnia mogą wskazywać na to, że ustalenia z czerwca, na podstawie których najemnicy przemieścili się na Białoruś, straciły już aktualność - zauważył wówczas ISW.

Bunt Prigożyna

24 czerwca wagnerowcy zajęli sztab rosyjskich wojsk w Rostowie nad Donem, a następnie zaczęli posuwać się w kierunku Moskwy. Prigożyn, od dawna skonfliktowany z częścią rosyjskiego establishmentu wojskowego dowodzącą inwazją na Ukrainę, domagał się "przywrócenia sprawiedliwości" w armii i odsunięcia od władzy ministra obrony Siergieja Szojgu.

Tego samego dnia wieczorem Prigożyn ogłosił odwrót i wycofanie najemników do obozów polowych, by "uniknąć rozlewu krwi". Było to rezultatem układu Łukaszenki z szefem najemników, zawartego w porozumieniu z Władimirem Putinem. Zgodnie z tymi ustaleniami część bojowników Grupy Wagnera i sam Prigożyn mieli przemieścić się na Białoruś.

Jak powiadomiło 30 lipca brytyjskie ministerstwo obrony, od połowy lipca do bazy wojskowej we wsi Cel w środkowej Białorusi przybyło co najmniej kilka tysięcy wagnerowców, ale pozostaje niejasne, co stało się z ich ciężkim sprzętem. Białoruskie media informowały w ostatnich tygodniach, że z Rosji do sąsiedniego kraju wjechało już kilkanaście kolumn najemników. (PAP)


 

POLECANE
Znana polska aktorka nabawiła się kontuzji. Czy zatańczy w TzG? Wiadomości
Znana polska aktorka nabawiła się kontuzji. Czy zatańczy w "TzG"?

Barbara Bursztynowicz, znana widzom głównie z roli w serialu "Klan", jesienią pojawi się w jubileuszowej, 30. edycji programu "Taniec z gwiazdami". Choć początkowo nie była pewna, czy przyjąć zaproszenie, ostatecznie zdecydowała się spróbować - jednak już na etapie przygotowań spotkały ją problemy zdrowotne.

ISW: Ukraina nie powinna się na to zgodzić Wiadomości
ISW: Ukraina nie powinna się na to zgodzić

Oddanie Rosji reszty obwodu donieckiego Ukrainy w ramach ustaleń dotyczących zawieszenia broni dałoby jej armii o wiele bardziej dogodną pozycję do wznowienia ataków na obwód charkowski i dniepropietrowski – ocenił w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Silne trzęsienie ziemi w Rosji z ostatniej chwili
Silne trzęsienie ziemi w Rosji

Wyspy Kurylskie, archipelag na Oceanie Spokojnym, stanowiący część obwodu sachalińskiego w Rosji, nawiedziło w sobotę trzęsienie ziemi o magnitudzie 6 – poinformowało Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne (EMSC). To drugi wstrząs w ciągu niespełna tygodnia.

Europejskie kurorty mówią „dość”. Wysokie mandaty dla turystów Wiadomości
Europejskie kurorty mówią „dość”. Wysokie mandaty dla turystów

W 2025 roku kraje europejskie zaczęły wprowadzać surowe mandaty dla turystów, którzy nie przestrzegają reguł podczas pobytu. Ograniczenia obejmują między innymi zakaz palenia i spożywania alkoholu w przestrzeni publicznej, noszenie strojów kąpielowych poza plażą czy zbieranie muszli.

Afera KPO. Tusk zabrał głos z ostatniej chwili
Afera KPO. Tusk zabrał głos

Nie milkną echa afery ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Do sprawy odniósł się na platformie X premier Donald Tusk.

Sikorski zamiast Tuska? Polacy odpowiedzieli gorące
Sikorski zamiast Tuska? Polacy odpowiedzieli

Po powołaniu Radosława Sikorskiego na ministra spraw zagranicznych i wicepremiera pojawiły się spekulacje, czy nie zostanie on wkrótce szefem rządu, zastępując Donalda Tuska. Najnowszy sondaż SW Research dla Onet.pl pokazał, co o takiej perspektywie sądzą Polacy.

Wycofują się rakiem. Dziwny komunikat NIK ws. rzekomej korupcji w PFR z ostatniej chwili
Wycofują się rakiem. Dziwny komunikat NIK ws. rzekomej "korupcji" w PFR

Najwyższa Izba Kontroli wydała oświadczenie, w którym prostuje słowa... szefa NIK Mariana Banasia o rzekomej korupcji w Polskim Funduszu Rozwoju. Co więcej – pod oświadczeniem podpisał się... Marian Banaś.

Kultowy serial kostiumowy powraca. Zwiastun przyciągnął miliony Wiadomości
Kultowy serial kostiumowy powraca. Zwiastun przyciągnął miliony

Dziś, 9 sierpnia, na HBO Max zadebiutował długo wyczekiwany serial - Outlander: Krew z krwi. Pierwszy odcinek już dostępny, a kolejne będą pojawiać się co tydzień aż do finału 11 października.

Kąpielisko nad Bałtykiem niezdatne do kąpieli. Wykryto groźne bakterie z ostatniej chwili
Kąpielisko nad Bałtykiem niezdatne do kąpieli. Wykryto groźne bakterie

Poza kąpieliskiem Mrzeżyno Wschód 1, gdzie wykryto m.in. bakterię Escherichia coli, woda we wszystkich pozostałych kąpieliskach nad Bałtykiem jest zdatna do kąpieli - wynika z danych w Serwisie Kąpieliskowym Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

Uniwersytet Warszawski chce uczyć języka śląskiego, choć ten nie jest uznawany za język pilne
Uniwersytet Warszawski chce uczyć "języka śląskiego", choć ten nie jest uznawany za język

Uniwersytet Warszawski postanowił wyjść naprzeciw nowym trendom i od października zaoferuje swoim studentom... zajęcia z "języka śląskiego". Mimo że śląski nie jest oficjalnie uznawany przez państwo za język, uczelnia rozpoczyna nowy lektorat.

REKLAMA

Rzekomy odwrót wagnerowców z Białorusi. Nowe, zaskakujące informacje

Analiza najnowszych zdjęć satelitarnych dowodzi, że najemnicy z rosyjskiej Grupy Wagnera, którzy jakoby mieli rozpocząć odwrót z Białorusi do Rosji, wciąż pozostają na białoruskim terytorium, a nawet zwiększają tam liczebność swoich sił – zauważył w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Najemnicy Grupy Wagnera w Afryce Rzekomy odwrót wagnerowców z Białorusi. Nowe, zaskakujące informacje
Najemnicy Grupy Wagnera w Afryce / Wikipedia - Corbeau News Centrafrique/ CC BY-SA 4.0

Wobec prawdopodobnego zakazu udzielania informacji, nałożonego przez Kreml na szefa wagnerowców Jewgienija Prigożyna, dalsze plany najemników są trudne do odgadnięcia i wiarygodnego zweryfikowania. Sytuacja jest niejasna, ponieważ pojawiają się dowody świadczące zarówno o wycofywaniu tych formacji do Rosji, jak też rozmieszczaniu kolejnych bojowników Grupy Wagnera w białoruskich obwodach mohylewskim i brzeskim - przyznał ośrodek analityczny.

Jak dodał, media internetowe powiązane z wagnerowcami opublikowały w czwartek filmik, który świadczy o tym, że rosyjscy najemnicy nie zaprzestali szkolenia białoruskiej armii.

Sprzeczne doniesienia ws. Grupy Wagnera na Białorusi

W poprzednim raporcie ISW przekazał doniesienia, że wagnerowcy mają jakoby wracać do Rosji, ponieważ autorytarny lider Białorusi Alaksandr Łukaszenka odmówił ich finansowania. Think tank powołał się na rosyjskie źródła, według których siły Grupy Wagnera prowadzą pierwszy etap odwrotu z Białorusi, rzekomo przemieszczając grupy po 500-600 najemników do Kraju Krasnodarskiego, obwodu woroneskiego i rostowskiego. Drugi etap wycofania miałby - według tego źródła - rozpocząć się po 13 sierpnia.

Spekulacje na temat wagnerowców wyjeżdżających do Rosji, a także m.in. zapowiedź "aktywizacji" tej formacji pod koniec sierpnia mogą wskazywać na to, że ustalenia z czerwca, na podstawie których najemnicy przemieścili się na Białoruś, straciły już aktualność - zauważył wówczas ISW.

Bunt Prigożyna

24 czerwca wagnerowcy zajęli sztab rosyjskich wojsk w Rostowie nad Donem, a następnie zaczęli posuwać się w kierunku Moskwy. Prigożyn, od dawna skonfliktowany z częścią rosyjskiego establishmentu wojskowego dowodzącą inwazją na Ukrainę, domagał się "przywrócenia sprawiedliwości" w armii i odsunięcia od władzy ministra obrony Siergieja Szojgu.

Tego samego dnia wieczorem Prigożyn ogłosił odwrót i wycofanie najemników do obozów polowych, by "uniknąć rozlewu krwi". Było to rezultatem układu Łukaszenki z szefem najemników, zawartego w porozumieniu z Władimirem Putinem. Zgodnie z tymi ustaleniami część bojowników Grupy Wagnera i sam Prigożyn mieli przemieścić się na Białoruś.

Jak powiadomiło 30 lipca brytyjskie ministerstwo obrony, od połowy lipca do bazy wojskowej we wsi Cel w środkowej Białorusi przybyło co najmniej kilka tysięcy wagnerowców, ale pozostaje niejasne, co stało się z ich ciężkim sprzętem. Białoruskie media informowały w ostatnich tygodniach, że z Rosji do sąsiedniego kraju wjechało już kilkanaście kolumn najemników. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe