Niemieckie media: Polacy kochają prezent od Stalina

Niemiecki tygodnik "Der Spiegiel" przekonuje, że Pałac Kultury i Nauki w Warszawie stał się "symbolem pewnego siebie miasta i najbardziej cool monumentem Europy".
Pałac Kultury i Nauki  Niemieckie media: Polacy kochają prezent od Stalina
Pałac Kultury i Nauki / Marcin Białek, CC BY-SA 3.0 , via Wikimedia Commons

Pałac Kultury i Nauki w Warszawie był prezentem od Stalina, którego Polacy najpierw nienawidzili, a potem nauczyli się kochać

- napisał "Der Spiegel". 

Niemcy zachwalają Pałac Kultury 

Nadia Pantel w swoim tekście pisała o "przesadnie wysokiej budowli, która stała się symbolem pewnego siebie miasta i najbardziej cool monumentem Europy”."

Wieża Eiffla może być bardziej znana, Koloseum jest starsze, Wieża w Pizie jest niewątpliwie szczuplejsza. Ale żaden z tych budynków nie mówi nam tyle o niedawnej przeszłości Europy, co Pałac Kultury i Nauki. O traumie wojny i odbudowy, o niemieckiej dewastacji, rosyjskiej agresji i polskim duchu oporu. O latach kapitalizmu na Dzikim Zachodzie w latach 90. i o tym, jak polskie społeczeństwo obywatelskie walczyło z nudnym nacjonalizmem rządu PiS w latach 2015-2023

- podkreślała. 

Przekonywała ona ponadto, że pokomunistyczny pałac  był "punktem centralnym" dla opozycji po zwyciestwie PiS-u w 2015 roku. W swoim tekście przywoływała odbywające się pod nim protesty feministek ws. aborcji, czy wykorzystywaną politycznie tragedię spalenia się chorującego na depresję Piotra Szczęsnego. 

Czytaj także: Drastycznie wzrosła liczba nielegalnych migrantów

Czytaj także: Tragedia w Chorzowie: nie żyje dwóch mężczyzn

Czytaj także: Uwaga: nadciągają silne burze. IMGW wydał komunikat

Kontekst: Komunistyczny symbol

Pałac Kultury i Nauki cały czas wzbudza ogromne kontrowersje. Wiele środowisk patriotycznych domaga się jego wyburzenia. Historię tego budynku przypominał na naszym portalu historyk i nasz felietonista Tadeusz Płużański

22 lipca 1955 r. Józef Cyrankiewicz, premier rządu PRL, oraz sowiecki ambasador Ponomarenko oświadczyli, iż: "uważają wybudowany przez Związek Radziecki w stolicy Polski - Warszawie - Pałac Kultury i Nauki za symbol wieczystej, niewzruszonej przyjaźni narodów radzieckiego i polskiego". Placem Defilad, jak dziś placem Czerwonym w Moskwie, paradowały ruskie czołgi. Huczały ruskie armaty

- pisał. 

Wcześniej Stalin proponował Warszawie metro lub osiedle mieszkaniowe, ale tzw. prezydent Polski, a tak naprawdę agent NKWD Bierut wybrał PKiN. Pod jego budowę wyburzono kilkadziesiąt kamienic, które przetrwały Niemca - Sowieta już nie. Pomysł Stalina realizował Mołotow (ten od IV rozbioru Polski razem z Ribbentropem). PKiN od początku był kiczem: miał połączyć styl krakowskich Sukiennic, kamienic z Kazimierza Dolnego, pałacu w Nieborowie, ratusza w Chełmnie i oczywiście pałaców sowieckich. Wysokość - 230 metrów. Na więcej nie zgodzili się sowieccy "bracia" - PKiN nie mógł być wyższy od Moskiewskiego Uniwersytetu im. Łomonosowa

- podkreślał. 

7 marca 1953 r. PKIN nadano imię darczyńcy - zmarłego Józefa Stalina. Na placu miał również stanąć jego pomnik. Szczęśliwie z pomysłu zrezygnowano, bo zapewne stałby tam dalej

- dodawał. 


 

POLECANE
Niezwykłe widowisko astronomiczne. Słynna kometa  3I/ATLAS na żywo Wiadomości
Niezwykłe widowisko astronomiczne. Słynna kometa 3I/ATLAS na żywo

Już w środę, 19 listopada 2025 r., miłośnicy astronomii będą mogli na żywo obserwować słynną kometę międzygwiezdną 3I/ATLAS. Transmisja z włoskich teleskopów trafi na YouTube w ramach Projektu Wirtualnego Teleskopu. To rzadka okazja, aby śledzić obiekt, który od miesięcy budzi skrajne interpretacje — od hipotez o nieznanej fizyce komet po sugestie, że… może nie być kometą w ogóle.

Coraz więcej tajemniczych zdarzeń we Wrocławiu. Policja reaguje, mieszkańcy panikują Wiadomości
Coraz więcej tajemniczych zdarzeń we Wrocławiu. Policja reaguje, mieszkańcy panikują

Na wrocławskim Jagodnie narasta strach. W ostatnich tygodniach doszło tam do serii włamań, o których mieszkańcy alarmują w mediach społecznościowych. Policja potwierdza zgłoszenia i prowadzi intensywne działania. Lokatorzy mówią wprost: „Boimy się wychodzić z domów”.

Globalna awaria sieci. Gigant przeprasza Wiadomości
Globalna awaria sieci. Gigant przeprasza

We wtorek doszło do jednej z bardziej odczuwalnych awarii internetu w ostatnich miesiącach. Z powodu błędu po stronie Cloudflare – kluczowego dostawcy infrastruktury sieciowej – przestały działać m.in. platforma X, ChatGPT oraz wiele innych popularnych serwisów i usług. Firma oficjalnie przeprosiła użytkowników i zapowiedziała analizę zdarzenia.

Na wypadek, gdyby kraj przestał istnieć. Tajemnica tajnej placówki Wiadomości
"Na wypadek, gdyby kraj przestał istnieć". Tajemnica tajnej placówki

Izraelski dziennik „Haarec” ujawnił istnienie tajnego archiwum na Uniwersytecie Harvarda, które od ponad 50 lat gromadzi dorobek kulturowy, naukowy i społeczny Izraela. Zbiory mają stanowić zabezpieczenie jego dziedzictwa w stabilnym politycznie środowisku.

ZUS wydał pilny komunikat. To ostatni moment Wiadomości
ZUS wydał pilny komunikat. "To ostatni moment"

Listopad to ostatni miesiąc, w którym przedsiębiorcy mogą zawnioskować o wakacje składkowe za 2025 rok. Złożenie wniosku teraz pozwala skorzystać ze zwolnienia już w grudniu 2025 r.

Napaść podczas wywiadówki. Nowe informacje z ostatniej chwili
Napaść podczas wywiadówki. Nowe informacje

Wobec mężczyzny, który napadł podczas wywiadówki na jedną z matek oraz dyrektorkę szkoły w Gójsku, prowadzone jest też inne postępowanie karne. Tym razem przed sądem rodzinnym.

Upadek Pokrowska jest kwestią czasu. Dlaczego Ukraina przegrywa? tylko u nas
Upadek Pokrowska jest kwestią czasu. Dlaczego Ukraina przegrywa?

Wojska rosyjskie są o krok od zdobycia Pokrowska w Donbasie i prą naprzód w obwodzie zaporoskim. Nie lepiej jest na innych odcinkach frontu. Mszczą się błędy ukraińskiego dowództwa, które uparcie nie wyciąga wniosków z poprzednich porażek. Braki kadrowe to problem znany od dawna.

A ty jesteś taka czepialska. Burza w sieci po decyzji pierwszej damy gorące
"A ty jesteś taka czepialska". Burza w sieci po decyzji pierwszej damy

W Wiśle zainaugurowano projekt "Hejt? Nie, dziękuję!", którego twarzą jest pierwsza dama Marta Nawrocka. Projekt powstał z osobistych doświadczeń związanych z kampanią prezydencką i ma szerzyć świadomość, jak ważna jest empatia i reagowanie na nienawiść w sieci. Akcja spotkała się z szerokim odzewem w mediach społecznościowych. Zobacz zdjęcia.

Szokujący list Episkopatów Polski i Niemiec: Należy oprzeć się pokusie podążania własną, narodową drogą Wiadomości
Szokujący list Episkopatów Polski i Niemiec: "Należy oprzeć się pokusie podążania własną, narodową drogą"

Arcybiskup Metropolita Gdański Tadeusz Wojda oraz Biskup Limburga Georg Bätzing opublikowali wspólne oświadczenie z okazji 60. rocznicy historycznego listu polskich biskupów do biskupów niemieckich. W dokumencie zawarto apel, by Polska „oparła się pokusie podążania własną, narodową drogą”. Komentatorzy na platformie X nie kryli zdumienia. "Nie chciałem najpierw wierzyć, ale jednak..." - czytamy między innymi.

Niecodzienny gest prezydenta, który kryje wzruszającą historię gorące
Niecodzienny gest prezydenta, który kryje wzruszającą historię

Prezydent Karol Nawrocki udzielił wywiadu Radiu Wnet, ale to nie jego słowa dotyczące polityki przyciągnęły uwagę prowadzącego. Zaskakujący element krył wzruszającą historię.

REKLAMA

Niemieckie media: Polacy kochają prezent od Stalina

Niemiecki tygodnik "Der Spiegiel" przekonuje, że Pałac Kultury i Nauki w Warszawie stał się "symbolem pewnego siebie miasta i najbardziej cool monumentem Europy".
Pałac Kultury i Nauki  Niemieckie media: Polacy kochają prezent od Stalina
Pałac Kultury i Nauki / Marcin Białek, CC BY-SA 3.0 , via Wikimedia Commons

Pałac Kultury i Nauki w Warszawie był prezentem od Stalina, którego Polacy najpierw nienawidzili, a potem nauczyli się kochać

- napisał "Der Spiegel". 

Niemcy zachwalają Pałac Kultury 

Nadia Pantel w swoim tekście pisała o "przesadnie wysokiej budowli, która stała się symbolem pewnego siebie miasta i najbardziej cool monumentem Europy”."

Wieża Eiffla może być bardziej znana, Koloseum jest starsze, Wieża w Pizie jest niewątpliwie szczuplejsza. Ale żaden z tych budynków nie mówi nam tyle o niedawnej przeszłości Europy, co Pałac Kultury i Nauki. O traumie wojny i odbudowy, o niemieckiej dewastacji, rosyjskiej agresji i polskim duchu oporu. O latach kapitalizmu na Dzikim Zachodzie w latach 90. i o tym, jak polskie społeczeństwo obywatelskie walczyło z nudnym nacjonalizmem rządu PiS w latach 2015-2023

- podkreślała. 

Przekonywała ona ponadto, że pokomunistyczny pałac  był "punktem centralnym" dla opozycji po zwyciestwie PiS-u w 2015 roku. W swoim tekście przywoływała odbywające się pod nim protesty feministek ws. aborcji, czy wykorzystywaną politycznie tragedię spalenia się chorującego na depresję Piotra Szczęsnego. 

Czytaj także: Drastycznie wzrosła liczba nielegalnych migrantów

Czytaj także: Tragedia w Chorzowie: nie żyje dwóch mężczyzn

Czytaj także: Uwaga: nadciągają silne burze. IMGW wydał komunikat

Kontekst: Komunistyczny symbol

Pałac Kultury i Nauki cały czas wzbudza ogromne kontrowersje. Wiele środowisk patriotycznych domaga się jego wyburzenia. Historię tego budynku przypominał na naszym portalu historyk i nasz felietonista Tadeusz Płużański

22 lipca 1955 r. Józef Cyrankiewicz, premier rządu PRL, oraz sowiecki ambasador Ponomarenko oświadczyli, iż: "uważają wybudowany przez Związek Radziecki w stolicy Polski - Warszawie - Pałac Kultury i Nauki za symbol wieczystej, niewzruszonej przyjaźni narodów radzieckiego i polskiego". Placem Defilad, jak dziś placem Czerwonym w Moskwie, paradowały ruskie czołgi. Huczały ruskie armaty

- pisał. 

Wcześniej Stalin proponował Warszawie metro lub osiedle mieszkaniowe, ale tzw. prezydent Polski, a tak naprawdę agent NKWD Bierut wybrał PKiN. Pod jego budowę wyburzono kilkadziesiąt kamienic, które przetrwały Niemca - Sowieta już nie. Pomysł Stalina realizował Mołotow (ten od IV rozbioru Polski razem z Ribbentropem). PKiN od początku był kiczem: miał połączyć styl krakowskich Sukiennic, kamienic z Kazimierza Dolnego, pałacu w Nieborowie, ratusza w Chełmnie i oczywiście pałaców sowieckich. Wysokość - 230 metrów. Na więcej nie zgodzili się sowieccy "bracia" - PKiN nie mógł być wyższy od Moskiewskiego Uniwersytetu im. Łomonosowa

- podkreślał. 

7 marca 1953 r. PKIN nadano imię darczyńcy - zmarłego Józefa Stalina. Na placu miał również stanąć jego pomnik. Szczęśliwie z pomysłu zrezygnowano, bo zapewne stałby tam dalej

- dodawał. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe