Niemieckie media w rocznicę niemieckiej napaści na Polskę: „Nie należy Polski spisywać na straty” 

W rocznicę wybuchu II wojny światowej i brutalnej napaści hitlerowskich Niemiec na Polskę niemieckie media zastanawiają się, czy Polska wobec rządów „prawicowo-narodowego” PiS jest już stracona, czy jeszcze nie. 
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Rzeczony artykuł został opublikowany na łamach „Sueddeutsche Zeitung”.

„Czy musimy spisać Polskę na straty?”

Pomimo rządów „prawicowo-narodowego” PiS nie należy spisywać Polski na straty. Nadzieją jest społeczeństwo obywatelskie

– głosi publikacja Viktorii Grossmann w „SZ”. Publicystka twierdzi, że „na sześć tygodni przed wyborami nie ma czasu na rozpacz i zwątpienie”, choć skarży się, że przez ostatnie osiem lat „prawicowo-narodowa partia PiS zinstrumentalizowała dla swoich celów państwo, sądy i publiczne media”. Przytacza również spoty wyborcze Prawa i Sprawiedliwości, gdzie lider opozycji Donald Tusk jest przedstawiany jako człowiek, który „z pomocą Niemców chce wrócić do władzy i sprzedać Niemcom polskie przedsiębiorstwa”.

Czy rzeczywiście taka jest Polska w roku 2023? Polska, która opuściła przestrzeń prawną UE i traktuje Unię instrumentalnie? Czy musimy spisać Polskę na straty?

– pyta retorycznie Grossmann. Dodaje jednak, że „z pewnością nie”.

„Inna Polska, ta z Campusu Polska Przyszłości”

Jest jeszcze inna Polska. Ta z Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie

– twierdzi publicystka i dodaje, że tam reprezentują Polskę „młodzi ludzie, którzy wyobrażają sobie Polskę jako kraj, w którym populizm i fundamentalizm są brutalnym, ale przejściowym zjawiskiem”.

Patriotyzm oznacza dla nich nie papieża i PiS, lecz zasadnicze człowieczeństwo i wolność myśli 

– pisze Grossmann, która dodaje, że twórcy Campusu Rafałowi Trzaskowskiemu udało się zorganizować „polityczny dialog bez partyjniactwa”. Nie wspomniała jednak słowem o aferze z odwołaniem „panelu symetrystów”, która przeczy tym pięknym tezom.

Czytaj więcej: Awantura wokół „panelu symetrystów”. Campus Trzaskowskiego wydał oświadczenie

W tym kraju demokracja przegrała? To nie jest jeszcze powiedziane. Opozycja formuje się przed wyborami, a wielu młodych ludzi ją popiera

– podsumowała swój wywód na łamach „SZ” Viktoria Grossmann.


 

POLECANE
Tusk zaatakował Nawrockiego. Mocna odpowiedź prezydenta z ostatniej chwili
Tusk zaatakował Nawrockiego. Mocna odpowiedź prezydenta

Premier Donald Tusk postanowił kolejny raz zaatakować w mediach społecznościowych prezydenta Karola Nawrockiego. Ten nie pozostał mu dłużny.

Jakiej koalicji nie chcą Polacy? Nowy sondaż partyjny z ostatniej chwili
Jakiej koalicji nie chcą Polacy? Nowy sondaż partyjny

Koalicja Obywatelska utrzymuje prowadzenie przed PiS, a do Sejmu wchodzi pięć ugrupowań – wynika z najnowszego badania IBRiS dla Polsat News.

Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego

GDDKiA informuje o postępie prac na budowie drogi ekspresowej S17 między Tomaszowem Lubelskim a Hrebennem. Na 17,3-kilometrowym odcinku trwa układanie masy bitumicznej, a do końca tego roku ma być wbudowane 35 tys. ton.

Islandia ostrzega Europę Północną: Nadchodzi zlodowacenie Wiadomości
Islandia ostrzega Europę Północną: Nadchodzi zlodowacenie

Rząd Islandii podejmuje kroki przygotowawcze na wypadek załamania Prądu Atlantyckiego, kluczowego dla ogrzewania Europy. Liczne badania wskazują, że jego zanik mógłby doprowadzić do gwałtownego ochłodzenia północnej Europy, zakłóceń pogodowych i katastrofalnych konsekwencji dla infrastruktury oraz bezpieczeństwa żywnościowego.

Strzelanina w centrum handlowym w Oslo z ostatniej chwili
Strzelanina w centrum handlowym w Oslo

W centrum handlowym w stolicy Norwegii ktoś zaczął strzelać – informują lokalne media. Jak przekazał serwis vg.no, funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego. Nie ma informacji o poszkodowanych.

Hakerzy z Ukrainy wpadli w centrum Warszawy. Zaawansowany sprzęt, anteny, kamery z ostatniej chwili
Hakerzy z Ukrainy wpadli w centrum Warszawy. "Zaawansowany sprzęt, anteny, kamery"

Śródmiejscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy podróżowali z detektorem urządzeń szpiegowskich i sprzętem hakerskim. Cała trójka usłyszała zarzuty i trafiła do aresztu.

MSWiA ma pretensje do Ukrainy. Brak informacji o skazanych z ostatniej chwili
MSWiA ma pretensje do Ukrainy. Brak informacji o skazanych

Szef MSWiA Marcin Kierwiński powiedział w poniedziałek w Brukseli, że oczekuje większego zaangażowania Ukrainy w kwestii informacji o osobach skazanych w tym kraju. - Ostatnio zdarzało się, że osoby te nie były odnotowane w europejskim systemie, to się nie może powtórzyć - podkreślił.

Przetarg na tunel CPK wywołał burzę. Zarzuty o szycie pod zagraniczne korporacje Wiadomości
Przetarg na tunel CPK wywołał burzę. Zarzuty o szycie pod zagraniczne korporacje

Atmosfera wokół przetargu na jeden z najważniejszych kontraktów całej inwestycji Centralnego Portu Komunikacyjnego staje się coraz bardziej napięta. Chodzi o projekt i budowę tunelu oraz podziemnej stacji kolejowej pod lotniskiem CPK. Branża budowlana kwestionuje stawiane wymagania, a sześć dużych firm skierowało odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej, zarzucając CPK ograniczanie konkurencji i faworyzowanie największych korporacji międzynarodowych.

Właściciel TVN na sprzedaż. Trump zabrał głos z ostatniej chwili
Właściciel TVN na sprzedaż. Trump zabrał głos

Prezydent USA Donald Trump poinformował w niedzielę, że będzie zaangażowany w proces decyzyjny dotyczący potencjalnego przejęcia przez Netflixa części koncernu Warner Bros.

Nawet do 50 tys. zł kary. Wiceminister zapowiada z ostatniej chwili
Nawet do 50 tys. zł kary. Wiceminister zapowiada

W poniedziałkowej "Rzeczpospolitej" wiceminister sportu i turystyki Ireneusz Raś ocenił, że unijny obowiązek rejestracji obiektów wynajmowanych na doby może skłonić część właścicieli do ich długoterminowego wynajmu lub sprzedaży. Zapowiedział, że kara za brak rejestracji wyniesie do 50 tys. zł.

REKLAMA

Niemieckie media w rocznicę niemieckiej napaści na Polskę: „Nie należy Polski spisywać na straty” 

W rocznicę wybuchu II wojny światowej i brutalnej napaści hitlerowskich Niemiec na Polskę niemieckie media zastanawiają się, czy Polska wobec rządów „prawicowo-narodowego” PiS jest już stracona, czy jeszcze nie. 
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Rzeczony artykuł został opublikowany na łamach „Sueddeutsche Zeitung”.

„Czy musimy spisać Polskę na straty?”

Pomimo rządów „prawicowo-narodowego” PiS nie należy spisywać Polski na straty. Nadzieją jest społeczeństwo obywatelskie

– głosi publikacja Viktorii Grossmann w „SZ”. Publicystka twierdzi, że „na sześć tygodni przed wyborami nie ma czasu na rozpacz i zwątpienie”, choć skarży się, że przez ostatnie osiem lat „prawicowo-narodowa partia PiS zinstrumentalizowała dla swoich celów państwo, sądy i publiczne media”. Przytacza również spoty wyborcze Prawa i Sprawiedliwości, gdzie lider opozycji Donald Tusk jest przedstawiany jako człowiek, który „z pomocą Niemców chce wrócić do władzy i sprzedać Niemcom polskie przedsiębiorstwa”.

Czy rzeczywiście taka jest Polska w roku 2023? Polska, która opuściła przestrzeń prawną UE i traktuje Unię instrumentalnie? Czy musimy spisać Polskę na straty?

– pyta retorycznie Grossmann. Dodaje jednak, że „z pewnością nie”.

„Inna Polska, ta z Campusu Polska Przyszłości”

Jest jeszcze inna Polska. Ta z Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie

– twierdzi publicystka i dodaje, że tam reprezentują Polskę „młodzi ludzie, którzy wyobrażają sobie Polskę jako kraj, w którym populizm i fundamentalizm są brutalnym, ale przejściowym zjawiskiem”.

Patriotyzm oznacza dla nich nie papieża i PiS, lecz zasadnicze człowieczeństwo i wolność myśli 

– pisze Grossmann, która dodaje, że twórcy Campusu Rafałowi Trzaskowskiemu udało się zorganizować „polityczny dialog bez partyjniactwa”. Nie wspomniała jednak słowem o aferze z odwołaniem „panelu symetrystów”, która przeczy tym pięknym tezom.

Czytaj więcej: Awantura wokół „panelu symetrystów”. Campus Trzaskowskiego wydał oświadczenie

W tym kraju demokracja przegrała? To nie jest jeszcze powiedziane. Opozycja formuje się przed wyborami, a wielu młodych ludzi ją popiera

– podsumowała swój wywód na łamach „SZ” Viktoria Grossmann.



 

Polecane