Wydarzenia Zielonogórskie. 64 lata temu komunistyczne władze rozpoczęły brutalną eksmisję Katolickiego Domu Społecznego w Zielonej Górze

30 maja 1960 r. komunistyczne władze rozpoczęły eksmisję Katolickiego Domu Społecznego mieszczącego się przy ul. Młynarskiej 2/3 (obecnie: Powstańców Wielkopolskich) w Zielonej Górze.
Mural upamiętniający wydarzenia zielonogórskie na budynku parafii pw. Świętej Jadwigi Śląskej w Zielonej Górze
Mural upamiętniający wydarzenia zielonogórskie na budynku parafii pw. Świętej Jadwigi Śląskej w Zielonej Górze / fot. K. Mazur/IPN

Od 1945 r. Katolicki Dom Społeczny, często skrótowo nazywany Domem Katolickim, pozostawał w legalnej dyspozycji parafii św. Jadwigi. Działały w nim organizacje społeczne tj. Caritas i PCK, przedszkole, biblioteka parafialna i kuchnia dla ubogich. Mieściła się tam również redakcja „Słowa Powszechnego”, a w sali teatralnej odbywały się spotkania i przedstawienia. W Domu Katolickim prowadzone były również lekcje religii.

Decyzja o przejęciu Domu Katolickiego

Władze komunistyczne, po chwilowym okresie odwilży związanym z przejęciem władzy przez Gomułkę w 1956 r., zintensyfikowały represyjne działania wobec Kościoła katolickiego. Przejmowano kościelne mienie, obciążano duchownych i parafie dodatkowymi opłatami oraz uniemożliwiano prowadzenie lekcji religii w szkołach. Księża, którzy ośmielali się działać wbrew poczynaniom władzy, byli zastraszani, aresztowani bądź władze komunistyczne żądały przeniesienia ich do innych parafii.

Do takich represyjnych działań doszło również w Zielonej Górze, gdzie Miejska Komisja Mieszkaniowa, posługując się m. in. argumentem niepełnego wykorzystywania pomieszczeń Domu Katolickiego, 26 lutego 1960 r. wydała decyzję o jego przejęciu. Ani odwołanie wniesione przez księdza Kazimierza Michalskiego, proboszcza parafii, ani też petycja podpisana przez 1200 wiernych, nie zostały przez władze miejskie uwzględnione. 18 maja 1960 r. wydane zostało zarządzenie egzekucyjne, a jego wykonanie zaplanowano na 28 maja. Po konsultacji ze Służbą Bezpieczeństwa termin eksmisji został przesunięty na 30 maja.

5 tysięcy osób

30 maja 1960 r. władze miejskie, w towarzystwie Milicji Obywatelskiej, przystąpiły do opróżniania budynku. Lekcje religii zostały przerwane, a dzieci wyprowadzone z budynku. Urzędnicy egzekucyjni nie mogli jednak dostać się do budynku, zostali bowiem zatrzymani przez grupę kobiet, zawiadomionych przez księdza Michalskiego. Pod budynkiem zgromadziło się wielu mieszkańców Zielonej Góry, których milicja próbowała rozproszyć. Doprowadziło to do eskalacji działań, w tym do użycia wobec protestujących w obronie Domu Katolickiego armatek wodnych, gazów łzawiących i pałek przez oddziały ZOMO z Zielonej Góry, Poznania i okolicznych miejscowości.

Walki były zaciekłe, trwały cały dzień. Ostatecznie demonstrację brutalnie spacyfikowano. Obrażenia odniosło co najmniej 160 funkcjonariuszy milicji i ZOMO. Spłonęły dwa samochody ciężarowe GAZ-51. Nie udało się jednak ustalić pełnej liczby poszkodowanych protestujących. W obronie Domu Katolickiego stanęło, jak szacują historycy, około 5 tysięcy osób. Za udział w zajściach zatrzymano 333 osoby, przed sądem stanęło 196 osób. Orzeczone wyroki sięgały 5 lat więzienia. Kolegia do spraw wykroczeń orzekły kary wobec 48 protestujących.

Śledztwo

Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Poznaniu prowadziła śledztwo w sprawie popełnienia zbrodni komunistycznych przez funkcjonariuszy milicji, którzy tłumili demonstrację „poprzez przekraczające zasady użycia środków przymusu bezpośredniego naruszenia nietykalności cielesnej osób biorących udział w demonstracjach w obronie Domu Katolickiego”. Postanowieniem z dnia 29.07.2021 r. śledztwo S. 86.2017.Zk zostało umorzone m. in. z powodu stwierdzenia, że nastąpiło przedawnienie karalności.

Wydarzenia zielonogórskie zostały zapomniane, dopiero po latach podjęto starania, aby przywrócić o nich pamięć. Od kilku lat odbywają się uroczystości rocznicowe w miejscu walk, w 2020 r. odsłonięto mural upamiętniający te wydarzenia.

CZYTAJ TAKŻE: Peregrynacja obrazu Matki Bożej Robotników i Solidarności


 

POLECANE
Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów z ostatniej chwili
Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów

Tygodnik "Economist" przytacza przewidywania ekspertów z Good Judgment - firmy specjalizującej się w prognozach politycznych i gospodarczych - na 2026 rok. W ich ocenie prawdopodobieństwo, że wojna Rosji przeciw Ukrainie nie skończy się przed 1 stycznia 2027 roku, wynosi 74 proc.

Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie z ostatniej chwili
Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie

"Przez lata budowaliśmy zdrową, czystą produkcję żywności, żeby teraz otworzyć rynek dla chemicznej żywności z Mercosur" – wskazuje Beata Szydło na platformie X, nawiązując do próby przeforsowania przez Brukselę umowy z krajami Mercosur.

Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE

Ministerstwo Energii wydało pilne ostrzeżenie dla odbiorców energii. Chodzi o wiadomości e-mail i SMS, w których oszuści podszywają się pod instytucje państwowe oraz spółki energetyczne, próbując wyłudzić dane osobowe i pieniądze.

Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie z ostatniej chwili
Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie

Ukraina rozmawia z prezydentem USA Donaldem Trumpem i przedstawicielami koalicji chętnych możliwość rozmieszczenia amerykańskich wojsk w ramach gwarancji bezpieczeństwa, jednak decyzja zależy od Waszyngtonu – oświadczył we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga

Urząd miasta w Elblągu wydał pilny komunikat dla mieszkańców. Z powodu trudnych warunków pogodowych odwołano miejską zabawę sylwestrową, a także zamknięto fragment Bulwaru Zygmunta Augusta. W mieście obowiązuje alarm przeciwpowodziowy, a służby prowadzą działania zabezpieczające.

Jarosław Kaczyński: Tusk oszukuje społeczeństwo i lekceważy głos polskiej wsi z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński: Tusk oszukuje społeczeństwo i lekceważy głos polskiej wsi

We wtorek rolnicy protestowali przeciwko zawarciu umowy UE z krajami Mercosur, organizując pikiety i blokady przy drogach w całej Polsce. "Kolejny raz rząd Tuska oszukuje polskie społeczeństwo, nie robiąc nic, by tę umowę zablokować" – wskazuje na platformie X prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Będą nowe zasady spalonego. FIFA szykuje rewolucję gorące
Będą nowe zasady spalonego. FIFA szykuje rewolucję

Światowe władze piłkarskie szykują istotne zmiany w przepisach gry. Już w styczniu zapadną decyzje dotyczące nowej interpretacji spalonego, która może diametralnie zmienić sposób oceniania pozycji napastników.

Warmińsko-mazurskie: Woda z Zalewu Wiślanego zalewa Frombork z ostatniej chwili
Warmińsko-mazurskie: Woda z Zalewu Wiślanego zalewa Frombork

Strażacy układają worki z piaskiem wzdłuż ulicy Portowej we Fromborku. Wdziera się tam woda z Zalewu Wiślanego – poinformowała PAP straż pożarna.

Wrzosek przekroczyła uprawnienia, ale prokuratura umarza śledztwo z ostatniej chwili
Wrzosek przekroczyła uprawnienia, ale prokuratura umarza śledztwo

Prokuratura Krajowa potwierdziła, że działania prokurator Ewy Wrzosek naruszały przepisy i wyczerpywały znamiona czynu zabronionego. Śledztwo zostało jednak umorzone, ponieważ uznano, że społeczna szkodliwość czynu była znikoma.

Kotula ogłasza przełom. Rząd przyjął projekt ustawy dot. osoby najbliższej z ostatniej chwili
Kotula ogłasza przełom. Rząd przyjął projekt ustawy dot. "osoby najbliższej"

Projekt ustawy, który ma regulować sytuację osób żyjących w związkach nieformalnych, został przyjęty przez Radę Ministrów. Jak podkreśla Katarzyna Kotula, nowe przepisy mają dotyczyć także związków jednopłciowych.

REKLAMA

Wydarzenia Zielonogórskie. 64 lata temu komunistyczne władze rozpoczęły brutalną eksmisję Katolickiego Domu Społecznego w Zielonej Górze

30 maja 1960 r. komunistyczne władze rozpoczęły eksmisję Katolickiego Domu Społecznego mieszczącego się przy ul. Młynarskiej 2/3 (obecnie: Powstańców Wielkopolskich) w Zielonej Górze.
Mural upamiętniający wydarzenia zielonogórskie na budynku parafii pw. Świętej Jadwigi Śląskej w Zielonej Górze
Mural upamiętniający wydarzenia zielonogórskie na budynku parafii pw. Świętej Jadwigi Śląskej w Zielonej Górze / fot. K. Mazur/IPN

Od 1945 r. Katolicki Dom Społeczny, często skrótowo nazywany Domem Katolickim, pozostawał w legalnej dyspozycji parafii św. Jadwigi. Działały w nim organizacje społeczne tj. Caritas i PCK, przedszkole, biblioteka parafialna i kuchnia dla ubogich. Mieściła się tam również redakcja „Słowa Powszechnego”, a w sali teatralnej odbywały się spotkania i przedstawienia. W Domu Katolickim prowadzone były również lekcje religii.

Decyzja o przejęciu Domu Katolickiego

Władze komunistyczne, po chwilowym okresie odwilży związanym z przejęciem władzy przez Gomułkę w 1956 r., zintensyfikowały represyjne działania wobec Kościoła katolickiego. Przejmowano kościelne mienie, obciążano duchownych i parafie dodatkowymi opłatami oraz uniemożliwiano prowadzenie lekcji religii w szkołach. Księża, którzy ośmielali się działać wbrew poczynaniom władzy, byli zastraszani, aresztowani bądź władze komunistyczne żądały przeniesienia ich do innych parafii.

Do takich represyjnych działań doszło również w Zielonej Górze, gdzie Miejska Komisja Mieszkaniowa, posługując się m. in. argumentem niepełnego wykorzystywania pomieszczeń Domu Katolickiego, 26 lutego 1960 r. wydała decyzję o jego przejęciu. Ani odwołanie wniesione przez księdza Kazimierza Michalskiego, proboszcza parafii, ani też petycja podpisana przez 1200 wiernych, nie zostały przez władze miejskie uwzględnione. 18 maja 1960 r. wydane zostało zarządzenie egzekucyjne, a jego wykonanie zaplanowano na 28 maja. Po konsultacji ze Służbą Bezpieczeństwa termin eksmisji został przesunięty na 30 maja.

5 tysięcy osób

30 maja 1960 r. władze miejskie, w towarzystwie Milicji Obywatelskiej, przystąpiły do opróżniania budynku. Lekcje religii zostały przerwane, a dzieci wyprowadzone z budynku. Urzędnicy egzekucyjni nie mogli jednak dostać się do budynku, zostali bowiem zatrzymani przez grupę kobiet, zawiadomionych przez księdza Michalskiego. Pod budynkiem zgromadziło się wielu mieszkańców Zielonej Góry, których milicja próbowała rozproszyć. Doprowadziło to do eskalacji działań, w tym do użycia wobec protestujących w obronie Domu Katolickiego armatek wodnych, gazów łzawiących i pałek przez oddziały ZOMO z Zielonej Góry, Poznania i okolicznych miejscowości.

Walki były zaciekłe, trwały cały dzień. Ostatecznie demonstrację brutalnie spacyfikowano. Obrażenia odniosło co najmniej 160 funkcjonariuszy milicji i ZOMO. Spłonęły dwa samochody ciężarowe GAZ-51. Nie udało się jednak ustalić pełnej liczby poszkodowanych protestujących. W obronie Domu Katolickiego stanęło, jak szacują historycy, około 5 tysięcy osób. Za udział w zajściach zatrzymano 333 osoby, przed sądem stanęło 196 osób. Orzeczone wyroki sięgały 5 lat więzienia. Kolegia do spraw wykroczeń orzekły kary wobec 48 protestujących.

Śledztwo

Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Poznaniu prowadziła śledztwo w sprawie popełnienia zbrodni komunistycznych przez funkcjonariuszy milicji, którzy tłumili demonstrację „poprzez przekraczające zasady użycia środków przymusu bezpośredniego naruszenia nietykalności cielesnej osób biorących udział w demonstracjach w obronie Domu Katolickiego”. Postanowieniem z dnia 29.07.2021 r. śledztwo S. 86.2017.Zk zostało umorzone m. in. z powodu stwierdzenia, że nastąpiło przedawnienie karalności.

Wydarzenia zielonogórskie zostały zapomniane, dopiero po latach podjęto starania, aby przywrócić o nich pamięć. Od kilku lat odbywają się uroczystości rocznicowe w miejscu walk, w 2020 r. odsłonięto mural upamiętniający te wydarzenia.

CZYTAJ TAKŻE: Peregrynacja obrazu Matki Bożej Robotników i Solidarności



 

Polecane