Przy granicy z Polską Niemcy planują „centrum wyjazdowe” dla migrantów

Jak podaje niemiecka rozgłośnia Deutsche Welle, na granicy z Polską – w Brandenburgii, na odrzańskiej wyspie w miejscowości Kuestrin-Kietz może powstać pierwsze w Niemczech wschodnich „centrum wyjazdowe” dla migrantów.
Kuestrin-Kietz, Niemcy
Kuestrin-Kietz, Niemcy / screen video "Deutsche Welle"

Niemal 48 tys. imigrantów rocznie nie otrzymuje azylu w Niemczech i czeka na deportację. Jak wskazuje DW, procedura nieraz przeciąga się na całe lata, a cudzoziemcy zajmują miejsce w ośrodkach dla uchodźców i generują koszty, którymi obciążone są niemieckie landy. 

Czytaj również: Zwycięstwo Zjednoczenia Narodowego we Francji. Tusk opublikował skandaliczny wpis

Setki cudzoziemców przy granicy z Polską?

Pomóc w tym mają specjalne centra wyjazdowe, w których umieszczeni mają być tylko ludzie oczekujący na odesłanie. W graniczącej z Polską Brandenburgii, na wyspie w miejscowości Kuestrin-Kietz, ma powstać jeden z nich, pierwszy na wschodzie Niemiec

– informuje Deutsche Welle. Władze landu popierają ten pomysł, natomiast mieszkańcy miejscowości wyrażają stanowczy sprzeciw, obawiając się o swoje bezpieczeństwo w obliczu dużych grup cudzoziemców. Wskazano również, że ulokowanie centrum w tym miejscu może utrudnić życie Polakom. We wsi Kuestrin-Kietz mieszka 750 osób. Kontenerowe osiedle miałoby pomieścić 250 cudzoziemców. 

Czytaj także: Takiego zagrożenia nie było „przynajmniej od 10 lat”. Podwyższony alarm w bazach USA

Stanowczy sprzeciw mieszkańców

Zdecydowany sprzeciw w kwestii wybudowania tutaj centrum dla imigrantów wyrażają mieszkańcy wsi.

Nie mogę zrozumieć tego, że chce się tych ludzi ulokować w tak małej wsi, jak nasza. Takiemu ośrodkowi mówię stanowcze „nie”

– mówi w rozmowie z DW jeden z mieszkańców.

Zasady muszą być jasne, kto nie ma pozwolenia na pobyt, musi zostać od razu odesłany, a nie przechowywany

– dodaje inny. 

Głos w sprawie zabrał także sołtys Kuestrin-Kietz Wolfgang Henschel.

Ucierpi turystyka, uważam też, że będzie mniej bezpiecznie, a dla strony polskiej pewnie ma znaczenie, czy ulokowane tu osoby nie będą próbowały przedostać się do Polski, by uniknąć deportacji z Niemiec

– wskazał Henschel.

Koszty wybudowania ośrodka szacowane są na około 10 milionów euro. Decyzja o jego powstaniu zapadnie w ciągu kilku miesięcy.


 

POLECANE
Nieoficjalnie: Hołownia ma kłopot. Odpadł z wyścigu do fotela w ONZ z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Hołownia ma kłopot. Odpadł z wyścigu do fotela w ONZ

Ostatnie sondaże pokazują, że Polska 2050 balansuje na granicy 1 proc. poparcia, a partia Szymona Hołowni nie weszłaby dziś do Sejmu. Na to nakładają się kolejne doniesienia mediów – tym razem o odrzuceniu jego kandydatury na stanowisko w ONZ.

Prowokatorzy na miesięcznicy smoleńskiej. Mocne słowa prezesa PiS z ostatniej chwili
Prowokatorzy na miesięcznicy smoleńskiej. Mocne słowa prezesa PiS

Comiesięczne obchody pod pomnikiem smoleńskim znów zakłócili przeciwnicy PiS. – Przyjdzie czas, że polskie patriotyczne sądy, działając zgodnie z prawem i polską racją stanu, ukarają tych zbrodniarzy. Dzisiaj się śmieją, ale przyjdzie czas – i to może nie tak długo – że przestaną – mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński.

UOKiK uderza w giganta telekomunikacyjnego. 108 mln zł kary i obowiązek zwrotów dla klientów z ostatniej chwili
UOKiK uderza w giganta telekomunikacyjnego. 108 mln zł kary i obowiązek zwrotów dla klientów

Prezes UOKiK nałożył na P4, operatora sieci Play, ponad 108 mln zł kary oraz obowiązek zwrotu konsumentom nienależnie pobranych opłat – poinformował w środę Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Play przekazał PAP, że zamierza odwołać się od decyzji urzędu.

W kopalni wagnerowców górnicy odkryli ciała. Makabryczne znalezisko w Ndassimie Wiadomości
W kopalni wagnerowców górnicy odkryli ciała. Makabryczne znalezisko w Ndassimie

Podczas przesiewania żwiru w sąsiedztwie kopalni złota Ndassima, kontrolowanej przez wagnerowców, odkryto kilkanaście ciał. Świadkowie mówią o ofiarach i terrorze, który od lat panuje wokół złóż.

Die Welt: Chiny dyktują Niemcom warunki z ostatniej chwili
"Die Welt": Chiny dyktują Niemcom warunki

Wizyta szefa niemieckiej dyplomacji Johanna Wadephula w Chinach pokazuje, jak bardzo zmienił się układ sił między Berlinem a Pekinem – ocenia we wtorek ''Die Welt''. Według gazety to Pekin decyduje dziś o warunkach rozmów.

Jak Polacy oceniają poczynania Tuska na arenie międzynarodowej? Złe wieści dla premiera [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Jak Polacy oceniają poczynania Tuska na arenie międzynarodowej? Złe wieści dla premiera [SONDAŻ]

Najnowsze badanie UCE Research wykonane na zlecenie Onetu pokazuje, że premier Donald Tusk jest krytycznie oceniany przez społeczeństwo za swoje działania w obszarze polityki zagranicznej. Większość Polaków ocenia poczynania premiera negatywnie, spora część nie potrafi zająć jednoznacznego stanowiska.

Rząd przepycha identyczną ustawę o kryptowalutach. Przydacz: ''Premierowi zależy na awanturze'' z ostatniej chwili
Rząd przepycha identyczną ustawę o kryptowalutach. Przydacz: ''Premierowi zależy na awanturze''

Marcin Przydacz podkreślił, że Karol Nawrocki nie zmieni decyzji w sprawie ustawy o kryptoaktywach, skoro rząd ponownie przedstawił identyczny projekt. Zaznaczył też, że Warszawa prowadzi z Kijowem rozmowy o możliwej wizycie Wołodymyra Zełenskiego.

Człowiek Roku magazynu Time. Polymarket ma swojego faworyta z ostatniej chwili
"Człowiek Roku" magazynu "Time". Polymarket ma swojego faworyta

Platforma Polymarket wskazuje, że tytuł "Człowieka Roku" magazynu "Time" w tym roku może trafić nie do człowieka, lecz do sztucznej inteligencji. Takiego przypadku nie było od 1982 r., kiedy to wyróżnienie otrzymał komputer.

Media: Porażka prokuratury ws. Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
Media: Porażka prokuratury ws. Zbigniewa Ziobry

Sąd w Rawie Mazowieckiej odmówił wpisania hipoteki przymusowej na dom Zbigniewa Ziobry w Jeruzalu. Prokuratura Krajowa chciała zabezpieczyć w ten sposób 143 mln zł na poczet możliwych kar majątkowych wobec byłego ministra sprawiedliwości – informuje w środę reporter RMF FM Tomasz Skory.

Gizela Jagielska oczyszczona z zarzutów. Prokuratura zajmie się teraz Braunem pilne
Gizela Jagielska oczyszczona z zarzutów. Prokuratura zajmie się teraz Braunem

Prokuratura uznała, że zabieg przerwania ciąży w szpitalu w Oleśnicy nie nosił znamion czynu zabronionego. Jednocześnie trwa osobne śledztwo dotyczące obywatelskiego zatrzymania, którego w placówce próbował dokonać Grzegorz Braun.

REKLAMA

Przy granicy z Polską Niemcy planują „centrum wyjazdowe” dla migrantów

Jak podaje niemiecka rozgłośnia Deutsche Welle, na granicy z Polską – w Brandenburgii, na odrzańskiej wyspie w miejscowości Kuestrin-Kietz może powstać pierwsze w Niemczech wschodnich „centrum wyjazdowe” dla migrantów.
Kuestrin-Kietz, Niemcy
Kuestrin-Kietz, Niemcy / screen video "Deutsche Welle"

Niemal 48 tys. imigrantów rocznie nie otrzymuje azylu w Niemczech i czeka na deportację. Jak wskazuje DW, procedura nieraz przeciąga się na całe lata, a cudzoziemcy zajmują miejsce w ośrodkach dla uchodźców i generują koszty, którymi obciążone są niemieckie landy. 

Czytaj również: Zwycięstwo Zjednoczenia Narodowego we Francji. Tusk opublikował skandaliczny wpis

Setki cudzoziemców przy granicy z Polską?

Pomóc w tym mają specjalne centra wyjazdowe, w których umieszczeni mają być tylko ludzie oczekujący na odesłanie. W graniczącej z Polską Brandenburgii, na wyspie w miejscowości Kuestrin-Kietz, ma powstać jeden z nich, pierwszy na wschodzie Niemiec

– informuje Deutsche Welle. Władze landu popierają ten pomysł, natomiast mieszkańcy miejscowości wyrażają stanowczy sprzeciw, obawiając się o swoje bezpieczeństwo w obliczu dużych grup cudzoziemców. Wskazano również, że ulokowanie centrum w tym miejscu może utrudnić życie Polakom. We wsi Kuestrin-Kietz mieszka 750 osób. Kontenerowe osiedle miałoby pomieścić 250 cudzoziemców. 

Czytaj także: Takiego zagrożenia nie było „przynajmniej od 10 lat”. Podwyższony alarm w bazach USA

Stanowczy sprzeciw mieszkańców

Zdecydowany sprzeciw w kwestii wybudowania tutaj centrum dla imigrantów wyrażają mieszkańcy wsi.

Nie mogę zrozumieć tego, że chce się tych ludzi ulokować w tak małej wsi, jak nasza. Takiemu ośrodkowi mówię stanowcze „nie”

– mówi w rozmowie z DW jeden z mieszkańców.

Zasady muszą być jasne, kto nie ma pozwolenia na pobyt, musi zostać od razu odesłany, a nie przechowywany

– dodaje inny. 

Głos w sprawie zabrał także sołtys Kuestrin-Kietz Wolfgang Henschel.

Ucierpi turystyka, uważam też, że będzie mniej bezpiecznie, a dla strony polskiej pewnie ma znaczenie, czy ulokowane tu osoby nie będą próbowały przedostać się do Polski, by uniknąć deportacji z Niemiec

– wskazał Henschel.

Koszty wybudowania ośrodka szacowane są na około 10 milionów euro. Decyzja o jego powstaniu zapadnie w ciągu kilku miesięcy.



 

Polecane