„Chcieli dobrze, a wyszło jak zwykle”. MON w ogniu krytyki

– Jak mamy budować 300-tysięczną armię, skoro utrudniamy służbę młodym, zdolnym ludziom już na samym początku ich wojskowej drogi? – pyta były szef MON Mariusz Błaszczak.
Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz
Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz / fot. PAP/Łukasz Gągulski

Były szef resortu obrony opublikował na platformie X wpis, w którym ostro skrytykował działania obecnego kierownictwa Ministerstwa Obrony Narodowej. W swoim poście odniósł się do zmian w przepisach mających na celu ograniczenie procederu „wiecznych studentów” na wojskowych uczelniach. Chodzi o osoby, które przerywały studia wojskowe tylko po to, aby ponownie się na nie zapisać i kontynuować naukę, czerpiąc przy tym korzyści finansowe.

Zdaniem Błaszczaka pomysł na ukrócenie tego procederu był dobry, jednak wprowadzenie nowych regulacji przez MON zostało przeprowadzone „fatalnie”.

Mocne słowa Błaszczaka

Mariusz Błaszczak przekazał, że zgłaszają się do niego osoby ze świetnymi wynikami w nauce, które chciały zmienić uczelnię wojskową – najczęściej chodzi o przenosiny na Lotniczą Akademię Wojskową. Przepisy nie umożliwiają przenosin na inną uczelnię, lecz takie osoby dostały zapewnienie, że „po rezygnacji z obecnych studiów będą mogły aplikować na wymarzony kierunek”.

Osoby, z którymi jestem w kontakcie, przeszły pełną rekrutację na nową uczelnię – łącznie z kosztownymi badaniami oraz testami sprawnościowymi, i z bardzo dobrymi wynikami zostali zakwalifikowani na wymarzony kierunek. W międzyczasie nieudacznicy z MON wprowadzają przepisy, które w teorii mają uniemożliwić „wiecznym studentom” dalszą naukę, a w praktyce zamykają drogę na wojskowe studia osobom, które – mając świetne wyniki – w przyszłości byłyby dobrymi pilotami lub nawigatorami

– oświadczył.

Jak mamy budować 300-tysięczną armię, skoro utrudniamy służbę młodym, zdolnym ludziom już na samym początku ich wojskowej drogi?

– zapytał.

CZYTAJ TAKŻE:


 

POLECANE
25-latek uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Policja ostrzega: Może być groźny z ostatniej chwili
25-latek uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Policja ostrzega: Może być groźny

Policja w Przemyślu prowadzi intensywne poszukiwania 25-letniego mężczyzny, który w środę wieczorem uciekł z Wojewódzkiego Podkarpackiego Szpitala Psychiatrycznego w Żurawicy. Funkcjonariusze ostrzegają, że mężczyzna może być niebezpieczny i apelują o zachowanie szczególnej ostrożności.

OSW: Groźne chińskie auta. „Ryzyko działań dywersyjnych”  z ostatniej chwili
OSW: Groźne chińskie auta. „Ryzyko działań dywersyjnych” 

Zasypane elektroniką coraz popularniejsze auta z Chin to zagrożenie dla bezpieczeństwa Unii Europejskiej i Polski – oceniła w czwartek „Rzeczpospolita”, powołując się na raport Ośrodka Studiów Wschodnich.

Karol Nawrocki poza konkurencją. Tylko on przekroczył symboliczną granicę z ostatniej chwili
Karol Nawrocki poza konkurencją. Tylko on przekroczył symboliczną granicę

Karol Nawrocki po raz kolejny znalazł się na pierwszym miejscu rankingu zaufania do polityków w sondażu CBOS. Prezydent pozostaje jedynym politykiem w Polsce, któremu ufa ponad połowa badanych. Na kolejnych miejscach znaleźli się wicepremierzy Władysław Kosiniak-Kamysz i Radosław Sikorski, natomiast największą nieufność respondentów budzą Jarosław Kaczyński i Grzegorz Braun. Gwałtowny wzrost nieufności zanotował również Waldemar Żurek.  

PGE wydała komunikat z ostatniej chwili
PGE wydała komunikat

PGE i Ørsted dostarczyły cztery transformatory mocy do lądowej stacji Baltica 2 w Osiekach Lęborskich. To ważny etap budowy przyłącza do KSE; uruchomienie farmy planowane jest na 2027 r. – informuje PGE.

Zełenski: Rosja przygotowuje się na kolejny rok wojny z ostatniej chwili
Zełenski: Rosja przygotowuje się na kolejny rok wojny

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzega, że z Moskwy płyną sygnały o kolejnym "roku wojny".

Tak Tusk dał się ograć w sprawie umowy z Mercosur tylko u nas
Tak Tusk dał się ograć w sprawie umowy z Mercosur

Pamiętne expose Donalda Tuska z 12 grudnia 2023 r. miało być dla wyborców deklaracją nowej siły Polski w Unii Europejskiej. „Mnie nikt nie ogra w UE. Nowa koalicja gwarantuje, że wrócimy na miejsce należne Polsce” - mówił wtedy stary-nowy premier. Powrót do głównego stołu, gdzie zapadają decyzje okazał się kolejną niedotrzymaną obietnicą.

Dywersja na kolei. Wydano czerwone noty Interpolu z ostatniej chwili
Dywersja na kolei. Wydano czerwone noty Interpolu

Interpol wystawił czerwone noty za obywatelami Ukrainy podejrzewanymi o dokonanie aktu dywersji na zlecenie Federacji Rosyjskiej — poinformowała w środę policja.

Jakie to się nudne już zrobiło. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
"Jakie to się nudne już zrobiło". Burza po emisji popularnego programu TVN

Po jednym z ostatnich wydań "Dzień dobry TVN" w mediach społecznościowych zawrzało. Widzowie nie kryli oburzenia.

Sensacyjny sondaż. Braun zabrał głos z ostatniej chwili
Sensacyjny sondaż. Braun zabrał głos

W sensacyjnym sondażu pracowni OGB partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację. – Oczywiście jest to miły prezent pod choinkę i z całą pewnością jest to sympatyczna okoliczność – powiedział Grzegorz Braun dodając jednak, że "to także jest pewna gra".

Kaczyński nie głosował ws. ustawy łańcuchowej. Media podały powód z ostatniej chwili
Kaczyński nie głosował ws. ustawy "łańcuchowej". Media podały powód

W środowym głosowaniu Sejm nie uzyskał wystarczającej liczby głosów, aby odrzucić weto prezydenta Karola Nawrockiego w sprawie tzw. ustawy łańcuchowej. W głosowaniu nie wziął udziału prezes PiS Jarosław Kaczyński.

REKLAMA

„Chcieli dobrze, a wyszło jak zwykle”. MON w ogniu krytyki

– Jak mamy budować 300-tysięczną armię, skoro utrudniamy służbę młodym, zdolnym ludziom już na samym początku ich wojskowej drogi? – pyta były szef MON Mariusz Błaszczak.
Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz
Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz / fot. PAP/Łukasz Gągulski

Były szef resortu obrony opublikował na platformie X wpis, w którym ostro skrytykował działania obecnego kierownictwa Ministerstwa Obrony Narodowej. W swoim poście odniósł się do zmian w przepisach mających na celu ograniczenie procederu „wiecznych studentów” na wojskowych uczelniach. Chodzi o osoby, które przerywały studia wojskowe tylko po to, aby ponownie się na nie zapisać i kontynuować naukę, czerpiąc przy tym korzyści finansowe.

Zdaniem Błaszczaka pomysł na ukrócenie tego procederu był dobry, jednak wprowadzenie nowych regulacji przez MON zostało przeprowadzone „fatalnie”.

Mocne słowa Błaszczaka

Mariusz Błaszczak przekazał, że zgłaszają się do niego osoby ze świetnymi wynikami w nauce, które chciały zmienić uczelnię wojskową – najczęściej chodzi o przenosiny na Lotniczą Akademię Wojskową. Przepisy nie umożliwiają przenosin na inną uczelnię, lecz takie osoby dostały zapewnienie, że „po rezygnacji z obecnych studiów będą mogły aplikować na wymarzony kierunek”.

Osoby, z którymi jestem w kontakcie, przeszły pełną rekrutację na nową uczelnię – łącznie z kosztownymi badaniami oraz testami sprawnościowymi, i z bardzo dobrymi wynikami zostali zakwalifikowani na wymarzony kierunek. W międzyczasie nieudacznicy z MON wprowadzają przepisy, które w teorii mają uniemożliwić „wiecznym studentom” dalszą naukę, a w praktyce zamykają drogę na wojskowe studia osobom, które – mając świetne wyniki – w przyszłości byłyby dobrymi pilotami lub nawigatorami

– oświadczył.

Jak mamy budować 300-tysięczną armię, skoro utrudniamy służbę młodym, zdolnym ludziom już na samym początku ich wojskowej drogi?

– zapytał.

CZYTAJ TAKŻE:



 

Polecane