Niemieckie media zachwycone po wyborach w Polsce

Wyniki wyborów parlamentarnych w Polsce są szeroko komentowane za naszą zachodnią granicą. Niemieckie media, jak zwykle zresztą, bardzo chętnie komentują polską scenerię wyborczą.
Niemieckie media w ekstazie po „zwycięstwie” opozycji
Jedno jest pewne po tych epokowych wyborach. Nie jest żadnym prawem natury, że nie da się zatrzymać upadku wolnościowe demokracji. W końcu dobra wiadomość w tych ponurych czasach!
– pisze Joerg Lau w tygodniku „Die Zeit”. Zdaniem publicysty „sojusz pod przywództwem byłego premiera i przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska – mimo ekstremalnie trudnych i niesprawiedliwych warunków – udowodnił, że pochód prawicowego populizmu nie jest nie do zatrzymania”.
Polska znowu staje się kluczowym krajem europejskiej demokracji. Witamy z powrotem
– czytamy w publikacji.
„Ulga dla relacji polsko-niemieckich”
Z kolei niemiecki dziennik gospodarczy „Handelsblatt” opublikował tekst Wolfganga Ischingera, byłego ambasadora Niemiec w USA.
Ten wynik wyborów pokazuje, że demokracja może być silniejsza niż populizm, że idea praworządności może wygrać z pokusą autorytaryzmu. Innymi słowy: europejska idea żyje
– twierdzi Ischinger, wg. którego „wpływ wyniku wyborów w Polsce na politykę europejską jest nie do przecenienia”, a zwycięstwo opozycji będzie „wielką ulgą dla relacji polsko-niemieckich”.
Wybory w Polsce są zatem ważnym krokiem w europejskiej walce przeciwko populizmowi i siłom antydemokratycznym. Dziękuję wam, polscy sąsiedzi i przyjaciele. Wykorzystajmy wspólnie tę szansę, aby pchnąć Europę do przodu
– kwituje niemiecki dyplomata.
Wyniki wyborów w Polsce. Kontekst
Po emocjonującej kampanii wyborczej w Polsce zakończyły się wybory parlamentarne. PiS uzyskał 35,38 proc. głosów, Koalicja Obywatelska – 30,70 proc., Trzecia Droga – 14,40 proc., Nowa Lewica – 8,61 proc., Konfederacja –7,16 proc. Pozostałe komitety nie przekroczyły progu wyborczego.
Powyższy wynik, mimo zwycięstwa Prawa i Sprawiedliwości, oznacza w praktyce dojście do władzy opozycji. Koalicja Obywatelska, Lewica i Trzecia Droga od dawna informują, że zamierzają połączyć siły i stworzyć koalicję, a dzięki wynikom wyborów te trzy ugrupowania są w stanie utworzyć większość sejmową.