Niemiecki żłobek im. zamordowanej przez Niemców Anny Frank zmieni nazwę, obecna jest „za mało postępowa”

Niemiecki żłobek w Tangerhütte im. zamordowanej przez Niemców Anny Frank zmieni nazwę. – Historia żydowskiej nastolatki zamordowanej przez nazistów jest trudna do zrozumienia dla małych dzieci, szczególnie tych ze środowisk imigranckich – twierdzi dyrektor żłobka, która chce promować „różnorodność wśród dzieci”.
fot. ilustracyjne / żłobek
fot. ilustracyjne / żłobek / pixabay.com

Zarząd żłobka zagłosował za wycofaniem z nazwy imienia Anny Frank, która zginęła w obozie Bergen-Belsen podczas II wojny światowej. O sprawie informuje regionalny dziennik „Volksstimme”.

„Chcieliśmy czegoś bez tła politycznego”

Prośba pochodziła od rodziców, którzy chcieli, aby nazwa szkoły była bardziej odpowiednia dla dzieci

– twierdzi dyrektor szkoły Linda Shichor.

Jej zdaniem historia Anny Frank jest trudna do zrozumienia dla małych dzieci, a rodzice pochodzący ze środowisk imigranckich nie identyfikują się z tą nazwą.

Chcieliśmy czegoś bez tła politycznego

– dodaje Shichor.

Jak czytamy, proces zmiany nazwy ma potrwać dwa lata.

Dzięki zmianie nazwy żłobek będzie „bardziej otwarty niż wcześniej” i będzie lepiej promował „samostanowienie i różnorodność dzieci”. Dla instytucji ważne jest, aby ta zmiana była widoczna. (…) Jeśli rodzice i pracownicy chcą nazwy, która lepiej odzwierciedla nową koncepcję, będzie to miało większe znaczenie w odniesieniu do globalnej sytuacji politycznej

– przekonuje Andreas Brohm, burmistrz miasta, w rozmowie z „Volksstimme”.

Rada miasta, która musi zatwierdzić zmianę nazwy, nie ustaliła jeszcze daty głosowania.

Anne Frank urodziła się we Frankfurcie nad Menem w 1929 roku w rodzinie żydowskiej. Jej rodzina uciekła w 1933 roku do Holandii przed narodowymi socjalistami. W latach 1942-1944 rodzina Frank ukrywała się przed Niemcami, a Anna w tym czasie napisała pamiętnik, który jest jednym z najchętniej czytanych dzieł w literaturze światowej – przypomina „Welt”. 15-letnia Anna zmarła w niemieckim obozie koncentracyjnym Bergen-Belsen w 1945 roku. 


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego

GDDKiA informuje o postępie prac na budowie drogi ekspresowej S17 między Tomaszowem Lubelskim a Hrebennem. Na 17,3-kilometrowym odcinku trwa układanie masy bitumicznej, a do końca tego roku ma być wbudowane 35 tys. ton.

Islandia ostrzega Europę Północną: Nadchodzi zlodowacenie Wiadomości
Islandia ostrzega Europę Północną: Nadchodzi zlodowacenie

Rząd Islandii podejmuje kroki przygotowawcze na wypadek załamania Prądu Atlantyckiego, kluczowego dla ogrzewania Europy. Liczne badania wskazują, że jego zanik mógłby doprowadzić do gwałtownego ochłodzenia północnej Europy, zakłóceń pogodowych i katastrofalnych konsekwencji dla infrastruktury oraz bezpieczeństwa żywnościowego.

Strzelanina w centrum handlowym w Oslo z ostatniej chwili
Strzelanina w centrum handlowym w Oslo

W centrum handlowym w stolicy Norwegii ktoś zaczął strzelać – informują lokalne media. Jak przekazał serwis vg.no, funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego. Nie ma informacji o poszkodowanych.

Hakerzy z Ukrainy wpadli w centrum Warszawy. Zaawansowany sprzęt, anteny, kamery z ostatniej chwili
Hakerzy z Ukrainy wpadli w centrum Warszawy. "Zaawansowany sprzęt, anteny, kamery"

Śródmiejscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy podróżowali z detektorem urządzeń szpiegowskich i sprzętem hakerskim. Cała trójka usłyszała zarzuty i trafiła do aresztu.

MSWiA ma pretensje do Ukrainy. Brak informacji o skazanych z ostatniej chwili
MSWiA ma pretensje do Ukrainy. Brak informacji o skazanych

Szef MSWiA Marcin Kierwiński powiedział w poniedziałek w Brukseli, że oczekuje większego zaangażowania Ukrainy w kwestii informacji o osobach skazanych w tym kraju. - Ostatnio zdarzało się, że osoby te nie były odnotowane w europejskim systemie, to się nie może powtórzyć - podkreślił.

Przetarg na tunel CPK wywołał burzę. Zarzuty o szycie pod zagraniczne korporacje Wiadomości
Przetarg na tunel CPK wywołał burzę. Zarzuty o szycie pod zagraniczne korporacje

Atmosfera wokół przetargu na jeden z najważniejszych kontraktów całej inwestycji Centralnego Portu Komunikacyjnego staje się coraz bardziej napięta. Chodzi o projekt i budowę tunelu oraz podziemnej stacji kolejowej pod lotniskiem CPK. Branża budowlana kwestionuje stawiane wymagania, a sześć dużych firm skierowało odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej, zarzucając CPK ograniczanie konkurencji i faworyzowanie największych korporacji międzynarodowych.

Właściciel TVN na sprzedaż. Trump zabrał głos z ostatniej chwili
Właściciel TVN na sprzedaż. Trump zabrał głos

Prezydent USA Donald Trump poinformował w niedzielę, że będzie zaangażowany w proces decyzyjny dotyczący potencjalnego przejęcia przez Netflixa części koncernu Warner Bros.

Nawet do 50 tys. zł kary. Wiceminister zapowiada z ostatniej chwili
Nawet do 50 tys. zł kary. Wiceminister zapowiada

W poniedziałkowej "Rzeczpospolitej" wiceminister sportu i turystyki Ireneusz Raś ocenił, że unijny obowiązek rejestracji obiektów wynajmowanych na doby może skłonić część właścicieli do ich długoterminowego wynajmu lub sprzedaży. Zapowiedział, że kara za brak rejestracji wyniesie do 50 tys. zł.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy z ostatniej chwili
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią.

Tragiczna noc w Świętokrzyskiem. Nie żyją dwie osoby z ostatniej chwili
Tragiczna noc w Świętokrzyskiem. Nie żyją dwie osoby

Dwóch mężczyzn zginęło w pożarze mieszkania w kamienicy przy ul. Opatowskiej w Sandomierzu. Tej samej nocy doszło też do pożaru domu w miejscowości Kopiec w powiecie opatowskim.

REKLAMA

Niemiecki żłobek im. zamordowanej przez Niemców Anny Frank zmieni nazwę, obecna jest „za mało postępowa”

Niemiecki żłobek w Tangerhütte im. zamordowanej przez Niemców Anny Frank zmieni nazwę. – Historia żydowskiej nastolatki zamordowanej przez nazistów jest trudna do zrozumienia dla małych dzieci, szczególnie tych ze środowisk imigranckich – twierdzi dyrektor żłobka, która chce promować „różnorodność wśród dzieci”.
fot. ilustracyjne / żłobek
fot. ilustracyjne / żłobek / pixabay.com

Zarząd żłobka zagłosował za wycofaniem z nazwy imienia Anny Frank, która zginęła w obozie Bergen-Belsen podczas II wojny światowej. O sprawie informuje regionalny dziennik „Volksstimme”.

„Chcieliśmy czegoś bez tła politycznego”

Prośba pochodziła od rodziców, którzy chcieli, aby nazwa szkoły była bardziej odpowiednia dla dzieci

– twierdzi dyrektor szkoły Linda Shichor.

Jej zdaniem historia Anny Frank jest trudna do zrozumienia dla małych dzieci, a rodzice pochodzący ze środowisk imigranckich nie identyfikują się z tą nazwą.

Chcieliśmy czegoś bez tła politycznego

– dodaje Shichor.

Jak czytamy, proces zmiany nazwy ma potrwać dwa lata.

Dzięki zmianie nazwy żłobek będzie „bardziej otwarty niż wcześniej” i będzie lepiej promował „samostanowienie i różnorodność dzieci”. Dla instytucji ważne jest, aby ta zmiana była widoczna. (…) Jeśli rodzice i pracownicy chcą nazwy, która lepiej odzwierciedla nową koncepcję, będzie to miało większe znaczenie w odniesieniu do globalnej sytuacji politycznej

– przekonuje Andreas Brohm, burmistrz miasta, w rozmowie z „Volksstimme”.

Rada miasta, która musi zatwierdzić zmianę nazwy, nie ustaliła jeszcze daty głosowania.

Anne Frank urodziła się we Frankfurcie nad Menem w 1929 roku w rodzinie żydowskiej. Jej rodzina uciekła w 1933 roku do Holandii przed narodowymi socjalistami. W latach 1942-1944 rodzina Frank ukrywała się przed Niemcami, a Anna w tym czasie napisała pamiętnik, który jest jednym z najchętniej czytanych dzieł w literaturze światowej – przypomina „Welt”. 15-letnia Anna zmarła w niemieckim obozie koncentracyjnym Bergen-Belsen w 1945 roku. 



 

Polecane