Antysemicki atak "obrońcy demokracji" na Dawida Wildsteina
Red. Dawid Wildstein zażartował dziś wspominając zeszłoroczną wpadkę "Gazety Wyborczej", nie spodziewał się chyba antysemickiej napaści ze strony kontestatora obecnej władzy.
/ YT, print screen
Chciałem pójść na Marsz Niepodległości. Ale w sklepie nie było już pasty do butów. Podobno pewna redakcja wykupiła
- ironizował Dawid Wildstein nawiązując do zeszłorocznej akcji GW, podczas której jeden z dziennikarzy wysmarował się pastą do butów, aby przypominać osobę innej rasy, co w jego pojęciu miało wpłynąć na sprowokowanie agresji podczas Marszu Niepodległości.
Nie słyszałem nigdy, żeby pejsy pastować pastą do butów
- zripostował "obrońca demokracji".
na marsz neofaszystów ?! - dziwię się panu
- dodał kolejny.
Chciałem pójść na Marsz Niepodległości. Ale w sklepie nie było już pasty do butów. Podobno pewna redakcja wykupiła
— Dawid Wildstein (@DawidWildstein) 11 listopada 2017
Nie słyszałem nigdy, żeby pejsy pastować pastą do butów ????
— Paul (@Paul73759910) 11 listopada 2017
na marsz neofaszystów ?! - dziwię się panu
— hubert kowalski (@hubertkowal9791) 11 listopada 2017
źródło: TT
#REKLAMA_POZIOMA#
