Amerykański gigant ma kłopoty. 290 mln euro kary

Holenderski urząd wymierzył platformie taksówkowej Uber grzywnę w wysokości 290 mln euro za przesyłanie prywatnych danych europejskich kierowców do USA, co uznano za pogwałcenie unijnych przepisów dotyczących prywatności (RODO). Firma skrytykowała tę decyzję i zapowiedziała odwołanie.
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne / pixabay.com

Według holenderskiego urzędu ochrony danych DPA Uber przez ponad dwa lata przesyłał dane kierowców z Europy do Stanów Zjednoczonych i nie zabezpieczał ich w odpowiedni sposób.

To stanowi poważne naruszenie Ogólnego Rozporządzenia o Ochronie Danych

– podkreślił DPA, odnosząc się do obowiązujących w UE przepisów dotyczących prywatności, znanych pod akronimem RODO.

Uber zaprzecza, że naruszył unijne regulacje

„Ta błędna decyzja i nadzwyczajna kara są zupełnie nieuzasadnione. Proces transgranicznego przesyłania danych przez Ubera był zgodny z RODO w trzyletnim okresie ogromnej niepewności między UE a USA. Złożymy apelację i jesteśmy przekonani, że zdrowy rozsądek zwycięży” – napisała firma w oświadczeniu.

Według agencji AP do naruszenia przepisów miało dojść po orzeczeniu Trybunału Sprawiedliwości UE z 2020 roku o nieważności tzw. Tarczy Prywatności - mechanizmu stosowanego przez firmy działające w UE przy wysyłaniu danych do USA – w związku z obawami, że umożliwia ona wgląd w te dane amerykańskim władzom.

Uber może odwołać się od decyzji o grzywnie do DPA, a jeśli to nie przyniesie skutku, może zaskarżyć ją w holenderskim sądzie. Cały proces apelacyjny może potrwać około czterech lat, a do czasu wyczerpania wszystkich środków odwoławczych grzywna jest zawieszona – podała agencja Reutera.

Postępowanie w sprawie Ubera wszczęto w odpowiedzi na skargę złożoną we Francji przez tamtejszą organizację praw człowieka w imieniu ponad 170 kierowców. Sprawa została przekazana DPA, ponieważ europejska centrala Ubera jest zarejestrowana w Holandii. Francuski urząd ochrony danych CNIL oświadczył, że współpracował z DPA w postępowaniu.

Nie jest to pierwsza kara wymierzona Uberowi przez DPA. W styczniu holenderski urząd ukarał tę firmę grzywną w wysokości 10 mln euro za to, że nie ujawniła, jak długo przechowywała dane kierowców w Europie, ani do jakich krajów poza UE je przesyłała – przypomniała AP.

CZYTAJ TAKŻE: Jest decyzja. Monarcha abdykuje

CZYTAJ TAKŻE: Niepokojące doniesienia w sprawie znanej polskiej piosenkarki


 

POLECANE
GIS alarmuje: groźna bakteria w mleku dla niemowląt z ostatniej chwili
GIS alarmuje: groźna bakteria w mleku dla niemowląt

Główny Inspektorat Sanitarny wydał pilne ostrzeżenie po wykryciu bakterii Bacillus cereus w dwóch partiach mleka modyfikowanego NAN Optipro Plus 1. Produkty natychmiast wycofano ze sprzedaży.

Fico: Słowacja nie poprze finansowania ukraińskich wydatków wojskowych polityka
Fico: Słowacja nie poprze finansowania ukraińskich wydatków wojskowych

Premier Słowacji Robert Fico zapowiedział w parlamencie, że Słowacja nie poprze żadnego unijnego mechanizmu finansowania ukraińskich wydatków wojskowych. Premier podkreślił, że jego stanowisko pozostaje niezmienne, nawet jeśli rozmowy w Brukseli będą przedłużane.

Burza po wyborach w Holandii może zmienić układ sił w Brukseli tylko u nas
Burza po wyborach w Holandii może zmienić układ sił w Brukseli

Holandia wchodzi w kluczową fazę powyborczej układanki, a chaos wokół negocjacji koalicyjnych może mieć konsekwencje daleko poza Hagiem. Jak zauważa Aleksandra Fedorska, ekspert ds. Niemiec i UE, polityczny kryzys w Niderlandach może realnie wpłynąć na przyszłość unijnych finansów, relacje Berlin–Bruksela oraz siłę Europy wobec Rosji i Chin.

Makabryczne odkrycie w Poznaniu. Na miejscu pracują służby pilne
Makabryczne odkrycie w Poznaniu. Na miejscu pracują służby

Makabryczne znalezisko na terenie opuszczonych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego wywołało poruszenie. Policjanci i prokurator wyjaśniają, kim była odnaleziona osoba i w jakich okolicznościach doszło do jej śmierci.

Bodnar zapowiada możliwy akt oskarżenia wobec Mateusza Morawieckiego pilne
Bodnar zapowiada możliwy akt oskarżenia wobec Mateusza Morawieckiego

W rozmowie z RMF FM Adam Bodnar ponownie oceniał działania rządu i Trybunału Konstytucyjnego, a także odniósł się do możliwego aktu oskarżenia wobec byłego premiera Mateusza Morawieckiego. W wywiadzie padło wiele stanowczych deklaracji.

Kiedy przyjdzie biała zima? Prognoza pogody na Święta Wiadomości
Kiedy przyjdzie biała zima? Prognoza pogody na Święta

Choć grudzień rozpoczął się wyjątkowo ciepło i zamiast zimy mamy jesienną aurę, prognozy zapowiadają wyraźne ochłodzenie jeszcze przed świętami. Czy oznacza to, że Boże Narodzenie przyniesie białe krajobrazy w całym kraju?

Koniec darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla Ukraińców. Ośrodki zaczęły się wyludniać Wiadomości
Koniec darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla Ukraińców. Ośrodki zaczęły się wyludniać

Wygaszenie programu darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla ukraińskich uchodźców w Polsce przyniosło natychmiastowy efekt: liczba mieszkańców ośrodków spadła nawet o połowę, a państwo zamknęło przedsięwzięcie, które od 2022 r. pochłonęło ponad miliard złotych.

Przydacz: „Nie wiem, kogo minister informował, ale na pewno nie prezydenta”. Konflikt wokół MiG-29 pilne
Przydacz: „Nie wiem, kogo minister informował, ale na pewno nie prezydenta”. Konflikt wokół MiG-29

W sprawie przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 wybuchł konflikt między MON a prezydenckim Biurem Polityki Międzynarodowej. „Nie wiem z kim WKK utrzymuje relacje i kogo informuje, ale najwyraźniej nie Pana Prezydenta” – napisał Marcin Przydacz w mediach społecznościowych, wskazując na brak informacji przekazanych prezydentowi Karolowi Nawrockiemu.

Do polskiej armii trafią drony z polskiej spółki. 360 dronów Warmate za 100 mln zł Wiadomości
Do polskiej armii trafią drony z polskiej spółki. 360 dronów Warmate za 100 mln zł

Jeszcze w tym roku Wojsko Polskie otrzyma 360 dronów Warmate – nowoczesnej amunicji krążącej, zdolnej do rażenia celów opancerzonych i piechoty. To pierwszy duży krok w realizacji szerszej umowy ramowej przewidującej nawet 10 tys. takich maszyn.

Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki” z ostatniej chwili
Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki”

Liderka pro-aborcyjnych Strajków Kobiet Marta Lempart ogłosiła, że opuszcza Polskę i przenosi się do Brukseli. W rozmowie z serwisem Goniec.pl przyznała, że nie zamierza już działać w kraju, a powodem ma być obawa przed wykorzystaniem wobec niej materiałów służb specjalnych. "Myślałam, że walczę o Polskę, a walczyłam o stołki dla różnych ludzi" – wyznała gorzko.

REKLAMA

Amerykański gigant ma kłopoty. 290 mln euro kary

Holenderski urząd wymierzył platformie taksówkowej Uber grzywnę w wysokości 290 mln euro za przesyłanie prywatnych danych europejskich kierowców do USA, co uznano za pogwałcenie unijnych przepisów dotyczących prywatności (RODO). Firma skrytykowała tę decyzję i zapowiedziała odwołanie.
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne / pixabay.com

Według holenderskiego urzędu ochrony danych DPA Uber przez ponad dwa lata przesyłał dane kierowców z Europy do Stanów Zjednoczonych i nie zabezpieczał ich w odpowiedni sposób.

To stanowi poważne naruszenie Ogólnego Rozporządzenia o Ochronie Danych

– podkreślił DPA, odnosząc się do obowiązujących w UE przepisów dotyczących prywatności, znanych pod akronimem RODO.

Uber zaprzecza, że naruszył unijne regulacje

„Ta błędna decyzja i nadzwyczajna kara są zupełnie nieuzasadnione. Proces transgranicznego przesyłania danych przez Ubera był zgodny z RODO w trzyletnim okresie ogromnej niepewności między UE a USA. Złożymy apelację i jesteśmy przekonani, że zdrowy rozsądek zwycięży” – napisała firma w oświadczeniu.

Według agencji AP do naruszenia przepisów miało dojść po orzeczeniu Trybunału Sprawiedliwości UE z 2020 roku o nieważności tzw. Tarczy Prywatności - mechanizmu stosowanego przez firmy działające w UE przy wysyłaniu danych do USA – w związku z obawami, że umożliwia ona wgląd w te dane amerykańskim władzom.

Uber może odwołać się od decyzji o grzywnie do DPA, a jeśli to nie przyniesie skutku, może zaskarżyć ją w holenderskim sądzie. Cały proces apelacyjny może potrwać około czterech lat, a do czasu wyczerpania wszystkich środków odwoławczych grzywna jest zawieszona – podała agencja Reutera.

Postępowanie w sprawie Ubera wszczęto w odpowiedzi na skargę złożoną we Francji przez tamtejszą organizację praw człowieka w imieniu ponad 170 kierowców. Sprawa została przekazana DPA, ponieważ europejska centrala Ubera jest zarejestrowana w Holandii. Francuski urząd ochrony danych CNIL oświadczył, że współpracował z DPA w postępowaniu.

Nie jest to pierwsza kara wymierzona Uberowi przez DPA. W styczniu holenderski urząd ukarał tę firmę grzywną w wysokości 10 mln euro za to, że nie ujawniła, jak długo przechowywała dane kierowców w Europie, ani do jakich krajów poza UE je przesyłała – przypomniała AP.

CZYTAJ TAKŻE: Jest decyzja. Monarcha abdykuje

CZYTAJ TAKŻE: Niepokojące doniesienia w sprawie znanej polskiej piosenkarki



 

Polecane