Kombatanci domagają się godnego pochówku ofiar rzezi wołyńskiej

Federacja Stowarzyszeń Weteranów i Sukcesorów Walk o Niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej opublikowała pismo skierowane do polskich władz. Organizacje kombatanckie oczekują godnego pochówku ofiar rzezi wołyńskiej.
Rzeź Wołyńska. Wieś Lipniki
Rzeź Wołyńska. Wieś Lipniki / Wikimedia Commons

Pismo zostało skierowane do prezydenta Andrzeja Dudy, marszałka Sejmu Szymona Hołowni, marszałka Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, premiera Donalda Tuska, ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza, ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Karola Nawrockiego oraz szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Lecha Parella.

Godny pochówek dla ofiar 

W liście organizacje kombatanckie domagają się godnego pochówku ofiar rzezi wołyńskiej.

Potomkowie ofiar ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej wciąż nie doczekali się ekshumacji i godnych pochówków swoich krewnych

– czytamy w liście Federacji Stowarzyszeń Weteranów i Sukcesorów Walk o Niepodległość RP.

Federacja wyraziła ubolewanie, że do tej pory ofiary rzezi wołyńskiej nie doczekały się godnego pochówku od państwa.

Prawo osób zmarłych do pochówku stanowi podstawowy element cywilizacji zachodniej, do której pretenduje państwo ukraińskie 

– podkreśliła federacja.

Organizacje kombatanckie oczekują, że polskie władze wezmą na siebie ten obowiązek.

Oczekujemy na konkretne działania ze strony władz Rzeczypospolitej w kwestii ekshumacji i godnego pochówku ofiar ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP

– czytamy dalej.

Rzeź wołyńska

11 i 12 lipca 1943 roku Ukraińska Powstańcza Armia dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańcach 150 miejscowości na Wołyniu. Była to kulminacja trwającej już od początku 1943 roku fali brutalnego mordowania i wypędzania Polaków z ich domostw.

Najprawdopodobniej decyzja o ludobójstwie Polaków zapadła w gronie trzech osób wołyńskiego kierownictwa OUN-B (formalnym przywódcą, więzionym w tym czasie przez Niemców był Stepan Bandera. Według niektórych historyków mógł jednak utrzymywać kontakty z organizacją): Dmytra Klaczkiwskiego, kierującego wołyńską OUN-BWasyla Iwachiwa, referenta wojskowego OUN-B, oraz Iwana Łytwynczuka, dowodzącego siłami UPA na północno-wschodnim Wołyniu. Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów oraz UPA, a także zwykła ludność ukraińska brały udział w mordach na Polakach. 


 

POLECANE
Rząd wraca do ustawy o kryptoaktywach. Berek: „Weto nie zmieni naszej determinacji” polityka
Rząd wraca do ustawy o kryptoaktywach. Berek: „Weto nie zmieni naszej determinacji”

Rząd zapowiada szybki powrót do prac nad ustawą o kryptoaktywach, mimo że Sejm nie odrzucił prezydenckiego weta. Minister Maciej Berek podkreśla, że regulacje są konieczne, bo "rynek obejmuje dziś już około 3 mln Polaków", a Donald Tusk jeszcze w piątek zapowiedział, że rząd będzie przekonywać prezydenta oraz opozycję do poparcia ustawy.

Znany polski serial wraca na antenę. Gratka dla fanów Wiadomości
Znany polski serial wraca na antenę. Gratka dla fanów

„Rodzinka.pl” ponownie wróci na antenę TVP 2. Telewizja Polska potwierdziła, że widzowie zobaczą kolejne odcinki w wiosennej ramówce. Oznacza to dalszy ciąg historii rodziny Boskich, której losy śledziły przez lata miliony widzów.

Kibice ŁKS Łódź zaprezentowali oprawę, która nie została wpuszczona na Stadion Narodowy z ostatniej chwili
Kibice ŁKS Łódź zaprezentowali oprawę, która nie została wpuszczona na Stadion Narodowy

W niedzielę kibice ŁKS-u Łódź zaprezentowali patriotyczną oprawę, która nie została wpuszczona na Stadion Narodowy podczas meczu reprezentacji Polski z Holandią.

Zostawił partnerkę pod szczytem i zwlekał z wezwaniem służb. Kobieta zamarzła Wiadomości
Zostawił partnerkę pod szczytem i zwlekał z wezwaniem służb. Kobieta zamarzła

Austriacka prokuratura zarzuca 36-latkowi rażące zaniedbania podczas styczniowej wyprawy na Grossglockner. Według śledczych mężczyzna zostawił wyczerpaną partnerkę na wysokości zaledwie 50 metrów od szczytu, nie udzielił jej ochrony i zbyt późno wezwał pomoc.

Komunikat poznańskiego zoo. W planach niezwykła inwestycja Wiadomości
Komunikat poznańskiego zoo. W planach niezwykła inwestycja

Przestrzeń zaprojektowana w myśl japońskiej sztuki ogrodowej pojawi się na poznańskich Jeżycach, na terenie Starego Zoo. Spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie ogłosiła przetarg na budowę pierwszego etapu Japońskiego Ogrodu Wyobraźni.

Pożar przy terminalu kontenerowym w Gdyni. Służby odkryły zwłoki z ostatniej chwili
Pożar przy terminalu kontenerowym w Gdyni. Służby odkryły zwłoki

W nocy z soboty na niedzielę przy Bałtyckim Terminalu Kontenerowym w Gdyni paliła ciężarówka. Po ugaszeniu ognia służby znalazły w kabinie zwęglone ciało mężczyzny.

TVN ogłosił nową prowadzącą „Mam talent!” Wiadomości
TVN ogłosił nową prowadzącą „Mam talent!”

W programie „Mam talent” szykuje się duża zmiana. Po odejściu Agnieszki Woźniak-Starak długo nie było wiadomo, kto przejmie rolę prowadzącej. Teraz stacja oficjalnie ogłosiła decyzję.

Jutro Grzegorz Braun staje przed sądem. Zarzuty od zgaszenia Chanuki po wtargnięcie do szpitala pilne
Jutro Grzegorz Braun staje przed sądem. Zarzuty od zgaszenia Chanuki po wtargnięcie do szpitala

Seria nagłośnionych incydentów z udziałem Grzegorza Brauna trafi w poniedziałek na wokandę warszawskiego sądu. Europoseł odpowie łącznie za siedem czynów, w tym wydarzenia w Sejmie, szpitalu i instytucjach publicznych, za które grozi mu nawet pięć lat więzienia.

Incydent na lotnisku Heathrow. Rośnie liczba rannych z ostatniej chwili
"Incydent" na lotnisku Heathrow. Rośnie liczba rannych

Londyńskie pogotowie ratunkowe podało, że 21 osób zostało rannych, w tym pięć trafiło do szpitala, po tym jak w niedzielę rano na lotnisku Londyn Heathrow doszło do użycia prawdopodobnie gazu pieprzowego. Policja zatrzymała jednego mężczyznę. Trwa obława na trzy inne osoby.

Czarnek o potencjale Unii: Proszę zapomnieć, że UE obroni nas przed Rosją polityka
Czarnek o potencjale Unii: "Proszę zapomnieć, że UE obroni nas przed Rosją"

Wypowiedzi Przemysława Czarnka w studiu Polsatu koncentrowały się na konsekwencjach forsowanych w Brukseli celów klimatycznych, traktatowych i obronności. - Jeśli chodzi o obronność, to proszę zapomnieć, że Unia Europejska obroni nas przed Rosją. Nie w UE jest tutaj jakakolwiek przewaga - powiedział polityk.

REKLAMA

Kombatanci domagają się godnego pochówku ofiar rzezi wołyńskiej

Federacja Stowarzyszeń Weteranów i Sukcesorów Walk o Niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej opublikowała pismo skierowane do polskich władz. Organizacje kombatanckie oczekują godnego pochówku ofiar rzezi wołyńskiej.
Rzeź Wołyńska. Wieś Lipniki
Rzeź Wołyńska. Wieś Lipniki / Wikimedia Commons

Pismo zostało skierowane do prezydenta Andrzeja Dudy, marszałka Sejmu Szymona Hołowni, marszałka Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, premiera Donalda Tuska, ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza, ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Karola Nawrockiego oraz szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Lecha Parella.

Godny pochówek dla ofiar 

W liście organizacje kombatanckie domagają się godnego pochówku ofiar rzezi wołyńskiej.

Potomkowie ofiar ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej wciąż nie doczekali się ekshumacji i godnych pochówków swoich krewnych

– czytamy w liście Federacji Stowarzyszeń Weteranów i Sukcesorów Walk o Niepodległość RP.

Federacja wyraziła ubolewanie, że do tej pory ofiary rzezi wołyńskiej nie doczekały się godnego pochówku od państwa.

Prawo osób zmarłych do pochówku stanowi podstawowy element cywilizacji zachodniej, do której pretenduje państwo ukraińskie 

– podkreśliła federacja.

Organizacje kombatanckie oczekują, że polskie władze wezmą na siebie ten obowiązek.

Oczekujemy na konkretne działania ze strony władz Rzeczypospolitej w kwestii ekshumacji i godnego pochówku ofiar ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP

– czytamy dalej.

Rzeź wołyńska

11 i 12 lipca 1943 roku Ukraińska Powstańcza Armia dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańcach 150 miejscowości na Wołyniu. Była to kulminacja trwającej już od początku 1943 roku fali brutalnego mordowania i wypędzania Polaków z ich domostw.

Najprawdopodobniej decyzja o ludobójstwie Polaków zapadła w gronie trzech osób wołyńskiego kierownictwa OUN-B (formalnym przywódcą, więzionym w tym czasie przez Niemców był Stepan Bandera. Według niektórych historyków mógł jednak utrzymywać kontakty z organizacją): Dmytra Klaczkiwskiego, kierującego wołyńską OUN-BWasyla Iwachiwa, referenta wojskowego OUN-B, oraz Iwana Łytwynczuka, dowodzącego siłami UPA na północno-wschodnim Wołyniu. Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów oraz UPA, a także zwykła ludność ukraińska brały udział w mordach na Polakach. 



 

Polecane