Tej wojny nie wygra ani Rosja, ani Ukraina

Tysiąc dni pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę to dobry moment, by postawić pytanie kluczowe: co dalej? Już wiadomo, że tej wojny nie wygra ani Putin, ani Zełenski. Nie wygra w tym sensie, że nie osiągnie celu maksimum.
Ukraiński żołnierz Tej wojny nie wygra ani Rosja, ani Ukraina
Ukraiński żołnierz / 22nd Mechanized Brigade. "X" Defence of Ukraine

Dla Putina to trwałe okrojenie terytorium Ukrainy, jej demilitaryzacja, narzucenie „neutralności” i zainstalowanie prorosyjskiego reżimu w Kijowie. Dla Zełenskiego to wyzwolenie całości zajmowanych przez Rosję od 2014 roku ukraińskich ziem, łącznie z Krymem. Wszyscy już wiedzą, że obie opcje są nierealne. Nawet jeśli się do tego nie przyznają. W takim razie, co dalej?

Dwa scenariusze

Jeden scenariusz to kontynuacja wojny na wyczerpanie i dozowanie pomocy wojskowej Zachodu dla Kijowa. Taka kroplówka pozwalająca uniknąć klęski Ukrainy, ale zarazem nie pozwalająca jej pokonać Rosji. Tak by zapewne było, gdyby wybory w USA wygrała Kamala Harris. Tyle że nawet na Kremlu zrozumieli, że nawet Rosja ma swoje limity. Stąd pozyskanie z Iranu nie tylko dronów, ale też pocisków balistycznych krótkiego zasięgu, ale przede wszystkim sprowadzenie północnokoreańskich żołnierzy na front. Rosja jednak zaczyna odczuwać negatywny wpływ wojny i sankcji na gospodarkę. Dlatego, moim zdaniem, Putin jednak z zainteresowaniem czeka na ofertę Trumpa. Podobnie czeka na to Zełenski. On też doskonale wie – oczywiście tego nie przyzna publicznie – że nie ma takiej opcji, żeby wyzwolić całość ukraińskiego terytorium. Czy to oznacza, że Kijów może zapomnieć o Krymie czy Doniecku? Na tę chwilę tak. Jedyna szansa na odebranie tych obszarów to załamanie reżimu Putina i wewnętrzny kryzys w Rosji, smuta co najmniej skali tej z 1991 roku.

A teraz? Cóż, trzeba być realistą. Wydaje się, że najbardziej prawdopodobną opcją jest zamrożenie konfliktu. Mówi się o scenariuszu koreańskim. Czy aż tak? No jednak to inna skala i znaczenie dla całego świata. Wojna Rosji z Ukrainą na początku trzeciej dekady XXI wieku to coś innego niż wojna na Półwyspie Koreańskim w połowie XX wieku. Moim zdaniem najbardziej prawdopodobny scenariusz to rozejm, uzyskany być może przy presji Trumpa, oznaczający zamrożenie aktualnej linii frontu, acz z pewną wymianą terytoriów. Można sobie wyobrazić, że Ukraina wycofuje się z obwodu kurskiego, ale Rosja musi oddać jakieś terytoria ukraińskie. To oznacza eskalację co najmniej do końca stycznia. Obie strony będą chciały uzyskać jak najwięcej, by jak najbardziej umocnić swoje pozycje w kontekście potencjalnych negocjacji.

Czas

Zgoda Bidena na użycie pocisków ATACMS może doprowadzić do wzmocnienia pozycji Kijowa poprzez skuteczne osłabianie potencjału wojskowego Rosji w obwodzie kurskim. Te zajmowane tereny Ukraina wykorzysta jako element przetargowy. Z drugiej strony, należy pamiętać, że to Rosja jest teraz stroną atakującą i zajmuje kolejne miasta i wsie w Donbasie. Może się okazać, że pomysł rozejmu nie jest wcale tak złą opcją dla Ukrainy. Na odbicie okupowanych terytoriów nie ma szans. I nie tylko dlatego, że pomoc zachodnia jest zbyt mała. Sami Ukraińcy nie garną się do armii, a sondaże wskazują, że coraz większa część społeczeństwa dopuszcza możliwość utraty – choćby tymczasowej – zrujnowanych wojną ziem w zamian za wstrzymanie działań wojennych. Należy przy tym pamiętać, że w razie zamrożenia konfliktu, czas na rozbudowę potencjału wojennego zyska nie tylko Rosja, ale też Ukraina, a przede wszystkim Zachód, w tym Polska.


 

POLECANE
Trump: Nasze atomowe okręty podwodne są teraz bliżej Rosji z ostatniej chwili
Trump: Nasze atomowe okręty podwodne są teraz bliżej Rosji

Prezydent USA Donald Trump nakazał w piątek rozmieścić dwa okręty podwodne o napędzie nuklearnym w „odpowiednich rejonach” w reakcji na groźby byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa. W wywiadzie dla telewizji Newsmax dodał następnie, że znajdują się one teraz „bliżej Rosji”.

Premier Litwy podał się do dymisji. Wśród nowych kandydatów jest Polak z ostatniej chwili
Premier Litwy podał się do dymisji. Wśród nowych kandydatów jest Polak

Premier Litwy Gintautas Paluckas poinformował o swojej rezygnacji w czwartek rano. Po jego dymisji ruszyła giełda nazwisk pretendentów do objęcia funkcji szefa rządu. Jak wiadomo, jest wśród nich Polak - Robert Duchniewicz, mer zamieszkanego w znacznej części przez Polaków rejonu wileńskiego.

Chopin w huku eksplozji. Polscy artyści w Powstaniu Warszawskim gorące
Chopin w huku eksplozji. Polscy artyści w Powstaniu Warszawskim

W sierpniu 1944 roku, w dusznej piwnicy jednej z warszawskich kamienic, spod palców Jana Ekiera płyną dźwięki „Etiudy Rewolucyjnej” Chopina. Melodia, symbol polskiego buntu i niezłomności, miesza się z hukiem eksplodujących pocisków moździerzowych.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Kolizja z samochodem na torach, opóźnienia i brak wagonów dla osób z niepełnosprawnościami – 2 sierpnia 2025 roku przyniósł szereg utrudnień dla pasażerów PKP Intercity. Spółka wydała komunikat dla podróżnych. Sprawdź, czy utrudnienia dotyczą także twojej podróży.

Niemieckie media: Niemcy łamią wielką obietnicę złożoną światu pilne
Niemieckie media: Niemcy łamią wielką obietnicę złożoną światu

W projekcie budżetu federalnego Niemiec na 2026 rok brakuje wystarczających środków, by spełnić obietnicę przekazania 6 miliardów euro na międzynarodowe finansowanie działań na rzecz klimatu - donosi portal Focus.de.

Polacy zabrali głos ws. Hołowni. Złe wieści dla marszałka Sejmu [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Polacy zabrali głos ws. Hołowni. Złe wieści dla marszałka Sejmu [SONDAŻ]

Z badania SW Research dla dziennika "Rzeczpospolita" wynika, że większość Polaków nie chce, aby Szymon Hołownia był marszałkiem Sejmu do końca kadencji.

We Włoszech kwitną kradzieże kieszonkowe nowej generacji Wiadomości
We Włoszech kwitną kradzieże kieszonkowe nowej generacji

Włoskie służby ostrzegają przed nowym, coraz popularniejszym zjawiskiem przestępczym, które może wkrótce stać się zmorą europejskich miast. Tzw. „kradzieże kieszonkowe 2.0” pojawiły się już m.in. w Sorrento i Rzymie.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Od soboty 2 sierpnia we Wrocławiu rozpoczyna się ważna inwestycja drogowa. Rusza remont nawierzchni w tunelach pod placem Dominikańskim. Kierowcy muszą przygotować się na spore utrudnienia – ruch będzie odbywał się tylko jednym pasem w każdą stronę. To kolejny etap programu „Wrocław na Dobrej Drodze 2025”.

Seria eksplozji na okupowanym Krymie. Zamknięto Most Krymski z ostatniej chwili
Seria eksplozji na okupowanym Krymie. Zamknięto Most Krymski

Okupowanym przez Rosję Półwyspem Krymskim wstrząsnęła w nocy z piątku na sobotę seria eksplozji, w odpowiedzi na którą na kilka godzin zamknięto dla ruchu Most Krymski - poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na wpisy w portalach społecznościowych.

Wiadomo, kto zostanie kapelanem prezydenta Karola Nawrockiego. Padło nazwisko pilne
Wiadomo, kto zostanie kapelanem prezydenta Karola Nawrockiego. Padło nazwisko

Federacja Młodzieży Walczącej poinformowała, że ks. Jarosław Wąsowicz obejmie funkcję kapelana prezydenta RP Karola Nawrockiego. Przedstawiciele organizacji nie kryją dumy i wzruszenia z tego powodu: „To wielki zaszczyt, ważne zobowiązanie i ogromna radość – powód do dumy dla całego naszego środowiska” – podkreślili w swoim komunikacie.

REKLAMA

Tej wojny nie wygra ani Rosja, ani Ukraina

Tysiąc dni pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę to dobry moment, by postawić pytanie kluczowe: co dalej? Już wiadomo, że tej wojny nie wygra ani Putin, ani Zełenski. Nie wygra w tym sensie, że nie osiągnie celu maksimum.
Ukraiński żołnierz Tej wojny nie wygra ani Rosja, ani Ukraina
Ukraiński żołnierz / 22nd Mechanized Brigade. "X" Defence of Ukraine

Dla Putina to trwałe okrojenie terytorium Ukrainy, jej demilitaryzacja, narzucenie „neutralności” i zainstalowanie prorosyjskiego reżimu w Kijowie. Dla Zełenskiego to wyzwolenie całości zajmowanych przez Rosję od 2014 roku ukraińskich ziem, łącznie z Krymem. Wszyscy już wiedzą, że obie opcje są nierealne. Nawet jeśli się do tego nie przyznają. W takim razie, co dalej?

Dwa scenariusze

Jeden scenariusz to kontynuacja wojny na wyczerpanie i dozowanie pomocy wojskowej Zachodu dla Kijowa. Taka kroplówka pozwalająca uniknąć klęski Ukrainy, ale zarazem nie pozwalająca jej pokonać Rosji. Tak by zapewne było, gdyby wybory w USA wygrała Kamala Harris. Tyle że nawet na Kremlu zrozumieli, że nawet Rosja ma swoje limity. Stąd pozyskanie z Iranu nie tylko dronów, ale też pocisków balistycznych krótkiego zasięgu, ale przede wszystkim sprowadzenie północnokoreańskich żołnierzy na front. Rosja jednak zaczyna odczuwać negatywny wpływ wojny i sankcji na gospodarkę. Dlatego, moim zdaniem, Putin jednak z zainteresowaniem czeka na ofertę Trumpa. Podobnie czeka na to Zełenski. On też doskonale wie – oczywiście tego nie przyzna publicznie – że nie ma takiej opcji, żeby wyzwolić całość ukraińskiego terytorium. Czy to oznacza, że Kijów może zapomnieć o Krymie czy Doniecku? Na tę chwilę tak. Jedyna szansa na odebranie tych obszarów to załamanie reżimu Putina i wewnętrzny kryzys w Rosji, smuta co najmniej skali tej z 1991 roku.

A teraz? Cóż, trzeba być realistą. Wydaje się, że najbardziej prawdopodobną opcją jest zamrożenie konfliktu. Mówi się o scenariuszu koreańskim. Czy aż tak? No jednak to inna skala i znaczenie dla całego świata. Wojna Rosji z Ukrainą na początku trzeciej dekady XXI wieku to coś innego niż wojna na Półwyspie Koreańskim w połowie XX wieku. Moim zdaniem najbardziej prawdopodobny scenariusz to rozejm, uzyskany być może przy presji Trumpa, oznaczający zamrożenie aktualnej linii frontu, acz z pewną wymianą terytoriów. Można sobie wyobrazić, że Ukraina wycofuje się z obwodu kurskiego, ale Rosja musi oddać jakieś terytoria ukraińskie. To oznacza eskalację co najmniej do końca stycznia. Obie strony będą chciały uzyskać jak najwięcej, by jak najbardziej umocnić swoje pozycje w kontekście potencjalnych negocjacji.

Czas

Zgoda Bidena na użycie pocisków ATACMS może doprowadzić do wzmocnienia pozycji Kijowa poprzez skuteczne osłabianie potencjału wojskowego Rosji w obwodzie kurskim. Te zajmowane tereny Ukraina wykorzysta jako element przetargowy. Z drugiej strony, należy pamiętać, że to Rosja jest teraz stroną atakującą i zajmuje kolejne miasta i wsie w Donbasie. Może się okazać, że pomysł rozejmu nie jest wcale tak złą opcją dla Ukrainy. Na odbicie okupowanych terytoriów nie ma szans. I nie tylko dlatego, że pomoc zachodnia jest zbyt mała. Sami Ukraińcy nie garną się do armii, a sondaże wskazują, że coraz większa część społeczeństwa dopuszcza możliwość utraty – choćby tymczasowej – zrujnowanych wojną ziem w zamian za wstrzymanie działań wojennych. Należy przy tym pamiętać, że w razie zamrożenia konfliktu, czas na rozbudowę potencjału wojennego zyska nie tylko Rosja, ale też Ukraina, a przede wszystkim Zachód, w tym Polska.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe