Franciszek: Tylko miłość po nas zostanie

Chrześcijańska miłość jest tak śmiała, że zdaje się prawie niemożliwa, a jednak jest jedyną rzeczą, która po nas zostanie. Papież Franciszek mówił o tym na audiencji środowej kontynuując cykl katechez o cnotach. Rzeszom pielgrzymów przybyłych na plac św. Piotra przypomniał, że to miłość Chrystusa pobudza nas do pójścia tam, gdzie po ludzku byśmy nie poszli i pokochania tego, czego nikt z nas by nie pokochał.
Papież Franciszek Franciszek: Tylko miłość po nas zostanie
Papież Franciszek / EPA/Riccardo Antimiani Dostawca: PAP/EPA

 

Rodzaje miłości

Ojciec Święty podkreślił, że trzecia cnota teologalna, którą po wierze i nadziei jest miłość pochodzi od Boga, jest ona dziełem Ducha Świętego w nas. Franciszek przypomniał, że gdy myślimy o miłości przywołujemy słowa hymnu św. Pawła z Pierwszego Listu do Koryntian, skierowanego do wspólnoty dalekiej od doskonałej miłości braterskiej.

- Prawdopodobnie wszyscy byli przekonani, że są dobrymi ludźmi, a gdyby zostali zapytani o miłość, odpowiedzieliby, że miłość z pewnością jest dla nich wartością ważną, podobnie jak przyjaźń i rodzina. Także w dzisiejszych czasach miłość jest na ustach bardzo wielu osób wpływowych i w refrenach wielu piosenek – mówił Papież. Podkreślił, że apostoł Paweł zdaje się pytać chrześcijan: „Czyż miłość nie jest czymś innym?”.

Większa miłość

Papież przypomniał, że chrześcijanie są zdolni do wszystkich miłości świata: miłości oblubieńczej, do przyjaźni, miłości ojczyzny. Istnieje jednak większa miłość, która uzdalnia do miłowania Boga i do przyjaźni z Nim, do miłowania bliźniego, ale tak, jak Bóg go miłuje.

- To miłość ze względu na Chrystusa pobudza nas do pójścia tam, gdzie po ludzku byśmy nie poszli: jest to miłość do ubogich, do tego, co nie jest ujmujące, do tych, którzy nas nie lubią i nie są wdzięczni. Jest to miłość do tego, czego nikt by nie pokochał; nawet nieprzyjaciół. Jest to miłość «teologalna», to znaczy pochodząca od Boga, jest ona dziełem Ducha Świętego w nas – podkreślił Ojciec Święty.

Miłosierdzie

W swym rozważaniu Franciszek nawiązał do Kazania na Górze, gdzie Jezus mówi m.in. o miłości nieprzyjaciół i pełnieniu dobrych uczynków niczego w zamian się nie spodziewając. - W tych słowach miłość ukazuje się jako cnota teologalna i przyjmuje imię miłosierdzia – podkreślił Papież.

- Jest to trudna miłość, wręcz niemożliwa do praktykowania, jeśli nie żyje się w Bogu. Nasza ludzka natura sprawia, że spontanicznie kochamy to, co dobre i piękne. W imię ideału lub wielkiego uczucia możemy być nawet szczodrzy i dokonywać heroicznych czynów. Ale Boża miłość wykracza poza te kryteria. Chrześcijańska miłość obejmuje to, co nie jest urocze, oferuje przebaczenie, błogosławi tych, którzy przeklinają. Jest to miłość tak śmiała, że zdaje się prawie niemożliwa, a jednak jest jedyną rzeczą, która po nas pozostanie – mówił Papież. Podkreślił, że jest to „ciasna brama”, przez którą trzeba przejść, aby wejść do Królestwa Bożego.

Na zakończenie środowej katechezy zauważył, że „pod koniec życia nie będziemy sądzeni z ogólnikowej miłości, lecz właśnie z miłosierdzia: «Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili»”.

Beata Zajączkowska – Watykan  


 

POLECANE
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów z ostatniej chwili
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów

Po przeliczeniu 98,85 proc. głosów, George Simion wygrał I turę wyborów prezydenckich z 40,39 proc. wynikiem. Na drugim miejscu znalazł się Dan Nicusor z 20,86 proc. wynikiem. Druga tura wyborów prezydenckich w Rumunii odbędzie się 18 maja.

Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż z ostatniej chwili
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż

Rafał Trzaskowski notuje najniższy wynik od początku kampanii wyborczej, a największy zysk odnotowuje Karol Nawrocki – wynika z najnowszej prognozy prezydenckiej Onetu.

Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy z ostatniej chwili
Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy

Po przeliczeniu połowy głosów I tury wyborów prezydenckich w Rumunii George Simion prowadzi z 42,13 proc. poparcia. Drugie miejsce przypada Crinowi Antonescu (22,42 proc.).

Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich

– Jestem tu, by Rumunia powróciła do porządku konstytucyjnego. Mam jeden cel: zwrócić narodowi rumuńskiemu to, co mu odebrano – oświadczył w niedzielę George Simion, kandydat na prezydenta Rumunii, który wygrał I turę.

Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji z ostatniej chwili
Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji

W niedzielę 4 maja po godzinie 17:30 przy ul. Starorudzkiej w Łodzi doszło do pożaru. Płoną dwa samochody ciężarowe z naczepami, wiata magazynowa oraz składowisko palet.

Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll

George Simion uzyskał 33,1 proc. wynik i wygrał I turę wyborów prezydenckich w Rumunii, które odbyły się w niedzielę. Na drugim miejscu z wynikiem 22,9 proc. znalazł się Crin Antonescu, liberał wspierany przez koalicję rządzącą – wynika z badania exit poll Curs.

Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic

Trzy osoby w szpitalu po wykolejeniu tramwaju na ul. Chorzowskiej w Katowicach. Ruch jest utrudniony, trwa akcja służb.

Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują z ostatniej chwili
Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują

Warszawa walczy z dzikami. Lasy Miejskie stosują metodę odławiania z uśmiercaniem, by ograniczyć zagrożenie dla mieszkańców.

Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty Wiadomości
Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty

28-latka, która w nocy z piątku na sobotę zaatakowała lekarzy na oddziale SOR gdyńskiego szpitala, usłyszała zarzuty. Prokuratura zastosowała wobec kobiety dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego Wiadomości
Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski znów trenuje z drużyną i jest gotowy do gry po kontuzji. Klub pokazał zdjęcie z treningu, na którym Polak ćwiczy razem z nowym trenerem - Hansim Flickiem.

REKLAMA

Franciszek: Tylko miłość po nas zostanie

Chrześcijańska miłość jest tak śmiała, że zdaje się prawie niemożliwa, a jednak jest jedyną rzeczą, która po nas zostanie. Papież Franciszek mówił o tym na audiencji środowej kontynuując cykl katechez o cnotach. Rzeszom pielgrzymów przybyłych na plac św. Piotra przypomniał, że to miłość Chrystusa pobudza nas do pójścia tam, gdzie po ludzku byśmy nie poszli i pokochania tego, czego nikt z nas by nie pokochał.
Papież Franciszek Franciszek: Tylko miłość po nas zostanie
Papież Franciszek / EPA/Riccardo Antimiani Dostawca: PAP/EPA

 

Rodzaje miłości

Ojciec Święty podkreślił, że trzecia cnota teologalna, którą po wierze i nadziei jest miłość pochodzi od Boga, jest ona dziełem Ducha Świętego w nas. Franciszek przypomniał, że gdy myślimy o miłości przywołujemy słowa hymnu św. Pawła z Pierwszego Listu do Koryntian, skierowanego do wspólnoty dalekiej od doskonałej miłości braterskiej.

- Prawdopodobnie wszyscy byli przekonani, że są dobrymi ludźmi, a gdyby zostali zapytani o miłość, odpowiedzieliby, że miłość z pewnością jest dla nich wartością ważną, podobnie jak przyjaźń i rodzina. Także w dzisiejszych czasach miłość jest na ustach bardzo wielu osób wpływowych i w refrenach wielu piosenek – mówił Papież. Podkreślił, że apostoł Paweł zdaje się pytać chrześcijan: „Czyż miłość nie jest czymś innym?”.

Większa miłość

Papież przypomniał, że chrześcijanie są zdolni do wszystkich miłości świata: miłości oblubieńczej, do przyjaźni, miłości ojczyzny. Istnieje jednak większa miłość, która uzdalnia do miłowania Boga i do przyjaźni z Nim, do miłowania bliźniego, ale tak, jak Bóg go miłuje.

- To miłość ze względu na Chrystusa pobudza nas do pójścia tam, gdzie po ludzku byśmy nie poszli: jest to miłość do ubogich, do tego, co nie jest ujmujące, do tych, którzy nas nie lubią i nie są wdzięczni. Jest to miłość do tego, czego nikt by nie pokochał; nawet nieprzyjaciół. Jest to miłość «teologalna», to znaczy pochodząca od Boga, jest ona dziełem Ducha Świętego w nas – podkreślił Ojciec Święty.

Miłosierdzie

W swym rozważaniu Franciszek nawiązał do Kazania na Górze, gdzie Jezus mówi m.in. o miłości nieprzyjaciół i pełnieniu dobrych uczynków niczego w zamian się nie spodziewając. - W tych słowach miłość ukazuje się jako cnota teologalna i przyjmuje imię miłosierdzia – podkreślił Papież.

- Jest to trudna miłość, wręcz niemożliwa do praktykowania, jeśli nie żyje się w Bogu. Nasza ludzka natura sprawia, że spontanicznie kochamy to, co dobre i piękne. W imię ideału lub wielkiego uczucia możemy być nawet szczodrzy i dokonywać heroicznych czynów. Ale Boża miłość wykracza poza te kryteria. Chrześcijańska miłość obejmuje to, co nie jest urocze, oferuje przebaczenie, błogosławi tych, którzy przeklinają. Jest to miłość tak śmiała, że zdaje się prawie niemożliwa, a jednak jest jedyną rzeczą, która po nas pozostanie – mówił Papież. Podkreślił, że jest to „ciasna brama”, przez którą trzeba przejść, aby wejść do Królestwa Bożego.

Na zakończenie środowej katechezy zauważył, że „pod koniec życia nie będziemy sądzeni z ogólnikowej miłości, lecz właśnie z miłosierdzia: «Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili»”.

Beata Zajączkowska – Watykan  



 

Polecane
Emerytury
Stażowe