Niemieccy aktywiści chcieli przewieźć rowerami transport kawy, ale pękła opona i musieli wezwać samochód serwisowy

Niemieckie media opisują historię młodych aktywistów klimatycznych z Niemiec, którzy przetransportowali 150 kilogramów kawy z Hamburga do Eberswalde. W związku z tym, że produkcja i transport kawy wiąże się z emisją CO2, aktywiści postanowili przewieźć kawę... na rowerach elektrycznych. Ostatecznie rowery zawiodły, więc konieczne było wezwanie pojazdu serwisowego.
Rowery, zdjęcie poglądowe Niemieccy aktywiści chcieli przewieźć rowerami transport kawy, ale pękła opona i musieli wezwać samochód serwisowy
Rowery, zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Młodzi ludzie z Barnim przybyli do Eberswalde w środę wieczorem z około 150 kilogramami kawy w bagażu. W ubiegłą sobotę grupa wyruszyła do Hamburga na trzech elektrycznych rowerach towarowych, aby odebrać niskoemisyjną i certyfikowaną zgodnie z zasadami sprawiedliwego handlu "kawę żeglarską". Pokonali około 640 km w ciągu 5 dni 

– podaje niemiecka rozgłośnia RBB24

Czytaj również: Znana z afery z Wrzosek kancelaria Clifford Chance w centrum skandalu finansowego w Niemczech

"Jeśli chcesz, by kawa była neutralna pod względem emisji CO2..."

Jak czytamy w publikacji, kampania miała m.in stanowić przykład "zrównoważonego rozwoju i bardziej świadomej konsumpcji luksusowej żywności", gdyż "cały łańcuch produkcji i dostaw kawy jest często niedoceniany".

Jeśli chcesz, aby kawa była neutralna pod względem emisji CO2, to to, co ludzie osiągają, jest ogromne i godne podziwu

– powiedziała dla RBB24 Wiktoria Ebert z protestanckiej organizacji młodzieżowej w Barnim. 

Młodzi ludzie mogą również nauczyć się, że kawa jest dobrem luksusowym i że warto na nią ciężko pracować

– dodaje Heinrich Oehme z tej samej organizacji. 

Czytaj także: Koniec izolacji AfD w Niemczech?

Rzeczywistość skrzeczy

Tymczasem okazuje się, że młodzieży nie udało się dowieźć kawy na miejsce w sposób "neutralny klimatycznie". Wkrótce po starcie w jednym z rowerów pękła opona, przez co konieczne było przeprowadzenie akcji serwisowej, a w ostatecznym rozrachunku - wynajęcie pojazdu pomocniczego.

Jak podaje RBB24, grupa aktywistów zdecydowała się wynająć pojazd pomocniczy, który zapewnił większą elastyczność i pozwolił młodym ludziom na krótkie przerwy relaksacyjne między etapami.

Oczywiście byłoby wspaniale wozić torby z kawą do Eberswalde przez cały czas na rowerze. Ale ostatecznie nie było to możliwe. To także proces uczenia się, by zaakceptować fakt, że my także mamy ograniczenia

– powiedział Heinrich Oehme. Mimo wszystko cieszy się, że grupie udało się ostatecznie dotrzeć do celu.

Kawa jest tutaj i wspaniale, że udało nam się to osiągnąć i że naprawdę włożyliśmy w to dużo wysiłku

– podsumował aktywista.


 

POLECANE
Odrażający, antychrześcijański skandal na otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu [VIDEO, FOTO] z ostatniej chwili
Odrażający, antychrześcijański skandal na otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu [VIDEO, FOTO]

Dziś ma miejsc otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Nie obyło się bez skandalu.

Nowe świadczenie. Posłowie zdecydowali ws. renty wdowiej z ostatniej chwili
Nowe świadczenie. Posłowie zdecydowali ws. renty wdowiej

Sejm uchwalił nowelizację ustawy o emeryturach i rentach, która wprowadza tzw. "rentę wdowią". Nowe przepisy przewidują dodatkowe świadczenie dla owdowiałych od 1 stycznia 2027 roku.

Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Niemieckie służby podały dane z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Niemieckie służby podały dane

Niemieckie służby opublikowały raport dotyczący sytuacji na polsko-niemieckiej granicy. Podano dane.

Skandal w Niemczech. W Berlinie miały powstać mieszkania socjalne, powstało co innego tylko u nas
Skandal w Niemczech. W Berlinie miały powstać mieszkania socjalne, powstało co innego

Przy ulicy Lisa-Fittko-Straße w Berlinie miało powstać 215 mieszkań socjalnych. Koszty wynajmu mieszkań to jeden z najważniejszych tematów i bolączką niemieckiej stolicy.

Burza wokół pogrzebu Jacka Jaworka. Mieszkańcy mówią wprost z ostatniej chwili
Burza wokół pogrzebu Jacka Jaworka. Mieszkańcy mówią wprost

Nikt do tej pory nie zgłosił się po odebranie ciała Jacka Jaworka. Prokuratura czeka na decyzję rodziny, ale wszystko wskazuje na to, że potrójnego zabójcę z Borowców będzie musiała pochować opieka społeczna.

Pilna ewakuacja w Paryżu. Policja odnalazła podejrzaną paczkę z ostatniej chwili
Pilna ewakuacja w Paryżu. Policja odnalazła podejrzaną paczkę

Tuż przed startem ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu policja zdecydowała o pilnej ewakuacji placu nieopodal trasy pochodu sportowców.

Nowa składka zdrowotna dla przedsiębiorców. Minister Finansów podał datę z ostatniej chwili
Nowa składka zdrowotna dla przedsiębiorców. Minister Finansów podał datę

Minister Finansów Andrzej Domański zapowiedział w Sejmie, że od 1 stycznia 2025 roku zlikwidowana zostanie składka zdrowotna dla przedsiębiorców od sprzedaży środków trwałych.

Znany program znika z TVP2 po 33 latach z ostatniej chwili
Znany program znika z TVP2 po 33 latach

Po ponad 30 latach z anteny TVP2 znika "Panorama". Nowa "Panorama" ma mieć teraz nową formułę i będzie emitowana w TVP Info.

Nergal nie odpowie za znieważenie godła. Jest decyzja prokuratury z ostatniej chwili
Nergal nie odpowie za znieważenie godła. Jest decyzja prokuratury

Prokuratura Regionalna w Gdańsku poinformowała o wycofaniu zarzutów wobec Adama "Nergala" Darskiego i jego współpracowników dotyczących znieważenia polskiego godła.

Przełomowe odkrycie na Marsie. Naukowcy są zdumieni z ostatniej chwili
Przełomowe odkrycie na Marsie. Naukowcy są zdumieni

Łazik Perseverance dokonał na Marsie niezwykłego odkrycia. Chodzi o skałę o nazwie "Cheyava Falls", która może zawierać ślady dawnego życia na Czerwonej Planecie.

REKLAMA

Niemieccy aktywiści chcieli przewieźć rowerami transport kawy, ale pękła opona i musieli wezwać samochód serwisowy

Niemieckie media opisują historię młodych aktywistów klimatycznych z Niemiec, którzy przetransportowali 150 kilogramów kawy z Hamburga do Eberswalde. W związku z tym, że produkcja i transport kawy wiąże się z emisją CO2, aktywiści postanowili przewieźć kawę... na rowerach elektrycznych. Ostatecznie rowery zawiodły, więc konieczne było wezwanie pojazdu serwisowego.
Rowery, zdjęcie poglądowe Niemieccy aktywiści chcieli przewieźć rowerami transport kawy, ale pękła opona i musieli wezwać samochód serwisowy
Rowery, zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Młodzi ludzie z Barnim przybyli do Eberswalde w środę wieczorem z około 150 kilogramami kawy w bagażu. W ubiegłą sobotę grupa wyruszyła do Hamburga na trzech elektrycznych rowerach towarowych, aby odebrać niskoemisyjną i certyfikowaną zgodnie z zasadami sprawiedliwego handlu "kawę żeglarską". Pokonali około 640 km w ciągu 5 dni 

– podaje niemiecka rozgłośnia RBB24

Czytaj również: Znana z afery z Wrzosek kancelaria Clifford Chance w centrum skandalu finansowego w Niemczech

"Jeśli chcesz, by kawa była neutralna pod względem emisji CO2..."

Jak czytamy w publikacji, kampania miała m.in stanowić przykład "zrównoważonego rozwoju i bardziej świadomej konsumpcji luksusowej żywności", gdyż "cały łańcuch produkcji i dostaw kawy jest często niedoceniany".

Jeśli chcesz, aby kawa była neutralna pod względem emisji CO2, to to, co ludzie osiągają, jest ogromne i godne podziwu

– powiedziała dla RBB24 Wiktoria Ebert z protestanckiej organizacji młodzieżowej w Barnim. 

Młodzi ludzie mogą również nauczyć się, że kawa jest dobrem luksusowym i że warto na nią ciężko pracować

– dodaje Heinrich Oehme z tej samej organizacji. 

Czytaj także: Koniec izolacji AfD w Niemczech?

Rzeczywistość skrzeczy

Tymczasem okazuje się, że młodzieży nie udało się dowieźć kawy na miejsce w sposób "neutralny klimatycznie". Wkrótce po starcie w jednym z rowerów pękła opona, przez co konieczne było przeprowadzenie akcji serwisowej, a w ostatecznym rozrachunku - wynajęcie pojazdu pomocniczego.

Jak podaje RBB24, grupa aktywistów zdecydowała się wynająć pojazd pomocniczy, który zapewnił większą elastyczność i pozwolił młodym ludziom na krótkie przerwy relaksacyjne między etapami.

Oczywiście byłoby wspaniale wozić torby z kawą do Eberswalde przez cały czas na rowerze. Ale ostatecznie nie było to możliwe. To także proces uczenia się, by zaakceptować fakt, że my także mamy ograniczenia

– powiedział Heinrich Oehme. Mimo wszystko cieszy się, że grupie udało się ostatecznie dotrzeć do celu.

Kawa jest tutaj i wspaniale, że udało nam się to osiągnąć i że naprawdę włożyliśmy w to dużo wysiłku

– podsumował aktywista.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe