Rumunia zaprzecza informacji o ataku rosyjskich dronów na jej terytorium. Ukraina podtrzymuje swoje stanowisko

Władze Ukrainy konsekwentnie utrzymują, że w nocy z niedzieli na poniedziałek rosyjskie drony eksplodowały na terytorium Rumunii; Bukareszt stanowczo zaprzecza.
Zdjęcie ilustracyjne. Ukraina, 3 września 2023 r. Rumunia zaprzecza informacji o ataku rosyjskich dronów na jej terytorium. Ukraina podtrzymuje swoje stanowisko
Zdjęcie ilustracyjne. Ukraina, 3 września 2023 r. / fot. PAP/EPA/Emergency Service of Ukraine HANDOUT

Na terytorium Rumunii nie spadły rosyjskie drony ani ich szczątki w wyniku nocnego ataku Rosjan na ukraiński port w Izmaile po drugiej stronie Dunaju

– powiedziała w poniedziałek rumuńska minister spraw zagranicznych Luminita Odobescu cytowana przez agencję Reutera.

Powtórzyła tym samym stanowisko rumuńskiego resortu obrony. – Wiemy, że Rosja nadal cynicznie atakuje infrastrukturę cywilną, nie pozwalając Ukrainie na eksport zboża. Oczywiście istnieje ryzyko wypadków lub incydentów, ale na razie nie miało to miejsca – dodała minister Odobescu.

Mocne słowa Kułeby

– Ukraina jest gotowa podzielić się z Rumunią fotograficznymi dowodami upadku i detonacji dronów uderzeniowych Shahed na jej terytorium, wystrzelonych przez rosyjskie wojska – powiedział ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

– Stanowczo zapewniamy i mamy na to dowody, że to Shahedy przyleciały (...) Nie ma sensu temu zaprzeczać – dodał. Zauważył też, że "istnieje tendencja ze strony Rumunii, aby nie eskalować interpretacji niektórych wydarzeń, aby nie zostać wciągniętym w bezpośredni konflikt".

– Dotyczy to nie tylko wydarzeń na Ukrainie. Kiedy Polska zmagała się ze sztucznym napływem migrantów z Białorusi i próbowała podnieść to zagadnienie w NATO, też jej mówiono: "nie eskalujmy zbytnio" – przypomniał Kułeba.

Według szefa ukraińskiej dyplomacji taka ostrożność rumuńskich władz wynika z tego, że "będą musiały nie tylko wyciągnąć wnioski z tego, co się stało, ale także zadeklarować, co z tym zrobią".

Atak rosyjskich dronów

Rzecznik ukraińskiego MSZ Ołeh Nikołenko oświadczył w poniedziałek rano na Facebooku, że drony użyte w nocy przez Rosję do ataku na ukraiński port Izmaił nad Dunajem, wybuchły na terytorium Rumunii.

"Według informacji Państwowej Służby Granicznej Ukrainy, dzisiaj w nocy podczas zmasowanego ataku Rosji w rejonie portu w Izmaile rosyjskie Shahedy (amunicja krążąca produkcji irańskiej) upadły i wybuchły na terytorium Rumunii" – napisał Nikołenko na Facebooku.

Rumuńskie władze kategorycznie zaprzeczyły doniesieniom o zestrzeleniu rosyjskich dronów na terytorium Rumunii twierdząc, że rosyjskie ataki nie stanowiły bezpośredniego zagrożenia militarnego dla ich terytorium lub wód terytorialnych.

Ukraiński port Izmaił znajduje się bezpośrednio przy granicy z Rumunią, biegnącej na tym odcinku wzdłuż głównej odnogi delty Dunaju.


 

POLECANE
Otwarte i tolerancyjne Niemcy to mit tylko u nas
Otwarte i tolerancyjne Niemcy to mit

Niemcy od dawna nie są już takim krajem, za jaki się podają. Nowe dane zza Odry pokazują bowiem, że w Niemczech jest coraz więcej przemocy wobec gejów, kobiet i Żydów. Gdyby takie statystyki wychodziły z Polski, Unia Europejska już dawno lamentowałaby nad bezpieczeństwem w naszym kraju. Jak jednak poradzą sobie z tymi problemami Niemcy?

Zasłynął skokiem ze stratosfery. Tragiczny wypadek austriackiego sportowca Wiadomości
Zasłynął skokiem ze stratosfery. Tragiczny wypadek austriackiego sportowca

Z Włoch napływają dramatyczne informacje. Podczas lotu motoparalotnią nad Porto Sant’Elpidio Felix Baumgartner, austriacki sportowiec, stracił kontrolę nad maszyną, prawdopodobnie w wyniku nagłego pogorszenia stanu zdrowia, i rozbił się w basenie należącym do hotelowego kompleksu.

Niemcy spadły z pozycji lidera. Imigranci szturmują inny kraj UE pilne
Niemcy spadły z pozycji lidera. Imigranci szturmują inny kraj UE

Przez ostatnie dziesięć lat Niemcy były głównym kierunkiem dla osób ubiegających się o azyl i przybywających do Europy spoza UE. Obecnie jednak sytuacja uległa zmianie i na czele tego zestawienia pojawił się nowy kraj.

Ogromna większość Polaków chce kupować polską żywność. Wyniki sondażu Wiadomości
Ogromna większość Polaków chce kupować polską żywność. Wyniki sondażu

Blisko 80 proc. Polaków deklaruje, że przy wyborze produktów spożywczych stara się sięgać po żywność krajową, a 67 proc. uważa ją za lepszą jakościowo od zagranicznej – wynika z najnowszego raportu CBOS. Tylko 17 proc. ankietowanych wskazuje, że cena jest dla nich kluczowym kryterium podczas zakupów.

Niemieckie czołgi mają ruszyć na podbój świata tylko u nas
Niemieckie czołgi mają ruszyć na podbój świata

Armin Papperger, prezes niemieckiego koncernu zbrojeniowego Rheinmetall AG, w rozmowie z gazetą die Welt mówił o dynamicznym rozwoju niemieckiej branży zbrojeniowej, nowych zamówieniach i planach ekspansji na rynek amerykański.

W Zakopanem pojawił się billboard po arabsku. To promocja dubajskiego biura podróży Wiadomości
W Zakopanem pojawił się billboard po arabsku. To promocja dubajskiego biura podróży

W Zakopanem pojawił się billboard reklamujący biuro podróży ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, skierowany wyłącznie do arabskich turystów – bez polskiego tłumaczenia. Firma wzbudza kontrowersje, ponieważ w swojej ofercie ma wycieczki m.in. do Rosji.

Szef węgierskiego MSZ o odwołaniu polskiego ambasadora: Obecny rząd Polski jest za wojną, my za pokojem polityka
Szef węgierskiego MSZ o odwołaniu polskiego ambasadora: "Obecny rząd Polski jest za wojną, my za pokojem"

– Choć między naszymi krajami zdarzają się spory polityczne, Węgry wciąż mają istotny interes w utrzymywaniu dobrych relacji z Polską. Wydaje się jednak, że obecne władze w Warszawie tego nie podzielają – stwierdził w czwartek minister spraw zagranicznych Węgier Péter Szijjártó.

Rewolucja w Wlk. Brytanii. 16-latkowie pójdą do urn? Wiadomości
Rewolucja w Wlk. Brytanii. 16-latkowie pójdą do urn?

Wicepremier Wielkiej Brytanii Angela Rayner zapowiedziała, że rząd podejmuje kroki mające na celu zwiększenie uczestnictwa obywateli w życiu publicznym. „Chcemy, aby więcej osób mogło aktywnie włączać się w brytyjską demokrację” – podkreśliła. Jednym z kluczowych elementów nowego projektu jest obniżenie wieku wyborczego z 18 do 16 lat na terenie całego kraju.

Rzecznik Instytutu Pileckiego odwołany z ostatniej chwili
Rzecznik Instytutu Pileckiego odwołany

Dziś od rana w mediach pojawiały się nieoficjalne informacje, że rzecznik Instytutu Pileckiego, Jan Gebert, ma zostać odwołany ze stanowiska. Decyzja ta miała być m.in. reakcją na skandal, jaki wywołały wpisy na profilu Instytutu na platformie X, wybielające płk. Maksymiliana Schnepfa, biorącego czynny udział w Obławie Augustowskiej. Wieczorem na stronie Instytutu Pileckiego jako rzecznik figurowała już Luiza Jurgiel-Żyła.

Drożdże z genem niesporczaka wróciły z kosmosu. Polski eksperyment może pomóc podbić Marsa Wiadomości
Drożdże z genem niesporczaka wróciły z kosmosu. Polski eksperyment może pomóc podbić Marsa

Jak drożdże wzbogacone białkiem niesporczaka radzą sobie z mikrograwitacją i promieniowaniem jonizującym w przestrzeni kosmicznej - dzięki misji Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego sprawdzają to naukowcy ze Szczecina, Poznania i Katowic. Pojemnik z drożdżami wrócił z orbity i jest już w Polsce.

REKLAMA

Rumunia zaprzecza informacji o ataku rosyjskich dronów na jej terytorium. Ukraina podtrzymuje swoje stanowisko

Władze Ukrainy konsekwentnie utrzymują, że w nocy z niedzieli na poniedziałek rosyjskie drony eksplodowały na terytorium Rumunii; Bukareszt stanowczo zaprzecza.
Zdjęcie ilustracyjne. Ukraina, 3 września 2023 r. Rumunia zaprzecza informacji o ataku rosyjskich dronów na jej terytorium. Ukraina podtrzymuje swoje stanowisko
Zdjęcie ilustracyjne. Ukraina, 3 września 2023 r. / fot. PAP/EPA/Emergency Service of Ukraine HANDOUT

Na terytorium Rumunii nie spadły rosyjskie drony ani ich szczątki w wyniku nocnego ataku Rosjan na ukraiński port w Izmaile po drugiej stronie Dunaju

– powiedziała w poniedziałek rumuńska minister spraw zagranicznych Luminita Odobescu cytowana przez agencję Reutera.

Powtórzyła tym samym stanowisko rumuńskiego resortu obrony. – Wiemy, że Rosja nadal cynicznie atakuje infrastrukturę cywilną, nie pozwalając Ukrainie na eksport zboża. Oczywiście istnieje ryzyko wypadków lub incydentów, ale na razie nie miało to miejsca – dodała minister Odobescu.

Mocne słowa Kułeby

– Ukraina jest gotowa podzielić się z Rumunią fotograficznymi dowodami upadku i detonacji dronów uderzeniowych Shahed na jej terytorium, wystrzelonych przez rosyjskie wojska – powiedział ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

– Stanowczo zapewniamy i mamy na to dowody, że to Shahedy przyleciały (...) Nie ma sensu temu zaprzeczać – dodał. Zauważył też, że "istnieje tendencja ze strony Rumunii, aby nie eskalować interpretacji niektórych wydarzeń, aby nie zostać wciągniętym w bezpośredni konflikt".

– Dotyczy to nie tylko wydarzeń na Ukrainie. Kiedy Polska zmagała się ze sztucznym napływem migrantów z Białorusi i próbowała podnieść to zagadnienie w NATO, też jej mówiono: "nie eskalujmy zbytnio" – przypomniał Kułeba.

Według szefa ukraińskiej dyplomacji taka ostrożność rumuńskich władz wynika z tego, że "będą musiały nie tylko wyciągnąć wnioski z tego, co się stało, ale także zadeklarować, co z tym zrobią".

Atak rosyjskich dronów

Rzecznik ukraińskiego MSZ Ołeh Nikołenko oświadczył w poniedziałek rano na Facebooku, że drony użyte w nocy przez Rosję do ataku na ukraiński port Izmaił nad Dunajem, wybuchły na terytorium Rumunii.

"Według informacji Państwowej Służby Granicznej Ukrainy, dzisiaj w nocy podczas zmasowanego ataku Rosji w rejonie portu w Izmaile rosyjskie Shahedy (amunicja krążąca produkcji irańskiej) upadły i wybuchły na terytorium Rumunii" – napisał Nikołenko na Facebooku.

Rumuńskie władze kategorycznie zaprzeczyły doniesieniom o zestrzeleniu rosyjskich dronów na terytorium Rumunii twierdząc, że rosyjskie ataki nie stanowiły bezpośredniego zagrożenia militarnego dla ich terytorium lub wód terytorialnych.

Ukraiński port Izmaił znajduje się bezpośrednio przy granicy z Rumunią, biegnącej na tym odcinku wzdłuż głównej odnogi delty Dunaju.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe