Ujawniamy sensacyjny dokument. Sowiecka Rosja ściśle współpracowała z Niemcami już od 1921 roku

Kremlowska propaganda od lat obarcza Polskę odpowiedzialnością za II wojnę światową zgodnie z wytycznymi Władimira Putna zarysowanymi w artykule „75-lecie Wielkiego Zwycięstwa: wspólna odpowiedzialność przed historią i przyszłością” opublikowanym równolegle w oficjalnym dzienniku rządowym „Rosijskaja Gazieta” oraz konserwatywnym czasopiśmie amerykańskim „The National Interest”. Jednym z czołowych argumentów rosyjskich narracji jest współpraca militarna Polski z III Rzeszą, czego przejawem – wedle Kremla – była odmowa przepuszczenia przez terytorium Polski wojsk sowieckich, które w 1938 roku miały przemaszerować do Czechosłowacji, by nie dopuścić do zagarnięcia jej przez Niemcy. W tym kontekście Putin pisał, że Polska była „podżegaczem wojennym” i spiskowała z III Rzeszą. Ujawniamy sensacyjny dokument, który pokazuje coś dokładnie odwrotnego – to sowiecka Rosja współpracowała ściśle z Niemcami już od 1921 roku.
Dokument Oddziału II Sztabu Głównego Ujawniamy sensacyjny dokument. Sowiecka Rosja ściśle współpracowała z Niemcami już od 1921 roku
Dokument Oddziału II Sztabu Głównego / Archiwum dr Rafała Brzeskiego

Rozwijając putinowskie tezy, rosyjscy historycy wpisani w aparat propagandowy Kremla rozciągają gruby dywan, pod który skrupulatnie zamiatają szczegóły wojskowej współpracy Moskwy z Berlinem. Rozpoczęła się ona dawno, u zarania Rosji bolszewickiej, zaraz po Traktacie Brzeskim zawartym w marcu 1918 roku między Cesarstwem Niemieckim i Austro-Węgrami a Rosją, czego konsekwencją było wycofanie się oddziałów Robotniczo-Chłopskiej Armii Czerwonej z frontów I wojny światowej. Impetu dwustronnemu współdziałaniu nadał Traktat Wersalski wieńczący klęskę Niemiec oraz porażka bolszewików w wojnie z Polską. Wychowany w pruskiej tradycji niemiecki korpus oficerski nie pogodził się z przegraną, ograniczeniami wersalskimi oraz obecnością alianckich inspektorów nadzorującymi demontaż niemieckich sił zbrojnych. Po drugiej stronie izolowany przez społeczność międzynarodową Związek Sowiecki lizał rany po starciu z Polską i pałał rządzą odwetu. Współpraca militarna umożliwiała Niemcom odbudowę sił zbrojnych poza zasięgiem inspektorów a Sowietom dawała dostęp do nowoczesnych technologii i kapitału.

 

Ścisła tajemnica

Militarne współdziałanie Berlina z Moskwą otoczone zostało ścisłą tajemnicą, ale polski Oddział II Sztabu Głównego nie na darmo miał renomę najlepszego wywiadu wojskowego. Świadectwem jego profesjonalizmu
może być opracowanie „Dwójki”, które określa zakres współpracy niemiecko-sowieckiej, wylicza niemieckie i sowieckie zakłady przemysłowe uczestniczące we współpracy, przedstawia jej przebieg oraz wymienia oficerów uczestniczących we wspólnych pracach sztabowych, organizacyjnych, szkoleniowych i w manewrach. Publikowany poniżej 11 odpis tego dokumentu nie posiada gryfu utajnienia. Nieznana jest też dokładna data jego powstania. Informacje w treści dociągnięte są do czerwca 1933 roku, natomiast odręczna adnotacja informuje, że „redakcję”, a więc zapewne kopię, z której usunięto najbardziej wrażliwe informacje, przekazano Japończykom 29 września 1933 roku. W tamtych latach wywiady Polski i Japonii współpracowały ściśle na kierunku sowieckim oraz wymieniały usługi, często kosztem III Rzeszy, nie bacząc na propagandową „oś Berlin–Rzym–Tokio”.

 

Dokument           

Z uwagi na złą jakość kopii podajemy poniżej treść dokumentu. Pisownia jak w oryginale.

* * *

WOJSKOWA WSPÓŁPRACA NIEMIECKO-SOWIECKA

datuje się od 21 r. intensywniej rozwinięta po traktatach w Rapallo i Berlinie, a jej przejawy stałe dają podstawę do przypuszczenia, że do tych traktatów dołączono tajne aneksy wojskowe.

Współpraca obejmuje przemysł wojenny oraz zagadnienia ściśle wojskowe.-

Przygotowanie przemysłu wojennego na terenie Rosji Sow. przez Niemcy postępowało przedewszystkiem w kierunku: lotnictwa, broni chemicznej, uzbrojenia - pod kierownictwem Ministerstwa Obrony Rzeszy, które w 1922 r. utworzyło towarzystwo "Gefu" w Berlinie z filją w Moskwie, podległe Urzędowi Uzbrojenia. Ze względów konspiracyjnych towarzystwo to od maja 26 r. zmieniło nazwę na "Wirtschaftskontor" /Wiko/. Po roku 1927 wiadomości o towarzystwie brak. Pomoc Niemiec wyrażała się przedewszystkiem w dostarczaniu wykwalifikowanych sił, dostarczaniu fabrykatów wzgl. półfabrykatów oraz częściowem finansowaniu odpowiednich fabryk i zakładów przemysłowych.-

Okres ożywiony w przemyśle lotniczym - to lata 1924-26. Powstają w Filach, pod Moskwą, zakłady Junkers'a, które rozciągają swe wpływy na sowieckie zakłady lotnicze w Samarze, Saratowie, Taganrogu, oraz na fabrykę lotniczą w Aleksandrowsku. Mimo że w 26 r. Junkers był zmuszony oddać koncesję w Filach rządowi sowieckiemu, siły fachowe niemieckie są nadal zatrudniane w sowieckich zakładach przemysłu lotniczego. Oprócz tego na uwagę zasługuje współpraca sowiecko-niemiecka w zakresie lotnictwa komunikacyjnego.-

Dla broni chemicznej powstają niemieckie zakłady "Bersol" w Trocku pod Samarą z ramienia firmy Stolzenberg z Hamburga pod ścisłą kontrolą oficerów Rw (Reichswehry-RB). Nadzór - przez Niemców - lekarzy. Produkcja: fosgen, lost oraz nowe środki wybuchowe Bersol i Wassner-Gase.

W 25 r. stwierdzono udział 6 wielkich zakładów i firm w fabrykach chem. wzgl. doświadczalnych między innemi w Leningradzie, Charkowie, Wożykinie, Permie, Sławiańsku oraz w fabryce Ipatjewa.-

W zakresie przemysłu uzbrojeniowego prowadzono w 22 r. pertraktacje o dzierżawę iżewskiej i ochtyńskiej fabryki broni, a w 23 r. pertraktacje w sprawie korzystania z Putiłowskich Zawodów i w Arm-wirze.-

- Krupp /Essen/ zaangażował się w dawniejszej fabryce broni i amunicji Kołomiencowa w Moskwie, w Leningradzkiej odlewni stali, w fabrykach broni permskiej i złotoustowskiej, w fabryce stali w Ekaterynburgu.-

- wybudowano stocznię w Chersoniu przez wojskowych inżynierów niemieckich. W 26 r. morski transport amunicji /465 tys. ładunków dla armat 7,7 cm./ z Leningradu do Szczecina. Ładunek przypuszczalnie z Arm-wiru.-

1931 r. - w październiku wyjechała z zakładów Kruppa komisja w składzie trzech inżynierów. Komisja ta objeżdżając w ciągu 9 miesięcy wszystkie większe zakłady ciężkiego przemysłu zarówno Rosji europejskiej jak i azjatyckiej - zaznajamiała personel fabryczny z zasadami pracy Kruppa, a nawet przeprowadzała praktyczne pokazy przy pomocy maszyn znajdujących się na miejscu.-

Na terenie Rosji Sow. zorganizowano niemieckie obozy doświadczalne dla broni specjalnych - specjalnie broni chemicznej, lotnictwa i broni pancernej - które do tej pory istnieją i podlegają zarządowi niemieckiemu. Oficerowie rosyjscy współpracują przy tych doświadczeniach.-

Współpraca ściśle wojskowa odnosi się do zagadnień organizacji i wyszkolenia wojska i oparta jest na kontakcie stałym i przejściowym.-

Kontakt stały utrzymywany jest przez:
- attaches wojskowych w Moskwie i Berlinie,
- stałą niem. centralę wojskową w Moskwie,
- przez niemieckie obozy ćwiczebne i doświadczalne na terenie Rosji Sow..

Kontakt charakteru okolicznościowego nawiązuje się przez:
- wysyłane misje,
- udział oficerów w manewrach,
- objazdy ośrodków wyszkoleniowych
- stage oficerów w obu krajach.-

1/. Niem. centrala w Moskwie utrzymuje stały kontakt ze sztabem gł. armji sow. Pracuje w niej około 10 oficerów niem.; oficerowie przyjeżdżający ze specjalnymi zadaniami /misje/ przydzielani są na czas misji do centrali i tak:

1930 r. - gen. v. Halm b.dca p.d. w Stuttgart współpracował będąc w Moskwie w dziale organ. transportów wojskowych.
1930 r. - kpt. Hoffmeister z OII niem. Szt. Gł. - kpt. Horn / odbyli stage w Sztabie Gł. armji sowieck.

Centrala spełnia funkcje kontroli oraz pośredniczy pomiędzy Berlinem - Moskwą, a niem. obozami doświadczalnemi w Rosji Sow..-

2/. Obozy doświadczalne:

- "Kama" nad rzeką Kama, na wschód od Kazania dla doświadczeń z czołgami - istnieje od 1926 r. Uczestnikami kursu są oficerowie niemieccy oraz oficerowie rosyjscy. na okres zimowy kursanci przyjeżdżają do Berlina na kurs przy centrum wyszk. wojsk samochodowych.-

Przesyłki transportowane są drogą wodną ze Szczecina do Leningradu.-

a/ "Katorg" - o charakterze jak obóz "kama"
b/ "Tomka" - w okolicy Samary dla doświadczeń z gazami bojowymi, podporządkowany bezposrednio Heeres-Waffenamt.

Materjały gazowe dowożone drogą Szczecin-Leningrad. Iperyt dostarczają fabryki ros. w Samarze i Tomsku.

c/ "lipeck" - nad rzeką Woroneż w guberni Tambowskiej dla szkolenia oficerów lotników niem. i ros. Obóz posiada stały kontakt z centralą w Moskwie i obozem "Kama".-

Perjodyczne czy też okolicznościowe wyjazdy delegacyj wzgl. oficerów niem. do Rosji i na odwrót uzupełniają stały kontakt.-

1923 r. - Dca Wehrkreiskommando I. - wydał rozkaz, aby żołnierze służby czynnej władający językiem ros. - zgłaszali się ochotniczo jako instruktorzy w wojsku sow.;

1924 r. - Biuro werbunkowe w Berlinie wysłało około 800 kandydatów - b.ofic.lotn., artyl., techn. na teren Rosji, którzy zamienili swe nazwiska;

1925 r. - Związek "Deutschrussische Notgemeinschaft" werbował ochotników-chemików;

1928 r. - gen. Blomberg /b.szef Truppenamt/, pułk. Frhr. von Busche Ippenburg /b.szef Wehramtu/, mjr. Beschmitt, Kier. Ref. "Rosja" Oddz. II., kpt. Gallenkamp, adjutant gen. Blomberga, odbyli konferencję w Moskwie, zwiedzili obozy letnie 45. i 46 p.p. w Darnicy, fabryki oraz byli na manewrach kijowskich.-

1928 r. - w grudniu - dwóch wojskowych niem. brało udział w grze wojennej XIV. korp. w Kijowie.-

1929 r. - wrzesień - gen. Blomberg + 4 ofic.: udział w manewrach kijowskich, mińskich, żytomierskich. Omawiali przebieg manewrów. Zwiedzenie fabryk, fortyfikacyj Kijowa, wyjazd do Mostowa i Zagłębia donieckiego, zwiedzanie stadnin państwowych.-

- sierpień - pułk. Liest /b.dca szkoły piech. w Dreźnie/ + 2 ofic. kpt. von Horn i mjr. Kuentzen: konferencja w sztabie gł. ros., poczem inspekcja obozów i udział w manewrach dośw. oddziałów zmotoryzowanych.-

- sierpień - grupa ofic. niem.: udział w manewrach bobrujskich.-

- sierpień - wrzesień - gen. v. Hammerstein i płk. Kuehlental /b.szef O. II./ zwiedzili Leningrad, Moskwę, Astrachań, Charków, Kijów, Żytomierz, Krym; odbyli konferencję z Woroszyłowem.

1930 r. - sierpień - kontradmirał maryn. niem. Brutzer + 2 ofic. jeździli do Leningradu, Moskwy, Odesy, Sewastopolu, na Kaukaz.-

1931 - listopad: wyjeżdżali do Rosji gen. Adam + płk. Fischer

1928-31 r. Przebywało na terenie Rosji Sow. 52 oficerów-lotników + 22 ofic. innych broni /przeważnie w stopniu kpt. i por./.

Oficerowie rosyjscy corocznie do r. 1932 w miesiącach letnich byli obecni w obozie  ćwiczebnym Arys oraz w Doeberitz /w Niemczech/.-

1932 r. - Przyznano w wojsku niemieckiem 70 miejsc na rok 1932 dla odbycia stage'ów ofic. ros.

- wrzesień - b. szef O.II. płk. Fischer wyjeżdżał do Moskwy rzekomo po O.de B. dla gen. Hammersteina Bey Grupp. Kommando I./.
- wrzesień - delegacja 7 ofic. niem. brała udział w manewrach kaukaskich w Tyflisie, towarzyszył b. attache wojskowy w Moskwie płk. Koestring.
- wyjeżdżał do Rosji Sow. - komandor Witzel.
- w jesieni - Tuchaczewski /szef uzbr./ brał udział w manewrach niem. nad Odrą, poczem przebywał 2 tygodnie (19.IX-8.X./ w ośrodkach przemysłowych. Według pogłosek miało nastąpić przedłużenie umowy z 28 r. o wzajemnej wymianie informacyj wojsk. o armjach obcych.-

Z Tuchaczewskim na manewry przybyło 6 ofic. wyższych sowieckich; ponadto obecni byli oficerowie odbywający stage w Niemczech. Traktowano ich z wyróżnieniem.-

- grudzień - Mieżeninow, z-ca szefa lotn. Armji Czerwonej miał rzekomo konferencję w Berlinie z Schleicherem w sprawie lotn. wojsk. W konferencji brali udział przedstawiciele Lufthanzy, Junkers'a, Dornier'a i Maybacha.

1933 r. - czerwiec - gen. Boekelberg, szef urzędu uzbr., mjr.Thomas, szef sztabu urz. uzbr., kpt. Krebs, b. kier. ref. "R" O.II - obecnie pomocnik att. wojsk. w Moskwie, Lolbert /prawdopodobnie urzędnik z urzędu uzbr./ odbyli podróż do Moskwy i rzekomo na Daleki Wschód.-

 

 

Nic się nie zmieniło

Minęło równo 90 lat od sporządzenia powyższego dokumentu, a praktycznie z wyjątkiem nazwisk nic się nie zmieniło.

Korzystając ze sprawdzonych wzorców, jeszcze przed wycofaniem wojsk rosyjskich z byłej NRD, Berlin i Moskwa rozpoczęły rozmowy o wspólnej modernizacji postsowieckiego uzbrojenia i sprzętu. W pierwszym rzędzie samolotów MiG 29, które postanowiono dostosować do standardów NATO. W lipcu 1993 roku utworzono w tym celu przedsiębiorstwo MiG Aircraft Product Support GmbH z bazą techniczną w niemieckim Manching. Stosowne dokumenty przewidywały, że „wspólnymi siłami” stworzone zostanie europejskie centrum eksploatacji, remontu i modernizacji samolotów MiG 29, przy czym zagwarantowano Rosji pełny transfer nowych technologii i rozwiązań.

W czerwcu 2004 roku ministrowie obrony Siergiej Iwanow i Peter Struck zadeklarowali w Petersburgu zamiar rozwoju współpracy w dziedzinie projektowania nowych typów uzbrojenia i sprzętu wojskowego. Przewidywano również eksport wspólnie tworzonych produktów do państw trzecich.

Latem 2002 roku przeprowadzono (najpierw w Rosji, potem w Niemczech) wspólne ćwiczenia oddziałów z rosyjskiego 331 pułku powietrznodesantowego 98 Dywizji Powietrznodesantowej z Iwanowa oraz 31 Brygady Powietrznodesantowej Bundeswehry z Oldenburga. Program przewidywał obok desantowania z samolotów i ostrego strzelania wykłady z historii i tradycji obu elitarnych jednostek.

W 2011 roku firma Rheinmetall poinformowała, że w ciągu trzech lat wybuduje nowoczesną bazę wojskową wraz z rosyjską firmą JSCo Oboronserwis. Kontrakt szacowano na ponad 250 milionów euro. Wznoszoną w Mulino w Niżnym Nowogrodzie bazę zaprojektowano na wzór Gefechtsübungszentrum Heer (GÜZ) Bundeswehry, zaawansowanego technologicznie ośrodka szkoleniowego niemieckich wojsk lądowych w Altmark w środkowych Niemczech, w którym szkolić się może do 30 000 żołnierzy rocznie. Po aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku Berlin wstrzymał realizację kontraktu. Sfinalizowanie budowy praktycznie ukończonej bazy przejęła rosyjska firma Garnizon. Rheinmetall jest jednym z producentów czołgów Leopard przekazanych Ukrainie. Ogniowe starcie tych maszyn z żołnierzami rosyjskimi daje firmie dubeltową korzyść. Z jednej strony  pozwala ocenić edukacyjne walory ośrodka Rheinmetall w Mulino, z drugiej sprawdzić zalety i wykryć wady czołgów wyprodukowanych przez Rheinmetall w Niemczech. Czołgi kontra ludzie tak jak w latach dwudziestych ubiegłego stulecia na poligonie „Kama”.

 

Stara przyjaźń nie rdzewieje

Armia rosyjska korzystała też do niedawna z niemieckich doświadczeń przy tworzeniu własnych oddziałów piechoty górskiej na wzór Gebirgsjäger, natomiast Bundeswehra rozpoczęła tworzenie przy pomocy rosyjskich Wojsk Kosmicznych niemieckiego zgrupowania orbitalnego satelitów. Dobrze rozwijające się projekty wstrzymała rosyjska inwazja Ukrainy, ale w po obu stronach nie gaśnie nadzieja, że jak „specjalna operacja wojskowa” zakończy się pomyślnie, to obiecujące programy zostaną odmrożone. Na razie armia rosyjska walczy w polu, a strona niemiecka pozoruje, że pomaga Ukrainie i dyskretnie sabotuje międzynarodowe wsparcie dla Kijowa. Wszak przysłowie mówi, że stara przyjaźń nie rdzewieje.

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Ekspert: Prokuratora Krajowego można odwołać wyłącznie za zgodą Prezydenta, demokratyczna większość chce go pominąć Wiadomości
Ekspert: Prokuratora Krajowego można odwołać wyłącznie za zgodą Prezydenta, "demokratyczna" większość chce go pominąć

Skoro nie wiecie Państwo jakiego rodzaju czeka nas prawnicza jazda bez trzymanki, to proszę przeczytać ten wątek. Będzie bowiem o Prokuratorze Krajowym, którego - zgodnie z obowiązującą ustawą - odwołać można wyłącznie za zgodą Prezydenta. Jednak dla „demokratycznej” większości to żaden problem. Zwyczajnie Prezydenta sobie pominą.

Znany bloger piwny postanowił przekonać Polaków do centralizacji Europy, chyba mu się nie udało [VIDEO] z ostatniej chwili
Znany bloger piwny postanowił przekonać Polaków do centralizacji Europy, chyba mu się nie udało [VIDEO]

Znany bloger Tomasz Kopyra, tym razem postanowił nagrać film nie o piwie, ale o... centralizacji Europy. Takiej odpowiedzi mógł się nie spodziewać.

Podejrzany o zabójstwo niemieckiego turysty złożył przysięgę Państwu Islamskiemu, jest pochodzenia irańskiego z ostatniej chwili
Podejrzany o zabójstwo niemieckiego turysty złożył przysięgę Państwu Islamskiemu, jest pochodzenia irańskiego

Podejrzany o sobotnie zabójstwo niemieckiego turysty i zranienie dwóch innych osób złożył przysięgę na wierność Państwu Islamskiemu (PI) - poinformował prowadzący sprawę prokurator.

Puchar Świata w łyżwiarstwie szybkim. Dobry wynik Polaków z ostatniej chwili
Puchar Świata w łyżwiarstwie szybkim. Dobry wynik Polaków

Marek Kania, Piotr Michalski i Damian Żurek zajęli trzecie miejsce w drużynowej rywalizacji sprinterów podczas zawodów Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim w norweskim Stavanger. Polki w tej samej konkurencji były czwarte.

Tragedia w Wielkopolsce. Pod mężczyzną załamał się lód z ostatniej chwili
Tragedia w Wielkopolsce. Pod mężczyzną załamał się lód

40-letni mieszkaniec gminy Chocz w powiecie pleszewskim utopił się w stawie; wszedł na lód w odległości czterech metrów od brzegu – powiedział w niedzielę PAP oficer prasowy pleszewskiej straży pożarnej st. kpt. Paweł Mimier.

Nie żyje wieloletni pracownik Radia Gdańsk z ostatniej chwili
Nie żyje wieloletni pracownik Radia Gdańsk

Nie żyje wieloletni współpracownik Radia Gdańsk - Marek Iwanowski. W ostatnim czasie przechodził rehabilitację po poważnym wypadku, w którym doznał uszkodzenia rdzenia kręgowego. .

Pentagon: Amerykański okręt zaatakowany na Morzu Czerwonym z ostatniej chwili
Pentagon: Amerykański okręt zaatakowany na Morzu Czerwonym

Pentagon potwierdził, że doszło do incydentu na Morzu Czerwonym.

Zaginęła 15-letnia Oliwia. Rodzina prosi o pomoc z ostatniej chwili
Zaginęła 15-letnia Oliwia. Rodzina prosi o pomoc

Na Facebooku pojawił się post z apelem do internautów. Zaginęła 15-letnia Oliwia Mikołajczyk z Turka w woj. wielkopolskim. Opublikowano zdjęcia nastolatki wraz z jej cechami charakterystycznymi.

Niech pan ten obłęd z oczu zdejmie. Sprzeczka na antenie TVN24 z ostatniej chwili
"Niech pan ten obłęd z oczu zdejmie". Sprzeczka na antenie TVN24

W programie "Kawa na ławę" na antenie TVN24. doszło do przepychanki słownej. Zarzewiem konfliktu okazał się fakt, że politycy KO oraz Polski 2050 przygotowali projekt nowelizacji ustawy dot. wsparcia odbiorców energii, który proponuje m.in. przywrócenie obliga giełdowego, a także liberalizację zasad budowy lądowych elektrowni wiatrowych.

Postrzelił dwóch policjantów. Jest decyzja ws. Maksymiliana F. z ostatniej chwili
Postrzelił dwóch policjantów. Jest decyzja ws. Maksymiliana F.

Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, realną obawę matactwa, ucieczki podejrzanego, grożącą mu surową karę oraz uzasadnioną obawę ponownego popełnienia przez podejrzanego przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie wobec Maksymiliana F. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania - przekazał PAP prokurator Karol Borchólski z Prokuratury Regionalnej.

REKLAMA

Ujawniamy sensacyjny dokument. Sowiecka Rosja ściśle współpracowała z Niemcami już od 1921 roku

Kremlowska propaganda od lat obarcza Polskę odpowiedzialnością za II wojnę światową zgodnie z wytycznymi Władimira Putna zarysowanymi w artykule „75-lecie Wielkiego Zwycięstwa: wspólna odpowiedzialność przed historią i przyszłością” opublikowanym równolegle w oficjalnym dzienniku rządowym „Rosijskaja Gazieta” oraz konserwatywnym czasopiśmie amerykańskim „The National Interest”. Jednym z czołowych argumentów rosyjskich narracji jest współpraca militarna Polski z III Rzeszą, czego przejawem – wedle Kremla – była odmowa przepuszczenia przez terytorium Polski wojsk sowieckich, które w 1938 roku miały przemaszerować do Czechosłowacji, by nie dopuścić do zagarnięcia jej przez Niemcy. W tym kontekście Putin pisał, że Polska była „podżegaczem wojennym” i spiskowała z III Rzeszą. Ujawniamy sensacyjny dokument, który pokazuje coś dokładnie odwrotnego – to sowiecka Rosja współpracowała ściśle z Niemcami już od 1921 roku.
Dokument Oddziału II Sztabu Głównego Ujawniamy sensacyjny dokument. Sowiecka Rosja ściśle współpracowała z Niemcami już od 1921 roku
Dokument Oddziału II Sztabu Głównego / Archiwum dr Rafała Brzeskiego

Rozwijając putinowskie tezy, rosyjscy historycy wpisani w aparat propagandowy Kremla rozciągają gruby dywan, pod który skrupulatnie zamiatają szczegóły wojskowej współpracy Moskwy z Berlinem. Rozpoczęła się ona dawno, u zarania Rosji bolszewickiej, zaraz po Traktacie Brzeskim zawartym w marcu 1918 roku między Cesarstwem Niemieckim i Austro-Węgrami a Rosją, czego konsekwencją było wycofanie się oddziałów Robotniczo-Chłopskiej Armii Czerwonej z frontów I wojny światowej. Impetu dwustronnemu współdziałaniu nadał Traktat Wersalski wieńczący klęskę Niemiec oraz porażka bolszewików w wojnie z Polską. Wychowany w pruskiej tradycji niemiecki korpus oficerski nie pogodził się z przegraną, ograniczeniami wersalskimi oraz obecnością alianckich inspektorów nadzorującymi demontaż niemieckich sił zbrojnych. Po drugiej stronie izolowany przez społeczność międzynarodową Związek Sowiecki lizał rany po starciu z Polską i pałał rządzą odwetu. Współpraca militarna umożliwiała Niemcom odbudowę sił zbrojnych poza zasięgiem inspektorów a Sowietom dawała dostęp do nowoczesnych technologii i kapitału.

 

Ścisła tajemnica

Militarne współdziałanie Berlina z Moskwą otoczone zostało ścisłą tajemnicą, ale polski Oddział II Sztabu Głównego nie na darmo miał renomę najlepszego wywiadu wojskowego. Świadectwem jego profesjonalizmu
może być opracowanie „Dwójki”, które określa zakres współpracy niemiecko-sowieckiej, wylicza niemieckie i sowieckie zakłady przemysłowe uczestniczące we współpracy, przedstawia jej przebieg oraz wymienia oficerów uczestniczących we wspólnych pracach sztabowych, organizacyjnych, szkoleniowych i w manewrach. Publikowany poniżej 11 odpis tego dokumentu nie posiada gryfu utajnienia. Nieznana jest też dokładna data jego powstania. Informacje w treści dociągnięte są do czerwca 1933 roku, natomiast odręczna adnotacja informuje, że „redakcję”, a więc zapewne kopię, z której usunięto najbardziej wrażliwe informacje, przekazano Japończykom 29 września 1933 roku. W tamtych latach wywiady Polski i Japonii współpracowały ściśle na kierunku sowieckim oraz wymieniały usługi, często kosztem III Rzeszy, nie bacząc na propagandową „oś Berlin–Rzym–Tokio”.

 

Dokument           

Z uwagi na złą jakość kopii podajemy poniżej treść dokumentu. Pisownia jak w oryginale.

* * *

WOJSKOWA WSPÓŁPRACA NIEMIECKO-SOWIECKA

datuje się od 21 r. intensywniej rozwinięta po traktatach w Rapallo i Berlinie, a jej przejawy stałe dają podstawę do przypuszczenia, że do tych traktatów dołączono tajne aneksy wojskowe.

Współpraca obejmuje przemysł wojenny oraz zagadnienia ściśle wojskowe.-

Przygotowanie przemysłu wojennego na terenie Rosji Sow. przez Niemcy postępowało przedewszystkiem w kierunku: lotnictwa, broni chemicznej, uzbrojenia - pod kierownictwem Ministerstwa Obrony Rzeszy, które w 1922 r. utworzyło towarzystwo "Gefu" w Berlinie z filją w Moskwie, podległe Urzędowi Uzbrojenia. Ze względów konspiracyjnych towarzystwo to od maja 26 r. zmieniło nazwę na "Wirtschaftskontor" /Wiko/. Po roku 1927 wiadomości o towarzystwie brak. Pomoc Niemiec wyrażała się przedewszystkiem w dostarczaniu wykwalifikowanych sił, dostarczaniu fabrykatów wzgl. półfabrykatów oraz częściowem finansowaniu odpowiednich fabryk i zakładów przemysłowych.-

Okres ożywiony w przemyśle lotniczym - to lata 1924-26. Powstają w Filach, pod Moskwą, zakłady Junkers'a, które rozciągają swe wpływy na sowieckie zakłady lotnicze w Samarze, Saratowie, Taganrogu, oraz na fabrykę lotniczą w Aleksandrowsku. Mimo że w 26 r. Junkers był zmuszony oddać koncesję w Filach rządowi sowieckiemu, siły fachowe niemieckie są nadal zatrudniane w sowieckich zakładach przemysłu lotniczego. Oprócz tego na uwagę zasługuje współpraca sowiecko-niemiecka w zakresie lotnictwa komunikacyjnego.-

Dla broni chemicznej powstają niemieckie zakłady "Bersol" w Trocku pod Samarą z ramienia firmy Stolzenberg z Hamburga pod ścisłą kontrolą oficerów Rw (Reichswehry-RB). Nadzór - przez Niemców - lekarzy. Produkcja: fosgen, lost oraz nowe środki wybuchowe Bersol i Wassner-Gase.

W 25 r. stwierdzono udział 6 wielkich zakładów i firm w fabrykach chem. wzgl. doświadczalnych między innemi w Leningradzie, Charkowie, Wożykinie, Permie, Sławiańsku oraz w fabryce Ipatjewa.-

W zakresie przemysłu uzbrojeniowego prowadzono w 22 r. pertraktacje o dzierżawę iżewskiej i ochtyńskiej fabryki broni, a w 23 r. pertraktacje w sprawie korzystania z Putiłowskich Zawodów i w Arm-wirze.-

- Krupp /Essen/ zaangażował się w dawniejszej fabryce broni i amunicji Kołomiencowa w Moskwie, w Leningradzkiej odlewni stali, w fabrykach broni permskiej i złotoustowskiej, w fabryce stali w Ekaterynburgu.-

- wybudowano stocznię w Chersoniu przez wojskowych inżynierów niemieckich. W 26 r. morski transport amunicji /465 tys. ładunków dla armat 7,7 cm./ z Leningradu do Szczecina. Ładunek przypuszczalnie z Arm-wiru.-

1931 r. - w październiku wyjechała z zakładów Kruppa komisja w składzie trzech inżynierów. Komisja ta objeżdżając w ciągu 9 miesięcy wszystkie większe zakłady ciężkiego przemysłu zarówno Rosji europejskiej jak i azjatyckiej - zaznajamiała personel fabryczny z zasadami pracy Kruppa, a nawet przeprowadzała praktyczne pokazy przy pomocy maszyn znajdujących się na miejscu.-

Na terenie Rosji Sow. zorganizowano niemieckie obozy doświadczalne dla broni specjalnych - specjalnie broni chemicznej, lotnictwa i broni pancernej - które do tej pory istnieją i podlegają zarządowi niemieckiemu. Oficerowie rosyjscy współpracują przy tych doświadczeniach.-

Współpraca ściśle wojskowa odnosi się do zagadnień organizacji i wyszkolenia wojska i oparta jest na kontakcie stałym i przejściowym.-

Kontakt stały utrzymywany jest przez:
- attaches wojskowych w Moskwie i Berlinie,
- stałą niem. centralę wojskową w Moskwie,
- przez niemieckie obozy ćwiczebne i doświadczalne na terenie Rosji Sow..

Kontakt charakteru okolicznościowego nawiązuje się przez:
- wysyłane misje,
- udział oficerów w manewrach,
- objazdy ośrodków wyszkoleniowych
- stage oficerów w obu krajach.-

1/. Niem. centrala w Moskwie utrzymuje stały kontakt ze sztabem gł. armji sow. Pracuje w niej około 10 oficerów niem.; oficerowie przyjeżdżający ze specjalnymi zadaniami /misje/ przydzielani są na czas misji do centrali i tak:

1930 r. - gen. v. Halm b.dca p.d. w Stuttgart współpracował będąc w Moskwie w dziale organ. transportów wojskowych.
1930 r. - kpt. Hoffmeister z OII niem. Szt. Gł. - kpt. Horn / odbyli stage w Sztabie Gł. armji sowieck.

Centrala spełnia funkcje kontroli oraz pośredniczy pomiędzy Berlinem - Moskwą, a niem. obozami doświadczalnemi w Rosji Sow..-

2/. Obozy doświadczalne:

- "Kama" nad rzeką Kama, na wschód od Kazania dla doświadczeń z czołgami - istnieje od 1926 r. Uczestnikami kursu są oficerowie niemieccy oraz oficerowie rosyjscy. na okres zimowy kursanci przyjeżdżają do Berlina na kurs przy centrum wyszk. wojsk samochodowych.-

Przesyłki transportowane są drogą wodną ze Szczecina do Leningradu.-

a/ "Katorg" - o charakterze jak obóz "kama"
b/ "Tomka" - w okolicy Samary dla doświadczeń z gazami bojowymi, podporządkowany bezposrednio Heeres-Waffenamt.

Materjały gazowe dowożone drogą Szczecin-Leningrad. Iperyt dostarczają fabryki ros. w Samarze i Tomsku.

c/ "lipeck" - nad rzeką Woroneż w guberni Tambowskiej dla szkolenia oficerów lotników niem. i ros. Obóz posiada stały kontakt z centralą w Moskwie i obozem "Kama".-

Perjodyczne czy też okolicznościowe wyjazdy delegacyj wzgl. oficerów niem. do Rosji i na odwrót uzupełniają stały kontakt.-

1923 r. - Dca Wehrkreiskommando I. - wydał rozkaz, aby żołnierze służby czynnej władający językiem ros. - zgłaszali się ochotniczo jako instruktorzy w wojsku sow.;

1924 r. - Biuro werbunkowe w Berlinie wysłało około 800 kandydatów - b.ofic.lotn., artyl., techn. na teren Rosji, którzy zamienili swe nazwiska;

1925 r. - Związek "Deutschrussische Notgemeinschaft" werbował ochotników-chemików;

1928 r. - gen. Blomberg /b.szef Truppenamt/, pułk. Frhr. von Busche Ippenburg /b.szef Wehramtu/, mjr. Beschmitt, Kier. Ref. "Rosja" Oddz. II., kpt. Gallenkamp, adjutant gen. Blomberga, odbyli konferencję w Moskwie, zwiedzili obozy letnie 45. i 46 p.p. w Darnicy, fabryki oraz byli na manewrach kijowskich.-

1928 r. - w grudniu - dwóch wojskowych niem. brało udział w grze wojennej XIV. korp. w Kijowie.-

1929 r. - wrzesień - gen. Blomberg + 4 ofic.: udział w manewrach kijowskich, mińskich, żytomierskich. Omawiali przebieg manewrów. Zwiedzenie fabryk, fortyfikacyj Kijowa, wyjazd do Mostowa i Zagłębia donieckiego, zwiedzanie stadnin państwowych.-

- sierpień - pułk. Liest /b.dca szkoły piech. w Dreźnie/ + 2 ofic. kpt. von Horn i mjr. Kuentzen: konferencja w sztabie gł. ros., poczem inspekcja obozów i udział w manewrach dośw. oddziałów zmotoryzowanych.-

- sierpień - grupa ofic. niem.: udział w manewrach bobrujskich.-

- sierpień - wrzesień - gen. v. Hammerstein i płk. Kuehlental /b.szef O. II./ zwiedzili Leningrad, Moskwę, Astrachań, Charków, Kijów, Żytomierz, Krym; odbyli konferencję z Woroszyłowem.

1930 r. - sierpień - kontradmirał maryn. niem. Brutzer + 2 ofic. jeździli do Leningradu, Moskwy, Odesy, Sewastopolu, na Kaukaz.-

1931 - listopad: wyjeżdżali do Rosji gen. Adam + płk. Fischer

1928-31 r. Przebywało na terenie Rosji Sow. 52 oficerów-lotników + 22 ofic. innych broni /przeważnie w stopniu kpt. i por./.

Oficerowie rosyjscy corocznie do r. 1932 w miesiącach letnich byli obecni w obozie  ćwiczebnym Arys oraz w Doeberitz /w Niemczech/.-

1932 r. - Przyznano w wojsku niemieckiem 70 miejsc na rok 1932 dla odbycia stage'ów ofic. ros.

- wrzesień - b. szef O.II. płk. Fischer wyjeżdżał do Moskwy rzekomo po O.de B. dla gen. Hammersteina Bey Grupp. Kommando I./.
- wrzesień - delegacja 7 ofic. niem. brała udział w manewrach kaukaskich w Tyflisie, towarzyszył b. attache wojskowy w Moskwie płk. Koestring.
- wyjeżdżał do Rosji Sow. - komandor Witzel.
- w jesieni - Tuchaczewski /szef uzbr./ brał udział w manewrach niem. nad Odrą, poczem przebywał 2 tygodnie (19.IX-8.X./ w ośrodkach przemysłowych. Według pogłosek miało nastąpić przedłużenie umowy z 28 r. o wzajemnej wymianie informacyj wojsk. o armjach obcych.-

Z Tuchaczewskim na manewry przybyło 6 ofic. wyższych sowieckich; ponadto obecni byli oficerowie odbywający stage w Niemczech. Traktowano ich z wyróżnieniem.-

- grudzień - Mieżeninow, z-ca szefa lotn. Armji Czerwonej miał rzekomo konferencję w Berlinie z Schleicherem w sprawie lotn. wojsk. W konferencji brali udział przedstawiciele Lufthanzy, Junkers'a, Dornier'a i Maybacha.

1933 r. - czerwiec - gen. Boekelberg, szef urzędu uzbr., mjr.Thomas, szef sztabu urz. uzbr., kpt. Krebs, b. kier. ref. "R" O.II - obecnie pomocnik att. wojsk. w Moskwie, Lolbert /prawdopodobnie urzędnik z urzędu uzbr./ odbyli podróż do Moskwy i rzekomo na Daleki Wschód.-

 

 

Nic się nie zmieniło

Minęło równo 90 lat od sporządzenia powyższego dokumentu, a praktycznie z wyjątkiem nazwisk nic się nie zmieniło.

Korzystając ze sprawdzonych wzorców, jeszcze przed wycofaniem wojsk rosyjskich z byłej NRD, Berlin i Moskwa rozpoczęły rozmowy o wspólnej modernizacji postsowieckiego uzbrojenia i sprzętu. W pierwszym rzędzie samolotów MiG 29, które postanowiono dostosować do standardów NATO. W lipcu 1993 roku utworzono w tym celu przedsiębiorstwo MiG Aircraft Product Support GmbH z bazą techniczną w niemieckim Manching. Stosowne dokumenty przewidywały, że „wspólnymi siłami” stworzone zostanie europejskie centrum eksploatacji, remontu i modernizacji samolotów MiG 29, przy czym zagwarantowano Rosji pełny transfer nowych technologii i rozwiązań.

W czerwcu 2004 roku ministrowie obrony Siergiej Iwanow i Peter Struck zadeklarowali w Petersburgu zamiar rozwoju współpracy w dziedzinie projektowania nowych typów uzbrojenia i sprzętu wojskowego. Przewidywano również eksport wspólnie tworzonych produktów do państw trzecich.

Latem 2002 roku przeprowadzono (najpierw w Rosji, potem w Niemczech) wspólne ćwiczenia oddziałów z rosyjskiego 331 pułku powietrznodesantowego 98 Dywizji Powietrznodesantowej z Iwanowa oraz 31 Brygady Powietrznodesantowej Bundeswehry z Oldenburga. Program przewidywał obok desantowania z samolotów i ostrego strzelania wykłady z historii i tradycji obu elitarnych jednostek.

W 2011 roku firma Rheinmetall poinformowała, że w ciągu trzech lat wybuduje nowoczesną bazę wojskową wraz z rosyjską firmą JSCo Oboronserwis. Kontrakt szacowano na ponad 250 milionów euro. Wznoszoną w Mulino w Niżnym Nowogrodzie bazę zaprojektowano na wzór Gefechtsübungszentrum Heer (GÜZ) Bundeswehry, zaawansowanego technologicznie ośrodka szkoleniowego niemieckich wojsk lądowych w Altmark w środkowych Niemczech, w którym szkolić się może do 30 000 żołnierzy rocznie. Po aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku Berlin wstrzymał realizację kontraktu. Sfinalizowanie budowy praktycznie ukończonej bazy przejęła rosyjska firma Garnizon. Rheinmetall jest jednym z producentów czołgów Leopard przekazanych Ukrainie. Ogniowe starcie tych maszyn z żołnierzami rosyjskimi daje firmie dubeltową korzyść. Z jednej strony  pozwala ocenić edukacyjne walory ośrodka Rheinmetall w Mulino, z drugiej sprawdzić zalety i wykryć wady czołgów wyprodukowanych przez Rheinmetall w Niemczech. Czołgi kontra ludzie tak jak w latach dwudziestych ubiegłego stulecia na poligonie „Kama”.

 

Stara przyjaźń nie rdzewieje

Armia rosyjska korzystała też do niedawna z niemieckich doświadczeń przy tworzeniu własnych oddziałów piechoty górskiej na wzór Gebirgsjäger, natomiast Bundeswehra rozpoczęła tworzenie przy pomocy rosyjskich Wojsk Kosmicznych niemieckiego zgrupowania orbitalnego satelitów. Dobrze rozwijające się projekty wstrzymała rosyjska inwazja Ukrainy, ale w po obu stronach nie gaśnie nadzieja, że jak „specjalna operacja wojskowa” zakończy się pomyślnie, to obiecujące programy zostaną odmrożone. Na razie armia rosyjska walczy w polu, a strona niemiecka pozoruje, że pomaga Ukrainie i dyskretnie sabotuje międzynarodowe wsparcie dla Kijowa. Wszak przysłowie mówi, że stara przyjaźń nie rdzewieje.

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe