Jan Wróbel: Polska wolność, polska miłość

Kiedy Rzeczypospolita w 1795 roku upadła – zdawałoby się, że raz na zawsze – rodzina Czartoryskich wysłała dwóch ujmujących i bystrych synów do Petersburga. Powód był fundamentalny – znaczna część dóbr rodzinnych zajęta była przez Rosjan.
Jan Wróbel
Jan Wróbel / Tygodnik Solidarność

Dochodów zatem mało, a długi, owszem, urosły.

Miłość ojczyzny

Po latach Adam Jerzy Czartoryski wspominał ten przyjazd: „Aby wyobrazić sobie, z jakim uczuciem wjechaliśmy do stolicy państwa moskiewskiego, trzeba przypomnieć, jakie wychowanie odebraliśmy. Było ono dotąd zupełnie polskie i republikańskie. Dzieje, literatura starodawna i nasza ojczysta były nauką młodości. Roiły nam się nieustannie cnoty Greków i Rzymian i jakby je za przykładem naszych naddziadów do spraw krajowych przystosować. Nowsze nauki o wolności, brane z Francji i Anglii, prostowały cokolwiek pojęcia, lecz w niczym uczuć nie ziębiły. Miłość ojczyzny, jej chwały, jej praw i wolności była nam wpajaną przez wszystko, czegośmy się uczyli, na cośmy patrzyli i czegośmy słyszeli. Do tego uczucia, które weszło przez wszystkie pory w istność naszą, łączyła się najwyższa odraza i nienawiść przeciw tym, którzy niewinną Polskę, tę drogą ojczyznę, o zgubę przyprowadzili. [...] nie mogłem w owych czasach spotkać Moskala i spojrzeć na niego, żebym natychmiast nie uczuł, że twarz mi się mieni, że blednieję i czerwienieję na przemiany. Tak mi się krew burzyła na sam widok tych, których wszystkich miałem za sprawców nieszczęść kraju mojego”.

Ujrzeć w Moskalach ludzi

Mógłbym tak cytować bez końca, ale boję się, że o honorarium za felieton upomniałaby się Fundacja Książąt Czartoryskich. Przechodzę zatem do odczuć własnych: dziwnie się czyta te wspaniale napisane i świetnie charakteryzujące Polaka słowa.

1. Przecież tenże, przesiadując w Petersburgu, pokochał następcę rosyjskiego tronu, Aleksandra (a już całkiem bez przenośni również jego żonę). Przyszły car niemal powierzył swój los w ręce Polaka, zwierzając mu się z emocji... tak przeciwnych caratowi, że młody Czartoryski niemal płonął („nie mogłem obronić się najwyższemu podziwieniu i rozczuleniu”, przyzna). Hm...

2. Mimo płomiennej deklaracji patriotycznej stanie się autor niemal ambasadorem marki polsko-rosyjskiego porozumienia. Napisze zresztą, że niespodziewanie wielu Rosjan (z elity) okaże się sympatycznymi, chciałoby się rzec, normalnymi, ludźmi – życzliwymi nawet wobec przybysza z kraju Kościuszki.

3. Wreszcie wielu Polaków ma dzisiaj tak samo. Blednie, czerwienieje i się burzy. Tyle że na widok rodaka, który głosuje na Donalda Tuska (czy, mentalnie, na Kamalę Harris). A dobroduszne, płynące z serca proponowanie w takim przypadku porady lekarskiej spotyka się z wrogością. Mniej więcej z taką samą, jak jeszcze niedawno proponowanie usług systemu ochrony zdrowia niektórym działaczom KOD, KO i większości Obywateli RP.

Tak czy owak, Czartoryskiemu udała się trudna sztuka – mimo uzasadnionej nienawiści do Moskali ujrzeć w nich ludzi, a przy tym nie zdradzić Polski. Czy trudniej postąpić tak wobec rodaków niż wobec Ruskich?

CZYTAJ TAKŻE:


 

POLECANE
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego

Trybunał Konstytucyjny ma orzec, czy projekt ustawy uderzającej w piratów drogowych jest zgodny z ustawą zasadniczą - tak zadecydował prezydent Karol Nawrocki. Choć w uzasadnieniu można przeczytać, że cel ustawy jest słuszny, jednak wątpliwości prezydenta wzbudziły niektóre rozwiązania prawne.

Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur z ostatniej chwili
Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur

"Akceptacja dla tej umowy to katastrofa. Panie Premierze, trzeba budować mniejszość blokującą, a nie gadać!" – pisze na platformie X prezydent Karol Nawrocki, apelując do premiera Tuska ws. umowy z Mercosur.

Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż

Koalicja Obywatelska utrzymuje prowadzenie, Prawo i Sprawiedliwość pozostaje drugą siłą, a Konfederacja notuje wyraźny spadek – tak wyglądają wyniki najnowszego sondażu parlamentarnego. Badanie pokazuje też, że do Sejmu weszłyby tylko cztery ugrupowania.

Degermanizacja Holokaustu tylko u nas
Degermanizacja Holokaustu

Jest to zjawisko obecne w publicystyce historycznej i przekazie medialnym, polegające na uwalnianiu Niemiec i Niemców od odpowiedzialności za projekt i realizację Zagłady. W narracji o Holokauście o zbrodnię ludobójstwa na Żydach oskarża się pozbawionych narodowości „nazistów”, którzy najpierw sterroryzowali porządnych Niemców, a później dopuścili się czynów w gruncie rzeczy przeciwnych prawdziwej, niemieckiej mentalności.

Odciąć im tlen. Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni Silesia z ostatniej chwili
"Odciąć im tlen". Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni "Silesia"

W poniedziałek – tuż przed Wigilią – górnicy z Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia postanowili po zakończonej zmianie nie wyjeżdżać na powierzchnię kopalni i rozpoczęli akcję protestacyjną. W komentarzach do relacji z protestów w sieci pojawiło się wiele skandalicznych komentarzy.

Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa z ostatniej chwili
Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa

Agnieszka Wasilewska-Semail została w poniedziałek odwołana przez radę nadzorczą PKP Cargo z funkcji prezesa - poinformowała spółka. Zmiana następuje z upływem dnia 22 grudnia, przyczyn odwołania nie podano.

Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim? z ostatniej chwili
Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim?

Kompromitująca wpadka krakowskiej radnej KO Magdaleny Mazurkiewicz. Polityk opublikowała w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z Rafałem Trzaskowskim i Aleksandrem Miszalskim z wydarzenia w Krakowie, mimo że... nie brała w nim udziału. Okazało się, że fotografia została przerobiona – twarz radnej wklejono w miejsce jednego z uczestników wydarzenia.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę z ostatniej chwili
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę

Prokuratura Rejonowa w Augustowie umorzyła sprawę pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, do którego doszło w kwietniu tego roku. Spłonęło wówczas 185 hektarów parku.

Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia z ostatniej chwili
Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia

Początek tygodnia będzie pochmurny. W poniedziałek wieczorem pojawią się silne zamglenia i mgły ograniczające widzialność do 200 m – poinformowała PAP synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dorota Pacocha. IMGW wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą dla południa Polski.

Pierwsze w regionie inwestycje. Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
"Pierwsze w regionie inwestycje". Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Ogłosiliśmy przetargi na budowę obwodnic Limanowej i Wadowic, leżących na trasie drogi krajowej nr 28 – poinformowała w poniedziałek GDDKiA Oddział Kraków.

REKLAMA

Jan Wróbel: Polska wolność, polska miłość

Kiedy Rzeczypospolita w 1795 roku upadła – zdawałoby się, że raz na zawsze – rodzina Czartoryskich wysłała dwóch ujmujących i bystrych synów do Petersburga. Powód był fundamentalny – znaczna część dóbr rodzinnych zajęta była przez Rosjan.
Jan Wróbel
Jan Wróbel / Tygodnik Solidarność

Dochodów zatem mało, a długi, owszem, urosły.

Miłość ojczyzny

Po latach Adam Jerzy Czartoryski wspominał ten przyjazd: „Aby wyobrazić sobie, z jakim uczuciem wjechaliśmy do stolicy państwa moskiewskiego, trzeba przypomnieć, jakie wychowanie odebraliśmy. Było ono dotąd zupełnie polskie i republikańskie. Dzieje, literatura starodawna i nasza ojczysta były nauką młodości. Roiły nam się nieustannie cnoty Greków i Rzymian i jakby je za przykładem naszych naddziadów do spraw krajowych przystosować. Nowsze nauki o wolności, brane z Francji i Anglii, prostowały cokolwiek pojęcia, lecz w niczym uczuć nie ziębiły. Miłość ojczyzny, jej chwały, jej praw i wolności była nam wpajaną przez wszystko, czegośmy się uczyli, na cośmy patrzyli i czegośmy słyszeli. Do tego uczucia, które weszło przez wszystkie pory w istność naszą, łączyła się najwyższa odraza i nienawiść przeciw tym, którzy niewinną Polskę, tę drogą ojczyznę, o zgubę przyprowadzili. [...] nie mogłem w owych czasach spotkać Moskala i spojrzeć na niego, żebym natychmiast nie uczuł, że twarz mi się mieni, że blednieję i czerwienieję na przemiany. Tak mi się krew burzyła na sam widok tych, których wszystkich miałem za sprawców nieszczęść kraju mojego”.

Ujrzeć w Moskalach ludzi

Mógłbym tak cytować bez końca, ale boję się, że o honorarium za felieton upomniałaby się Fundacja Książąt Czartoryskich. Przechodzę zatem do odczuć własnych: dziwnie się czyta te wspaniale napisane i świetnie charakteryzujące Polaka słowa.

1. Przecież tenże, przesiadując w Petersburgu, pokochał następcę rosyjskiego tronu, Aleksandra (a już całkiem bez przenośni również jego żonę). Przyszły car niemal powierzył swój los w ręce Polaka, zwierzając mu się z emocji... tak przeciwnych caratowi, że młody Czartoryski niemal płonął („nie mogłem obronić się najwyższemu podziwieniu i rozczuleniu”, przyzna). Hm...

2. Mimo płomiennej deklaracji patriotycznej stanie się autor niemal ambasadorem marki polsko-rosyjskiego porozumienia. Napisze zresztą, że niespodziewanie wielu Rosjan (z elity) okaże się sympatycznymi, chciałoby się rzec, normalnymi, ludźmi – życzliwymi nawet wobec przybysza z kraju Kościuszki.

3. Wreszcie wielu Polaków ma dzisiaj tak samo. Blednie, czerwienieje i się burzy. Tyle że na widok rodaka, który głosuje na Donalda Tuska (czy, mentalnie, na Kamalę Harris). A dobroduszne, płynące z serca proponowanie w takim przypadku porady lekarskiej spotyka się z wrogością. Mniej więcej z taką samą, jak jeszcze niedawno proponowanie usług systemu ochrony zdrowia niektórym działaczom KOD, KO i większości Obywateli RP.

Tak czy owak, Czartoryskiemu udała się trudna sztuka – mimo uzasadnionej nienawiści do Moskali ujrzeć w nich ludzi, a przy tym nie zdradzić Polski. Czy trudniej postąpić tak wobec rodaków niż wobec Ruskich?

CZYTAJ TAKŻE:



 

Polecane