Pocztowcy będą pikietować pod MAP. Spółkę czekają zwolnienia grupowe

Solidarność działająca w Poczcie Polskiej postanowiła o zorganizowaniu pikiety pod Ministerstwem Aktywów Państwowych w Warszawie, do której dojdzie 23 kwietnia o godzinie 13. – Nasza pikieta ma zwrócić uwagę na problemy Poczty Polskiej i skonsolidować pracowników, by nie popadali w rozpacz, ale podjęli słuszną walkę o swoje uprawnienia – powiedział nam Bogumił Nowicki, przewodniczący OM NSZZ „S” w Poczcie Polskiej.
 Pocztowcy będą pikietować pod MAP. Spółkę czekają zwolnienia grupowe
/ fot. Marcin Żegliński - Tygodnik Solidarność

Związkowcy z Solidarności od dłuższego czasu alarmowali, że sytuacja w Poczcie Polskiej staje się dramatyczna, a spółka „stoi na skraju bankructwa”. Problemem jest przede wszystkim brak środków na realizowanie ustawowych zadań, co wynika choćby z konieczności utrzymywania nierentownych placówek, jak i polityka ciągłego redukowania etatów. 

Wedle projektu planu zatrudnienia i wynagrodzeń na 2024 rok Poczta Polska zamierza w tym roku zmniejszyć zatrudnienie o ponad 9 procent, a więc zwolnić około 4,5 tys. Jednak skala redukcji etatów może być jeszcze wyższa, o czym pisaliśmy w ubiegłym miesiącu.

Wczoraj, 16 kwietnia, nowy prezes Poczty Polskiej Sebastian Mikosz spotkał się ze związkami zawodowymi, w tym z Organizacją Międzyzakładową NSZZ „Solidarność” Pracowników Poczty Polskiej, by omówić sytuację w firmie i przedstawić swoją koncepcję zarządzania spółką.

Wizja przedstawiona przez pracodawcę nie spotkała się jednak z entuzjazmem związkowców. Z tego powodu Solidarność postanowiła o zorganizowaniu pikiety pod Ministerstwem Aktywów Państwowych w Warszawie, do której dojdzie 23 kwietnia o godzinie 13.

Zwolnienia grupowe i transformacja Poczty

– Na wczorajszym spotkaniu prezes stwierdził, że Pocztę Polską czeka transformacja z formy papierowej na cyfrową, bo listy, czyli nasz podstawowy element przychodów, będą stopniowo wymierały. Z takim stwierdzeniem spotykaliśmy się w przeszłości wielokrotnie. Kilka lat temu ówczesny prezes Juźkowiak stwierdził, że ostatni list w Polsce zostanie nadany w 2024 roku. Tymczasem w zeszłym roku Poczta Polska miała przychody z listów rzędu 4 mld zł. Wobec tego wydaje się, że jest to trochę przesadzona teza. Prezes stwierdził jednak, że listów będzie mniej, więc musimy sprawniej przejść na wariant kurierski, czyli na przesyłki kurierskie i paczki. Jego zdaniem Poczta Polska ma „dług technologiczny” i jest nawet o 20 lat zacofana, jeśli chodzi o informatyzację czy kwestie techniczne – zrelacjonował nam biorący udział w spotkaniu Bogumił Nowicki, przewodniczący OM NSZZ „S” w Poczcie Polskiej.

– Pracodawca powiedział nam, że musimy liczyć się z tym, że będą w tym roku zwolnienia grupowe. Wygłosił również ciekawą tezę, że być może uda się porozumieć z rządem, by wprowadzić coś na kształt emerytury pomostowej dla pracowników Poczty. Wielokrotnie zaznaczył, że oczekuje tutaj wsparcia ze strony związków zawodowych. Pikieta, którą szykujemy pod MAP, jest w mojej ocenie takim rodzajem wsparcia dla tej idei – dodał.

Przewodniczący Nowicki powiedział, że pracownicy Poczty Polskiej muszą w końcu zwrócić na siebie uwagę: – Do do tej pory bardziej istotne były problemy branży górniczej, energetycznej czy teraz protesty rolników, a Pocztę Polską traktowano jako Dziecko Gorszego Boga.

W tym kontekście przypomniał ostatnią nowelizację Prawa pocztowego, na mocy której Poczta Polska miała otrzymać zwrot kosztów za utrzymywanie usługi powszechnego dostępu na terenie całego kraju. Ustawa została jednak skierowana do Trybunału Konstytucyjnego przez prezydenta Dudę ze względu na niejasność prawną co do mandatów poselskich Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego.

– Rozumiem ten dylemat, ale niestety przy okazji tradycyjnie będzie cierpiała Poczta, która nie otrzymywała do tej pory wynagrodzenia za wykonane usługi – zaznaczył.

Przewodniczący Solidarności w Poczcie Polskiej podsumował, że wszystkie te elementy powodują słuszne zaniepokojenie pracowników, a wczorajsze rozmowy z prezesem Mikoszem tylko je potwierdziły, bowiem zapowiedź transformacji nieuchronnie będzie się wiązać z kosztami osobowymi.

Niskie płace

Niezadowolenie pracowników dotyczy także kwestii wynagrodzeń, które ulegają spłaszczeniu. Przewodniczący Nowicki zwrócił uwagę, że z wyjątkiem pracowników otrzymujących wynagrodzenie zbliżone do minimalnej krajowej pozostali zatrudnieni w spółce nie otrzymali w ubiegłym roku żadnych podwyżek.

– Ci, którzy zarabiają najmniej, uważają, że są na żebrackich stawkach, a pracownicy wyższych szczebli określają swoje pensje jako nędzne. Dodatkowo prezes zapowiedział, że Zarząd zamierza wypowiedzieć Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy, gdy zostanie przygotowany plan naprawczy. My nie jesteśmy naiwni, bo przed kilku laty taki wariant z ekipą Platformy Obywatelskiej przećwiczyliśmy. Wówczas wypowiedziano nam ZUZP, a kolejny wynegocjowany był już gorszy dla pracowników, ale dawał firmie więcej środków finansowych – wspominał związkowiec.

– Nasza pikieta ma zatem zwrócić uwagę na problemy Poczty Polskiej i skonsolidować pracowników, by nie popadali w rozpacz, ale podjęli słuszną walkę o swoje uprawnienia – podsumował.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Zlikwidowano stanowisko Pełnomocnika ds. Pozyskiwania Źródeł Finansowania dla Przedsięwzięć Służących Wzmocnieniu Bezpieczeństwa i Obronności Państwa gorące
Zlikwidowano stanowisko Pełnomocnika ds. Pozyskiwania Źródeł Finansowania dla Przedsięwzięć Służących Wzmocnieniu Bezpieczeństwa i Obronności Państwa

Dzisiaj w Dzienniku Ustaw poinformowało, że zlikwidowane zostało stanowisko Pełnomocnika ds. Pozyskiwania Źródeł Finansowania dla Przedsięwzięć Służących Wzmocnieniu Bezpieczeństwa i Obronności Państwa.

Donald Trump zabrał głos na temat kwestii pomocy Ukrainie gorące
Donald Trump zabrał głos na temat kwestii pomocy Ukrainie

Będę próbował pomagać Ukrainie, ale Europa też musi robić swoje, a tego nie robi - powiedział były prezydent Donald Trump w wywiadzie dla tygodnika "Time". Dodał też, że największym wrogiem USA nie są Chiny ani Rosja, lecz jego przeciwnicy wewnątrz kraju.

Zachód traci Afrykę. Po Chinach i Rosji, przegrywa nawet z Iranem Wiadomości
Zachód traci Afrykę. Po Chinach i Rosji, przegrywa nawet z Iranem

Ekonomiczna potęga Państwa Środka? Można zrozumieć. Ale jakim cudem USA czy Francja dają się w Afryce ogrywać takim międzynarodowym pariasom, jak Rosja, a już zwłaszcza Iran? O ile o moskiewskich działaniach na Czarnym Lądzie mówi się dużo i głośno, to gdzieś w tle, po cichu, coraz mocniej wchodzi do afrykańskich krajów reżim szyickich ajatollahów. W czym tkwi tajemnica sukcesu asymetrycznej strategii Islamskiej Republiki Iranu?

Prezydent Andrzej Duda wygłosił orędzie. Zabrał głos na temat Unii Europejskiej z ostatniej chwili
Prezydent Andrzej Duda wygłosił orędzie. Zabrał głos na temat Unii Europejskiej

Prezydent Andrzej Duda podkreślił we wtorkowym orędziu, że obecność w Unii Europejskiej to polska racja stanu. Zastrzegł jednak, że opowiada się za Europą wolnych narodów, Europą ojczyzn, a nie ograniczaniem suwerenność państw członkowskich.

Czerwona kartka dla Luny - ta informacja to dla niej ogromny cios przed Eurowizją z ostatniej chwili
Czerwona kartka dla Luny - ta informacja to dla niej ogromny cios przed Eurowizją

Znamy już pełne wyniki głosowania OGAE Poll, w którym wzięli udział fani w międzynarodowym Stowarzyszeniu Miłośników Konkursu Piosenki Eurowizji. Fatalnie wyszła w nim polska reprezentantka - Luna - która otrzymała zaledwie jeden punkt.

Prezydent mianował nowego dowódcę generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych gorące
Prezydent mianował nowego dowódcę generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych

Prezydent Andrzej Duda mianował gen. broni Marka Sokołowskiego dowódcą generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych, a gen. bryg. Krzysztofa Stańczyka - dowódcą Wojsk Obrony Terytorialnej - poinformowało we wtorek wieczorem Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Akty mianowania zostaną wręczone 3 maja.

Wie pan co.. Mazurek pojechał Millerowi [WIDEO] z ostatniej chwili
"Wie pan co.." Mazurek pojechał Millerowi [WIDEO]

- Ma pan liczne walory, bo w przeciwieństwie do pana, ja przyjmę teraz zasady, że będę teraz miły. Jednym z nich jest to, że pan, kiedy już nic nie musi, używa swojego intelektu oraz złośliwych, ciętych ripost. I to jest ten moment, kiedy Leszka Miller słucha się najchętniej. A kiedy Leszek Miller zamienia się w lizusa urzędującego premiera, to tego słucha się słabo - powiedział Robert Mazurek do Leszka Millera.

Redaktor naczelny „TS: Na demonstrację Solidarności 10 maja zapraszamy wszystkich z ostatniej chwili
Redaktor naczelny „TS": Na demonstrację Solidarności 10 maja zapraszamy wszystkich

Mamy nadzieję, że 10 maja w Warszawie nasz głos będzie silny. Że usłyszą go nie tylko politycy, którzy będą wówczas obradować w Sejmie, ale że usłyszy go cała Europa. W tym Bruksela.

Ukraina alarmuje: Rosjanie wywożą osoby niepełnosprawne z ostatniej chwili
Ukraina alarmuje: Rosjanie wywożą osoby niepełnosprawne

Rosjanie bezprawnie deportują z okupowanych terenów Ukrainy osoby niepełnosprawne; czworo pensjonariuszy domu opieki w Oleszkach, niezdolnych do pracy i pozbawionych opieki rodziny, wywieziono do Penzy w Rosji - zaalarmował we wtorek ukraiński rządowy portal wojskowy Centrum Narodowego Sprzeciwu.

Tusk przypisał Obajtkowi rzekome związki z Hezbollahem. Samer A. zabiera głos z ostatniej chwili
Tusk przypisał Obajtkowi rzekome związki z Hezbollahem. Samer A. zabiera głos

Samer A. – pochodzący z Bliskiego Wschodu biznesmen, którego poprzedni zarząd Orlenu obsadził na stanowisku szefa szwajcarskiej spółki-córki koncernu – zabrał głos ws. doniesień Onetu, jakoby miałby być powiązany z Hezbollahem.

REKLAMA

Pocztowcy będą pikietować pod MAP. Spółkę czekają zwolnienia grupowe

Solidarność działająca w Poczcie Polskiej postanowiła o zorganizowaniu pikiety pod Ministerstwem Aktywów Państwowych w Warszawie, do której dojdzie 23 kwietnia o godzinie 13. – Nasza pikieta ma zwrócić uwagę na problemy Poczty Polskiej i skonsolidować pracowników, by nie popadali w rozpacz, ale podjęli słuszną walkę o swoje uprawnienia – powiedział nam Bogumił Nowicki, przewodniczący OM NSZZ „S” w Poczcie Polskiej.
 Pocztowcy będą pikietować pod MAP. Spółkę czekają zwolnienia grupowe
/ fot. Marcin Żegliński - Tygodnik Solidarność

Związkowcy z Solidarności od dłuższego czasu alarmowali, że sytuacja w Poczcie Polskiej staje się dramatyczna, a spółka „stoi na skraju bankructwa”. Problemem jest przede wszystkim brak środków na realizowanie ustawowych zadań, co wynika choćby z konieczności utrzymywania nierentownych placówek, jak i polityka ciągłego redukowania etatów. 

Wedle projektu planu zatrudnienia i wynagrodzeń na 2024 rok Poczta Polska zamierza w tym roku zmniejszyć zatrudnienie o ponad 9 procent, a więc zwolnić około 4,5 tys. Jednak skala redukcji etatów może być jeszcze wyższa, o czym pisaliśmy w ubiegłym miesiącu.

Wczoraj, 16 kwietnia, nowy prezes Poczty Polskiej Sebastian Mikosz spotkał się ze związkami zawodowymi, w tym z Organizacją Międzyzakładową NSZZ „Solidarność” Pracowników Poczty Polskiej, by omówić sytuację w firmie i przedstawić swoją koncepcję zarządzania spółką.

Wizja przedstawiona przez pracodawcę nie spotkała się jednak z entuzjazmem związkowców. Z tego powodu Solidarność postanowiła o zorganizowaniu pikiety pod Ministerstwem Aktywów Państwowych w Warszawie, do której dojdzie 23 kwietnia o godzinie 13.

Zwolnienia grupowe i transformacja Poczty

– Na wczorajszym spotkaniu prezes stwierdził, że Pocztę Polską czeka transformacja z formy papierowej na cyfrową, bo listy, czyli nasz podstawowy element przychodów, będą stopniowo wymierały. Z takim stwierdzeniem spotykaliśmy się w przeszłości wielokrotnie. Kilka lat temu ówczesny prezes Juźkowiak stwierdził, że ostatni list w Polsce zostanie nadany w 2024 roku. Tymczasem w zeszłym roku Poczta Polska miała przychody z listów rzędu 4 mld zł. Wobec tego wydaje się, że jest to trochę przesadzona teza. Prezes stwierdził jednak, że listów będzie mniej, więc musimy sprawniej przejść na wariant kurierski, czyli na przesyłki kurierskie i paczki. Jego zdaniem Poczta Polska ma „dług technologiczny” i jest nawet o 20 lat zacofana, jeśli chodzi o informatyzację czy kwestie techniczne – zrelacjonował nam biorący udział w spotkaniu Bogumił Nowicki, przewodniczący OM NSZZ „S” w Poczcie Polskiej.

– Pracodawca powiedział nam, że musimy liczyć się z tym, że będą w tym roku zwolnienia grupowe. Wygłosił również ciekawą tezę, że być może uda się porozumieć z rządem, by wprowadzić coś na kształt emerytury pomostowej dla pracowników Poczty. Wielokrotnie zaznaczył, że oczekuje tutaj wsparcia ze strony związków zawodowych. Pikieta, którą szykujemy pod MAP, jest w mojej ocenie takim rodzajem wsparcia dla tej idei – dodał.

Przewodniczący Nowicki powiedział, że pracownicy Poczty Polskiej muszą w końcu zwrócić na siebie uwagę: – Do do tej pory bardziej istotne były problemy branży górniczej, energetycznej czy teraz protesty rolników, a Pocztę Polską traktowano jako Dziecko Gorszego Boga.

W tym kontekście przypomniał ostatnią nowelizację Prawa pocztowego, na mocy której Poczta Polska miała otrzymać zwrot kosztów za utrzymywanie usługi powszechnego dostępu na terenie całego kraju. Ustawa została jednak skierowana do Trybunału Konstytucyjnego przez prezydenta Dudę ze względu na niejasność prawną co do mandatów poselskich Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego.

– Rozumiem ten dylemat, ale niestety przy okazji tradycyjnie będzie cierpiała Poczta, która nie otrzymywała do tej pory wynagrodzenia za wykonane usługi – zaznaczył.

Przewodniczący Solidarności w Poczcie Polskiej podsumował, że wszystkie te elementy powodują słuszne zaniepokojenie pracowników, a wczorajsze rozmowy z prezesem Mikoszem tylko je potwierdziły, bowiem zapowiedź transformacji nieuchronnie będzie się wiązać z kosztami osobowymi.

Niskie płace

Niezadowolenie pracowników dotyczy także kwestii wynagrodzeń, które ulegają spłaszczeniu. Przewodniczący Nowicki zwrócił uwagę, że z wyjątkiem pracowników otrzymujących wynagrodzenie zbliżone do minimalnej krajowej pozostali zatrudnieni w spółce nie otrzymali w ubiegłym roku żadnych podwyżek.

– Ci, którzy zarabiają najmniej, uważają, że są na żebrackich stawkach, a pracownicy wyższych szczebli określają swoje pensje jako nędzne. Dodatkowo prezes zapowiedział, że Zarząd zamierza wypowiedzieć Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy, gdy zostanie przygotowany plan naprawczy. My nie jesteśmy naiwni, bo przed kilku laty taki wariant z ekipą Platformy Obywatelskiej przećwiczyliśmy. Wówczas wypowiedziano nam ZUZP, a kolejny wynegocjowany był już gorszy dla pracowników, ale dawał firmie więcej środków finansowych – wspominał związkowiec.

– Nasza pikieta ma zatem zwrócić uwagę na problemy Poczty Polskiej i skonsolidować pracowników, by nie popadali w rozpacz, ale podjęli słuszną walkę o swoje uprawnienia – podsumował.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe