Ta restauracja zaoferowała Przemysławowi Babiarzowi dożywotni darmowy ramen
Restauracja Tako Sushi zareagowała na decyzję TVP o zawieszeniu znanego komentatora Przemysława Babiarza.
Jeśli Wolność w ogóle Coś znaczy, oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć … Panie Przemysławie jeśli to do Pana dotrze - ma Pan u nas dożywotnio darmowy ramen. Podobno mamy nowe standardy, praworządność, wolność słowa. Kochani i prosimy beż politycznych podtekstów i religinych odniesień. To nie jest post o tym. Bronimy Pana Przemysława bo nie zasłużył na żadne zawieszenie i mamy nadzieję że TVP pójdzie po rozum do głowy. To nie miejsce na wojnę popisu
- podkreślono we wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych.
To nie pierwsza taka akcja
To nie pierwszy podobny gest solidarności z dziennikarzem sportowym. Wcześniej podobną deklaracje złożył Bar Ulubiona na warszawskim Nowym Świecie. - Pan Przemysław Babiarz pije u nas za darmo - napisano.
Czytaj także: Patryk Jaki kandydatem Zjednoczonej Prawicy na prezydenta?
Czytaj także: Zmasowany atak ukraińskich dronów. Uderzono w ważne rosyjskie cele
Kontekst: TVP zawiesiło Babiarza
Ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu, tak jak można się było spodziewać, ociekała w treści promujące LGBT. Widzowie mogli zobaczyć chociażby parodię Ostatniej Wieczerzy z udziałem m.in. otyłych kobiet oraz transseksualistów. Podczas wydarzenia odśpiewano także utwór „Imagine” John Lennona. Wybór tej piosenki skomentował legendarny komentator Przemysław Babiarz, który towarzyszył widzom TVP podczas ceremonii otwarcia.
Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety
– powiedział.
Słowa te na tyle nie spodobały się nowym władzom TVP, że postanowiły zawiesić uznanego komentatora i odsunąć go od igrzysk olimpijskich.
Wzajemne zrozumienie, tolerancja, pojednanie – to nie tylko podstawowe idee olimpijskie, to także fundament standardów, którymi kieruje się nowa Telewizja Polska. Nie ma zgody na ich łamanie. Informujemy, że po wczorajszych skandalicznych słowach Przemysława Babiarza, został on zawieszony w obowiązkach służbowych i nie będzie komentował zmagań podczas Igrzysk Olimpijskich
– podano w komunikacie TVP.