Sąd zdecydował w sprawie byłego wicemarszałka woj. śląskiego

Sąd Rejonowy w Częstochowie przedłużył w poniedziałek o kolejne dwa miesiące areszt byłego wicemarszałka woj. śląskiego i byłego wiceprezydenta Częstochowy Bartłomieja S., któremu prokuratura zarzuca korupcję.
Bartłomiej S.
Bartłomiej S. / fot. PAP/Michał Meissner

Sąd zdecydował w sprawie Bartłomieja S.

Informację o treści postanowienia przekazał PAP rzecznik Sądu Okręgowego w Częstochowie Dominik Bogacz.

Prokuratura domagała się przedłużenia podejrzanemu aresztu o trzy miesiące. Sąd zdecydował jednak, że ten najsurowszy środek zapobiegawczy ma być stosowany krócej, bo do 22 marca.

Decyzja jest wykonalna, ale nie jest prawomocna, strony mogą ją zaskarżyć

– podkreślił sędzia Bogacz.

Jak informowała w ubiegłym tygodniu PAP Katarzyna Calów-Jaszewska z działu prasowego Prokuratury Krajowej, podstawą skierowania do sądu wniosku o dalsze stosowanie aresztu wobec S. jest obawa matactwa i grożąca mu surowa kara. Podejrzanemu grozi do 10 lat więzienia.

Zatrzymanie Bartłomieja S.

Bartłomiej S. został 23 października ubiegłego roku zatrzymany przez CBA. Śledczy przedstawili mu wówczas dwa zarzuty korupcyjne – przyjęcia korzyści majątkowej i uzależniania wykonania czynności służbowych od uzyskania takich korzyści. Dotyczą one zarówno pełnionej przez Bartłomieja S. funkcji wicemarszałka, jak i pełnionej przez niego wcześniej funkcji wiceprezydenta Częstochowy. Obrona informowała wtedy, że podejrzany złożył wyjaśnienia i nie przyznał się do winy.

Sąd Rejonowy Katowice-Zachód 25 października przychylił się do prokuratorskiego wniosku o aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące (tego samego dnia S. złożył rezygnację z funkcji wicemarszałka, na jego miejsce sejmik wybrał Leszka Pietraszka). Kilka tygodni później katowicki sąd okręgowy nie uwzględnił zażalenia obrony na stosowanie aresztu.

W tym samym śledztwie zarzuty usłyszały także trzy inne osoby, które według śledczych wręczały łapówki Bartłomiejowi S. Grozi im od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności. Zastosowano wobec nich wolnościowe środki zapobiegawcze.

Jak dowiedziała się kilka dni temu nieoficjalne PAP, S. na dalszym etapie śledztwa usłyszał kolejne zarzuty, jednak prokuratura na razie nie zdradza ich treści, obiecując informacje w późniejszym czasie.

Według listopadowego komunikatu CBA, Bartłomiej S. co najmniej kilka razy przyjął korzyści majątkowe i osobiste w związku z pełnionymi funkcjami. Funkcjonariusze przypomnieli wówczas, że zabezpieczyli dokumentację należącą do kilku podmiotów gospodarczych z rejonu Częstochowy i Katowic, a także z Urzędu Miasta Częstochowy i ze śląskiego urzędu marszałkowskiego. Jak opisywali przedstawiciele Biura, materiał ten jest badany pod kątem świadczenia usług przez różne podmioty gospodarcze i uzyskiwania przez nie przychylności w jednostkach samorządu terytorialnego z woj. śląskiego w zamian za udzielanie korzyści majątkowych i osobistych.

CBA przypomniało w tamtym komunikacie, że osoby, które dały się uwikłać w proceder korupcyjny i wręczyły korzyść majątkową, mają możliwość skorzystania z tzw. klauzuli niekaralności – jeśli same powiadomią o tym organy ścigania.

Bartłomiej S. zawieszony w prawach członka PO

Bartłomiej S. po zatrzymaniu został zawieszony w prawach członka Platformy Obywatelskiej. Pełnił funkcję wiceprzewodniczącego częstochowskich struktur tej partii, a także członka zarządu regionu śląskiego. W niedawnych wyborach samorządowych dostał się do śląskiego sejmiku z listy KO i wszedł do nowego zarządu popieranego przez KO, Trzecią Drogę i Lewicę. Wcześniej był radnym i wiceprzewodniczącym Rady Miasta Częstochowy, a także wiceprezydentem tego miasta.


 

POLECANE
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

REKLAMA

Sąd zdecydował w sprawie byłego wicemarszałka woj. śląskiego

Sąd Rejonowy w Częstochowie przedłużył w poniedziałek o kolejne dwa miesiące areszt byłego wicemarszałka woj. śląskiego i byłego wiceprezydenta Częstochowy Bartłomieja S., któremu prokuratura zarzuca korupcję.
Bartłomiej S.
Bartłomiej S. / fot. PAP/Michał Meissner

Sąd zdecydował w sprawie Bartłomieja S.

Informację o treści postanowienia przekazał PAP rzecznik Sądu Okręgowego w Częstochowie Dominik Bogacz.

Prokuratura domagała się przedłużenia podejrzanemu aresztu o trzy miesiące. Sąd zdecydował jednak, że ten najsurowszy środek zapobiegawczy ma być stosowany krócej, bo do 22 marca.

Decyzja jest wykonalna, ale nie jest prawomocna, strony mogą ją zaskarżyć

– podkreślił sędzia Bogacz.

Jak informowała w ubiegłym tygodniu PAP Katarzyna Calów-Jaszewska z działu prasowego Prokuratury Krajowej, podstawą skierowania do sądu wniosku o dalsze stosowanie aresztu wobec S. jest obawa matactwa i grożąca mu surowa kara. Podejrzanemu grozi do 10 lat więzienia.

Zatrzymanie Bartłomieja S.

Bartłomiej S. został 23 października ubiegłego roku zatrzymany przez CBA. Śledczy przedstawili mu wówczas dwa zarzuty korupcyjne – przyjęcia korzyści majątkowej i uzależniania wykonania czynności służbowych od uzyskania takich korzyści. Dotyczą one zarówno pełnionej przez Bartłomieja S. funkcji wicemarszałka, jak i pełnionej przez niego wcześniej funkcji wiceprezydenta Częstochowy. Obrona informowała wtedy, że podejrzany złożył wyjaśnienia i nie przyznał się do winy.

Sąd Rejonowy Katowice-Zachód 25 października przychylił się do prokuratorskiego wniosku o aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące (tego samego dnia S. złożył rezygnację z funkcji wicemarszałka, na jego miejsce sejmik wybrał Leszka Pietraszka). Kilka tygodni później katowicki sąd okręgowy nie uwzględnił zażalenia obrony na stosowanie aresztu.

W tym samym śledztwie zarzuty usłyszały także trzy inne osoby, które według śledczych wręczały łapówki Bartłomiejowi S. Grozi im od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności. Zastosowano wobec nich wolnościowe środki zapobiegawcze.

Jak dowiedziała się kilka dni temu nieoficjalne PAP, S. na dalszym etapie śledztwa usłyszał kolejne zarzuty, jednak prokuratura na razie nie zdradza ich treści, obiecując informacje w późniejszym czasie.

Według listopadowego komunikatu CBA, Bartłomiej S. co najmniej kilka razy przyjął korzyści majątkowe i osobiste w związku z pełnionymi funkcjami. Funkcjonariusze przypomnieli wówczas, że zabezpieczyli dokumentację należącą do kilku podmiotów gospodarczych z rejonu Częstochowy i Katowic, a także z Urzędu Miasta Częstochowy i ze śląskiego urzędu marszałkowskiego. Jak opisywali przedstawiciele Biura, materiał ten jest badany pod kątem świadczenia usług przez różne podmioty gospodarcze i uzyskiwania przez nie przychylności w jednostkach samorządu terytorialnego z woj. śląskiego w zamian za udzielanie korzyści majątkowych i osobistych.

CBA przypomniało w tamtym komunikacie, że osoby, które dały się uwikłać w proceder korupcyjny i wręczyły korzyść majątkową, mają możliwość skorzystania z tzw. klauzuli niekaralności – jeśli same powiadomią o tym organy ścigania.

Bartłomiej S. zawieszony w prawach członka PO

Bartłomiej S. po zatrzymaniu został zawieszony w prawach członka Platformy Obywatelskiej. Pełnił funkcję wiceprzewodniczącego częstochowskich struktur tej partii, a także członka zarządu regionu śląskiego. W niedawnych wyborach samorządowych dostał się do śląskiego sejmiku z listy KO i wszedł do nowego zarządu popieranego przez KO, Trzecią Drogę i Lewicę. Wcześniej był radnym i wiceprzewodniczącym Rady Miasta Częstochowy, a także wiceprezydentem tego miasta.



 

Polecane