„Nie będzie mi pan mówił, co mam robić”. Marszałek Hołownia przerwał posiedzenie

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia dwukrotnie przerwał posiedzenie Sejmu w trakcie wystąpienia Krzysztofa Kasprzaka z Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Stop LGBT”. Kasprzak miał przedstawić obywatelski projekt nowelizacji Prawa o zgromadzeniach, mówił jednak o dzieciach, „które na skutek działania środowisk LGBT straciły zdrowie i życie”.
Pilne „Nie będzie mi pan mówił, co mam robić”. Marszałek Hołownia przerwał posiedzenie
Pilne / tysol.pl / grafika własna

"Dziś Wysoka Izba zdecyduje, czy potencjalni gwałciciele dzieci będą mieli do nich łatwy dostęp" - mówił Kasprzak. Przytaczał też - jak mówił - przykłady sytuacji, w których "na skutek działania środowisk LGBT straciły zdrowie i życie".

Hołownia: "Proszę nie przekraczać granic"

- Pierwszy raz mamy do czynienia z tak zamordystycznym rządem. Nie zamierzam ważyć słów i nie zamierzam ukrywać przypadków gwałcenia i zabijania dzieci przez lobby LGBT - mówił Kasprzak. 

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wówczas poprosił go, by w Sejmie nie przekraczać granic. "Jeżeli przyszedł pan tutaj po to, by raczyć nas drastycznymi szczegółami wydarzeń z kronik kryminalnych, a następnie wysnuć tezę, że mają one związek z orientacją seksualną osób, które je popełniły, to rozumiem, że starczy panu intelektualnej odwagi, aby stwierdzić, że wszystkie przestępstwa, które mają miejsce w związkach heteroseksualnych również są zawinione przez heteroseksualizm tych osób" - powiedział Hołownia.

Marszałek Sejmu przerwał obrady

Po kilku prośbach, by Kasprzak przeszedł do sedna projektu nowelizacji ustawy Prawo o zgromadzeniach, Hołownia odebrał mu głos, zarządził przerwę i wezwał Kasprzaka na rozmowę. Następnie - kiedy sytuacja się powtórzyła - Hołownia ogłosił kolejną przerwę.

W projekcie zamieszczono wykaz działań zabronionych w trakcie zgromadzenia oraz szczegółowo określono niedopuszczalne cele zgromadzenia. Niedopuszczalne byłyby zgromadzenia, których celem jest kwestionowanie małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny i propagowanie: rozszerzenia instytucji małżeństwa na osoby tej samej płci, związków osób tej samej płci lub związków składających się z więcej niż dwóch osób i traktowania takich związków w sposób uprzywilejowany, rozwiązań prawnych mających na celu uprzywilejowanie związków osób tej samej płci, możliwości przysposabiania dzieci przez osoby tej samej płci, orientacji seksualnych innych niż heteroseksualizm, płci jako bytu niezależnego od uwarunkowań biologicznych oraz aktywności seksualnych dzieci i młodzieży przed ukończeniem 18. roku życia.

Propagowaniem w rozumieniu ustawy byłyby wszelkie formy upowszechniania, rozpowszechniania, agitowania, lobbowania, twierdzenia, oczekiwania, żądania, zalecania, rekomendowania bądź promowania. Jeżeli cel zgromadzenia dotyczyłby co najmniej jednego z zagadnień określonego w projekcie ustawy, organ gminy miałby obowiązek wydać decyzję o zakazie zgromadzenia nie później niż na 96 godzin przed planowaną datą zgromadzenia.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pamięć o generale Kuklińskim w Muzeum Zimnej Wojny

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pogłębianie Odry kontynuowane. Niemcy rozczarowani


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Przedwojenny prawnik. Stalinowski morderca. Józef (Goldberg) Różański tylko u nas
Tadeusz Płużański: Przedwojenny prawnik. Stalinowski morderca. Józef (Goldberg) Różański

22 czerwca 1941 roku, gdy Armia Czerwona - wobec nacierających Niemców - uciekała z terenów II Rzeczpospolitej zagarniętych przez ZSRS w 1939 roku, funkcjonariusze NKWD wymordowali w więzieniach tysiące Polaków, m. in. we Lwowie, w Łucku i Wilnie. Wśród mordujących był Józef Goldberg (późniejszy Jacek Różański).

Tȟašúŋke Witkó: Niemcy – najwięksi degeneraci Europy z ostatniej chwili
Tȟašúŋke Witkó: Niemcy – najwięksi degeneraci Europy

Ostatnimi czasy, opinię publiczną w Polsce rozgrzewa głownie konflikt izraelsko-irański, a także działalność ruchu na rzecz ponownego liczenia głosów oddanych w wyborach prezydenckich, któremu patronuje i którego działaniom nadaje ton pewien znany mecenas, obecnie tryskający tężyzną fizyczną, choć – jak wiemy z doniesień medialnych – nie zawsze cieszył się on końskim zdrowiem.

Odszedł, aby podziwiać widok. Tragiczna śmierć Polaka we Włoszech Wiadomości
"Odszedł, aby podziwiać widok". Tragiczna śmierć Polaka we Włoszech

Do tragicznego wypadku doszło w piątek w rejonie Gargnano, miejscowości położonej nad malowniczym jeziorem Garda na północy Włoch. Podczas rowerowej wycieczki z przyjaciółmi zginął 43-letni turysta z Polski.

Putin grozi Ukrainie: „Brudna bomba byłaby ostatnią pomyłką” Wiadomości
Putin grozi Ukrainie: „Brudna bomba byłaby ostatnią pomyłką”

Rosyjski przywódca Władimir Putin oświadczył w piątek podczas Forum Ekonomicznego w Petersburgu, że Rosjanie i Ukraińcy to ten sam lud i w tym sensie "cała Ukraina" należy do Rosji.

Rosyjska „flota cieni” na celowniku Zachodu. Polska dołącza do sojuszu 14 państw z ostatniej chwili
Rosyjska „flota cieni” na celowniku Zachodu. Polska dołącza do sojuszu 14 państw

Czternaście krajów, w tym Polska, zobowiązało się do podjęcia skoordynowanych działań przeciwko rosyjskiej "flocie cieni" operującej na wodach Morza Bałtyckiego i Północnego – poinformowało w piątek brytyjskie ministerstwo spraw zagranicznych.

„Nie mogłabym wtedy spać spokojnie”. Trenerka szczerze o Idze Świątek Wiadomości
„Nie mogłabym wtedy spać spokojnie”. Trenerka szczerze o Idze Świątek

Po rozstaniu Igi Świątek z Tomaszem Wiktorowskim pojawiło się wiele spekulacji, kto mógłby zostać nowym trenerem jednej z najlepszych tenisistek świata. Wśród potencjalnych nazwisk wymieniano także Sandrę Zaniewską - uznaną polską trenerkę, obecnie pracującą z Martą Kostiuk. Sama zainteresowana rozwiała jednak wszelkie wątpliwości.

Znany prezenter w Tańcu z gwiazdami? Padła jasna deklaracja Wiadomości
Znany prezenter w "Tańcu z gwiazdami"? Padła jasna deklaracja

Trwają intensywne przygotowania do kolejnej edycji „Tańca z gwiazdami”. Polsat już kompletuje listę uczestników, a wśród medialnych spekulacji pojawiło się nazwisko Karola Strasburgera. Czy zobaczymy go na parkiecie? Sam zainteresowany nie pozostawia wątpliwości.

3000 PLN. Są pierwsze kary dla autorów niestandardowych protestów wyborczych z ostatniej chwili
3000 PLN. Są pierwsze kary dla autorów "niestandardowych" protestów wyborczych

Sąd Najwyższy proceduje dziesiątki tysięcy protestów wyborczych złożonych przez zwolenników Romana Giertycha. Są już pierwsze kary dla autorów wulgarnych protestów.

„Khatanga” odholowana. Rosyjski wrak po 8 latach zniknął z Portu Gdynia z ostatniej chwili
„Khatanga” odholowana. Rosyjski wrak po 8 latach zniknął z Portu Gdynia

Po ośmiu latach przymusowego postoju w Porcie Gdynia rosyjski zbiornikowiec „Khatanga” został w końcu odholowany. Jak poinformował minister infrastruktury Dariusz Klimczak, jednostka została przygotowana do usunięcia z portu i trafi do zezłomowania w Danii.

Skandaliczna próba profanacji w konkatedrze w Lubaczowie Wiadomości
Skandaliczna próba profanacji w konkatedrze w Lubaczowie

Do szokującego incydentu doszło podczas Mszy świętej w uroczystość Bożego Ciała w konkatedrze w Lubaczowie. W trakcie liturgii agresywny mężczyzna pod wpływem alkoholu wtargnął do prezbiterium i rzucił butelką w stronę tabernakulum, próbując zakłócić przebieg uroczystości.

REKLAMA

„Nie będzie mi pan mówił, co mam robić”. Marszałek Hołownia przerwał posiedzenie

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia dwukrotnie przerwał posiedzenie Sejmu w trakcie wystąpienia Krzysztofa Kasprzaka z Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Stop LGBT”. Kasprzak miał przedstawić obywatelski projekt nowelizacji Prawa o zgromadzeniach, mówił jednak o dzieciach, „które na skutek działania środowisk LGBT straciły zdrowie i życie”.
Pilne „Nie będzie mi pan mówił, co mam robić”. Marszałek Hołownia przerwał posiedzenie
Pilne / tysol.pl / grafika własna

"Dziś Wysoka Izba zdecyduje, czy potencjalni gwałciciele dzieci będą mieli do nich łatwy dostęp" - mówił Kasprzak. Przytaczał też - jak mówił - przykłady sytuacji, w których "na skutek działania środowisk LGBT straciły zdrowie i życie".

Hołownia: "Proszę nie przekraczać granic"

- Pierwszy raz mamy do czynienia z tak zamordystycznym rządem. Nie zamierzam ważyć słów i nie zamierzam ukrywać przypadków gwałcenia i zabijania dzieci przez lobby LGBT - mówił Kasprzak. 

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wówczas poprosił go, by w Sejmie nie przekraczać granic. "Jeżeli przyszedł pan tutaj po to, by raczyć nas drastycznymi szczegółami wydarzeń z kronik kryminalnych, a następnie wysnuć tezę, że mają one związek z orientacją seksualną osób, które je popełniły, to rozumiem, że starczy panu intelektualnej odwagi, aby stwierdzić, że wszystkie przestępstwa, które mają miejsce w związkach heteroseksualnych również są zawinione przez heteroseksualizm tych osób" - powiedział Hołownia.

Marszałek Sejmu przerwał obrady

Po kilku prośbach, by Kasprzak przeszedł do sedna projektu nowelizacji ustawy Prawo o zgromadzeniach, Hołownia odebrał mu głos, zarządził przerwę i wezwał Kasprzaka na rozmowę. Następnie - kiedy sytuacja się powtórzyła - Hołownia ogłosił kolejną przerwę.

W projekcie zamieszczono wykaz działań zabronionych w trakcie zgromadzenia oraz szczegółowo określono niedopuszczalne cele zgromadzenia. Niedopuszczalne byłyby zgromadzenia, których celem jest kwestionowanie małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny i propagowanie: rozszerzenia instytucji małżeństwa na osoby tej samej płci, związków osób tej samej płci lub związków składających się z więcej niż dwóch osób i traktowania takich związków w sposób uprzywilejowany, rozwiązań prawnych mających na celu uprzywilejowanie związków osób tej samej płci, możliwości przysposabiania dzieci przez osoby tej samej płci, orientacji seksualnych innych niż heteroseksualizm, płci jako bytu niezależnego od uwarunkowań biologicznych oraz aktywności seksualnych dzieci i młodzieży przed ukończeniem 18. roku życia.

Propagowaniem w rozumieniu ustawy byłyby wszelkie formy upowszechniania, rozpowszechniania, agitowania, lobbowania, twierdzenia, oczekiwania, żądania, zalecania, rekomendowania bądź promowania. Jeżeli cel zgromadzenia dotyczyłby co najmniej jednego z zagadnień określonego w projekcie ustawy, organ gminy miałby obowiązek wydać decyzję o zakazie zgromadzenia nie później niż na 96 godzin przed planowaną datą zgromadzenia.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pamięć o generale Kuklińskim w Muzeum Zimnej Wojny

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pogłębianie Odry kontynuowane. Niemcy rozczarowani



 

Polecane
Emerytury
Stażowe