Niemcy chcą przerzucać imigrantów do Polski? Jest komentarz Macieja Duszczyka

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Duszczyk wypowiedział się na temat ewentualnego przerzucania imigrantów z Niemiec do Polski. Warto przypomnieć, że według wiceprzewodniczącego CDU Jensa Spahna osoby ubiegające się o azyl przy nielegalnym przekroczeniu granicy powinny być relokowane, nawet wbrew woli sąsiednich krajów.
Maciej Duszczyk Niemcy chcą przerzucać imigrantów do Polski? Jest komentarz Macieja Duszczyka
Maciej Duszczyk / gov.pl

W rozmowie z Polsat News wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Duszczyk wypowiedział się na temat ewentualnego przerzutu imigrantów z Niemiec do Polski. 

Decyzja została podjęta. Jeżeli Niemcy będą łamać prawo, mówić o tym, że nie przyjmują wniosków azylowych, mimo że są do tego zobowiązani, to my po prostu komunikujemy bardzo jasno, że w tym momencie jakiekolwiek wnioski niemieckie nie będą przyjmowane

– zapowiedział Maciej Duszczyk.

Premier powiedział bardzo jasno, zakomunikował to Niemcom. Jeśli ta sytuacja miałaby się w jakikolwiek sposób zmienić, to nasza reakcja będzie jednoznaczna

– dodał wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.

Maciej Duszczyk stwierdził również, że "jeżeli ten wniosek nie zostanie rozpatrzony i będzie próba pozbycia się problemu (…) rękami innych państw, to po prostu nasza reakcja na nie będzie jednoznaczna".

Nie będziemy rozwiązywać niemieckich problemów polskimi rękoma 

– stwierdził Duszczyk.

 

Politycy CDU chcą zawracać imigrantów bez zgody innych krajów?

Natomiast według wiceprzewodniczącego CDU Jensa Spahna osoby ubiegające się o azyl przy nielegalnym przekroczeniu granicy powinny być relokowane, nawet wbrew woli sąsiednich krajów.

Zaostrzenie kontroli granicznych i odsyłanie migrantów, planowane przez przyszłych niemieckich koalicjantów, może być kwestią sporu z polskim rządem. Chodzi bowiem przede wszystkim o migrantów, którzy nielegalnie przedostają się do Niemiec przez Polskę tzw. szlakiem białoruskim. W ostatnich tygodniach ich liczba znacznie spadła, m.in. w związku ze wzmocnieniem ochrony granicy polsko-białoruskiej oraz niemieckimi kontrolami na granicy z Polską

– zauważa AFP.

 

Wiceminister: "Pakt migracyjny jest wiążący"

Warto przypomnieć, że w ubiegłym tygodniu podczas swojego sprawozdania wiceminister Duszczyk oznajmił, że "pakt migracyjny został przyjęty 20 grudnia 2023 r., zaledwie tydzień po objęciu urzędu przez nowy rząd". 

Pakt jest wiążący. To oczywisty fakt

– skomentował Duszczyk. Twierdził, że "poprzedni rząd Prawa i Sprawiedliwości miał możliwość zablokowania dyskusji nad paktem, ale tego nie zrobił" i dodał, że obecny rząd "musiał podjąć działania dotyczące paktu działającego w Polsce". 

Nic z paktu nie zostanie ratyfikowane, jeśli stanowi zagrożenie dla Polski. Pakt w obecnej formie nie wejdzie w życie

– podsumował.

 

Obietnice Tuska

Chodź implementacja paktu migracyjnego przez kraje UE zostało przegłosowana w ubiegłym roku, premier Donald Tusk od miesięcy zapowiada, że Polska nie będzie przyjmowała żadnych imigrantów wynikających z przyjęcia ww. przepisów.

Polska nie będzie implementowała żadnego paktu migracyjnego ani żadnego zapisu tego typu projektów, które miałyby doprowadzić do przymusowego przyjmowania przez Polskę migrantów zidentyfikowanych w innych krajach europejskich 

– mówił wielokrotnie Tusk. Twierdził, że Polska przyjęła wielu uchodźców z Ukrainy, a ponadto "mechanizm relokacji nie jest mechanizmem, który chroni Europę przed nielegalną migracją".

 

Słowom premiera przeczy Komisja Europejska

Komisja Europejska, która wiele miesięcy nie chciała komentować zapowiedzi premiera Tuska, w połowie marca poinformowała, że pakt migracyjny jest obowiązkowy dla wszystkich krajów UE.

Na briefingu prasowym w Brukseli rzecznik KE przypomniał, że w chwili wejścia w życie prawo UE jest wiążące dla wszystkim państw członkowskich. Lammert zauważył, że pakt uwzględnia specyficzną sytuację migracyjną każdego państwa członkowskiego i zapewnia "niezbędną elastyczność w celu zaspokojenia ich potrzeb".

Dotyczy to na przykład zapewnienia solidarności państwom członkowskim znajdującym się pod presją (migracyjną)

– powiedział rzecznik. To jednak nie zmienia faktu, że jeśli państwo członkowskie zaryzykuje opóźnienie wdrażania przepisów lub nawet podważenie paktu, Komisja Europejska będzie musiała podjąć "niezbędne środki".

W praktyce będzie to oznaczać wszczęcie przez Komisję procedury naruszeniowej wobec danego państwa członkowskiego, czyli postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego. To, w przypadku braku usunięcia naruszenia przez dany kraj, może skończyć się zaskarżeniem go przez KE do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

 

Rada UE zatwierdziła pakt migracyjny

14 maja 2024 r. ministrowie finansów państw unijnych ostatecznie zatwierdzili pakt migracyjny. Przeciwko głosowały trzy kraje: Polska, Słowacja i Węgry. Pakt ma kompleksowo regulować sprawy migracji w Unii Europejskiej, w tym kwestie związane z pomocą udzielaną krajom pod presją migracyjną.

Nowe przepisy mają też rozłożyć odpowiedzialność za zarządzanie migracją w Unii pomiędzy wszystkie kraje członkowskie. Ma temu służyć mechanizm obowiązkowej solidarności, który zakłada rozlokowanie co roku co najmniej 30 tys. osób. Ma on polegać na udzielaniu wsparcia krajom znajdującym się pod presją migracyjną przez pozostałe państwa członkowskie. Alternatywnie państwa unijne będą mogły zapłacić 20 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę lub wziąć udział w operacjach na granicach zewnętrznych UE. 


 

POLECANE
Rubio po rozmowach w Genewie: „Najbardziej produktywny dzień od 10 miesięcy” z ostatniej chwili
Rubio po rozmowach w Genewie: „Najbardziej produktywny dzień od 10 miesięcy”

Sekretarz stanu USA Marco Rubio powiedział po niedzielnych rozmowach z ukraińską delegacją w Genewie, że był to najbardziej produktywny dzień od początku zaangażowania w proces pokojowy. Stwierdził jednak, że wciąż do ustalenia pozostaje część rzeczy i potrzebne do tego jest więcej czasu.

Justyna Kowalczyk przerwała milczenie. W takich słowach wspomniała męża Wiadomości
Justyna Kowalczyk przerwała milczenie. W takich słowach wspomniała męża

Justyna Kowalczyk od dawna cieszy się ogromnym uznaniem kibiców jako jedna z najlepszych polskich biegaczek narciarskich w historii. Jej sukcesy sportowe sprawiły, że stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego sportu, ale to nie tylko wyniki sprawiły, że widzowie ją pokochali. Kibice zawsze doceniali jej szczerość, skromność i naturalność. 

Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń Wiadomości
Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń

Na pogrążonej w kryzysie gospodarczym Kubie rośnie liczba zachorowań na chikungunyę, tropikalną chorobę przenoszoną przez komary – podała w piątek agencja AFP. Walkę z epidemią utrudniają powszechne niedobory czystej wody, żywności, paliwa i leków.

Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo z ostatniej chwili
Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo

Niedzielny poranek w Szwarcenowie (woj. warmińsko-mazurskie) zamienił się w dramat, gdy osobowe mitsubishi wypadło z drogi i z ogromną siłą uderzyło w drzewo. W samochodzie jechała piątka młodych ludzi - od 15 do 21 lat. Jak przekazała policja, to właśnie ta grupa ucierpiała w poważnym wypadku, do którego doszło około godziny 10.30.

Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo! z ostatniej chwili
Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo!

Grafzero vlog literacki o Wydawnictwie Centryfuga - jakie będą plany, jakie pomysły, jakie są projekty, jakich książek możecie się spodziewać!

Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali Wiadomości
Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali

Kamil Stoch zajął 12. miejsce, Dawid Kubacki był 20., a Kacper Tomasiak - 22. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w norweskim Lillehammer. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem, który prowadził po pierwszej serii.

Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość Wiadomości
Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość"

Po wielu latach nieobecności do Grabiny powraca Simona, jedna z najbardziej barwnych postaci „M jak miłość”. Fani serialu od dawna wyczekiwali jej powrotu - stworzyli nawet fanpage o nazwie „Chcemy powrotu Simony”. Teraz ich marzenie wreszcie się spełni.

Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył z ostatniej chwili
Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył

Wygląda na to, że marszałek marzy o sprywatyzowaniu także Sejmu Rzeczypospolitej i uczynieniu z Izby instytucji podporządkowanej jego osobistej ocenie tego, co jest „racjonalne”, a co nie – napisał Leszek Miller w mediach społecznościowych,

Nie żyje legendarny projektant mody Wiadomości
Nie żyje legendarny projektant mody

Irlandzki projektant mody Paul Costelloe zmarł w wieku 80 lat w Londynie po krótkiej chorobie. „Otaczała go żona i siedmioro dzieci. Zmarł spokojnie w Londynie” – poinformowała rodzina w oświadczeniu cytowanym przez lokalne media.

Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie z ostatniej chwili
Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie

W niedzielę po godzinie 13:00 maszynista pociągu przejeżdżającego przez stację przy Politechnice Koszalińskiej zauważył nietypowy przedmiot leżący tuż przy torach. Był to czarny plastikowy pojemnik o cylindrycznym kształcie, od którego odchodziły przewody. Maszynista natychmiast powiadomił służby. Szczęśliwie zagadka została szybko wyjaśniona.

REKLAMA

Niemcy chcą przerzucać imigrantów do Polski? Jest komentarz Macieja Duszczyka

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Duszczyk wypowiedział się na temat ewentualnego przerzucania imigrantów z Niemiec do Polski. Warto przypomnieć, że według wiceprzewodniczącego CDU Jensa Spahna osoby ubiegające się o azyl przy nielegalnym przekroczeniu granicy powinny być relokowane, nawet wbrew woli sąsiednich krajów.
Maciej Duszczyk Niemcy chcą przerzucać imigrantów do Polski? Jest komentarz Macieja Duszczyka
Maciej Duszczyk / gov.pl

W rozmowie z Polsat News wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Duszczyk wypowiedział się na temat ewentualnego przerzutu imigrantów z Niemiec do Polski. 

Decyzja została podjęta. Jeżeli Niemcy będą łamać prawo, mówić o tym, że nie przyjmują wniosków azylowych, mimo że są do tego zobowiązani, to my po prostu komunikujemy bardzo jasno, że w tym momencie jakiekolwiek wnioski niemieckie nie będą przyjmowane

– zapowiedział Maciej Duszczyk.

Premier powiedział bardzo jasno, zakomunikował to Niemcom. Jeśli ta sytuacja miałaby się w jakikolwiek sposób zmienić, to nasza reakcja będzie jednoznaczna

– dodał wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.

Maciej Duszczyk stwierdził również, że "jeżeli ten wniosek nie zostanie rozpatrzony i będzie próba pozbycia się problemu (…) rękami innych państw, to po prostu nasza reakcja na nie będzie jednoznaczna".

Nie będziemy rozwiązywać niemieckich problemów polskimi rękoma 

– stwierdził Duszczyk.

 

Politycy CDU chcą zawracać imigrantów bez zgody innych krajów?

Natomiast według wiceprzewodniczącego CDU Jensa Spahna osoby ubiegające się o azyl przy nielegalnym przekroczeniu granicy powinny być relokowane, nawet wbrew woli sąsiednich krajów.

Zaostrzenie kontroli granicznych i odsyłanie migrantów, planowane przez przyszłych niemieckich koalicjantów, może być kwestią sporu z polskim rządem. Chodzi bowiem przede wszystkim o migrantów, którzy nielegalnie przedostają się do Niemiec przez Polskę tzw. szlakiem białoruskim. W ostatnich tygodniach ich liczba znacznie spadła, m.in. w związku ze wzmocnieniem ochrony granicy polsko-białoruskiej oraz niemieckimi kontrolami na granicy z Polską

– zauważa AFP.

 

Wiceminister: "Pakt migracyjny jest wiążący"

Warto przypomnieć, że w ubiegłym tygodniu podczas swojego sprawozdania wiceminister Duszczyk oznajmił, że "pakt migracyjny został przyjęty 20 grudnia 2023 r., zaledwie tydzień po objęciu urzędu przez nowy rząd". 

Pakt jest wiążący. To oczywisty fakt

– skomentował Duszczyk. Twierdził, że "poprzedni rząd Prawa i Sprawiedliwości miał możliwość zablokowania dyskusji nad paktem, ale tego nie zrobił" i dodał, że obecny rząd "musiał podjąć działania dotyczące paktu działającego w Polsce". 

Nic z paktu nie zostanie ratyfikowane, jeśli stanowi zagrożenie dla Polski. Pakt w obecnej formie nie wejdzie w życie

– podsumował.

 

Obietnice Tuska

Chodź implementacja paktu migracyjnego przez kraje UE zostało przegłosowana w ubiegłym roku, premier Donald Tusk od miesięcy zapowiada, że Polska nie będzie przyjmowała żadnych imigrantów wynikających z przyjęcia ww. przepisów.

Polska nie będzie implementowała żadnego paktu migracyjnego ani żadnego zapisu tego typu projektów, które miałyby doprowadzić do przymusowego przyjmowania przez Polskę migrantów zidentyfikowanych w innych krajach europejskich 

– mówił wielokrotnie Tusk. Twierdził, że Polska przyjęła wielu uchodźców z Ukrainy, a ponadto "mechanizm relokacji nie jest mechanizmem, który chroni Europę przed nielegalną migracją".

 

Słowom premiera przeczy Komisja Europejska

Komisja Europejska, która wiele miesięcy nie chciała komentować zapowiedzi premiera Tuska, w połowie marca poinformowała, że pakt migracyjny jest obowiązkowy dla wszystkich krajów UE.

Na briefingu prasowym w Brukseli rzecznik KE przypomniał, że w chwili wejścia w życie prawo UE jest wiążące dla wszystkim państw członkowskich. Lammert zauważył, że pakt uwzględnia specyficzną sytuację migracyjną każdego państwa członkowskiego i zapewnia "niezbędną elastyczność w celu zaspokojenia ich potrzeb".

Dotyczy to na przykład zapewnienia solidarności państwom członkowskim znajdującym się pod presją (migracyjną)

– powiedział rzecznik. To jednak nie zmienia faktu, że jeśli państwo członkowskie zaryzykuje opóźnienie wdrażania przepisów lub nawet podważenie paktu, Komisja Europejska będzie musiała podjąć "niezbędne środki".

W praktyce będzie to oznaczać wszczęcie przez Komisję procedury naruszeniowej wobec danego państwa członkowskiego, czyli postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego. To, w przypadku braku usunięcia naruszenia przez dany kraj, może skończyć się zaskarżeniem go przez KE do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

 

Rada UE zatwierdziła pakt migracyjny

14 maja 2024 r. ministrowie finansów państw unijnych ostatecznie zatwierdzili pakt migracyjny. Przeciwko głosowały trzy kraje: Polska, Słowacja i Węgry. Pakt ma kompleksowo regulować sprawy migracji w Unii Europejskiej, w tym kwestie związane z pomocą udzielaną krajom pod presją migracyjną.

Nowe przepisy mają też rozłożyć odpowiedzialność za zarządzanie migracją w Unii pomiędzy wszystkie kraje członkowskie. Ma temu służyć mechanizm obowiązkowej solidarności, który zakłada rozlokowanie co roku co najmniej 30 tys. osób. Ma on polegać na udzielaniu wsparcia krajom znajdującym się pod presją migracyjną przez pozostałe państwa członkowskie. Alternatywnie państwa unijne będą mogły zapłacić 20 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę lub wziąć udział w operacjach na granicach zewnętrznych UE. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe