Mateusz Kijowski dostał ofertę pracy, ale nie raczył nawet odpowiedzieć...

"Stypendium Wolności – Mateusz, zostań w Polsce!" – to hasło internetowej zbiórki pieniędzy zorganizowanej dla byłego lidera KOD - Mateusza Kijowskiego, który od jakiegoś czasu skarży się publicznie, że w Polsce nie ma dla niego pracy i rozważa emigrację. Wszyscy, którzy chcą temu zapobiec postawili sobie za cel uzbieranie 25 tysięcy zł. Tymczasem, do redakcji "doRzeczy" zgłosił się przedsiębiorca z Łodzi, który ponoć złożył Kijowskiemu ofertę pracy, ale ten nie raczył nawet zareagować.
zrzut ekranu Mateusz Kijowski dostał ofertę pracy, ale nie raczył nawet odpowiedzieć...
zrzut ekranu / Youtube.com

Pan Jarosław, przedsiębiorca z Łodzi, powiedział, że kilka dni temu złożył byłemu liderowi KOD propozycję pracy w otwartej przez siebie restauracji, stanowisko pozostawało do uzgodnienia.

– Zaproponowałem spotkanie w celu ustalenia warunków pracy, stanowiska. Po rozmowie można by sprecyzować czy pan Kijowski mógłby pracować na sali, w kuchni czy na innym stanowisku. Oferta jest poważna, miałby środki na utrzymanie no i mógłby spłacać alimenty


– mówi przedsiębiorca.

Pan Jarosław zareagował po prostu na dramatyczny wywiad jakiego Kijowski udzielił niedawno portalowi „Na Temat”, w którym lider KOD-u twierdził, że nie ma za co żyć, a ludzie boją się go zatrudnić.

– Czytałem też, że jest w bardzo trudnej sytuacji, że nie ma co jeść i chciałbym mu pomóc. Tak po prostu, z serca. Ja wiem jak to jest znaleźć się w bardzo trudnej sytuacji, na rozdrożu kiedy nagle wszyscy się od ciebie odsuwają. Nie interesują mnie poglądy pana Kijowskiego, ja po prostu wyciągam do niego rękę bo ludzie powinni sobie pomagać

– uzasadnia swoją propozycję.

Przedsiębiorca zapewnia, że jego propozycja nie jest ponurym żartem, a jedynie próbą wyciągnięcia ręki do potrzebującego.

– To nie jest z mojej strony ani żart, ani prowokacja. Córka z zięciem wracają z zagranicy, chcą otworzyć w Łodzi restaurację, a ja zostałem ich pełnomocnikiem. Okazało się, że w Łodzi trudno jest znaleźć ludzi do pracy w gastronomii, a czytałem, że pan Kijowski ma w niej doświadczenie

– mówi pan Jarosław.

Jak przyznaje dobroczyńca, jego oferta pozostała bez odpowiedzi, ale nadal jest aktualna.

– Dwukrotnie wysłałem taką propozycję, nie dostałem żadnej odpowiedzi. Nie oceniam, może po prostu nie czyta poczty od nieznajomych, ale moja propozycja jest nadal aktualna

– przyznaje.

 

nn

/ Źródło: dorzeczy.pl

#REKLAMA_POZIOMA#


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Minister Marcin Kierwiński pod wpływem alkoholu? Polityk zabiera głos gorące
Minister Marcin Kierwiński pod wpływem alkoholu? Polityk zabiera głos

- Nie mam pojęcia, czemu mój głos został tak zniekształcony. Albo to pogłos, albo kwestie techniczne - przekonuje Marcin Kierwiński w rozmowie z Onetem, tłumacząc to, że podczas wystąpienia na uroczystościach z okazji Dnia Strażaka zdaniem internautów brzmiał, jakby był pod wpływem alkoholu.

Niemcy boją się eskalacji antysemityzmu z ostatniej chwili
Niemcy boją się eskalacji antysemityzmu

Komisarz rządu federalnego ds. antysemityzmu Felix Klein obawia się eskalacji propalestyńskich protestów na uczelniach. Postawa antysemicka jest "niestety powszechna i może bardzo szybko doprowadzić do eskalacji" - powiedział Klein.

Dziwne zachowanie ministra spraw wewnętrznych i administacji. Fala komentarzy w sieci z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie ministra spraw wewnętrznych i administacji. Fala komentarzy w sieci

Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Marcin Kierwiński wygłosił przemówienie podczas głównych uroczystości z okazji Dnia Strażaka. Uwagę polityków formacji opozycyjnych i internautów zwróciło jednak uwagę dziwne zachowanie polityka.

Dzień Strażaka. Prezydent Andrzej Duda zabrał głos podczas głównych uroczystości z ostatniej chwili
Dzień Strażaka. Prezydent Andrzej Duda zabrał głos podczas głównych uroczystości

Prezydent Andrzej Duda podziękował w sobotę strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej. Podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka przypomniał, że tylko w 2023 r. strażacy podjęli pół miliona interwencji, podczas których udzielali wszechstronnej pomocy.

Atak nożownika w Wolbromiu. Są nowe informacje gorące
Atak nożownika w Wolbromiu. Są nowe informacje

Prokuratura i policja wyjaśniają okoliczności i motywy ataku 24-letniego nożownika w Wolbromiu (Małopolskie). W wyniku zdarzenia, do którego doszło w piątek wieczorem, 30-latek kilkukrotnie ugodzony nożem trafił do szpitala, gdzie walczy o życie.

Kto wygra „Taniec z gwiazdami”? „To ona dostaje najwięcej SMS-ów” z ostatniej chwili
Kto wygra „Taniec z gwiazdami”? „To ona dostaje najwięcej SMS-ów”

Już jutro finał 14. edycji „Tańca z gwiazdami”. Widzowie spekulują, która z finałowych par zdobędzie kryształową kulę.

Strzelanina pod Paryżem z ostatniej chwili
Strzelanina pod Paryżem

W strzelaninie pod Paryżem, w nocy z piątku na sobotę, zginęła jedna osoba, a kilka zostało poważnie rannych – podała agencja AFP, powołując się na informacje otrzymane od prokuratury. Lokalne władze twierdzą, że to porachunki związane z handlem narkotykami.

Niepokojące doniesienia w sprawie „M jak miłość” z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia w sprawie „M jak miłość”

Media obiegły niepokojące doniesienia w sprawie serialu „M jak miłość”. Pojawiły się spekulacje, że jedna z ulubionych postaci widzów może zniknąć.

Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Pilne informacje w sprawie Kate Middleton z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Pilne informacje w sprawie Kate Middleton

Księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu księcia Williama, poinformowała w piątek, że jej styczniowy pobyt w szpitalu i przebyta operacja jamy brzusznej były związane z wykrytym u niej rakiem. Są nowe informacje.

Rosyjskie cyberataki. Jest komunikat MSZ z ostatniej chwili
Rosyjskie cyberataki. Jest komunikat MSZ

Polska wyraża pełną solidarność z Niemcami i z Czechami w związku z wrogą kampanią w cyberprzestrzeni prowadzoną przez grupę powiązaną z rosyjskim wywiadem wojskowym - czytamy w komunikacie przekazanym w sobotę przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

REKLAMA

Mateusz Kijowski dostał ofertę pracy, ale nie raczył nawet odpowiedzieć...

"Stypendium Wolności – Mateusz, zostań w Polsce!" – to hasło internetowej zbiórki pieniędzy zorganizowanej dla byłego lidera KOD - Mateusza Kijowskiego, który od jakiegoś czasu skarży się publicznie, że w Polsce nie ma dla niego pracy i rozważa emigrację. Wszyscy, którzy chcą temu zapobiec postawili sobie za cel uzbieranie 25 tysięcy zł. Tymczasem, do redakcji "doRzeczy" zgłosił się przedsiębiorca z Łodzi, który ponoć złożył Kijowskiemu ofertę pracy, ale ten nie raczył nawet zareagować.
zrzut ekranu Mateusz Kijowski dostał ofertę pracy, ale nie raczył nawet odpowiedzieć...
zrzut ekranu / Youtube.com

Pan Jarosław, przedsiębiorca z Łodzi, powiedział, że kilka dni temu złożył byłemu liderowi KOD propozycję pracy w otwartej przez siebie restauracji, stanowisko pozostawało do uzgodnienia.

– Zaproponowałem spotkanie w celu ustalenia warunków pracy, stanowiska. Po rozmowie można by sprecyzować czy pan Kijowski mógłby pracować na sali, w kuchni czy na innym stanowisku. Oferta jest poważna, miałby środki na utrzymanie no i mógłby spłacać alimenty


– mówi przedsiębiorca.

Pan Jarosław zareagował po prostu na dramatyczny wywiad jakiego Kijowski udzielił niedawno portalowi „Na Temat”, w którym lider KOD-u twierdził, że nie ma za co żyć, a ludzie boją się go zatrudnić.

– Czytałem też, że jest w bardzo trudnej sytuacji, że nie ma co jeść i chciałbym mu pomóc. Tak po prostu, z serca. Ja wiem jak to jest znaleźć się w bardzo trudnej sytuacji, na rozdrożu kiedy nagle wszyscy się od ciebie odsuwają. Nie interesują mnie poglądy pana Kijowskiego, ja po prostu wyciągam do niego rękę bo ludzie powinni sobie pomagać

– uzasadnia swoją propozycję.

Przedsiębiorca zapewnia, że jego propozycja nie jest ponurym żartem, a jedynie próbą wyciągnięcia ręki do potrzebującego.

– To nie jest z mojej strony ani żart, ani prowokacja. Córka z zięciem wracają z zagranicy, chcą otworzyć w Łodzi restaurację, a ja zostałem ich pełnomocnikiem. Okazało się, że w Łodzi trudno jest znaleźć ludzi do pracy w gastronomii, a czytałem, że pan Kijowski ma w niej doświadczenie

– mówi pan Jarosław.

Jak przyznaje dobroczyńca, jego oferta pozostała bez odpowiedzi, ale nadal jest aktualna.

– Dwukrotnie wysłałem taką propozycję, nie dostałem żadnej odpowiedzi. Nie oceniam, może po prostu nie czyta poczty od nieznajomych, ale moja propozycja jest nadal aktualna

– przyznaje.

 

nn

/ Źródło: dorzeczy.pl

#REKLAMA_POZIOMA#



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe