Tutaj Rosja wygrywa z Zachodem

Tym razem zacznę od miejsca egzotycznego i zapewne w Polsce kompletnie ignorowanego. Co błędem jest, ale o tym potem. Otóż wczoraj USA ogłosiły, że zakończyły całkowite wycofywanie swoich wojsk z Nigru. To spełnienie żądania reżimu wojskowego sprawującego władzę w tym afrykańskim kraju. Reżimu sprzymierzonego z Kremlem, który w miejsce Amerykanów i Francuzów zaprosił od kraju Rosjan.
Władimir Putin Tutaj Rosja wygrywa z Zachodem
Władimir Putin / EPA/ALEXANDER KAZAKOV/SPUTNIK/KREMLIN POOL / POOL MANDATORY CREDIT Dostawca: PAP/EPA

To kolejny sukces Moskwy na Czarnym Lądzie. Ważny, bo i Afryka jest bardzo ważna, choćby dla bezpieczeństwa Europy.

Czytaj również: Prezydent Wrocławia dementuje informację o pęknięciu obwałowania zbiornika w Mietkowie

"Tusk się wściekł" na sztabie kryzysowym

 

Ostatnia amerykańska baza

Ostatnia baza amerykańska w Nigrze, w Agadez, została formalnie zamknięta na początku sierpnia. Pentagon zapewnił wówczas, że w Nigrze pozostało około 20 osób, które miały zająć się wycofywaniem pozostałego amerykańskiego sprzętu wojskowego. Teraz to się zakończyło. Co oznacza, że w Nigrze są już tylko zagraniczni wojskowi z jednego kraju, Rosji.

Niger to kolejny kraj afrykański, a przede wszystkim kolejny kraj Sahelu, gdzie Rosjanie zajmują miejsce Francji czy USA. Militarnie, ale też politycznie i ekonomicznie. W ciągu kilku ostatnich lat wpływy Paryża w tej części dawnej Afryki Francuskiej zostały wręcz zdemolowane. Zresztą Francuzi sami się swa postkolonialną arogancją do tego przyczynili. To jest zresztą odpowiedź na pytanie, skąd taka jastrzębia polityka Macrona wobec Rosji w ostatnim czasie. Paryż próbuje wciąć odwet, choćby na froncie ukraińskim, na Moskwie za porażki w Afryce.

Niger to ostatnia z byłych kolonii francuskich, która poszła na sojusz z Rosją. Wcześniej były sąsiednie Burkina Faso, a przede wszystkim Mali. Co łączy te trzy kraje Sahelu? Są byłymi koloniami francuskimi, teraz na noże z Paryżem. Po drugie, we wszystkich trzech rządzą wojskowe junty. Po trzecie, wszystkie te junty muszą walczyć z potężnym dżihadystycznymi wrogiem z Al-Kaidy (JNIM) i Państwa Islamskiego. Po czwarte, wszystkie zerwały współpracę z Zachodem, wyprosiły wojska zagraniczne (głównie francuskie) i zaprosiły rosyjskich najemników, by pomogli pokonać islamskich i tuareskich rebeliantów.

 

Przegrywają Francja i USA

Niewątpliwie głównym przegranym jest tu Francja. Wszak wszystkie trzy kraje to jej byłe kolonie. Co więcej, wszystko wskazuje, że dołączy do tego grona także Czad. Kluczowy sojusznik Paryża od lat. Ale też USA dostały mocno po nosie. Wszak utrata bazy w Agadez to cios w możliwości walki z użyciem dronów z islamistami w Afryce. Wszędzie tam wchodzą Rosjanie. Zdobywając dostęp do złóż złota, diamentów, uranu, ropy. Ale też przejmując kontrolę nad kluczowymi szlakami migracji afrykańskiej do Europy. Jeden ważny szlak biegnie znad Zatoki Gwinejskiej przez Mali i Niger do Libii, Algierii i Tunezji. Stamtąd drogą morską do Europy Południowej. Drugi szlak w Mali skręca na zachód, do Mauretanii. Stamtąd imigranci docierają do Wysp Kanaryjskich, a potem przystankiem ma być Hiszpania.

Rosjanie grają w tej części Afryki z Zachodem jak chcą. Wszak mają też sojusz z władca wschodu Libii, gen. Chalifą Haftarem. Libia to brama do Afryki, ale też ważny punkt nad Morzem Śródziemnym. Nie przypadkiem Rosjanie chcą mieć bazę morską w Tobruku. Kolejną, niezwykle ważną, chcą mieć nad Morzem Czerwonym, w Sudanie. Umowa już jest. Teraz Moskwa pomaga juncie wojskowej wygrać wojnę domową, by sfinalizować kontrakt. Ogniwem łączącym Sudan z trójprzymierzem sahelskim (Mali, Niger, Burkina Faso) oraz Czadem i Libią jest Republika Środkowoafrykańska. W ten sposób w sercu Afryki powstaje prorosyjski blok państw. A przecież jest jeszcze przychylna Moskwie junta wojskowa w Gwinei, reżim w Gabonie czy władze w Togo. Do tego sojusznicy tacy, jak Algieria na północy, Egipt i Erytrea na wschodzie, czy RPA na południu.

Rosja rozbudowuje wpływy na Czarnym Lądzie, a Zachód nie potrafi sobie z tym poradzić. Sahel jest stracony. W Libii dawne amerykańskie kontakty Haftara to za mało. Francja nie ma kompletnie pomysłu na odbicie dawnych sojuszników. USA podobnie mają problem. Aktywnie stara się przeciwdziałać Rosjanom Ukraina. Nie tylko poprzez dyplomatyczną aktywność i otwieranie kolejnych ambasad w Afryce. Rzeź wagnerowców w północnym Mali, współpraca wywiadu wojskowego Ukrainy z Tuaregami czy wcześniej jego zaangażowanie w Sudanie pokazują, że jedynym skutecznym obecnie narzędziem przeciwdziałania rosyjskiej ekspansji w Afryce są działania siłowe, wywiadowcze i przede wszystkim w infosferze, gdzie Moskwa stosunkowo niskim nakładem środków potrafiła skutecznie uderzyć w wizerunek „kolonialistów” z Europy i „neokolonialistów” z USA.


 

POLECANE
Mechanik konserwujący windę nie zrozumiał nowoczesnego dzieła sztuki i wyrzucił je do śmieci gorące
Mechanik konserwujący windę "nie zrozumiał nowoczesnego dzieła sztuki" i wyrzucił je do śmieci

Mechanik zajmujący się konserwacją wind w muzeum LAM w Lisse wyrzucił do śmieci dzieło sztuki zatytułowane "All The Good Times We Spent Together" - poinformował we wtorek portal dziennika "The Guardian". Pomyłka wynikła z faktu, że dzieło sztuki wygląda jak... dwie nieco zgniecione puszki po piwie.

Prokuratura wszczęła śledztwo ws. niewpuszczania Telewizji Republika na konferencje Tuska gorące
Prokuratura wszczęła śledztwo ws. niewpuszczania Telewizji Republika na konferencje Tuska

Od dłuższego czasu dziennikarze Telewizji Republika nie są wpuszczani na konferencje z udziałem Donalda Tuska. Widzowie Telewizji Republika nie mogli poznać komunikatów wygłaszanych przez Tuska nawet podczas powodzi, co stanowiło zagrożenie dla ich zdrowia, mienia, a nawet życia.

Popatrzcie co odwaliła Kolenda i TVN z sędzią Kapińskim gorące
"Popatrzcie co odwaliła Kolenda i TVN z sędzią Kapińskim"

Gościem TVN i red. Kolendy-Zaleskiej był sędzia Sądu Najwyższego Zbigniew Kapiński. Dziennikarka TVN potraktowała go na antenie obcesowo, żeby nie napisać chamsko.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak poinformował IMGW Europa zachodnia i centralna będzie znajdować się pod wpływem rozległego niżu z ośrodkiem w rejonie Wysp Brytyjskich. Na wschodzie oddziaływać będzie niż znad Rosji. Polska pozostawać będzie w zasięgu przemieszczającego się na północny wschód niżu znad Wysp Brytyjskich. Pozostaniemy w polarnej morskiej masie powietrza. Ciśnienie będzie spadać.

Mam guza. Niepokojące wyznanie znanej dziennikarki z ostatniej chwili
"Mam guza". Niepokojące wyznanie znanej dziennikarki

Dziennikarka Agata Młynarska podzieliła się przejmującą historią, która może być przestrogą dla wielu osób.

Niemcy prą do umowy z Mercosurem. Macron mówi nie z ostatniej chwili
Niemcy prą do umowy z Mercosurem. Macron mówi "nie"

Po 25 latach negocjacji, porozumienie handlowe między Unią Europejską a południowoamerykańskim blokiem Mercosur jest bliskie finalizacji. Negocjatorzy zainteresowani projektem spotkali się na dniach w Brasilii, by przygotować umowę przed szczytem G20, który odbędzie się w listopadzie. 

Moskwa idzie na ostro. Szans na rozmowy nie ma tylko u nas
Moskwa idzie na ostro. Szans na rozmowy nie ma

Jeśli nawet w Kijowie odpuszczają zaporowe warunki wstępne rokowań, to nie oznacza ich rychłego rozpoczęcia. Moskwa idzie na ostro. Kreml utwierdza się w przekonaniu, że strategia wojny na wyniszczenie jest słusznie obranym kierunkiem. I to Moskwa będzie dyktować warunki, jeśli mowa o jakichkolwiek negocjacjach.

Niepokojące sceny w Mielnie. Sieć obiegło nagranie z ostatniej chwili
Niepokojące sceny w Mielnie. Sieć obiegło nagranie

Sieć obiegło niepokojące nagranie z Mielna. Widać na nim, jak młody mężczyzna próbuje atakować policjantów. Pod filmem nie zabrakło komentarzy.

Joe Biden odwołał wizytę w Niemczech. Biały Dom wydał komunikat z ostatniej chwili
Joe Biden odwołał wizytę w Niemczech. Biały Dom wydał komunikat

Prezydent USA Joe Biden przełożył planowaną na ten tydzień wizytę w Niemczech i Angoli, by nadzorować przygotowania do huraganu Milton - podała we wtorek rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre. Biden ostrzegł, że zmierzający ku zachodniej Florydzie huragan może być jednym z najgorszych od 100 lat.

Największe sukcesy gabinetu Tuska? Brawurowa odpowiedź eksperta z ostatniej chwili
Największe sukcesy gabinetu Tuska? Brawurowa odpowiedź eksperta

Gościem Jacka Nizinkiewicza w programie "Rzecz o polityce" był dr Mirosław Oczkoś, który został poproszony m.in. o podsumowanie rocznych rządów Donalda Tuska.

REKLAMA

Tutaj Rosja wygrywa z Zachodem

Tym razem zacznę od miejsca egzotycznego i zapewne w Polsce kompletnie ignorowanego. Co błędem jest, ale o tym potem. Otóż wczoraj USA ogłosiły, że zakończyły całkowite wycofywanie swoich wojsk z Nigru. To spełnienie żądania reżimu wojskowego sprawującego władzę w tym afrykańskim kraju. Reżimu sprzymierzonego z Kremlem, który w miejsce Amerykanów i Francuzów zaprosił od kraju Rosjan.
Władimir Putin Tutaj Rosja wygrywa z Zachodem
Władimir Putin / EPA/ALEXANDER KAZAKOV/SPUTNIK/KREMLIN POOL / POOL MANDATORY CREDIT Dostawca: PAP/EPA

To kolejny sukces Moskwy na Czarnym Lądzie. Ważny, bo i Afryka jest bardzo ważna, choćby dla bezpieczeństwa Europy.

Czytaj również: Prezydent Wrocławia dementuje informację o pęknięciu obwałowania zbiornika w Mietkowie

"Tusk się wściekł" na sztabie kryzysowym

 

Ostatnia amerykańska baza

Ostatnia baza amerykańska w Nigrze, w Agadez, została formalnie zamknięta na początku sierpnia. Pentagon zapewnił wówczas, że w Nigrze pozostało około 20 osób, które miały zająć się wycofywaniem pozostałego amerykańskiego sprzętu wojskowego. Teraz to się zakończyło. Co oznacza, że w Nigrze są już tylko zagraniczni wojskowi z jednego kraju, Rosji.

Niger to kolejny kraj afrykański, a przede wszystkim kolejny kraj Sahelu, gdzie Rosjanie zajmują miejsce Francji czy USA. Militarnie, ale też politycznie i ekonomicznie. W ciągu kilku ostatnich lat wpływy Paryża w tej części dawnej Afryki Francuskiej zostały wręcz zdemolowane. Zresztą Francuzi sami się swa postkolonialną arogancją do tego przyczynili. To jest zresztą odpowiedź na pytanie, skąd taka jastrzębia polityka Macrona wobec Rosji w ostatnim czasie. Paryż próbuje wciąć odwet, choćby na froncie ukraińskim, na Moskwie za porażki w Afryce.

Niger to ostatnia z byłych kolonii francuskich, która poszła na sojusz z Rosją. Wcześniej były sąsiednie Burkina Faso, a przede wszystkim Mali. Co łączy te trzy kraje Sahelu? Są byłymi koloniami francuskimi, teraz na noże z Paryżem. Po drugie, we wszystkich trzech rządzą wojskowe junty. Po trzecie, wszystkie te junty muszą walczyć z potężnym dżihadystycznymi wrogiem z Al-Kaidy (JNIM) i Państwa Islamskiego. Po czwarte, wszystkie zerwały współpracę z Zachodem, wyprosiły wojska zagraniczne (głównie francuskie) i zaprosiły rosyjskich najemników, by pomogli pokonać islamskich i tuareskich rebeliantów.

 

Przegrywają Francja i USA

Niewątpliwie głównym przegranym jest tu Francja. Wszak wszystkie trzy kraje to jej byłe kolonie. Co więcej, wszystko wskazuje, że dołączy do tego grona także Czad. Kluczowy sojusznik Paryża od lat. Ale też USA dostały mocno po nosie. Wszak utrata bazy w Agadez to cios w możliwości walki z użyciem dronów z islamistami w Afryce. Wszędzie tam wchodzą Rosjanie. Zdobywając dostęp do złóż złota, diamentów, uranu, ropy. Ale też przejmując kontrolę nad kluczowymi szlakami migracji afrykańskiej do Europy. Jeden ważny szlak biegnie znad Zatoki Gwinejskiej przez Mali i Niger do Libii, Algierii i Tunezji. Stamtąd drogą morską do Europy Południowej. Drugi szlak w Mali skręca na zachód, do Mauretanii. Stamtąd imigranci docierają do Wysp Kanaryjskich, a potem przystankiem ma być Hiszpania.

Rosjanie grają w tej części Afryki z Zachodem jak chcą. Wszak mają też sojusz z władca wschodu Libii, gen. Chalifą Haftarem. Libia to brama do Afryki, ale też ważny punkt nad Morzem Śródziemnym. Nie przypadkiem Rosjanie chcą mieć bazę morską w Tobruku. Kolejną, niezwykle ważną, chcą mieć nad Morzem Czerwonym, w Sudanie. Umowa już jest. Teraz Moskwa pomaga juncie wojskowej wygrać wojnę domową, by sfinalizować kontrakt. Ogniwem łączącym Sudan z trójprzymierzem sahelskim (Mali, Niger, Burkina Faso) oraz Czadem i Libią jest Republika Środkowoafrykańska. W ten sposób w sercu Afryki powstaje prorosyjski blok państw. A przecież jest jeszcze przychylna Moskwie junta wojskowa w Gwinei, reżim w Gabonie czy władze w Togo. Do tego sojusznicy tacy, jak Algieria na północy, Egipt i Erytrea na wschodzie, czy RPA na południu.

Rosja rozbudowuje wpływy na Czarnym Lądzie, a Zachód nie potrafi sobie z tym poradzić. Sahel jest stracony. W Libii dawne amerykańskie kontakty Haftara to za mało. Francja nie ma kompletnie pomysłu na odbicie dawnych sojuszników. USA podobnie mają problem. Aktywnie stara się przeciwdziałać Rosjanom Ukraina. Nie tylko poprzez dyplomatyczną aktywność i otwieranie kolejnych ambasad w Afryce. Rzeź wagnerowców w północnym Mali, współpraca wywiadu wojskowego Ukrainy z Tuaregami czy wcześniej jego zaangażowanie w Sudanie pokazują, że jedynym skutecznym obecnie narzędziem przeciwdziałania rosyjskiej ekspansji w Afryce są działania siłowe, wywiadowcze i przede wszystkim w infosferze, gdzie Moskwa stosunkowo niskim nakładem środków potrafiła skutecznie uderzyć w wizerunek „kolonialistów” z Europy i „neokolonialistów” z USA.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe