PiS mówi: „Sprawdzam”. Czy Tusk poprze wniosek o referendum ws. unijnego paktu migracyjnego?
Na piątkowej konferencji prasowej prezes PiS krytykował rządową strategię migracyjną na lata 2025–2030, w której zapowiedziano, że Polska będzie dążyła do zmiany ogólnego podejścia do ochrony krajowej i międzynarodowej dla cudzoziemców m.in. na poziomie Unii Europejskiej i wypracuje nowy model udzielania takiej ochrony.
Według Jarosława Kaczyńskiego w dokumencie brakuje wypowiedzenia unijnego paktu migracyjnego, a także zapisów o ochronie granicy zachodniej.
Nic tam nie ma, abyśmy mieli go choćby zawiesić, już nie mówiąc o całkowitym odrzuceniu
– zauważył prezes PiS. Zwrócił również uwagę, że to właśnie Niemcy dostarczają nam obecnie migrantów.
Jest sporo na temat przystosowania naszego społeczeństwa do obecności migrantów, uproszczenia procedur legalizacyjnych i stworzenia 49 centrów dla imigrantów
– wskazał.
- Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat
- Wielki pushback do Polski migrantów z Niemiec? To możliwy scenariusz
- Po Niemczech Francja zamyka granice. Na polskiej granicy z Niemcami autostrada dla migrantów
PiS mówi: „Sprawdzam”
Kaczyński oświadczył, że PiS proponuje Donaldowi Tuskowi „test prawdziwych intencji”.
Tym testem jest jedyne, prawdziwe przeciwstawienie się temu, by Polska znalazła się w sytuacji podobnej do krajów zachodniej Europy, w sytuacji zwiększonej przestępczości, spadku bezpieczeństwa, obciążeń budżetu państwa dużą ilością zobowiązań wobec migrantów
– mówił.
Szef PiS dodał, że jeśli premier Tusk chciałby pokazać, że rzeczywiście chce się przeciwstawić niebezpieczeństwom związanym z migracją, to powinien złożyć swój podpis pod zainicjowanym przez PiS obywatelskim wnioskiem o referendum w sprawie paktu migracyjnego.
Co rząd ukrywa?
Bezpieczeństwo jest co najmniej zagrożone; pustostany są zajmowane przez imigrantów. Mamy do czynienia ze zjawiskiem, które jest ukrywane przed szerszą opinią publiczną, bo na razie ma charakter lokalny, ale nie ma wątpliwości, że przy realizacji tej polityki, o której tak naprawdę mówi ten dokument „Odzyskać kontrolę. Zapewnić bezpieczeństwo”, ta sytuacja będzie się rozszerzać i obejmie w końcu cały kraj
– powiedział Kaczyński.
Szef klubu i wiceprezes PiS Mariusz Błaszczak zachęcał, by w biurach poselskich i senatorskich PiS pobierać formularze, a potem zbierać podpisy pod referendum.
Czy Polska faktycznie odzyska kontrolę?
Na wtorkowym posiedzeniu – przy zdaniu odrębnym wyrażonym przez czterech ministrów z Nowej Lewicy, w tym wicepremiera Krzysztofa Gawkowskiego – rząd przyjął zapowiadaną przez premiera Donalda Tuska strategię migracyjną – dokument „Odzyskać kontrolę. Zapewnić bezpieczeństwo. Kompleksowa i odpowiedzialna strategia migracyjna Polski na lata 2025–2030”, która zakłada m.in., że w przypadku zagrożenia destabilizacji państwa przez napływ imigrantów możliwe powinno być czasowe i terytorialne zawieszanie prawa do przyjmowania wniosków o azyl.
W komunikacie KPRM dotyczącym przyjęcia przez rząd strategii migracyjnej zaznaczono, że zawiera ona propozycję zmiany procedur, tak aby nie mogły być one wykorzystywane w działaniach hybrydowych, a jednocześnie uwzględniały humanitarny wymiar sytuacji na polskich granicach.
- Lewica chciała zapisu o konieczności przestrzegania konstytucji. Tusk miał się nie zgodzić
- Roksana Węgiel i jej mąż ogłosili radosną nowinę
- Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol wydał komunikat
Na konferencji prasowej po zakończeniu szczytu premier Donald Tusk podkreślał wagę tych zapisów i wskazywał na powszechne – jego zdaniem – zrozumienie problemu, przed którym stoi Polska. – To był cel, który chciałem osiągnąć – podkreślił. Jak mówił, wszyscy dyplomaci, z którymi rozmawiał, zakładali, że Polska w zakresie migracji będzie podejmować decyzje „autonomicznie”.