"Ukraina popełniła błąd". Mocny komentarz Janusza Wojciechowskiego po decyzji KE

Nieprzedłużenie zakazu importu czterech gatunków ziarna do pięciu krajów UE grozi ponowną destabilizacją rynku w tych państwach, być może także w innych krajach oraz może przynieść niekorzystne skutki także dla samej Ukrainy - ostrzega w oświadczeniu przekazanym PAP unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski.
Janusz Wojciechowski
Janusz Wojciechowski / Wikipedia - CC BY-SA 2.0 / European Parliament

"Nieprzedłużenie zakazu importu 4 gatunków ziarna (kukurydza, pszenica, rzepak i słonecznik) z Ukrainy do 5 krajów przygranicznych (Polska, Słowacja, Węgry, Rumunia i Bułgaria) nie było przedmiotem głosowania ani decyzji Kolegium Komisarzy Komisji Europejskiej. Inicjatywa prawodawcza w sprawach handlu, także handlu produktami rolnymi, leży w kompetencjach komisarza ds. handlu" - przypomniał Wojciechowski.

"Opowiadałem się za przedłużeniem zakazu"

"Jako komisarz ds. rolnictwa w moich stanowiskach wielokrotnie wyrażanych wobec Komisji, Parlamentu i Rady opowiadałem się za wprowadzeniem zakazu (co ostatecznie nastąpiło od 2 maja 2023 roku), a następnie za jego przedłużeniem na okres po 5 czerwca (co też nastąpiło), a w ostatnich tygodniach przedstawiałem też stanowisko za przedłużeniem zakazu na okres po 15 września br., do końca 2023 roku, co dotychczas nie nastąpiło" - dodał.

Jak wskazał, uzasadniając swoje stanowisko za wprowadzeniem, a następnie za przedłużeniem zakazu, podkreślał on przede wszystkim, że w 2022 roku i w pierwszych miesiącach 2023 roku nastąpił bardzo duży i destabilizujący rynek wzrost importu rolnego, głównie ziarna, z Ukrainy na rynek UE, w szczególności na rynki pięciu państw przygranicznych. W 2022 roku w porównaniu z rokiem 2021 import rolny z Ukrainy do tych pięciu krajów zwiększył się o około 5 miliardów euro.

"Zakaz przyniósł pozytywne skutki"

"Wskazywałem ponadto, że zakaz ten, wprowadzony od 2 maja 2023 roku przyniósł pozytywne skutki, to jest stabilizację rynku w 5 państwach przygranicznych oraz spowodował zwiększenie eksportu ziarna z Ukrainy tranzytem przez korytarze solidarnościowe, czyli przez granice i terytoria tych 5 państw. Porównując dane z okresu maj-lipiec 2022, gdy nie było zakazu z okresem maj-lipiec 2023, czyli pierwsze trzy miesiące po ustanowieniu zakazu, jest to wzrost o około 700 tysięcy ton miesięcznie" - tłumaczy Wojciechowski.

"W moich wystąpieniach wobec Komisji, Parlamentu i Rady przedstawiałem też koncepcję usprawnienia tranzytu ziarna z Ukrainy przez korytarze solidarnościowe za pomocą dopłat do tranzytu wykonywanego droga morską z wykorzystaniem portów bałtyckich i śródziemnomorskich. Chodzi o rekompensaty za korzystanie z bardziej odległych, a przez to mniej opłacalnych dróg tranzytu. Nadal liczę na przyjęcie tej koncepcji, która w sposób trwały zapewniłaby efektywność tranzytu przez korytarze solidarnościowe, w warunkach niszczenia i blokowania przez Rosję czarnomorskich dróg handlowych Ukrainy" - zadeklarował unijny komisarz.

"Ukraina popełniła błąd"

Podtrzymał on również swoje wielokrotnie wyrażane stanowisko, że "nieprzedłużenie zakazu stwarza zagrożenie ponownej destabilizacji rynku w 5 państwach, być może także w innych państwach oraz że może to przynieść niekorzystne skutki także dla samej Ukrainy."

"Uważam, że Ukraina naciskając na nieprzedłużenie zakazu popełniła błąd, który odbije się negatywnie na jej zdolnościach eksportowych przez korytarze solidarnościowe. Sprawy zakazu nie uważam za ostatecznie zamkniętą, dlatego wczoraj, 15 września, zwróciłem się do Pani Przewodniczącej Komisji Europejskiej o ponowną analizę sytuacji i przywrócenie zakazu" - poinformował Wojciechowski.

"Dziękuję Rządowi Rzeczypospolitej Polskiej za inicjatywę i dobrą skoordynowaną współpracę z Bułgarią, Rumunią, Słowacją i Węgrami, której efektem był obowiązujący w okresie od 2 maja do 15 września 2023 roku unijny zakaz importu ziarna z Ukrainy do 5 państw i stabilizacja rynku w tych państwach, z równoczesnym zwiększeniem tranzytu ziarna przez korytarze solidarnościowe i wzmocnieniem zdolności eksportowych Ukrainy" - podsumował.

Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)


 

POLECANE
Od północy kontrole na granicach. Szef MSWiA zapowiada z ostatniej chwili
Od północy kontrole na granicach. Szef MSWiA zapowiada

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował w niedzielę, że z meldunków otrzymanych m.in. od wojewodów i służb wynika, że jesteśmy w pełni gotowi do wprowadzenia od północy tymczasowych kontroli na granicach z Niemcami oraz Litwą.

Niemcy: odparliśmy atak polskiego drona z ostatniej chwili
Niemcy: "odparliśmy atak polskiego drona"

Niemiecka policja federalna przekazała, że powstrzymała drona nadlatującego z Polski. Policja rozważa postępowanie karne i administracyjne wobec operatora drona.

Płoną hale magazynowe w Kędzierzynie-Koźlu. Nowe informacje z ostatniej chwili
Płoną hale magazynowe w Kędzierzynie-Koźlu. Nowe informacje

W Kędzierzynie-Koźlu pali się hurtownia ze sprzętem elektrycznym. Na miejscu pracuje już ponad stu strażaków. Dwóch ratowników jest poszkodowanych. Ogłoszono alert RCB z apelem, by w promieniu kilometra od pożaru zamykać okna.

Prowokator wyprowadzony podczas konferencji Jarosława Kaczyńskiego na granicy z Niemcami z ostatniej chwili
Prowokator wyprowadzony podczas konferencji Jarosława Kaczyńskiego na granicy z Niemcami

Podczas konferencji szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego w Rosówku na granicy polsko-niemieckiej doszło do incydentu – policja wyprowadziła jednego z prowokatorów.

Prezes PZPN: Wiem, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski z ostatniej chwili
Prezes PZPN: Wiem, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

Prezes PZPN Cezary Kulesza wybrał już selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski – informują media. Jak przekazało Radio Zet, trwa ustalanie warunków i wkrótce ma zostać wydany komunikat w sprawie następcy Michała Probierza. Dokładna data nie jest znana.

Komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Poznania

Od 7 lipca kolejne zwężenia i objazdy na S11 pod Poznaniem – sprawdź, gdzie zwolnić i jak ominąć remont.

Kłęby dymu nad miastem. Płonie hala w Kędzierzynie-Koźlu Wiadomości
Kłęby dymu nad miastem. Płonie hala w Kędzierzynie-Koźlu

W niedzielę, 6 lipca, w Kędzierzynie-Koźlu wybuchły dwa pożary. Strażacy najpierw gasili las, potem halę z rowerami i hulajnogami.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Europa Wschodnia, Południowa oraz zachodnie krańce będą pod wpływem wyżów, a pozostała część kontynentu - pod wpływem niżów znad Skandynawii oraz północnych Włoch z pofalowanym frontem atmosferycznym.

Tak miał wyglądać przepis, który miał zdejmować odpowiedzialność z przestępców w rządzie Tuska? z ostatniej chwili
Tak miał wyglądać przepis, który miał zdejmować odpowiedzialność z przestępców w rządzie Tuska?

Grupa „bodnarowców” ma już gotową ustawę bezkarnościową! Miałaby ona zapewnić bezkarność środowisku związanym z obecną władzą w związku z ich bezprawnymi działaniami po 15 października 2023 roku – przekazał dziennikarz Michał Karnowski na antenie Telewizji wPolsce24.

Tragedia nad jeziorem Długie. Nie żyje 12-letnia dziewczynka Wiadomości
Tragedia nad jeziorem Długie. Nie żyje 12-letnia dziewczynka

Do dramatycznego zdarzenia doszło w sobotni wieczór, 5 lipca, nad jeziorem Długie w Rzepinie. Służby otrzymały zgłoszenie o zaginięciu 12-letniej dziewczynki po godzinie 18. Na miejsce natychmiast skierowano duże siły ratownicze – w tym strażaków, ratowników medycznych i policję.

REKLAMA

"Ukraina popełniła błąd". Mocny komentarz Janusza Wojciechowskiego po decyzji KE

Nieprzedłużenie zakazu importu czterech gatunków ziarna do pięciu krajów UE grozi ponowną destabilizacją rynku w tych państwach, być może także w innych krajach oraz może przynieść niekorzystne skutki także dla samej Ukrainy - ostrzega w oświadczeniu przekazanym PAP unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski.
Janusz Wojciechowski
Janusz Wojciechowski / Wikipedia - CC BY-SA 2.0 / European Parliament

"Nieprzedłużenie zakazu importu 4 gatunków ziarna (kukurydza, pszenica, rzepak i słonecznik) z Ukrainy do 5 krajów przygranicznych (Polska, Słowacja, Węgry, Rumunia i Bułgaria) nie było przedmiotem głosowania ani decyzji Kolegium Komisarzy Komisji Europejskiej. Inicjatywa prawodawcza w sprawach handlu, także handlu produktami rolnymi, leży w kompetencjach komisarza ds. handlu" - przypomniał Wojciechowski.

"Opowiadałem się za przedłużeniem zakazu"

"Jako komisarz ds. rolnictwa w moich stanowiskach wielokrotnie wyrażanych wobec Komisji, Parlamentu i Rady opowiadałem się za wprowadzeniem zakazu (co ostatecznie nastąpiło od 2 maja 2023 roku), a następnie za jego przedłużeniem na okres po 5 czerwca (co też nastąpiło), a w ostatnich tygodniach przedstawiałem też stanowisko za przedłużeniem zakazu na okres po 15 września br., do końca 2023 roku, co dotychczas nie nastąpiło" - dodał.

Jak wskazał, uzasadniając swoje stanowisko za wprowadzeniem, a następnie za przedłużeniem zakazu, podkreślał on przede wszystkim, że w 2022 roku i w pierwszych miesiącach 2023 roku nastąpił bardzo duży i destabilizujący rynek wzrost importu rolnego, głównie ziarna, z Ukrainy na rynek UE, w szczególności na rynki pięciu państw przygranicznych. W 2022 roku w porównaniu z rokiem 2021 import rolny z Ukrainy do tych pięciu krajów zwiększył się o około 5 miliardów euro.

"Zakaz przyniósł pozytywne skutki"

"Wskazywałem ponadto, że zakaz ten, wprowadzony od 2 maja 2023 roku przyniósł pozytywne skutki, to jest stabilizację rynku w 5 państwach przygranicznych oraz spowodował zwiększenie eksportu ziarna z Ukrainy tranzytem przez korytarze solidarnościowe, czyli przez granice i terytoria tych 5 państw. Porównując dane z okresu maj-lipiec 2022, gdy nie było zakazu z okresem maj-lipiec 2023, czyli pierwsze trzy miesiące po ustanowieniu zakazu, jest to wzrost o około 700 tysięcy ton miesięcznie" - tłumaczy Wojciechowski.

"W moich wystąpieniach wobec Komisji, Parlamentu i Rady przedstawiałem też koncepcję usprawnienia tranzytu ziarna z Ukrainy przez korytarze solidarnościowe za pomocą dopłat do tranzytu wykonywanego droga morską z wykorzystaniem portów bałtyckich i śródziemnomorskich. Chodzi o rekompensaty za korzystanie z bardziej odległych, a przez to mniej opłacalnych dróg tranzytu. Nadal liczę na przyjęcie tej koncepcji, która w sposób trwały zapewniłaby efektywność tranzytu przez korytarze solidarnościowe, w warunkach niszczenia i blokowania przez Rosję czarnomorskich dróg handlowych Ukrainy" - zadeklarował unijny komisarz.

"Ukraina popełniła błąd"

Podtrzymał on również swoje wielokrotnie wyrażane stanowisko, że "nieprzedłużenie zakazu stwarza zagrożenie ponownej destabilizacji rynku w 5 państwach, być może także w innych państwach oraz że może to przynieść niekorzystne skutki także dla samej Ukrainy."

"Uważam, że Ukraina naciskając na nieprzedłużenie zakazu popełniła błąd, który odbije się negatywnie na jej zdolnościach eksportowych przez korytarze solidarnościowe. Sprawy zakazu nie uważam za ostatecznie zamkniętą, dlatego wczoraj, 15 września, zwróciłem się do Pani Przewodniczącej Komisji Europejskiej o ponowną analizę sytuacji i przywrócenie zakazu" - poinformował Wojciechowski.

"Dziękuję Rządowi Rzeczypospolitej Polskiej za inicjatywę i dobrą skoordynowaną współpracę z Bułgarią, Rumunią, Słowacją i Węgrami, której efektem był obowiązujący w okresie od 2 maja do 15 września 2023 roku unijny zakaz importu ziarna z Ukrainy do 5 państw i stabilizacja rynku w tych państwach, z równoczesnym zwiększeniem tranzytu ziarna przez korytarze solidarnościowe i wzmocnieniem zdolności eksportowych Ukrainy" - podsumował.

Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe