"Aby prawość i prawda zwyciężyły". Abp Jędraszewski na Wawelu w rocznicę odzyskania niepodległości

- Chcemy dziękować Bogu za to, co się stało 105 lat temu i prosić, by to, co będzie jutro także mogło zasłużyć na wdzięczność przyszłych pokoleń Polaków, aby prawość i prawda zwyciężyły. Ta prawość i prawda, której domagał się Jezusa Chrystus od swych uczniów - mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w 105. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, odprawionej w katedrze na Wawelu.
abp Marek Jędraszewski
abp Marek Jędraszewski / YT print screen/Archidiecezja Krakowska

Albo-albo

Na początku metropolita powiedział, że Zbawiciel postawił bardzo wyraźne „albo-albo”: Bóg, albo pieniądze. W tej postawie nie ma miejsca na fałsz, którym charakteryzowali się faryzeusze: „To bowiem, co za wielkie uchodzi między ludźmi, obrzydliwością jest w oczach Bożych” – podkreślił Chrystus.

Arcybiskup zauważył, że zasadę „albo-albo” można odnieść do historii naszej ojczyzny, ponieważ Polacy wielokrotnie mieli wybór, czy chcą służyć Polsce, czy jej wrogom. – Historia Polski utkana jest z życiorysów ludzi, którzy nie chcąc udawać i wchodzić układy z wrogami kraju, wybierali naszą ojczyznę – zauważył metropolita.

Tożsamość

Przypominał preambułę Konstytucji 3 maja, w której napisano: „Dla dobra powszechnego, dla ugruntowania wolności, dla ocalenia ojczyzny naszej i jej granic, z największą stałością ducha niniejszą konstytucję uchwalamy i tę całkowicie za świętą, za niewzruszoną deklarujemy”. Ducha jednoznacznego opowiedzenia się za Polską chcieli złamać zaborcy i z tego powodu w 1792 r. wybuchła wojna z Rosją. W jej wyniku rządy przejęli targowiczanie i doszło do II rozbioru Polski. Kolejnym zrywem ku niepodległości i wolności była insurekcja kościuszkowska, rozpoczęta 24 marca 1794 r. „Przysięgam w obliczu Boga całemu Narodowi Polskiemu, iż powierzonej mi władzy na niczyj prywatny ucisk nie użyję, lecz jedynie jej dla obrony całości granic, odzyskania samodzielności Narodu i ugruntowania powszechnej wolności używać będę. Tak mi Panie Boże dopomóż i niewinna męka Syna Jego” – ślubował Tadeusz Kościuszko. Mimo wszystko doszło do trzeciego rozbioru Polski i do wykreślenia ojczyzny z map politycznych.

Zaborcy chcieli przede wszystkim pozbawić Polaków tożsamości. „Nie wiem, czy będzie jeszcze, kiedy jaka Polska, ale tego jestem pewien, że nie będzie już Polaków” – mówił car. Nie dziwi zatem, że jednym z pierwszych aktów powstańców listopadowych był wniosek o podjęcie uchwały, by złożyć cara Mikołaja I z tronu. Metropolita przywołał słowa „Reduty Ordona” Adama Mickiewicza, w których zawarto sprzeciw wobec cara. Powiedział, że Polacy czynili wiele, by zachować swą tożsamość i przypomniał „Katechizm polskiego dziecka” Władysława Bełzy oraz słowa „Roty” Marii Konopnickiej.

"Prysły kordony"

W 1914 r. wybuchła wojna. Polacy zdawali sobie sprawę, że to nadzwyczajna dziejowa okazja, by miano Polski nie zostało zgniecione. Żołnierze przelewali swą krew z nadzieją, że ojczyzna w końcu zmartwychwstanie, a Polacy walczyli na wszystkich frontach wojny. Arcybiskup przypomniał o legionach Piłsudskiego, Błękitnej Armii gen. Józefa Hallera, korpusach polskich w Rosji, a także o Powstaniu Wielkopolskim i Powstaniach Śląskich. – Zrządzenia Bożej Opatrzności dokonują się bardzo często przez ludzi. Ludzi, którzy są otwarci na Chrystusowe „albo-albo” – podkreślił.

Przypomniał wydarzenia z listopada 1918 r., gdy Rada Regencyjna przekazała Józefowi Piłsudskiemu zwierzchnictwo i naczelne dowództwo nad podległym jej Wojskiem Polskim. – „Niepodobna oddać tego upojenia, tego szału radości, jaki ludność polską w tym momencie ogarnął. Po stu dwudziestu latach prysły kordony! Nie ma ich! Wolność! Niepodległość! Zjednoczenie! Własne państwo! Na zawsze!” – wspominał Jędrzej Moraczewski.

Arcybiskup przywołał słowa listu św. Pawła do Rzymian, w którym Apostoł Narodów zapewniał o swym przybyciu i pozdrawiał wszystkich, których znał i którzy go wspierali. To przedziwne świadectwo jedności, pamięci i wdzięczności. – Musimy pamiętać z wdzięcznością o ojcach założycielach niepodległej Polski: Józefie Piłsudskim, Romanie Dmowskim, Ignacym Janie Paderewskim, Wojciechu Korfantym, Ignacym Daszyńskim, Wincentym Witosie. Musimy modlić się i wspominać wszystkich nieznanych, którzy wtedy byli gotowi przelewać krew dla Niepodległej i to czynili. Z ich męstwa, poświęcenia i oddania wykuwała się II Rzeczpospolita – pokreślił.

Bogu chwała

Przytoczył trzy zdania testamentu Józefa Piłsudskiego: „Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach to klęska”, „W każdym narodzie ceniona jest tylko samodzielność”, „Tylko rzeczy własnymi rękami robione posiadają istotne znaczenie”. – Wsłuchujemy się w ten głos sprzed wieków i próbujemy odnieść do tego co dzisiaj i co będzie jutro – dodał. Stwierdził, że dla zachowania wolności istotna jest postawa „albo-albo”, o której mówił Zbawiciel. – Chcemy dziękować Bogu za to, co się stało 105 lat temu i prosić, by to co będzie jutro także mogło zasłużyć na wdzięczność przyszłych pokoleń Polaków, aby prawość i prawda zwyciężyły. Ta prawość i prawda, której domagał się Jezusa Chrystus od swych uczniów – powiedział. Na koniec zacytował słowa św. Pawła: „Bogu, który jedynie jest mądry, przez Jezusa Chrystusa, niech będzie chwała na wieki wieków!”.

Obchody rocznicowe

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej zamieściło także w sieci krótki spot z uroczystości rocznicowych, która odbyły się dziś w Katedrze na Wawelu.

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej


 

POLECANE
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

Siemoniak przyznał: W Wyrykach spadła nasza rakieta z ostatniej chwili
Siemoniak przyznał: "W Wyrykach spadła nasza rakieta"

Tomasz Siemoniak w rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24 przyznał, że w Wyrykach spadła polska rakieta wystrzelona z F-16. Dom został uszkodzony, a mieszkańcy mogą wrócić tylko na parter. Minister tłumaczy się, że „świat nie jest taki prosty”.

Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport gorące
Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport

W środę 17 września Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris opublikował swój nowy raport pod tytułem „Podstawy sprzeciwu wobec koncepcji Centrów Integracji Cudzoziemców. Odpowiedzialna polityka migracyjna wymaga selekcji, deportacji i asymilacji”.

Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły pilne
Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły

Litewska prokuratura wraz z policją rozbiły groźną siatkę terrorystyczną, która przygotowywała cztery zamachy w krajach Europy. W ręce służb trafili obywatele Litwy, Rosji, Łotwy, Estonii i Ukrainy, a tropy prowadzą wprost do rosyjskich służb specjalnych. Część śmiercionośnych ładunków trafiła do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Polski.

Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie Wiadomości
Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: "Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie"

Według doradcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolaka atak dronów na Polskę to był test dla natowskich systemów obrony przeciwrakietowej. W jego opinii obnażył on brak skuteczności polskiej obrony.

Dla Niemca wszystko tylko u nas
Dla Niemca wszystko

Niemieckie media piszą, że wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie „niesie potencjał konfliktu”. Konflikt? Nie – to przypomnienie długu, którego Niemcy od dekad unikają.

Kurski do Tuska: Mścij się na mnie, zostaw syna Wiadomości
Kurski do Tuska: "Mścij się na mnie, zostaw syna"

Były prezes TVP Jacek Kurski oskarża Donalda Tuska o polityczną zemstę. Prokuratura w Toruniu postawiła jego synowi zarzuty, a Kurski nie ma wątpliwości: to zemsta premiera, a nie wymiaru sprawiedliwości.

Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta pilne
Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta

– W środę rząd przyjął projekt ustawy o utworzeniu Parku Doliny Dolnej Odry – poinformowała minister klimatu Paulina Hennig-Kloska. Nowy park ma powstać w województwie zachodniopomorskim w 2026 r. i objąć teren 3,8 tys. ha. Przeciwnicy alarmują: to cios w żeglugę, gospodarkę i porty Szczecina.

PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji Wiadomości
PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji

PiS złożył w Sejmie projekt uchwały dotyczącej pilnego zabezpieczenia terenu wokół Ministerstwa Obrony Narodowej. Jarosław Kaczyński zapowiedział, że chodzi m.in. o wywłaszczenie rosyjskiej ambasady w Warszawie.

Amerykanie kłócą się o nominowanego ambasadora USA w Polsce. Dwa głosy przewagi z ostatniej chwili
Amerykanie kłócą się o nominowanego ambasadora USA w Polsce. Dwa głosy przewagi

Nominowany na ambasadora USA w Polsce Tom Rose uzyskał w środę poparcie senackiej komisji spraw zagranicznych, choć nie poparł go żaden polityk Demokratów. Nominacja Rose'a wciąż musi uzyskać większość głosów w Senacie.

REKLAMA

"Aby prawość i prawda zwyciężyły". Abp Jędraszewski na Wawelu w rocznicę odzyskania niepodległości

- Chcemy dziękować Bogu za to, co się stało 105 lat temu i prosić, by to, co będzie jutro także mogło zasłużyć na wdzięczność przyszłych pokoleń Polaków, aby prawość i prawda zwyciężyły. Ta prawość i prawda, której domagał się Jezusa Chrystus od swych uczniów - mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w 105. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, odprawionej w katedrze na Wawelu.
abp Marek Jędraszewski
abp Marek Jędraszewski / YT print screen/Archidiecezja Krakowska

Albo-albo

Na początku metropolita powiedział, że Zbawiciel postawił bardzo wyraźne „albo-albo”: Bóg, albo pieniądze. W tej postawie nie ma miejsca na fałsz, którym charakteryzowali się faryzeusze: „To bowiem, co za wielkie uchodzi między ludźmi, obrzydliwością jest w oczach Bożych” – podkreślił Chrystus.

Arcybiskup zauważył, że zasadę „albo-albo” można odnieść do historii naszej ojczyzny, ponieważ Polacy wielokrotnie mieli wybór, czy chcą służyć Polsce, czy jej wrogom. – Historia Polski utkana jest z życiorysów ludzi, którzy nie chcąc udawać i wchodzić układy z wrogami kraju, wybierali naszą ojczyznę – zauważył metropolita.

Tożsamość

Przypominał preambułę Konstytucji 3 maja, w której napisano: „Dla dobra powszechnego, dla ugruntowania wolności, dla ocalenia ojczyzny naszej i jej granic, z największą stałością ducha niniejszą konstytucję uchwalamy i tę całkowicie za świętą, za niewzruszoną deklarujemy”. Ducha jednoznacznego opowiedzenia się za Polską chcieli złamać zaborcy i z tego powodu w 1792 r. wybuchła wojna z Rosją. W jej wyniku rządy przejęli targowiczanie i doszło do II rozbioru Polski. Kolejnym zrywem ku niepodległości i wolności była insurekcja kościuszkowska, rozpoczęta 24 marca 1794 r. „Przysięgam w obliczu Boga całemu Narodowi Polskiemu, iż powierzonej mi władzy na niczyj prywatny ucisk nie użyję, lecz jedynie jej dla obrony całości granic, odzyskania samodzielności Narodu i ugruntowania powszechnej wolności używać będę. Tak mi Panie Boże dopomóż i niewinna męka Syna Jego” – ślubował Tadeusz Kościuszko. Mimo wszystko doszło do trzeciego rozbioru Polski i do wykreślenia ojczyzny z map politycznych.

Zaborcy chcieli przede wszystkim pozbawić Polaków tożsamości. „Nie wiem, czy będzie jeszcze, kiedy jaka Polska, ale tego jestem pewien, że nie będzie już Polaków” – mówił car. Nie dziwi zatem, że jednym z pierwszych aktów powstańców listopadowych był wniosek o podjęcie uchwały, by złożyć cara Mikołaja I z tronu. Metropolita przywołał słowa „Reduty Ordona” Adama Mickiewicza, w których zawarto sprzeciw wobec cara. Powiedział, że Polacy czynili wiele, by zachować swą tożsamość i przypomniał „Katechizm polskiego dziecka” Władysława Bełzy oraz słowa „Roty” Marii Konopnickiej.

"Prysły kordony"

W 1914 r. wybuchła wojna. Polacy zdawali sobie sprawę, że to nadzwyczajna dziejowa okazja, by miano Polski nie zostało zgniecione. Żołnierze przelewali swą krew z nadzieją, że ojczyzna w końcu zmartwychwstanie, a Polacy walczyli na wszystkich frontach wojny. Arcybiskup przypomniał o legionach Piłsudskiego, Błękitnej Armii gen. Józefa Hallera, korpusach polskich w Rosji, a także o Powstaniu Wielkopolskim i Powstaniach Śląskich. – Zrządzenia Bożej Opatrzności dokonują się bardzo często przez ludzi. Ludzi, którzy są otwarci na Chrystusowe „albo-albo” – podkreślił.

Przypomniał wydarzenia z listopada 1918 r., gdy Rada Regencyjna przekazała Józefowi Piłsudskiemu zwierzchnictwo i naczelne dowództwo nad podległym jej Wojskiem Polskim. – „Niepodobna oddać tego upojenia, tego szału radości, jaki ludność polską w tym momencie ogarnął. Po stu dwudziestu latach prysły kordony! Nie ma ich! Wolność! Niepodległość! Zjednoczenie! Własne państwo! Na zawsze!” – wspominał Jędrzej Moraczewski.

Arcybiskup przywołał słowa listu św. Pawła do Rzymian, w którym Apostoł Narodów zapewniał o swym przybyciu i pozdrawiał wszystkich, których znał i którzy go wspierali. To przedziwne świadectwo jedności, pamięci i wdzięczności. – Musimy pamiętać z wdzięcznością o ojcach założycielach niepodległej Polski: Józefie Piłsudskim, Romanie Dmowskim, Ignacym Janie Paderewskim, Wojciechu Korfantym, Ignacym Daszyńskim, Wincentym Witosie. Musimy modlić się i wspominać wszystkich nieznanych, którzy wtedy byli gotowi przelewać krew dla Niepodległej i to czynili. Z ich męstwa, poświęcenia i oddania wykuwała się II Rzeczpospolita – pokreślił.

Bogu chwała

Przytoczył trzy zdania testamentu Józefa Piłsudskiego: „Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach to klęska”, „W każdym narodzie ceniona jest tylko samodzielność”, „Tylko rzeczy własnymi rękami robione posiadają istotne znaczenie”. – Wsłuchujemy się w ten głos sprzed wieków i próbujemy odnieść do tego co dzisiaj i co będzie jutro – dodał. Stwierdził, że dla zachowania wolności istotna jest postawa „albo-albo”, o której mówił Zbawiciel. – Chcemy dziękować Bogu za to, co się stało 105 lat temu i prosić, by to co będzie jutro także mogło zasłużyć na wdzięczność przyszłych pokoleń Polaków, aby prawość i prawda zwyciężyły. Ta prawość i prawda, której domagał się Jezusa Chrystus od swych uczniów – powiedział. Na koniec zacytował słowa św. Pawła: „Bogu, który jedynie jest mądry, przez Jezusa Chrystusa, niech będzie chwała na wieki wieków!”.

Obchody rocznicowe

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej zamieściło także w sieci krótki spot z uroczystości rocznicowych, która odbyły się dziś w Katedrze na Wawelu.

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej



 

Polecane
Emerytury
Stażowe