Stanisław Szwed dla "TS": Nie chcemy terapii szokowej

O tym, czy polski rząd nie chce jednolitej płacy, z wiceministrem rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisławem Szwedem rozmawia Anna Grabowska.
M. Żegliński
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność
- Jakie jest obecnie stanowisko Polski w kwestii wynagrodzeń pracowników delegowanych?

- Polski rząd podtrzymuje swoje dotychczasowe stanowisko. Uważamy, że obowiązująca obecnie dyrektywa o delegowaniu z 1996 r. jest zrównoważonym rozwiązaniem. Zmiany, które zaproponowała Komisja Europejska, a których zaostrzenia chcą m.in. Francuzi, ale także np. Niemcy, mocno uderzą w proces delegowania pracowników, którego Polska jest liderem w UE. Polscy przedsiębiorcy delegują ponad pół miliona pracowników rocznie do pracy poza granicami naszego kraju.

- NSZZ Solidarność jest odmiennego zdania. Opowiada się za równą płacą za taką samą pracę, niezależnie od kraju pochodzenia pracownika. Dlaczego polski rząd nie podziela stanowiska strony pracowników? Bo trzeba powiedzieć, że w tej sprawie inne związki zawodowe mają takie samo zdanie jak Solidarność.

- Zgadzamy się, że wysokość wynagrodzenia pracowników delegowanych i lokalnych powinna być stopniowo zbliżana. Ale - stopniowo. Nie może być to terapia szokowa. Gdyby tak się stało, to konkurencyjność polskich firm bardzo by osłabła i bardzo szybko zostałyby one wyparte z rynku, np. francuskiego czy niemieckiego. Problem ten nie dotyczy tylko firm transportowych, które często są wskazywane w tym kontekście. Ich problemy powinny regulować inne, specyficzne przepisy.

- Skoro już mówimy o firmach transportowych, to najnowszy pomysł w Unii jest taki, żeby po 3 dniach kończyło się delegowanie, a zaczynało zatrudnienie na takich samych warunkach jak w państwie, w którym kierowca aktualnie wykonuje pracę.

- W maju bieżącego roku KE opublikowała tzw. Pakiet Mobilności „Europa w ruchu”, obejmujący m.in. projekt dyrektywy ustanawiającej przepisy szczególne, jeśli chodzi o delegowanie kierowców w sektorze transportowym. Propozycja polega na tym, aby w przypadku międzynarodowego transportu drogowego trwającego powyżej 3 dni stosować regulacje dyrektywy dotyczącej delegowania pracowników. Tego również nie akceptujemy. Tak jak powiedziałem, nie zgadzamy się, by stosować do transportu przepisy o delegowaniu. Ta branża wykazuje się inną specyfiką.



#REKLAMA_POZIOMA#

 

 

POLECANE
Beata Szydło krytykuje propozycję KE ws. aut spalinowych: „To gospodarcza katastrofa” Wiadomości
Beata Szydło krytykuje propozycję KE ws. aut spalinowych: „To gospodarcza katastrofa”

Beata Szydło na X skomentowała ostatnie doniesienia medialne o tym, że „Komisja Europejska rezygnuje z zakazu aut spalinowych od 2035 roku”. Jak podkreśliła europoseł PiS, nowe regulacje KE nadal zagrażają europejskiemu przemysłowi samochodowemu.

Tego w Volkswagenie jeszcze nie było. Koncern zamyka fabrykę w Dreźnie Wiadomości
Tego w Volkswagenie jeszcze nie było. Koncern zamyka fabrykę w Dreźnie

Z taśmy produkcyjnej fabryki Volkswagena w Dreźnie we wtorek zjechał ostatni samochód. Koncern tym samym zamknął ten zakład, co jest pierwszym takim przypadkiem dla tej firmy w Niemczech w ciągu 88 lat jej działalności. Fabryka w Dreźnie ma zostać przekształcona w centrum badań i rozwoju, skoncentrowane na półprzewodnikach, sztucznej inteligencji oraz robotyce. Połowę przestrzeni ma zająć Uniwersytet Techniczny w Dreźnie.

Chile skręca ostro w prawo. Prawicowa fala w Ameryce Łacińskiej tylko u nas
Chile skręca ostro w prawo. Prawicowa fala w Ameryce Łacińskiej

Ameryka Łacińska ma dość lewicowych eksperymentów, na dodatek prawicę w tej części świata natchnęło zwycięstwo Donalda Trumpa. W kolejnych krajach zwyciężają kandydaci konserwatywni, opowiadający się za wolnym rynkiem, rządami twardego prawa i współpracą z USA. Szczególnie symboliczny jest wynik wyborów prezydenckich w Chile: zdecydowane zwycięstwo polityka otwarcie chwalącego rządy Augusto Pinocheta.

Rząd Czech zapowiada blokadę unijnych regulacji. Nie dla ETS2 i paktu migracyjnego z ostatniej chwili
Rząd Czech zapowiada blokadę unijnych regulacji. "Nie" dla ETS2 i paktu migracyjnego

Nowy rząd Czech pod przewodnictwem premiera Andreja Babisza otwarcie kwestionuje kluczowe elementy polityki Unii Europejskiej. Gabinet, zaprzysiężony dzień wcześniej, przyjął uchwały odrzucające zarówno system handlu emisjami ETS2, jak i unijny pakt migracyjny, zapowiadając, że regulacje te nie zostaną wdrożone do czeskiego prawa.

Jarmark Warszawski pod specjalnym nadzorem. Student podejrzany o planowanie zamachu z ostatniej chwili
Jarmark Warszawski pod specjalnym nadzorem. Student podejrzany o planowanie zamachu

Organizator Jarmarku Warszawskiego, w związku z publikacjami dotyczącymi zatrzymania 19-letniego studenta, który miał planować zamach terrorystyczny, zwrócił się do firmy ochrony o zintensyfikowanie działań prewencyjnych, reagowania i informowania o wszelkich sytuacjach mogących stanowić zagrożenie dla odwiedzających jarmark.

Sondaż Politico. Kto za, a kto przeciw pomocy dla Ukrainy Wiadomości
Sondaż Politico. Kto za, a kto przeciw pomocy dla Ukrainy

Większość Niemców i Francuzów chce ograniczenia pomocy dla Ukrainy, podczas gdy Amerykanie, Brytyjczycy i Kanadyjczycy chcą ją zwiększyć lub utrzymać na obecnym poziomie - wykazał najnowszy sondaż Politico przeprowadzony w tych pięciu krajach i opublikowany we wtorek.

 GIS wydał pilny komunikat dla konsumentów z ostatniej chwili
GIS wydał pilny komunikat dla konsumentów

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące świeżych jaj z chowu ściółkowego, w których wykryto bakterie Salmonella spp. GIS apeluje, aby nie jeść jaj z partii 05.01.2026, zwłaszcza jeśli nie zostały odpowiednio ugotowane lub usmażone.

Niemiecka żądza przywództwa. Niemiecki think-tank proponuje trzy kroki tylko u nas
Niemiecka żądza przywództwa. Niemiecki think-tank proponuje trzy kroki

Aleksandra Fedorska, ekspert ds. Niemiec, analizuje najnowszy raport niemieckiego think tanku Institut für Europäische Politik, który wskazuje trzy kluczowe warunki przejęcia przez Berlin większej roli w europejskiej polityce obronnej. W tle wojna w Ukrainie, zmiany w NATO oraz ambicje nowego rządu Friedricha Merza.

KE wycofuje się z całkowitego zakazu aut spalinowych. Ma nowy plan Wiadomości
KE wycofuje się z całkowitego zakazu aut spalinowych. Ma nowy plan

Komisja Europejska zmienia nieco podejście do planowanego zakazu sprzedaży nowych samochodów spalinowych w UE od 2035 roku. Zamiast pełnego zakazu proponuje obowiązek redukcji emisji CO2 o 90 proc., co ma otworzyć furtkę dla wybranych technologii spalinowych i hybrydowych.

Skandal w Wodach Polskich. Fikcyjna inwestycja po powodzi została odebrana Wiadomości
Skandal w Wodach Polskich. Fikcyjna inwestycja po powodzi została "odebrana"

Inwestycja popowodziowa warta ponad 400 tys. zł została formalnie odebrana, mimo że w terenie nie wykonano żadnych prac. Sprawa wyszła na jaw po ujawnieniu dokumentów z Dolnego Śląska.

REKLAMA

Stanisław Szwed dla "TS": Nie chcemy terapii szokowej

O tym, czy polski rząd nie chce jednolitej płacy, z wiceministrem rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisławem Szwedem rozmawia Anna Grabowska.
M. Żegliński
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność
- Jakie jest obecnie stanowisko Polski w kwestii wynagrodzeń pracowników delegowanych?

- Polski rząd podtrzymuje swoje dotychczasowe stanowisko. Uważamy, że obowiązująca obecnie dyrektywa o delegowaniu z 1996 r. jest zrównoważonym rozwiązaniem. Zmiany, które zaproponowała Komisja Europejska, a których zaostrzenia chcą m.in. Francuzi, ale także np. Niemcy, mocno uderzą w proces delegowania pracowników, którego Polska jest liderem w UE. Polscy przedsiębiorcy delegują ponad pół miliona pracowników rocznie do pracy poza granicami naszego kraju.

- NSZZ Solidarność jest odmiennego zdania. Opowiada się za równą płacą za taką samą pracę, niezależnie od kraju pochodzenia pracownika. Dlaczego polski rząd nie podziela stanowiska strony pracowników? Bo trzeba powiedzieć, że w tej sprawie inne związki zawodowe mają takie samo zdanie jak Solidarność.

- Zgadzamy się, że wysokość wynagrodzenia pracowników delegowanych i lokalnych powinna być stopniowo zbliżana. Ale - stopniowo. Nie może być to terapia szokowa. Gdyby tak się stało, to konkurencyjność polskich firm bardzo by osłabła i bardzo szybko zostałyby one wyparte z rynku, np. francuskiego czy niemieckiego. Problem ten nie dotyczy tylko firm transportowych, które często są wskazywane w tym kontekście. Ich problemy powinny regulować inne, specyficzne przepisy.

- Skoro już mówimy o firmach transportowych, to najnowszy pomysł w Unii jest taki, żeby po 3 dniach kończyło się delegowanie, a zaczynało zatrudnienie na takich samych warunkach jak w państwie, w którym kierowca aktualnie wykonuje pracę.

- W maju bieżącego roku KE opublikowała tzw. Pakiet Mobilności „Europa w ruchu”, obejmujący m.in. projekt dyrektywy ustanawiającej przepisy szczególne, jeśli chodzi o delegowanie kierowców w sektorze transportowym. Propozycja polega na tym, aby w przypadku międzynarodowego transportu drogowego trwającego powyżej 3 dni stosować regulacje dyrektywy dotyczącej delegowania pracowników. Tego również nie akceptujemy. Tak jak powiedziałem, nie zgadzamy się, by stosować do transportu przepisy o delegowaniu. Ta branża wykazuje się inną specyfiką.



#REKLAMA_POZIOMA#

 


 

Polecane