Legia Warszawa – Dynamo Mińsk. Ochrona zabrała kibicom z Białorusi transparenty uderzające w Łukaszenkę

Podczas meczu Legii Warszawa z Dynamem Mińsk kibice obu drużyn wspólnie skandowali hasła i wywiesili transparenty uderzające w dyktaturę Aleksandra Łukaszenki. W pewnym momencie ochroniarze wkroczyli do sektora gości i wyrwali białoruskim kibicom banery uderzające w białoruski reżim.
Kibice Dynama Mińsk w Warszawie
Kibice Dynama Mińsk w Warszawie / fot. PAP/Leszek Szymański

W czwartek, w ramach 3. kolejki Ligi Konferencji, odbył się mecz Legii Warszawa z Dynamem Mińsk. Drużyna Goncalo Feio gładko wygrała aż 4:0, co powoduje, że "Wojskowi" zajmują w rozgrywkach drugie miejsce i jako nieliczni mogą pochwalić się kompletem zwycięstw w fazie ligowej europejskich pucharów.

Trybuny przeciw Aleksandrowi Łukaszence

Podczas meczu dużo działo się nie tylko na boisku, ale i na trybunach stadionu przy Łazienkowskiej 3. Kibice Legii wywiesili transparenty uderzające w dyktatora Aleksandra Łukaszenkę, który na Białorusi od wielu lat represjonuje Polaków oraz Białorusinów walczących z reżimem. Kibice Legii skandowali także przyśpiewki uderzające w przyjaciela Władimira Putina.

Na "Żylecie" znalazły się wymowne transparenty: "Łukaszenka ch**", "Śmierć dla Łukaszenki i jego pomagierów za niszczenie grobów polskich bohaterów" czy "Wolność Polakom prześladowanym przez Łukaszenkę".

W sektorze gości pojawili się również białoruscy kibice – było ich około stu, choć sektor przyjezdnych może pomieścić około 1,7 tys. osób. Powodem tak małej liczby gości może być fakt, że władze Dynama Mińsk nie poprosiły o bilety dla swoich kibiców, ponieważ obawiano się manifestacji politycznych na stadionie. Można więc przypuszczać, że Białorusini, którzy wsparli tego dnia klub z Mińska, na co dzień mieszkają w Warszawie lub jej okolicach.

Ochrona zabiera transparenty białoruskich kibiców

Większość z kibiców Dynama miała ze sobą historyczne flagi Wolnej Białorusi (biało-czerwono-białe) i, podobnie jak kibice Legii, wywiesili transparenty wymierzone w Aleksandra Łukaszenkę – m.in. "Stop Luka and Bloody Dictatorship".

Z relacji live serwisu legionisci.com wynika, że w pewnym momencie ochroniarze wkroczyli do sektora gości i wyrwali białoruskim kibicom transparent w języku angielskim, jak i kilka innych. W tym czasie kibice Legii skandowali "zostaw kibica". Tuż po całej sytuacji Białorusini podziękowali legionistom za okazane wsparcie, krzycząc po polsku: "Dziękujemy!".

W sieci można znaleźć nagrania, na których rzeczywiście widać zabieranie transparentów przez pracowników ochrony.

TVP Sport: Mecz pod specjalnym nadzorem

Warto cofnąć się do 6 listopada i informacji podanych przez Piotra Kamienieckiego z serwisu tvpsport.pl. Dziennikarz wyjawił, że spotkaniem pomiędzy Legią Warszawa a Dynamem Mińsk interesowało się polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Klub prowadzi regularny dialog z ministerstwem. To wszystko ma wpłynąć na optymalne zabezpieczenie oraz organizację spotkania. Można się także domyślać, że sytuację wokół meczu monitorują również inne organizacje i organy

– czytamy w tekście Kamienieckiego.

Czy informacje podane przez dziennikarza TVP Sport mają związek z zachowaniem ochroniarzy podczas meczu? Na ten moment władze klubu nie odniosły się do całej sprawy.

Do sytuacji odnieśli się natomiast Nieznani Sprawcy, grupa kibiców Legii Warszawa, która odpowiada za m.in. oprawy meczowe. Jak podkreślili w swoim komunikacie, "to, co stało się wczoraj w sektorze gości to wstyd i skandal".

Ochrona wysłana przez osoby odpowiedzialne za dział bezpieczeństwa, siłą wyrwała kibicom z Białorusi transparenty. Transparenty wyrażające ich sprzeciw wobec dyktatora i zbrodniarza, który niszczy ich społeczeństwo oraz te mówiące o "zatrzymaniu krwawego reżimu". To był ich sprzeciw wobec dyktatora, którego system prześladuje w swoim kraju również Polaków, zwalcza polskość, zamyka polskie szkoły, niszczy ważne dla każdego Polaka miejsca pamięci. Dyktatora, który w celowy i planowy sposób od lat wysyła nam tysiącami niechciane prezenty na granicę. Są tematy, które powinny znajdować się ponad podziałami – właśnie takie jak walka o tak fundamentalne wartości jak wolność słowa, wyrażona przez gości na stadionie w Polsce, bo u siebie za takie transparenty trafiliby do kolonii karnej. Klub uwielbia w podniosły sposób opowiadać o wartościach przy różnych "marketingowych okazjach", rzeczywistość jednak okazała się zupełnie inna. Wczoraj i przez cały tydzień poprzedzający mecz, bo od momentu spotkania klubu w MSZ(!) działy sie rzeczy przedziwne. Jeśli ktoś wyżej od tych wartości stawia strach przed karą od uefy, to powinien się poważnie nad sobą zastanowić. Są pewne granice. Wczorajsze zachowanie klubu to dramat i wstyd

– podkreślono.


 

POLECANE
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego

Trybunał Konstytucyjny ma orzec, czy projekt ustawy uderzającej w piratów drogowych jest zgodny z ustawą zasadniczą - tak zadecydował prezydent Karol Nawrocki. Choć w uzasadnieniu można przeczytać, że cel ustawy jest słuszny, jednak wątpliwości prezydenta wzbudziły niektóre rozwiązania prawne.

Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur z ostatniej chwili
Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur

"Akceptacja dla tej umowy to katastrofa. Panie Premierze, trzeba budować mniejszość blokującą, a nie gadać!" – pisze na platformie X prezydent Karol Nawrocki, apelując do premiera Tuska ws. umowy z Mercosur.

Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż

Koalicja Obywatelska utrzymuje prowadzenie, Prawo i Sprawiedliwość pozostaje drugą siłą, a Konfederacja notuje wyraźny spadek – tak wyglądają wyniki najnowszego sondażu parlamentarnego. Badanie pokazuje też, że do Sejmu weszłyby tylko cztery ugrupowania.

Degermanizacja Holokaustu tylko u nas
Degermanizacja Holokaustu

Jest to zjawisko obecne w publicystyce historycznej i przekazie medialnym, polegające na uwalnianiu Niemiec i Niemców od odpowiedzialności za projekt i realizację Zagłady. W narracji o Holokauście o zbrodnię ludobójstwa na Żydach oskarża się pozbawionych narodowości „nazistów”, którzy najpierw sterroryzowali porządnych Niemców, a później dopuścili się czynów w gruncie rzeczy przeciwnych prawdziwej, niemieckiej mentalności.

Odciąć im tlen. Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni Silesia z ostatniej chwili
"Odciąć im tlen". Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni "Silesia"

W poniedziałek – tuż przed Wigilią – górnicy z Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia postanowili po zakończonej zmianie nie wyjeżdżać na powierzchnię kopalni i rozpoczęli akcję protestacyjną. W komentarzach do relacji z protestów w sieci pojawiło się wiele skandalicznych komentarzy.

Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa z ostatniej chwili
Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa

Agnieszka Wasilewska-Semail została w poniedziałek odwołana przez radę nadzorczą PKP Cargo z funkcji prezesa - poinformowała spółka. Zmiana następuje z upływem dnia 22 grudnia, przyczyn odwołania nie podano.

Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim? z ostatniej chwili
Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim?

Kompromitująca wpadka krakowskiej radnej KO Magdaleny Mazurkiewicz. Polityk opublikowała w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z Rafałem Trzaskowskim i Aleksandrem Miszalskim z wydarzenia w Krakowie, mimo że... nie brała w nim udziału. Okazało się, że fotografia została przerobiona – twarz radnej wklejono w miejsce jednego z uczestników wydarzenia.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę z ostatniej chwili
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę

Prokuratura Rejonowa w Augustowie umorzyła sprawę pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, do którego doszło w kwietniu tego roku. Spłonęło wówczas 185 hektarów parku.

Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia z ostatniej chwili
Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia

Początek tygodnia będzie pochmurny. W poniedziałek wieczorem pojawią się silne zamglenia i mgły ograniczające widzialność do 200 m – poinformowała PAP synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dorota Pacocha. IMGW wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą dla południa Polski.

Pierwsze w regionie inwestycje. Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
"Pierwsze w regionie inwestycje". Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Ogłosiliśmy przetargi na budowę obwodnic Limanowej i Wadowic, leżących na trasie drogi krajowej nr 28 – poinformowała w poniedziałek GDDKiA Oddział Kraków.

REKLAMA

Legia Warszawa – Dynamo Mińsk. Ochrona zabrała kibicom z Białorusi transparenty uderzające w Łukaszenkę

Podczas meczu Legii Warszawa z Dynamem Mińsk kibice obu drużyn wspólnie skandowali hasła i wywiesili transparenty uderzające w dyktaturę Aleksandra Łukaszenki. W pewnym momencie ochroniarze wkroczyli do sektora gości i wyrwali białoruskim kibicom banery uderzające w białoruski reżim.
Kibice Dynama Mińsk w Warszawie
Kibice Dynama Mińsk w Warszawie / fot. PAP/Leszek Szymański

W czwartek, w ramach 3. kolejki Ligi Konferencji, odbył się mecz Legii Warszawa z Dynamem Mińsk. Drużyna Goncalo Feio gładko wygrała aż 4:0, co powoduje, że "Wojskowi" zajmują w rozgrywkach drugie miejsce i jako nieliczni mogą pochwalić się kompletem zwycięstw w fazie ligowej europejskich pucharów.

Trybuny przeciw Aleksandrowi Łukaszence

Podczas meczu dużo działo się nie tylko na boisku, ale i na trybunach stadionu przy Łazienkowskiej 3. Kibice Legii wywiesili transparenty uderzające w dyktatora Aleksandra Łukaszenkę, który na Białorusi od wielu lat represjonuje Polaków oraz Białorusinów walczących z reżimem. Kibice Legii skandowali także przyśpiewki uderzające w przyjaciela Władimira Putina.

Na "Żylecie" znalazły się wymowne transparenty: "Łukaszenka ch**", "Śmierć dla Łukaszenki i jego pomagierów za niszczenie grobów polskich bohaterów" czy "Wolność Polakom prześladowanym przez Łukaszenkę".

W sektorze gości pojawili się również białoruscy kibice – było ich około stu, choć sektor przyjezdnych może pomieścić około 1,7 tys. osób. Powodem tak małej liczby gości może być fakt, że władze Dynama Mińsk nie poprosiły o bilety dla swoich kibiców, ponieważ obawiano się manifestacji politycznych na stadionie. Można więc przypuszczać, że Białorusini, którzy wsparli tego dnia klub z Mińska, na co dzień mieszkają w Warszawie lub jej okolicach.

Ochrona zabiera transparenty białoruskich kibiców

Większość z kibiców Dynama miała ze sobą historyczne flagi Wolnej Białorusi (biało-czerwono-białe) i, podobnie jak kibice Legii, wywiesili transparenty wymierzone w Aleksandra Łukaszenkę – m.in. "Stop Luka and Bloody Dictatorship".

Z relacji live serwisu legionisci.com wynika, że w pewnym momencie ochroniarze wkroczyli do sektora gości i wyrwali białoruskim kibicom transparent w języku angielskim, jak i kilka innych. W tym czasie kibice Legii skandowali "zostaw kibica". Tuż po całej sytuacji Białorusini podziękowali legionistom za okazane wsparcie, krzycząc po polsku: "Dziękujemy!".

W sieci można znaleźć nagrania, na których rzeczywiście widać zabieranie transparentów przez pracowników ochrony.

TVP Sport: Mecz pod specjalnym nadzorem

Warto cofnąć się do 6 listopada i informacji podanych przez Piotra Kamienieckiego z serwisu tvpsport.pl. Dziennikarz wyjawił, że spotkaniem pomiędzy Legią Warszawa a Dynamem Mińsk interesowało się polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Klub prowadzi regularny dialog z ministerstwem. To wszystko ma wpłynąć na optymalne zabezpieczenie oraz organizację spotkania. Można się także domyślać, że sytuację wokół meczu monitorują również inne organizacje i organy

– czytamy w tekście Kamienieckiego.

Czy informacje podane przez dziennikarza TVP Sport mają związek z zachowaniem ochroniarzy podczas meczu? Na ten moment władze klubu nie odniosły się do całej sprawy.

Do sytuacji odnieśli się natomiast Nieznani Sprawcy, grupa kibiców Legii Warszawa, która odpowiada za m.in. oprawy meczowe. Jak podkreślili w swoim komunikacie, "to, co stało się wczoraj w sektorze gości to wstyd i skandal".

Ochrona wysłana przez osoby odpowiedzialne za dział bezpieczeństwa, siłą wyrwała kibicom z Białorusi transparenty. Transparenty wyrażające ich sprzeciw wobec dyktatora i zbrodniarza, który niszczy ich społeczeństwo oraz te mówiące o "zatrzymaniu krwawego reżimu". To był ich sprzeciw wobec dyktatora, którego system prześladuje w swoim kraju również Polaków, zwalcza polskość, zamyka polskie szkoły, niszczy ważne dla każdego Polaka miejsca pamięci. Dyktatora, który w celowy i planowy sposób od lat wysyła nam tysiącami niechciane prezenty na granicę. Są tematy, które powinny znajdować się ponad podziałami – właśnie takie jak walka o tak fundamentalne wartości jak wolność słowa, wyrażona przez gości na stadionie w Polsce, bo u siebie za takie transparenty trafiliby do kolonii karnej. Klub uwielbia w podniosły sposób opowiadać o wartościach przy różnych "marketingowych okazjach", rzeczywistość jednak okazała się zupełnie inna. Wczoraj i przez cały tydzień poprzedzający mecz, bo od momentu spotkania klubu w MSZ(!) działy sie rzeczy przedziwne. Jeśli ktoś wyżej od tych wartości stawia strach przed karą od uefy, to powinien się poważnie nad sobą zastanowić. Są pewne granice. Wczorajsze zachowanie klubu to dramat i wstyd

– podkreślono.



 

Polecane