Marcin Gortat wstydził się przyznać, ze jest Polakiem? Dziennikarz zadał mu kłopotliwe pytanie

- Gdy się wydarzyły, w Stanach Zjednoczonych wstyd było powiedzieć, że jest się Polakiem (...) To, co się działo, było przerażające. Przecież to był kurs na Rosję czy Białoruś
- mówił o "aferach PiS" Marcin Gortat w wypowiedzi dla WP Sportowe Fakty.
Tymczasem w wcześniejszym wywiadzie dla "Do Rzeczy Marcin" Gortat mówił, co stało się hasłem tematu numeru:
- Nie podam ręki komuś, kto wstydzi się Polski.
Czytaj również: [TYLKO U NAS] Piotr Duda: Potrafimy wyjść na ulicę
Nowe spięcie w opozycji. „Hołownia, mówiąc takie rzeczy, powinien dwa razy się zastanowić”
"Mam pytanie"
- Szanowny Panie Marcinie. Mam pytanie takie małe.
1- mówi Pan teraz, że: "wstyd było powiedzieć, że jest się Polakiem" (screen 1)
2- A mnie mówił Pan w wywiadzie, że: "Nie podam ręki komuś, kto wstydzi się Polski". (Screen2).Nasza rozmowa była za rządów PiS, a Pan ostro krytykował w niej tych zaślepionych polityczna walką, którzy wstydzą się Polski.
I tu wracam do pytania. Jeżeli, co jest logiczne, zestawimy Pana wypowiedź nr 1 i nr 2 to jaki Pana zdaniem płynie z tego wniosek?
Dla kolegi pytam, nie dla siebie, bo ja z zasady ręki nie podaje ludziom, którzy ojczyzny się wstydzą. A Pan?
A jeśli miałby Pan jeszcze chwilę to mam jeszcze jedno pytanie.Proszę powiedzieć, czy Pana zmiana zdania na temat wstydu nie ma związku z tym, że wtedy gdy się Pan Polski nie wstydził to szerokim strumieniem rządowe instytucje - także politycy jak Macierewicz - wspierały Pana inicjatywy, a wstydzić się Pan zaczął, gdy zainteresowanie nimi wygasło?
- pyta na platformie "X" (dawniej "Twitter") red. Wojciech Wybranowski
Wybory parlamentarne 2023. Kontekst
Po emocjonującej kampanii wyborczej w Polsce zakończyły się wybory parlamentarne.
Państwowa Komisja Wyborcza podała dane ze wszystkich obwodów do głosowania. PiS – 35,38 proc. głosów, Koalicja Obywatelska – 30,70 proc., Trzecia Droga – 14,40 proc., Nowa Lewica – 8,61 proc., Konfederacja –7,16 proc. Pozostałe komitety nie przekroczyły progu wyborczego.